OBSERWATORZY

piątek, 30 grudnia 2011

Małe podsumowanie roku

Nie lubię tego czasu, gdy kończy się rok i trzeba popatrzeć na to co było. Wolę patrzeć w przód, ale żeby uczyć się na błędach i nie popełniać tych samych błędów trzeba czasami zrobić małe podsumowanie. Ten rok dla mnie i mojej rodziny nie był najgorszy. Na wielki plus mogę zaliczyć prowadzenie bloga i wynikające z tego fajne rzeczy. Przede wszystkim cieszę się z poznania kolejnych blogujących osób w realu. Każda z tych osób stała się bliska memu sercu. Dzięki popularności bloga miałam dużo zamówień. Ostatnio było ich tyle, że miałam więcej pracy niżbym pracowała na pełny etat. Dzięki osobom poznanym osobiście i tym wirtualnym tylko znajomościom czułam wielkie wsparcie i pomoc w trudnych chwilach. A tych niestety jak to w życiu nie brakowało. Niestety problemy osobiste pozostały i nic nie zapowiada ich rozwiązania. Trzeba po prostu dalej żyć i walczyć. Życie czasami jednak lubi zaskakiwać i dlatego nie tracę nadziei. Dziękuję Wam wszystkim do mnie zaglądającym za ten pierwszy pełny rok blogowania. Ta ogromna ilość obserwatorów i komentarze to dla mnie wielka radość. Dziękuję z całego serca
Teraz muszę jeszcze podziękować za kolejne kartki świąteczne z życzeniami, które otrzymałam po świętach.
Dziękuję Joli, Ani, Ewie, Monice, Zmorce, Eli, Uli, Violi i Pauli. Od Pauli dostałam pozdrowienia aż z Australii.

Ja oczywiście nie próżnuję, chociaż nie mam zamówień. Powoli jednak zaczynają się pytania o Wielkanoc, więc zobaczymy. Ostatnio dużo pracowałam nad pracą na Konkurs u AgnieszkiM. Coś sobie wymyśliłam i wykonanie tej pracy to był prawdziwy sprawdzian moich szydełkowych umiejętności. Nie było łatwo, ale pracę skończyłam i od jutra będzie można na nią głosować. Żeby być w zgodzie z regulaminem nie ujawniam, które dzieło jest moje, ale kto zna moje wytworki, ten myślę zgadnie bez problemu. Liczę na Wasze głosy, bo to największy sprawdzian tego czy moje prace podobają się czy też miłe komentarze to tylko kurtuazja. Żeby głosować a właściwie żeby głos była ważny najpierw zapoznajcie się z regulaminem konkursu.
Powstało też trochę biżuterii do szuflady. Mam dużo pomysłów  na biżuterię i to pewnie zajmie mnie w najbliższym czasie. Na razie prosty czarno srebrny naszyjnik frywolitkowy i miodowo czekoladowa bransoletka


Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie życzenia świąteczne i noworoczne, które dotarły do mnie różnymi drogami. Dziękuję także za miłe komentarze. Za kilka postów będzie okazja do obdarowania kogoś. Przypominam także o łapaniu licznika 123456.
Renulek  robię tą serwetkę z wielką przyjemnością, chociaż nie ukrywam, że łatwo nie było. A nici już znalazłam w internetowej pasmanterii i chyba je kupię.
Virginia  nie wiem gdzie mieszkasz, ale u mnie dla każdego wędrowca  drzwi są otwarte. Chętnie też przekazuję ludziom to co sama potrafię. Zapraszam


I na sam koniec Wszystkim życzę żeby ten nadchodzący rok był szczęśliwy dla wszystkich. Niech się spełnią Wasze marzenia i plany i żeby nikomu nie zabrakło zdrowia. Buziaki i uściski i do napisania w Nowym Roku

wtorek, 27 grudnia 2011

Szkoda, ze już po.....

Ja jeszcze wciąż jestem w nastroju świątecznym, bo to i choinka cieszy oczy i lodówka pełna przysmaków, których nie udało się zjeść. Nastrój też dopisuje, bo święta były udane. Były one udane także Dzięki Wam, dzięki Waszym życzeniom przesłanym mojej rodzince różnymi drogami. Dziękuję bardzo za prezenty, kartki świąteczne, maile i telefony. Podczas tych świąt czułam Waszą obecność. Ale po kolei. Najpierw choinka, na której znajdują się także zeszłoroczne i tegoroczne ozdoby, którymi zostałam obdarowana. Niektóre z Was pewnie rozpoznają swoje dzieła. Choinka oczywiście duża, żywa i w moich kolorach pasujących do normalnego kolorytu domu.

 
 

W tym miejscu muszę znowu Wam podziękować. Przed świętami zostałam obdarowana wspaniałymi prezentami.
Pierwsza przesyłka pochodzi od Ystin. Bardzo dziękuję Ci  moja droga.
 
Następny prezent jest od Alutki z forum Maranciaki. Alu wiem, że tu czasami zaglądasz, więc duże buziaki dla Ciebie za te wszystkie cuda.

Następny trafiony prezent, który sprawił mi wiele radości jest od Agnieszki. Mój mąż podejrzewał mnie, ze te cebulki to sama sobie zamówiłam. Cieszę się ogromnie. Hiacynty mam zamiar na dniach powsadzać w doniczki, żeby zakwitły w domu. Uwielbiam je tak samo jak zresztą inne kwiaty cebulowe. Ściskam CięAgnieszko mocno i jeszcze raz dziękuję

Kolejny super prezent dostałam także od mojej drogiej Lucynki. Ty wiesz co ja lubię. Buteleczka jest zachwycająca. Szkoda tylko, że nie miałam towarzystwa aby spróbować jej zawartości. Dziękuję.

Macie dosyć?? Ale to jeszcze nie koniec prezentów. Ogromnie miłą niespodziankę zrobiła mi Dasia. Zaskoczyłaś mnie kompletnie. Wszyscy w domu podziwiają Twoje dzieła a Brysia od razu porwała szyszkową ozdobę. Duże buziaki przesyłam i bardzo dziękuję.

Dostałam też kolejne wspaniałe kartki świąteczne od Sabiny, Edyty i Basi, Asi, Bożeny i Eli. Jesteście kochane dziękuję
 
Chociaż zrobiłam i wysłałam ponad 60 kartek świątecznych to i tak dostałam kilka od osób do których ich nie wysłałam. Zapisałam to sobie. Przy najbliższej okazji do kartki będzie dołączony prezent.
W czasie świąt było sporo wolnego czasu, więc moje ręce nie próżnowały. Podgoniłam serwetkę Renulka . Błękitna serwetka ma średnicę 40cm i będę ją robić dopóki wystarczy nici, bo więcej podobnych nie mam.


Przed chwilą zobaczyłam właśnie, że pojawił się wzór na kolejne okrążenie. Na razie nie będę frywolić, bo wzięłam się za wykonanie pewnej pracy na Konkurs. Nie wiem czy zdążę i czy efekt będzie na tyle zadowalający aby mój pomysł zaprezentować w tym konkursie. Ciekawa jestem czy rozpoznacie, która praca jest moja. Wzorem zeszłorocznego konkursu, wśród osób, które na moją pracę dadzą maksymalną liczbę punktów zrobię losowanie i poleci ona do którejś z Was. W zeszłym roku mój aniołek zajął II miejsce.

Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie życzenia. Witam także nowych obserwatorów.

czwartek, 22 grudnia 2011

Świątecznie

Chciałam aby ten post był krótki z życzeniami i prezentacją wymankową ale znowu się nie da. A więc po kolei. Znowu zacznę od podziękowań. Jesteście naprawdę kochane. Dziękuję Wam z całego serca.
Pierwszy z upominków to przesyłka od Kasien. To bardzo zdolna osoba i ma wielkie serce. Dziękuję, to za mało ale na razie tyle.

Następny prezent przysłała mi Kon Kata.To następna wspaniała Kasia. Tymi kartkami do recyklingu sprawiałaś wielką radość Brysi. Dziękuję serdecznie. Zawieszki są cudne, ale mnie najbardziej ucieszył odręcznie napisany liścik. Sama nie zawsze mam czas aby coś napisać, ale czytając taki list mam wrażenie, że osoba pisząca jest obok. Buziaki i uściski dla Ciebie.

Kolejną przesyłkę otrzymałam od barbaratoja . Zawieszka  jest śliczna. Dziękuję Ci Basiu serdecznie.

I dzisiaj ostatni z prezencików, który otrzymałam od właścicielki bloga Świat Amalii . Serdecznie Ci Ewo dziękuję. Bardzo mnie zaskoczyłaś tą niespodzianką.

Dziękuję także z głębi serca za otrzymane kartki świąteczne od Agnieszki M  helksy   ABOKU Sarmatix Aurelia

I jeszcze dziękuję moteczkowi i Dorocie

No chyba nikomu nie zapomniałam podziękować. Czas więc na pokazanie tego co dostałam i co wysłałam na Świąteczną wymiankę z piernikiem i czekoladą u Lucyny. Ja robiłam prezent dla Elżbiety, która nie posiada bloga. Wiem, że przesyłka dotarła i podoba się. Nie robiłam zdjęć słodkościom, tylko temu co sama wykonałam
Miodowo czekoladowa bransoletka

I czekoladowe kolczyki

Natomiast otrzymałam wspaniałości od Majki. To są prawdziwe cudeńka, które sprawiły mi wiele radości. Bardzo dziękuję.

 
 Wielkie podziękowania także dla Ciebie Lucynko za zorganizowanie wymianki. Mam nadzieję, że tym razem obyło się bez stresów.
A teraz czas na pokazanie tego co powstało ostatnio i już dotarło do właścicieli.




Ten anioł jeszcze nie jest u właścicielki, ale mam nadzieję, że znajdzie się u niej niedługo. Odbyło się losowanie komentarzy pod moim 200 postem. Mój zaspany Maciej miał podać jedną liczbę i powiedział nr 61 a jest to kuleczka . Bardzo proszę Cię o adres żebym mogła wysłać prezent. Oczywiście jeżeli chcesz tego anioła.
Dziękuję za komentarze, maile i wszystkie życzenia świąteczne.
KonKata akwarium stoi na stoliku zrobionym z nóg po maszynie. Mam w planach odnowienie całości ale wiadomo nie starcza na wszystko czasu.
darakw znasz przysłowie o szewcu co bez butów chodzi?? Ja nie przepadam za nadmiarem ozdób świątecznych, a zrobionych własnoręcznie to nie mam wcale. Na drzwiach wisi wieniec świąteczny, przed wejściem dwie kule świerkowe ozdobione lampkami. Będą jeszcze ozdoby na stoliku w salonie i na stole w jadalni i duża żywa choinka. To wszystko.
klucze do raju  oj wiele rzeczy jeszcze nie potrafię. W planach mam haft hardanger i coraz częściej myślę o pergamano i decu
u Alojka 
kartki są jakby dziecinne chyba przez to że jest sporo ozdób. Ja bym ich nie dodawała ale Brysia uwielbia wszystko co jest błyszczące
Alicja Wolska pracuję nad tym żeby zjawić się na gdańskim spotkaniu w styczniu ale na razie napotykam na opór kierowcy
Agnieszka M, ciągle się waham czy wystawić jakąś pracę na konkurs
bozenas Książę ciągle próbuje zaznajomić się z rybkami. Dobrze, że to duże akwarium ale jak on osiągnie swoje docelowe gabaryty to mogę liczyć tylko na to,ze zmądrzeje
kuleczka  koraliki i właściwie wszystko do robótkowania kupuję poprzez internet bo na mojej wsi w sklepach to nie mogę na cokolwiek liczyć a do dużego miasta ponad 100km
No to tyle przynudzania.
Życzę Wam wszystkim wspaniałych świąt. Niech w Waszych sercach na zawsze zagości radość i spokój jakie daje narodzony Jezus. Wszystkie tworzycie moją drugą rodzinę i chociaż wirtualnie to jesteście obecne w moim domu. Mam nadzieję, że i mnie wpuścicie do siebie. Wszystkiego najlepszego także w nadchodzącym Nowym Roku. Dużo szczęścia i spełnienia marzeń!!!!
 
 

poniedziałek, 19 grudnia 2011

Jestem, jestem...

Jak na moje wcześniejsze pisanie to trochę mnie nie było, ale nic złego się nie dzieje. Wręcz przeciwnie. Odpoczywam i mam dobry humor. Dziwicie się?? Ja po prostu bardzo lubię ten przedświąteczny czas oczekiwania. Po takiej ilości zamówień świątecznych, które miałam w tym roku, przygotowywanie świąt to czysta przyjemność. Nie ukrywam, że odczuwam trochę zmęczenie po tym maratonie robótkowym a szczególnie brak snu, ale jestem bardzo zadowolona. Bardzo, bardzo dziękuję moim klientom. Kocham Was i polecam się na przyszłość jeżeli jesteście zadowoleni z tego co zrobiłam. Po raz pierwszy od bardzo wielu lat przygotowuję spokojnie święta bez obawy, że na coś zabraknie mi środków. Święta będziemy spędzać we własnym gronie plus teściowa, więc przygotowań nie ma za dużo. Zresztą jak co roku jest to dla mnie bardzo pracowity czas, bo zaraz po świętach ma urodziny Marcin mój starszy syn, potem jest Nowy Rok, a kilka dni po nim moja druga połowa ma urodziny. Cieszę się na święta chociaż wiem, że będą nudne. Ja oczywiście nie będę się nudzić. Planów mam ogrom. Najbardziej cieszę się z urodzin męża, bo wtedy dom będzie wypełniony gośćmi. Uwielbiam gdy jest u nas dużo ludzi. Tyle na ten temat.
Teraz czas na podziękowania, bo dostałam następne życzenia świąteczne i prezenty od miłych blogowiczek.
Najpierw dziękuję Basi za wspaniały prezent. Kiedyś złapałam licznik u niej na blogu i teraz otrzymałam te cuda. Mnie bardzo podobają się prace decu, więc moja radość z lampiona była ogromna. Będzie ozdobą na wigilijnym stole. Bardzo Ci Basiu dziękuję.

Bardzo dziękuję także Beatom. Od pierwszej czyli Betty dostałam to. Dziękuję Ci bardzo kochana za pamięć.

A druga czyli Airaart przysłała mi kartkę świąteczną. Także dziękuję z całego serca. Stosik otrzymanych kartek rośnie.

Nadszedł czas na pokazanie tego co powstało ostatnio Na pierwszy ogień kartki świąteczne. A właściwie tylko część kartek, bo większość poleciała bez obfocenia.
Pierwsze to kartki, które zrobiłam po otrzymaniu hafcików od  Gabrysi. Zaproponowała mi ona wymiankę. Ode mnie dostała to

A takie kartki powstały z jej hafcików.

A teraz pozostałe sfotografowane kartki. Głównie to Brysia namawiała mnie do ich zrobienia. Fajnie spędziłyśmy wspólnie czas. Niektóre kartki powstały z recyklingu, inne z posiadanych przydasi a do niektórych same robiłyśmy papier z serwetek do decu. Kartki nie zawsze są idealne, ale nie chciałam gasić zapału dziecka i za bardzo ją poprawiać. Dlatego wybacznie, że otrzymacie czasami taką prawie dziecinną kartkę.

 

A teraz czas na drobne prezenciki, które włożyłam w niektóre koperty razem z życzeniami świątecznymi.






 
 


 


I jeszcze ostatnie już chyba ozdoby świąteczne



Ale tasiemiec z tego posta wyszedł. Ciekawe kto dotrwał do końca. I dla tych osób niespodzianka. Ten post nosi nr 200. Dlatego spośród komentarzy pod nim wylosuję jedną osobę, która dostanie ode mnie prezencik.
Losowanie zrobię jutro rano a wyniki podam 22 grudnia gdy zjawię się aby wypełnić zasady wymianki u Lucyny i złożyć Wam życzenia świąteczne.
A ostatnie zdjęcie to na poprawę nastroju dla niektórych z Was. Mój Książę próbuje nawiązać bliższą znajomość z rybkami w akwarium.


Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny a szczególnie za miłe komentarze. Witam nowych obserwatorów.
devorgilla coraz bardziej maleje szansa, że dostaniesz moje bombki z candy przed świętami. Jeszcze raz proszęo wiadomość na temat koloru i adres
lamika88jak będziesz w moim wieku to pewnie będziesz robić na szydełku szybciej ode mnie. Ja na zrobienie gwiazdki potrzebuję 20-25minut a bombki 45 minut
mareju życzę dużo zdrowia i Tobie i Twojej mamie
Szewc bez butów... będzie mi bardzo miło jak będziesz do mnie zaglądać

To dzisiaj tyle. Ściskam Was mocno i życzę dużo sił do realizacji planów i miłego dnia.