OBSERWATORZY

poniedziałek, 25 czerwca 2018

Jeden komplet

Jak w tytule dzisiaj pokażę tylko jeden komplecik dziecięcy. Tylko to zdążyłam skończyć i sfotografować w minionym tygodniu. Komplet w rozmiarze 62. Wymiary według internetu bo niestety nie mam modela aby go przymierzyć i zaprezentować. Włóczka biała to Nubuk Kartopu a niebieska to Kocurek. Posługiwałam  się szydełkiem nr 2,3. Pomysł mój i tak to wygląda.
I pojedynczo. Najpierw sweterek. Guziczki do sweterka i spodenek wszyje według własnego gustu osoba zamawiająca.
Spodenki
Buciki jakby trampki
I na koniec czapka.
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia imieninowe, przesłane różnymi drogami. Wiele to dla mnie znaczy i bardzo cieszy.
Z całego serca dziękuję Ani za pamięć i przepiękną ręcznie malowaną kartkę
Wielkie uściski dla Ciebie Angelo za wspaniały bukiet kwiatów. Moi domowi panowie są raczej praktyczni i czasami dostanę najwyżej jakąś roślinkę w doniczce. Ty chyba najlepiej wiesz co sprawia mi radość.
I jeszcze na koniec trochę moich kwiatów. Miejsca na nie mam bardzo mało, ale coś tam kwitnie. Ostatnio padają u nas deszcze a w sobotę nawet drobny grad, więc wszystko odżyło, chociaż grad i wiatr większość roślin położyło. Róże już nie maja płatków.
Jeszcze raz bardzo dziękuję za życzenia, za odwiedziny na blogu i oczywiście za komentarze.
Urszula97  tak, szal z poprzedniego posta powstał dzięki skróconym rzędom. Robię obecnie następny tym samym sposobem.
bozenas  od lat do nawożenia moich roślinek używam różnych odmian Florowitu.
jolajka  fuksje są piękne, ale na szczęście mam tylko jedną, bo okropnie śmiecą i po żadnych innych kwiatach nie mam tyle sprzątania co po niej

Pracowity dzień mnie dzisiaj czeka, więc uciekam do obowiązków aby ze wszystkim zdążyć. Udanego tygodnia życzę i pozdrawiam serdecznie.

poniedziałek, 18 czerwca 2018

Wciąż pracowicie

Lubię gdy mam dużo pracy, bo wtedy umiem lepiej się zorganizować i nie marnuję czasu. Bardzo nie lubię bezczynności. Robótki to moja przyjemna, ale jednak praca a w domu też nie brakuje zajęć. Powoli coraz więcej zapraw do zrobienia (w minionym tygodniu truskawki) a i panująca u nas susza wymusza częste podlewanie roślin. Kwiaty na moich schodach mają się dobrze, bo panuje tu cień. Gorzej z warzywami którym podlewanie niewiele pomaga.
Teraz obiecane zdjęcia mojego otoczenia.
Na pierwszym zdjęciu jest krzesło na którym gdy pogoda dopisuje, powstają moje robótki. W minionym tygodniu  kolejny szal. Jego autorką  jest Tanya Gobruseva. Włóczki jeszcze zostało, więc zrobię jeszcze trzeci szal.
Dawno już nie robiłam i nie pokazywałam szkatułek, wiec ucieszyłam się z tego zamówienia. Tym razem na różowo w kształcie serca.
 I jeszcze raz na różowo.  Tym razem komplecik biżuterii  dla dziewczynki.
A na koniec zdjęcie upieczonych przeze mnie chlebków. Szkoda ze nie mogę podzielić się też ich zapachem. 
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i dowody sympatii wyrażone przede wszystkim w komentarzach.
Natalia F  mail dotarł. Dziękuję.
Mada  jak tu już ktoś podejrzewał, krasnoludki mi pomagają hahaha. Tak naprawdę to tylko dobra organizacja czasu.
BEATA- BECIA  imieniny rzeczywiście obchodzę w czerwcu ale na Jana czyli 24 czerwca. Jeszcze raz dziękuję za życzenia.

Mam nadzieje że to będzie dobry dzień, ale w większości to zależy od nas samych, aby taki był. Wam też z całego serca życzę udanego dnia i całego tygodnia. Do napisania.

poniedziałek, 11 czerwca 2018

Torba i szal

Prezentację moich prac z minionego tygodnia zacznę od letniej torby z elementów. Włóczka bawełniana Bahar. Zużyłam  jej 50 dkg czyli 5 motków, a właściwie trochę nawet mi zabrakło. Musiałam dodać kilka metrów z moich włóczkowych zapasów. Ciężko było dopasować inną włóczkę bo kolor biały Bahar jest wyjątkowo bielusieńki. Każda włóczka przy niej wydawała się  kremowa, ale w końcu udało się . Rączki wzmocnione aby się nie wyciągały białą taśmą Oto wynik.
Drugie moje dzieło to cieniusieńki szal.  Włóczka Lana Gatto Harmony 2/30 100% merino ekstrafine. Cienizna straszliwa bo 1500 m w 10 dkg. Lubię cienkie niteczki ale ta to już przesada. Powiedziałabym, że nigdy więcej, ale nauczona doświadczeniem, tak nie powiem. Jeszcze niedawno zarzekałam się że haft koralikowy to pierwszy i ostatni raz a tu czekam na materiały i będzie następny obraz koralikowy.
Autorką schematu szala Purpura na drutach jest Yuliya Shanskova. Dobrze, że w sieci, chociażby na  Ravelry są opisy w języku dla dinozaurów czyli po rosyjsku. Pracy przy nim było sporo. Nie jestem z niego do końca zadowolona. Wymiary 170x50cm w najszerszym miejscu. Po skończeniu, blokowaniu i obrobieniu złotą niteczką szal wazy 28g
 Tu na choinkach przed domem.
I podczas blokowania.
Oprócz robótek zajmowałam się kolejnymi zaprawami.
I zrobiłam następne karteczki.
Dla syna, który wybierał się na ślub i wesele kolegi z pracy.
Na zamówienie  gratulacyjne z okazji narodzin synka.
Z okazji urodzin
Ja też niespodziewanie otrzymałam karteczkę. Do moich imienin jeszcze sporo czasu, więc zaskoczenie było ogromne. Beatko  z całego serca dziękuję za przemiłą niespodziankę .
Na koniec zdjęcia z mojego domu, na których jest część moich roślin. Część, bo chyba większość  jest na parapetach i na piętrze domu. Ostatnio staram się pozbywać podstawek pod doniczki i zastępuję  je osłonkami. Zmiany wciąż trwają a na razie jest tak.
Zdjęcia sprzed domu będą za tydzień.
Bardzo wszystkim dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Na wiadomość o ośmiu prezentach, które chcę wysłać z okazji rocznicy blogowania, dostałam 5 maili, a do 2 osób mam adresy. Anonimowy nie odpowiedział, wiec  Beva  jeżeli masz ochotę na coś ode mnie, to poproszę maila z adresem. Chcę aby był komplet ośmiu obdarowanych.
Na dzisiaj tyle. Udanego tygodnia życzę wszystkim i pozdrowionka przesyłam.