Bombki tez oczywiście nadal robię.
Oprócz ozdób świątecznych z potrzeby chwili powstała kartka na rocznicę ślubu.
Niestety mój aparat fotograficzny robi coraz gorsze zdjęcia, a tych przy sztucznym świetle nie ogarnia wcale. Najbardziej to widać gdy próbowałam sfotografować broszkę. Kamea z masy perłowej ubrana w czarne koraliki.Zrobiłam też na zamówienie trzy niewielkie broszki szydełkowe.
I to tyle zdjęć dzisiaj.
Moich obserwatorów ostatnio ciągle ubywa. Żegnam więc i dziękuję, ze przez jakiś czas do mnie zaglądaliście. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Z serca wszystkim dziękuję za życzenia z okazji naszej rocznicy ślubu.Komentarz nr 22222 zamieściła na moim blogu Viola. Violu Twój adres oczywiście mam. Jesteś moją parą w Wymiance parakulinarnej u hubki38, więc dorzucę coś dodatkowo do prezentu wymiankowego, który wyślę już niedługo .
Czarna dama bombki rzeczywiście usztywniam cukrem na baloniku
Sylwia balon zanim włożę do bombki wcześniej namoczonej w lukrze to kilka razy nadmuchuję aby trochę się rozciągnął. Wtedy łatwiej dmuchać w bombce. Najlepiej się dmucha te które już wcześniej były wykorzystane do tego samego celu, bo baloników używam wielokrotnie.
Lucyna dobrze policzyłaś
regian u nas taka rocznica za rok
Czas kończyć pisanie. Za oknem brzydko, jesiennie więc mgliście, mokro i wietrzne. Niech ten zaczynający się tydzień mimo wszystko będzie dla Was udany. Pozdrawiam serdecznie.