OBSERWATORZY

wtorek, 10 sierpnia 2010

Prezenty z wymiany motylowej

Dzisiaj listonosz przyniósł pokaźną paczkę. Po otwarciu okazało się, że dostałam prezenty od blogu Swiat Amalii.Dużo tego było i same wspaniałości. Zresztą oceńcie same. Trudno było wszystko zmieścić na zdjęciu.















Bardzo Ci Ewo dziękuję. Cieszę się nie tylko ja, bo na słodycze ostrzą sobie zęby moje "małe" dzieci.

Na Kaszubach wysyp grzybów. Grzybiarze szaleją. Szkoda tylko, że sporo jest robaczywych. Mój dom nie należy do wyjątków. Moja druga połowa jest od tego specjalistą. Zbiera, czyści i suszy. Ja przetwarzam wszystkie inne grzyby (oprócz prawdziwków)















Bluzka dla sąsiadki z elementów jest na ukończeniu. Klientka wymagająca, więc po dzisiejszej przymiarce muszę zrobić małe poprawki.















I jeszcze odpowiedzi na Wasze prośby i pytania.
Najpierw przepis na Ciasto piaskowe z owocami o co prosiła Kasik
Składniki
kostka margaryny
2.5 szkl mąki
1 szkl cukru
1 biały budyń bez cukru
4 jajka
2 łyżeczki proszku do pieczenia
owoce sezonowe
Wszystko dokładnie połączyć. Ciasto wyłożyć na blachę a no to owoce według uznania. Jeżeli ktoś chce można wcześniej odłożyć trochę ciasta, rozrzedzić je niewielką ilością mleka i wylać na owoce. Ja tego nie robię, tylko upieczone posypuję cukrem pudrem. Piec w tem180 st ok 50 min. Wcześniej sprawdzać patyczkiem.

Teresa i Gośka  jeżeli chodzi o nowy sposób robienia kawy z pianką to ja jestem na razie nowicjuszem. Myślę, że Lucyna nie będzie mi miała za złe jak w tej sprawie skieruję Was do źródła.

I jeszcze sprawa datury. Nasiona kupiłam na allegro i w zeszłym roku po raz pierwszy je wysiałam. Wzeszły wszystkie, ale żadna sadzonka nie zdążyła zakwitnąć. W tym roku wzeszła połowa nasion(3) ale przetrwała jedna. Postaram się zebrać nasiona, bo to roślina jednoroczna i jak to mi się uda to chętnie podzielę się nimi z zainteresowanymi osobami   

11 komentarzy:

  1. witaj Dobra Kobieto! :)))
    dzięki za przepis ... jutro z rańca odpalam
    piekarnik :)
    Janeczko , piękne prezenty dostałaś ...
    a sąsiadka niech nie marudzi, bo będzie
    miała ładną bluzeczkę
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne prezenciki, a grzybki...... Ja też uwiebiam zbierać. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Urocze prezenty!
    A na widok grzybów dech mi zaparło;-)))
    Uwielbiam grzybobrania!
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Super prezenty otrzymałaś! Bluzka zapowiada się świetnie- teraz już chyba nie ma zastrzeżeń co do "dziur"? Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Matko w piątek jadę do Wiela zbierać grzybki ....mam nadzieję ,że coś dla mnie zostawicie hihihi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach..coś dziś banialuki piszę. Słodkości fajne,ale ja mam słabość do grzybów....lubię je zbierać, robić i jeść.Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziekuje Janeczko za przepis :)
    Gratuluje tak hojnej wymianki!
    A klientki wymagajace to najlepsze co moze byc...zmuszaja do glebszego myslenia i kombinowania, a ile czlowiek ukrytych talentow odkryje! Cierpliwosci przedewszystkim
    Pozdrawiam
    xxx

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne "prezenta", grzyby niesamowite. Taka ładna bluzeczka wychodzi, a ktoś niezadowolony? duzo cierpliwości życzę znakiem tego i ... do przodu!

    OdpowiedzUsuń
  10. Jejku ile grzybów!!!
    Fajne prezenty dostałaś w w wymiance.
    Bluzeczka zapowiada się pięknie, uwielbiam ciuszki dzianinowe- szkoda tylko, że sama jestem beztalenciem w tym temacie.
    Pozdrawiam serdecznie i za Twoje odwiedzinki w moim Ma-kramiku dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne grzyby! Sama chętnie bym się wybrała na takie grzybobranie, ale z racji mojego wrodzonego lenistwa na pewno się to w tym roku nie zdarzy ;)Śliczna wymianka, gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)