OBSERWATORZY

wtorek, 18 czerwca 2019

Stresowy post

Jestem spóźniona. Dzisiaj nie poniedziałek, ale nie z mojej winy zmienił się termin kolejnego posta. Trochę zbuntowały mi się urządzenia. Laptop  od dawna szwankuje i nie mam polskich liter, a teraz jeszcze zepsuła się drukarka a najgorsza z tego była awaria aparatu fotograficznego. Nie mogłam przez to przesłać zdjęć na komputer. Na szczęście tą ostatnią awarię opanował mój młodszy syn, więc mogłam się dzisiaj pojawić i pokazać co ostatnio powstało.
Zacznę od pieczenia ozdobnego chleba. Szukałam pomocy w sieci, bo nigdy tego nie robiłam, ale nie znalazłam więc zrobiłam po swojemu. Chyba się udało, bo chlebki są odpowiedniej wielkości i z zamówionymi ozdobami. Mam tylko jeszcze nadzieję ze dotrą na czas, bo ostatnio nasza poczta ma opóźnienia. Ze wszystkim wiązały się spore nerwy.
Kolejny stres przeżyłam tworząc zamówioną narzutkę. Mój mąż mówi że to sieć na ryby. Robiłam ją na drutach nr 6 i 8, a ja nie lubię grubych drutów i szydełek. Włóczka to Belle Dropsa w kolorze pięknej czerni. Jest to  połączenie bawełny, wiskozy i lnu. Zdjęcia nie oddają jej urody. Denerwowałam się przy tej pracy bo robiłam na podstawie niezbyt wyraźnego zdjęcia przysłanego mi przez osobę zamawiającą. Najgorsze dla mnie zaś było to że robótka chociaż wykonana starannie, sprawia wrażenie powyciąganej i niechlujnej. Taka miała być ale ja nie przepadam za takim efektem i mam wrażenie  że coś zawaliłam, mogłam lepiej. Na szczęście dotarła już do właścicielki, a ta jest zadowolona. Niestety nie miałam żadnej modelki, więc pokazuję ją na płasko.
Reszta robótek to biżuteria, a więc nie stres a przyjemność.
Najpierw bransoletka z kaboszonami "noc kairu"
Malutkie kolczyki na sztyftach
Broszki
Zakładki
I jeszcze kocia biżuteria
Amarylisy kwitły mi w tym roku trochę później niż normalnie.
I jeszcze takie cudo.
Tyle dzisiaj. Nietypowy to post bo i spóźniony i krótszy niż zazwyczaj.
Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Pozdrawiam serdecznie.

poniedziałek, 10 czerwca 2019

Biżuteryjnie.

Ostrzegam, że będzie bardzo dużo zdjęć i potrzeba trochę więcej czasu aby je obejrzeć. Drobiazgów biżuteryjnych powstało całe mnóstwo.Prezentację zacznę od naszyjników wykonanych na szydełku z użyciem nitki monofilowej i resztek koralików w trzech kolorach.
I wisiorki
Teraz bransoletki.
Następne to kolczyki
Kolczyki dla mojej siostry, która spędziła u mnie ostatni weekend.
Broszki
Komplet broszka z kolczykami
Zakładki do książek
To teraz czas na kolejną przygodę z foamiranem.
Najpierw były wycięte kwiatki.
Potem je przetworzyłam.
I powstały.
Opaski do włosów.
Grzebienie
Spinki i wsuwki.
I na koniec serwetka wiosenna Renulka jeszcze wcale nie wyprostowana, ale jestem wciąż na bieżąco.
Bardzo dziękuję za  wszystkie odwiedziny i komentarze. Po długim czasie witam kolejnego obserwatora i zachęcam do rozgoszczenia się. Dziękuję  także za wszystkie życzenia urodzinowe.
Tydzień zaczął się słoneczkiem i bardzo się z tego cieszę. Mam nadzieję, że dla nas wszystkich będzie udany. Pozdrawiam serdecznie.