OBSERWATORZY

poniedziałek, 22 października 2018

Znowu jesiennie i szydełkowo.

Zanim jednak pokażę prace zgodne z tytułem dzisiejszego posta, pragnę z całego serca podziękować za wszystkie życzenia z okazji naszej rocznicy ślubu. Wiele radości nam one sprawiły i byłyście przez to obecne przy nas tego dnia razem z naszymi najbliższymi. Dziękujemy.
Dzisiaj pokażę Wam kolejne jesienne szydełkowe zamówienie. Jest trochę inne od poprzedniego. Najpierw prawie wszystko razem.
I teraz po kolei. Najpierw duża dynia.
Mniejsze dynie. Wszystkie miały mieć nosy.
Czarownica z kotem.
Jesienny wianek. Jest sporo większy od poprzedniego.
Grzybki.
Żołędzie z listkami.
Jeszcze szydełkowe serwetki jesienne, które nie załapały się na wspólne zdjęcie, bo zostały wysłane wcześniej niż reszta prac jesiennych.
A na koniec zdjęcia kartek na 20 rocznicę ślubu. Kilka dni po nas kuzynostwo obchodziło taką rocznicę. Pierwsza kartka dla mnie z mężem a druga robiona dosłownie w ostatniej chwili, dla mojej teściowej.
Tyle zdjęć dzisiaj. Jeszcze nie do końca jestem z nimi na bieżąco, ale nie wszystko mogłam pokazać aby nie psuć niespodzianki. Zresztą tajnych projektów przed świętami pewnie będzie więcej.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za życzenia rocznicowe i za odwiedziny na blogu. Każdy komentarz bardzo cieszy i mobilizuje do dalszej pracy.
Udanego tygodnia życzę i do napisania.

poniedziałek, 15 października 2018

Dzisiaj krótko.

Mam dzisiaj bardzo mało czasu. Waśnie dzisiaj mija 30 lat od naszego ślubu. Po południu będzie msza w naszym kościele, aby Bogu podziękować za te wszystkie wspólne lata a potem spotkanie w gronie najbliższych. Kto mnie zna ten wie, że musi być wesoło i smacznie. Wesoło będzie  a o smacznie muszę zadbać sama. Pracy więc mam sporo, chociaż większość już ogarnięta. Najbardziej pracochłonny będzie tort, ale dam radę. Mam trochę zaległości w pokazywaniu moich prac, więc mimo braku czasu postanowiłam część zdjęć pokazać, aby zaległości nie rosły. Dzisiaj trochę biżuterii i kartki.
Najpierw biżuteria na prezenty.
Jako pierwszy naszyjnik w którym na pierwszym miejscu znalazły się opale.
I komplecik frywolitkowy, czyli kolczyki i wisiorek.
Czas na kartki. Zacznę od tej na chrzest chłopca.
Kartki urodzinowe.
I czekoladowniki
No i wcale tak krótko nie było. Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Post za tydzień będzie znowu jesienny. Zamówień mi na razie nie brakuje i będzie różnorodnie. Byłabym wdzięczna gdyby zamówienia świąteczne pojawiły się jak najszybciej, bo w grudniu wtedy następuje kumulacja i trzeba dłużej czekać, albo niestety muszę odmawiać. Tyle dzisiaj. Udanego tygodnia życzę i pozdrawiam serdecznie.

poniedziałek, 8 października 2018

Lato czy zima

Ani to lato, ani zima, tylko jesień a moje prace  nie dotyczą tej pory roku. Najpierw więc jeszcze o lecie, bo dostałam zamówienie na letnią tunikę.Zdjęć sporo, ale niestety na plaskacza. Mam jednak obiecane fotki od klientki, więc może jeszcze później  ją pokażę na ludziu.
Nie umiałam wybrać najlepszych zdjęć, więc pokazuję wszystkie. Część robiona aparatem a część telefonem Najważniejsze, że tunika zrobiona według życzenia i klientka zadowolona.
To była praca letnia, czas więc na zimę, czyli wytworki świąteczne.
Najpierw trzy aniołki w bombkach.
Kolejna bombka ze św Rodziną i robi się następna.
I jeszcze zamówienie obejmujące ozdoby na choinkę, czyli gwiazdę na czubek, bombki i śnieżynki.
Przez to, że nie bylo posta w zeszłym tygodniu, to mam zaległości w pokazywaniu moich prac. Na dzisiaj jednak to wszystko, bo czas mnie goni, a właściwie obowiązki domowe i kolejne zamówienia. Mam nadzieję, że za tydzień zaleglosci znikną a przynajmniej zmniejsza się. Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Udanego tygodnia życzę i zmykam. Uściski serdeczne.