Nie chciałam aby zmarnował się lukier, który pozostał po usztywnianiu bombek, więc powstał kolejny szydełkowy anioł. Tym razem jest wykończony srebrną nitką. Poczeka aż odwiedzi mnie ktoś, kto jeszcze mojego aniołka nie posiada.
I ostatnią robótką z minionego tygodnia była koralikowa bransoletka w fioletach z dodatkiem czerni.
Osoby, które robią na zamówienie wiedzą jak różnie bywa z klientami. Niektórzy nawet nie powiadomią, że przesyłka dotarła. Najczęściej jednak moi klienci napiszą maila i podziękują. Czasami, ale bardzo rzadko zdarza się, że ktoś przyśle zdjęcia o tym co dalej działo się z zamówieniem. Tak właśnie stało się ostatnio i na dodatek mama dziecka pierwszokomunijnego zezwoliła na publikację zdjęć. Oto prześliczna dziewczynka w moich frywolitkach.
Aż się chce tworzyć gdy spotyka się człowiek z taką radością i wdzięcznością.
Tyle o tym co było. Zaczęłam nową robótkę. Będzie znowu ubraniowo. Marzenko, to tunika dla Ciebie. Po naszej mailowej rozmowie kupiłam nici, które ciągle mi przypominały mi co mam do zrobienia. Oto próbka. W następnym poście pokażę prawdopodobnie gotowy ciuszek.
A na koniec trochę o kwiatach. Takie cudo dostałam w prezencie urodzinowym. Uwielbiam kwiaty. Myślałam, ze są sztuczne, ale sie pomyliłam.
Zakwitł kolejny amarylis. Tym razem pełny czerwony. To przedostatni. Będzie jeszcze jeden, bo na razie jest w pąku.
Lilie doniczkowa.
Trochę z ogródka.
I na moich schodach.
Przetrzymałam Was co??? No nic czas na ogłoszenie wyniku mojej szybkiej rozdawajki. Losowanie odbyło się w sposób typowy , a więc poprzez karteczki. Za ciemno już niestety było aby zrobić zdjęcia. Nagroda główna poleci do:
Suknia absolutnie rewelacyjna. Powinna zachwycać. Nieprawdopodobnie pracochłonna.
Ślę wiele serdeczności i dobrych życzeń. Z pamięcią :)
I pocieszajka
Janeczko, dla mnie obie wersje sukienki są przepiękne.Coś przepięknego i w tak szybkim czasie - wieki szacunek.Będzie dobrze:)Bardzo proszę Was o adresy i może o jakąś podpowiedź z jakiej dziedziny miałaby być niespodzianka.
Wszystkim bardzo dziękuję za udział w zabawie, rocznicowe gratulacje, życzenia i oczywiście za wsparcie w moich kłopotach. Właściwie kłopoty nie minęły ale ja wróciłam do swojej normalnej psychicznej kondycji i wiem, że dam radę. Szkoda tylko, że zawirowania nie dotyczą mnie, bo z takimi walczyć najtrudniej.
Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Anstahe nasze spotkanie będzie możliwe chyba dopiero jesienią
moj maly art swiat tak właśnie poradziłam zamawiającej, aby albo pofarbować ją w herbacie albo potraktować wybielaczem
3nereida manekin z regulowanym rozmiarem to moje marzenie, ale na razie jego cena przekracza moje możliwości
Dora przepis na rurki znajduje się na pasku bocznym w mojej książce kucharskiej
Wilczyca Aga Strzęciwilk miałaś rację, bo są pytania oz wykonanie sukienek
ciapara na sukienkę ślubną zużyłam prawie całe 70dkg kordonka Cotton Filet
Kryzysowa Narzeczona wolę "Ty" bo gdy ktoś "paniuje" to zawsze zastanawiam się czy to do mnie
I to tyle na dzisiaj. Słoneczko pięknie świeci po porannej burzy i zapowiada sie cudny dzień. Życzę wszystkim udanego tygodnia i pozdrawiam
Twoje bombki można oglądać okrągły rok.
OdpowiedzUsuńGratuluję dla wygranych.
Pozdrawiam. Ola.
Pani Janeczko, a czy ten nowo powstały piękny aniołek mógłby pojechać do wiernej, choć do tej pory anonimowej podglądaczki Pani bloga i wielbicielki talentu do Poznania? Napiszę w tej sprawie maila - Kasia
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne :) Twoje anioły to nawet na rosyjskich stronach poznaję :)
OdpowiedzUsuńKwaitów zazdroszczę, ja nie mam chyba ręki do nich, chociaż w tym roku moje fiołki afrykanskie zwariowały :) kwitną jak szalone :)
Wszystkie prace szydełkowe piękne. A że bombki w czerwcu?- z doświadczenia wiem jak mało czasu jest przed Świętami na realizację zamówień i zrobienie czegoś dla siebie...Prace super! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńmasz rację, że bombki o tej porze to troszkę nietypowe zamówienie - ale piękne są, frywolitki we włosach zawsze mnie zachwycają....a ta bransoletka jest cudna w moich kolorkach i cieszy moje oczy i serducho:) bardzo Ci dziękuję:) już się chwaliłam u siebie:) a Ciebie Janeczko proszę o info na maila jaki kolor bukietu byś chciała:) bo ciągle nie mogę się zdecydować????
OdpowiedzUsuńOj tam, mnie nie dziwią bombki w czerwcu ;) ja robiłam bombki na Wielkanoc :))) Janeczko, śliczne prace i aniołek i bransoletka a ja jak zwykle zachwycona frywolitkowymi kwiatuszkami. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBombki Twoje piękne i w takiej ilości wyglądają rewelacyjnie. Aniołek uroczy i ładnie kwitnąco i pachnąco. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńBombki, to faktycznie nietypowy widok w czerwcu, ale Twoje to prawdziwe dzieła sztuki, a sztukę podziwiamy przecież cały rok! :))
OdpowiedzUsuńMoże nietypowe, ale jak zwykle piękne :-)
OdpowiedzUsuńA ja uważam, ze bombki w czerwcu, to typowe, bo zamówienia zimowe do handlu, zaczynają się mniej więcej w połowie roku, teraz maluje się bombki, a nie w listopadzie, bo w tedy już za późno - prawo rynku - więc oprócz tego, że ślicznie to przede wszystkim rozsądnie :)I jeszcze jedno - Janeczko - moja Babcia ( ta z Czerska, blisko Ciebie ) mawiała - " Da Bóg dzień, to da i radę " , więc się nie martw na zapas. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJeżeli chodzi o Ciebie Janeczko to zawsze Cię widzę w trakcie robienia bombek więc pora roku nie jest dla mnie zdziwieniem. Bardzo się cieszę, że sukienka cieszy się powodzeniem. NIECH SIĘ DZIEJE! Próbowałam do Ciebie zadzwonić ale chyba miałaś urwanie głowy. Chciałam Ci bardzo serdecznie podziękować za cudowną karteczkę i prezent urodzinowy. Ty spryciaro! to ja tu podziwiam biżutki, oko zawieszam, a tu bach- niespodzianka, bo zawitały do mnie. Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Buziaki słodkie serwuję!!! ściskam mocno
OdpowiedzUsuńno i zapomniałam dodać, że Twoja mała klientka wygląda olśniewająco, jak aniołek, ma ślicznie upięte i ozdobione włosy.
Usuńktoś rzeczywiście zaszalał z bombkami ale cóż lepiej się ubezpieczyć szybciej . Gratuluję dziewczynom
OdpowiedzUsuńwszystkie twoje prace sliczne a bombki w czerwcu wcale mnie nie dziwia, ale ich ilosc zrobiona w tydzien to juz owszem jestem pełna podziwiu.
OdpowiedzUsuń40 bombek ,niesamowity wyczyn.Komunistka sie zachwycam , piekna dziewczyna i piekna fryzura . Nie mato jak warkocz .Storczyk to dendrobium ,trzeba go czesto zraszac a pokwitnie nawet pol roku
OdpowiedzUsuńFaktycznie - nietypowo. Grunt, to dobre zamówienie. Masz rację - jeśli nie robiło się czegoś jakiś czas, to tworzy się to z większym zapałem i chęcią. Wszystko śliczniutkie.
OdpowiedzUsuńŻyczę szybkiego rozwiązania wszelkich kłopotów. :)
OdpowiedzUsuńBombki sa jak najbardziej na czasie, bo przed świętami człowiek po prostu nie ma czasu na tego typu robótki. Śliczne ozdoby zrobiłaś na włoski tej dziewczynki. Wyglądałam jak modelka. Kwiatki urocze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCudnie wyglądała dziewczynka w Twoich frywolitkach! Bombki zamówił ktoś bardzo zapobiegliwy i miał rację:)...Dobrego tygodnia Janeczko! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAle te bombeczki są fantastyczne, zastanawiam się na czym są usztywniane, na balonach? Są takie pięknie okrąglutkie :) A kwiatki jakie cudowne, ja też uwielbiam wszelkiego rodzaju roślinność sama mam w domu sporo kwiatów :)
OdpowiedzUsuńBombki w czerwcu to całkiem niezły pomysł, też musiałabym wprowadzić go w życie, tyle tylko, że ja oplatam szklane bombki, a o te w czerwcu raczej trudno :)
OdpowiedzUsuńDziewczynka we frywolitkach prezentowała się cudnie :) A Twoje kwiatki są jak z zaczarowanego ogrodu :) Cudny amarylis!!!
Pozdrawiam
Ojej! Jaka niespodzianka. Bardzo bardzo dziękuję!!!
OdpowiedzUsuńOdezwę sie na maila
Kwiatki cudne :))
Bombki w czerwcu... Przypomniało mi się, jak przygotowywaliśmy dekoracje na moje wesele - plastyczka, znajoma rodziców wymyśłiła powieszenie na suficie bibułkowych jeżyków (to była sala na działakach, którą zdecydowanie trzeba było ucywilizować). Robiliśmy je całą rodziną w poniedziałek wielkanocny i mój Ojciec wzdychał jak to na starośc (!?) przyszło mu robić zabawki choinkowe - i to w Wielkanoc dodałam ;))). Wiec bombki w czerwcu to jak najbardziej ok.
Pozdrawiam
Witaj kochana Janeczko ! U Ciebie, jak zwykle ... cudności nie brak !
OdpowiedzUsuńBombki mnie troszku zaskoczyły, ale co tam ... czerwiec, czy listopad, na cudeńka zawsze popatrzeć można i trzeba :)! Frywolitki Twoje ... nieustannie i niezmiennie podziwiam :)))) A kwiaty ... ach kochana, same piękności !
Oj i urodzinowe ... ja nie wiedziałam ! Janeczko serdeczności bukiet przyjmij ode mnie! Zapewne mega spóźniony, ale wierz mi ... szczere me życzenia !
Ściskam i cieplutko pozdrawiam :)
Ten biały, piękny kwiat to odmiana storczyka, potem go przesuszysz i będzie kwitł na następny rok! pozdrowionka!
OdpowiedzUsuńbombki jak zwykle śliczne, ale jak najbardziej uwielbiam Twoje frywolitkowe ozdoby :) główka panienki ślicznie umajona :)
OdpowiedzUsuńNiestety muszę przyznać, że ja jestem w trakcie wymyślania i robienia koszyków, wianków, choinek i bombek na Boże Narodzenie, to najlepszy czas, bo można ze spokojem :D
OdpowiedzUsuńFrywolitki na włosach mnie zachwyciły, cudowne.
Pozdrawiam
Ale śliczne te bombki aniołek jak zwykle uroczy gratulacje dla wygranych . Czekam na końcowy efekt tuniki pozdrawiam serdecznie Cornelka2
OdpowiedzUsuńJaneczko, podziwiam Twoją pracowitość, staranność.
OdpowiedzUsuńTaka ilość bombek pod jednym dachem, nooo... jak Cię antyterroryści namierzą, to będzie wesoło :D
Piękne wszystko.
Na kolana powaliła mnie Twoja anielska cierpliwość. Już nie mówię o bombkach, ale o sukience. Mrówcza praca a jeszcze to prucie :(
Mam nadzieję, że klientka zadowolona.
Tak, masz rację, to bardzo miłe gdy po skończonej pracy słyszy się choćby tylko dziękuję, a gdy do tego dochodzą słowa wyrażające radość, zadowolenie, to od razu humor się poprawia.
W większości przypadków otrzymuję takie miłe maile. Zdarzają się też fotki dzieciaczków wystrojonych komunijnie, czy pań w ślubnej biżuterii.
Nie publikuję ich, nawet gdy mam zgodę, ale trzymam w specjalnym folderze i się nimi cieszę :)
Pozdrawiam
Janeczko cudne są te bombki, a dziewczynka z frywolitkowymi kwiatami we włosach wygląda jak aniołek. Kobietko masz ręce ze złota czego nie dotkniesz to już czarujesz nas pięknymi pracami.
OdpowiedzUsuńwidząc ikonę pomyślałam a co tu takiego ładnego, a tu bach... to bombki :)
OdpowiedzUsuńFrywolitki zachwycają i jak miło że jest reakcja zwrotna :)
Śliczne bombki, będą wspaniałą ozdobą na święta a aniołek jak zawsze, skradł moje serce Janeczko. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńHa ha :)) a ja wlasnie dzisiaj myślałam żeby zrobić sobie jakieś ozdoby choinkowe :))
OdpowiedzUsuńU mnie szpital od soboty więc coś bym zrobiła, ponieważ ja niestety nie robię nic na zamówienia ( brak takiego talentu jak Ty masz Janeczko) to myślałam o świętach. Po Twojej inspiracji może się jednak skuszę:)
Cieszę się bardzo, że troszkę lepiej się czujesz Janeczko i życzę żeby problemy w końcu minęły.
Pozdrawiam serdecznie:*
Te frywolitki dla dziewczynki są po prostu zachwycające, dodatkowo podkreśliły jej urodę- śliczna buzia i fajnie,że mama pozwoliła pokazać :)
OdpowiedzUsuńJaneczko wszystko co robisz swymi łapkami jest piekne wkladasz w to całe swe serducho i dlatego jest takie sliczne.
OdpowiedzUsuńPiękne te bombeczki:) nawet w czasie upałów wyglądają wspaniale:)
OdpowiedzUsuńJuż Ci Basia napisała,że ten kwiat to storczyk i z pewnością pięknie pachnie:))bombki nie dziwią,bo w końcu jesteś producentem zamówień publicznych:))))a dziewczynka w wianku cudna:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakże te frywolitkowe ozdoby pięknie wyglądają :) Jestem zauroczona
OdpowiedzUsuńPiękna Dziewczynka, to i ozdoby we włosach musiały być unikatowe i piękne. A bombki są cudowne, ktoś będzie mieć taaaką piękna choinkę, że tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko...no padam padam z zachwytu!!prace powalają !!są miejsca gdzie można je kupić??bo oglądałam i torebki i rozne inne różności...
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziewczynka wyglądała w twoich frywolitkach.:) Gratuluję szczęściarom!:))
OdpowiedzUsuńTo już drugi raz. Ale się cieszę. Dziękuję Janeczko:)
OdpowiedzUsuńwszystkie Twoje prace jak zwykle piękne, ale dziś zachwyciły mnie frywolitki we włosach "komunistki"
OdpowiedzUsuńJaneczko bardzo uradowałam oko Twoimi nowymi pracami i zdjęciami. Bombki wyszły fantastycznie i gdyby nie to, ze po maratonie komunijno- imprezowym jestem jak flak na pewno byś mnie zainspirowała do wykonania sobie ozdób na choinkę, tym bardziej ze wszyscy wokoło już mają a szewc znowu bez butów chodzi. Cieszę się ze się lepiej trzymasz. Uściski dla Ciebie bardzo serdeczne!!!!!
OdpowiedzUsuńOzdoby świąteczne można podziwiać całym rokiem i z przyjemnością robi się je właśnie w innych miesiącach - cudne bombki i aniołek uroczy :) przecudne kwiatuszki we włosach ach :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Janeczko same śliczności. Cieszę siś, że trochę miłego zawitało po tych smutniejszych dniach do Ciebie - i niech tak zostanie:) Buziaki
OdpowiedzUsuńcieszę się, że odzyskujesz pogodę ducha, praca jak to u Ciebie prześliczne, zwłaszcza frywolitki.
OdpowiedzUsuńJaneczko, cieszę się, że i U cIEBIE słonko wychodzi,że jest lepiej. A bombeczki, przecudne. Frywolitki obłędne.Pozdrawiam ciepło:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace cudne kwiaty
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko :)Dawno mnie nie bylo ale juz wrocilam i nadrabiam zaleglosci.Poki co tez mam dojscie do kompa:)Bardzo mnie to cieszy bo juz sie stesknilam za wszelakim internetowym dobrem,A wlasciwie za tym aby nacieszyc oczy Twoimi pracami.Wszysko przesliczne ale faktycznie suknia slubna jakby nie taka i mnie takze nie za bardzo sie podoba.Az wspolczuje ile to pracy nad nia mialas.A efektu raczej nie ma.Janeczko wiesz ze zawsze szczerze mowie i to dlatego pisze to co czuje i widze.A poza tym wszystko inne przesliczne i ta swiatecznie ubrana komunijna glowka zwalila mnie z nog.Przeslicznosc nad przeslicznosciami:)Kwiatuchy juz dla Ciebie mam wybrane karteczki popisane ijak w mailu pisalam pojada do Ciebie w poniedzialek bo niestety w tym tygodniu nie zdazylam.Amamrylis slicxznie Ci zakwitk:)Ach sliczny jest.Bizutka takze a aniol-wiesz ze kocham Twoje anioly wszystkie bez wyjatku:)Mam nadzieje ze wszystko juz sie prostuje i zle odchodzi a na Twojej Janeczko buzi usmiech gosci?:)Zycze wielu slonecznych dni i powodzenia we wszystkim:)
OdpowiedzUsuńna takie upaly -widok bombek chodzi!
OdpowiedzUsuńwidzę ,że dostałas pachnącego storczyka
frywolitki piękne i dziewczynka zjawiskowo wyglądała
KonKata
No wiadomo kto może robić bombki latem tylko pasjonat robótek wszelkich :) A Ty Janeczko jesteś przecież w tym niedościgniona :) pozdrawiam makramka, ale w innej szacie :)
OdpowiedzUsuńŚliczne te bombki... i zachciało mi się postawić choinkę w domu przybraną w biel i złoto...:) hehe a tu wakacje... tak kwiaty to też coś co lubię... i u mnie wszystko kwitnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkoralikowyszlak.blogspot.com
Bombki rewelacja! w każdym miesiącu całego roku. A frywolitki powalają swym urokiem! U Ciebie jak zwykle bardzo twórczo i kwiatowo. Aż żałuję, że nie mam kawałka ogródka.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
pisałaś w poprzednim poście, że nie masz za dużo zleceń, więc jeśli jest to aktualne to może zechciałabyś przygotować coś na aukcję dla chorej dziewczynki? Jestem jedną z organizatorek akcji zbierania pieniędzy dla Julki Piskorskiej, która urodziła się z wadą nóżek - nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych ( więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1) /Na razie uzbierane jest ok. 100 tyś zł, a potrzebujemy 1 mln inaczej nóżki Julki zostaną amputowane, dziewczynka ma dopiero 11 miesięcy. Wygląda to organizacyjnie tak, że wysyłasz mi na maila daria.krys@onet.pl zdjęcie przedmiotu podaje opis, określasz cenę minimalną i zaznaczasz, kto ponosi koszty wysyłki - może licytujący. Ja dodaję wg kolejności na stronę wydarzenia - link wyżej, wysyła Pani towar do osoby, która zwycięży i wpłaci pieniądze. Proszę o odpowiedź
OdpowiedzUsuńPani Janeczko, bombki są prześliczne.... a wierzę, że pomysłów na takie bombki ma Pani bardzo wiele... ostatnio widziałam na żywo podobne, ale były one robione na bombce szklanej, i miały gdzieniegdzie koraliki... Ja również wykonuję bombki ale zupełnie inne, dla dzieci... ale jeśli nie robiłabym swojego rękodzieła zamówiłabym u Pani bombki na całą choinkę... Życzę dużo dużo sił i zdrowia !
OdpowiedzUsuń