OBSERWATORZY

poniedziałek, 18 marca 2019

Kolejna chusta na drutach i dużo różności.

Właściwie to nie chusta tylko baktus czyli taki chustoszal. Powstała z kokonka Duhove Kibko na drutach nr 2,5. Pól na pól bawełna z akrylem 750m . Włóczka składała się z trzech nitek, które co jakiś czas, pojedynczo przesuwane dały efekt ombre. Kolory trochę przekłamane. Naprawdę to powinno być widać kolor rudy, czerwony, bordowy i bakłażan, a na końcu była butelkowa zieleń ale z niej to powstały tylko nupki na wykończenie. Wielkość baktusa 220x40cm.
W ubiegłym tygodniu miała miejsce u mnie w domu przemiła uroczystość. Z tej okazji potrzebowałam prezentów.
Starsza pani otrzymała mojego aniołka wykończonego w kolorze złotym.
A młodsze cztery kobiety biżuterię.
Teraz na inny temat. Dostałam zamówienie na zaproszenia ślubne. Oto cztery propozycje. Ciekawa jestem które z nich Wam się podoba najbardziej, no i którą wersję wybiorą młodzi.
Inne zamówienie to serwetki szydełkowe wykonane według jednego wzoru. Spodobała się jedna z serwetek pokazywanych w którymś z poprzednich postów i miałam wykonać  dwie takie same. Niestety zamawiająca przestała odzywać się . Poczekam jeszcze trochę chociaż chętnych na nie nie brakuje. Nie lubię takich sytuacji. Osoby, które u mnie zamawiają wiedzą że zawsze można się dogadać. Rozumiem przecież, że może np zabraknąć kasy, czy wydarzyć się coś niespodziewanego albo po prostu rozmyślić się, ale ja chciałabym tylko o tym wiedzieć.
Z wiosennych prac to jeszcze kurki według splocika
No i jeszcze do wiosennego naszyjnika z poprzedniego postu dorobiłam bransoletkę i kolczyki.
Dawno nie pokazywałam nic z moich wypieków. Ostatnio min upiekłam roladę śmietankową z kremem czekoladowym.
I na koniec początek serwetki Wiosna 2019 robionej z Renulkiem. Bardzo chciałabym wytrwać do końca i mam nadzieję, że nie przeszkodzi mi brak czasu.
Sporo tego dzisiaj. Dziękuję za wytrwałość tym co dobrnęli do końca. Dziękuję za każde odwiedziny a najbardziej za komentarze. Ja niestety rzadko komentuję a to dlatego, że laptop mi trochę szwankuje. Posty też piszę dwa razy dłużej niż powinnam i posiłkuję się ciągle "kopiuj-wklej". No niestety trzeba pomyśleć o jakiejś naprawie, bo coraz trudniej z niego korzystać.

moteczek byłam na Twoim blogu. Byłoby fajnie gdybyś dodała gadżet "Obserwatorzy" to mogłabym wpadać po każdym nowym wpisie na blogu

Udanego tygodnia Wszystkim zaglądającym życzę i uściski serdeczne posyłam.

poniedziałek, 11 marca 2019

Wiosennie

Ale tylko w moich robótkach, bo za oknem zimno, mocno wieje, czasami nawet jakiś śnieg popaduje i tylko rzadko pokazuje się słoneczko. Jakby na przekór moje prace w wiosennych kolorach. Na początek naszyjnik z koralików w kształcie kwiatków. Już dawno miałam kupione takie koraliki i pomysł naszyjnika byl w mojej głowie ale dopiero teraz dojrzał aby go wykonać. To prezent dla kogoś bardzo mi bliskiego.
Naszyjnik spodobał się i zostałam poproszona o kolczyki i bransoletkę do kompletu, ale to w następnym poście.
Druga praca to moja chusta entrelakowa. Jest wykonana z kokonka Rimmel Degrade 7299 100% merino, na drutach 4,5. Ciężko mi pokazać prawdziwe kolory na zdjęciach. Jestem zachwycona bardzo delikatnym przechodzeniem barw od miętowego, poprzez dwa odcienie turkusu, błękit do lila. Chusta miała już swoją premierę i widziałam, że zwracała uwagę.
A najbardziej wiosenne, bo wielkanocne są jajka akrylowe ubrane we frywolitkę. Jaja wielkości 8cm. Według życzenia zamawiającej dodałam kokardki i wstążki, które można związać aby jajka powiesić albo po prostu zrobić kolejną kokardkę.
Na koniec karteczka na Dzień Kobiet
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze, których było trochei więcej. Bardzo mnie to ucieszyło. Witam kolejną osobę obserwującą i żegnam te osoby, które zrezygnowały z obserwowania "Janeczkowa".
Udanego tygodnia Wam życzę i proszę o przesłanie dobrej energii bo dużo dobrego się będzie teraz u mnie działo, ale potrzebuję sił aby wszystkiemu sprostać. Do napisania.

poniedziałek, 4 marca 2019

Entrelac i szydełko.

Zacznę od tego co znowu robiłam po raz pierwszy. Entrelac znam od dawna, ale jakoś nie przypadły mi dotychczas do gustu te "poduszeczki".Teraz dostałam zamówienie na chustę wykonaną tą techniką dziewiarską, więc się za to wzięłam. Na szczęście miałam cudowną włóczkę. To kokonek Rimmel Degrade 7299, 100% merino. Motek 150g  600m niteczki wyrobiłam na drutach 4,5. Chusta wspaniale się zblokowała i zrobiła się jakby zwiewna. Spodobała mi się, a że dostałam w prezencie podobny kokonek, tylko w innych kolorach, więc w wolnych chwilach dziergam podobne coś dla siebie.
Kolejne zamówienie to serwetki na szydełku. Mają być przeznaczone do większych koszyczków wielkanocnych. Miały być 3 sztuki, ale ostatnia jeszcze nie była gotowa do fotografowania. Obie serwetki mają trochę ponad 60cm średnicy i wykonane są z bawełnianego kordonka nowosolskiego nr10 szydełkiem nr1,25. Ta biel jest przepiękna, głęboka.
I ostatnie moje dzieło w tym tygodniu to prosta karteczka wykonana na prośbę kuzynki dla jej koleżanki odchodzącej na emeryturę.
Tyle dzisiaj o moich wytworkach. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Lucyna  mam nadzieję, że kiedyś pożyczysz mi książkę o mozaikach

Dużo i szybko się u mnie ostatnio dzieje i w robotkach i w życiu. Ledwo nadążam, ale jakoś daję radę. Udanego tygodnia wszystkim życzę i pozdrawiam cieplutko.