OBSERWATORZY

poniedziałek, 30 maja 2022

Jakby powtórka.

Dzisiaj będzie podobnie jak w poprzedni poniedziałek, bo znowu pokażę sweter i drobiazgi dla wnusi. Wszystko na drutach. Zacznę od swetra. Włóczka to Nako Ombre. Wykorzystałam trochę więcej niż 400g  na drutach 5,5. Sweter robiony także od góry bezszwowo.


A dla Helenki kolejne buciki z resztek włóczki Cashmerino od Langa na drutach nr 2,5
I czapeczka z bawełny Golf na drutach 2,5. Przerobiłam cały motek czyli 50g. Kolor najbardziej zbliżony do prawdziwego to zdjęcie nr 2, czyli taka ciemniejsza morelka prawie pomarańczowy.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Mam nadzieję, że następny post będzie ciekawszy, bo mam zamiar pokazać coś innego niż ostatnio, czyli już nie tylko dzierganie na drutach. 

Bardzo dziękuję także Lidzi za za pamięć i urodzinową e-kartkę i Beatce za maila z życzeniami. 

26 maja 2010 roku napisałam pierwszy post na tym blogu. Minęło więc już 12 lat. Z różnych powodów czasy świetności i popularności ma już za sobą. Traktuję go obecnie jak pamiętnik tego co powstaje w moich rękach. Dziękuję wszystkim którzy nadal odwiedzają mój robótkowy świat, za te wszystkie lata, za dobre słowa, za nie tylko internetowe znajomości i wszelkie dobro które otrzymałam od blogowego świata.

Pogoda ostatnio nas nie rozpieszcza. Mimo tego dużo uśmiechu i udanego tygodnia życzę i do kolejnego poniedziałku. 

poniedziałek, 23 maja 2022

Kolejny sweter i buciki na drutach.

Na początku plany były inne. Moja przyjaciółka kupiła sobie włóczkę na duże swetrzycho z kapturem. Włóczka trochę poleżała i zamówienie na swetrzycho przemieniło się w zamówienie na 2 mniejsze sweterki, przeznaczone na prezenty. Z włóczki Nako Ombre zrobiłam te swetry i jeszcze trochę zostało. Za jakiś czas z resztek powstanie jeszcze sweter chłopięcy. Dzisiaj pokażę jeden ze swetrów, a właściwie ten który powstał jako pierwszy. Drugi zostawię na następny post, bo obawiam się, że za tydzień nie miałabym co pokazać, jako, że zaczynający się tydzień będzie mało robótkowy. Czekają mnie zakupy, sprzątanie i dużo czasu spędzę w kuchni. No ale do rzeczy. O włóczce już napisałam, to jeszcze o drutach. W użytku były druty nr 4,5 i 5,5. Sweter waży jakieś 430g. Guziki wszyje osoba zamawiająca.

Moja synowa poprosiła mnie o buciki i czapeczkę dla Helenki. Oczywiście nie będzie to jedna sztuka. Dwie pokażę a trzecia para się robi. Planuję też 2 czapeczki. Jasnoróżowe buciki są wykonane ze starych zapasów chyba akrylu, a drugie z Cashmerino od Langa. Wszystko na drutach nr 2,5.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Udanego tygodnia życzę i do napisania.

poniedziałek, 16 maja 2022

Mocno kolorowo dla Helenki.

Chyba jestem raczej typową babcią, która trochę zbzikowała na punkcie wnusi. Ponieważ nadarzyła się okazja odwiedzin u syna z rodziną, więc szybciutko coś podziergałam. Włóczka mocno kolorowa to Golf i Golf Color, którą dla Helenki na udziergi otrzymałam od mojej przyjaciółki. Użyłam drutów 3,25 i zużyłam trochę więcej niż 6 motków tej bawełny. I tak powstał komplecik, czyli sweterek i śpioszki na rozmiar 68. Zdjęcia znowu nieudane, bo zrobione na szybko jeszcze trochę mokrym ciuszkom i przez to niedokładnie ułożonym, jakby krzywo wykonanym..

No i Helenka w sweterku. Małych ciuszków będzie więcej, bo już mam zamówienia od synowej.
Tak jak obiecałam trochę moich roślinek w domu, bo te na schodach jeszcze są słabo rozwinięte. U nas wszystko dużo później.
I na koniec dziękuję Kasi za poświąteczną karteczkę wielkanocną.
Z całego serca dziękuję za odwiedziny i komentarze. Udanego tygodnia życzę i pozdrawiam serdecznie

poniedziałek, 9 maja 2022

Moje swetrzycho i kartki.

Trochę to trwało, ale znowu zrobiłam coś dla siebie. Mam dużo planów z dziergadełkami dla siebie, ale też sporo zamówień, więc nie wiem kiedy znowu powstanie coś dla mnie. Swetrzycho wydziergałam z włóczki Cedro. Poszło prawie 19 motków na drutach nr 5,5 i 6. Na wykończenia dodałam jeszcze 2 motki włóczki Paillettes i resztki włóczki ze zrobionego swetra dla synowej. Zdjęcia zrobione jeszcze przed praniem, bo tuż po przyszyciu guzików.

Dzisiaj jeszcze mam do pokazania 2 karteczki. 
Pierwsza dla przyjaciółki w kształcie litery A.
I druga komunijna dla chłopca w kształcie książki.
To tyle dzisiaj. Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. One szczególnie cieszą, bo zawsze poprawiają nastrój. Pogoda nareszcie poprawiła się, więc czas aby oprócz robótek i prac domowych, zając się roślinami na zewnątrz domu. Mąż zajął się sianiem warzyw a ja roślinami ozdobnymi. Może w następnym poście uda mi się cos pokazać, chociaż w tym roku wszystko mocno opóźnione, a przecież i tak na Kaszubach zawsze wszystko później kwitnie i dojrzewa niż w reszcie kraju. Udanego majowego tygodnia życzę i do napisami.

poniedziałek, 2 maja 2022

Znowu szal zygzakowy ale nie tylko.

Powstał kolejny szal zygzakowy. Kosztował mnie wyjątkowo dużo pracy i byłam już trochę zniechęcona podczas dziergania. Nitka cienka bo to 5 motków Grety Langa w 4 kolorach. Przy użyciu drutów nr 4 wykonałam szal o wymiarach 200x50cm.

Następną pracą, też na drutach jest wiosenny beret. Miałam na to przeznaczone 2 motki Normy Langa. Na drutach nr4 nie zużyłam całej włóczki. Żeby trochę nitkę główną ustabilizować dodałam resztki Grety pozostałe po wykonaniu szala zygzakowego. Beret na drutach robiłam po raz pierwszy i chyba wyszedł nie najgorzej.
Trzecią robótką jest koralikowy komplecik składający się z krótkiego sznura i kolczyków. Koraliki Toho 11 w 6 kolorach.
I na koniec pragnę bardzo podziękować za ostatnią kartkę świąteczną, którą już po świętach otrzymałam od Mirki . Dziękuję za pamięć.
Obecnie na drutach duże swetrzycho dla mnie. Ciężko mi idzie, bo nie przepadam za grubymi drutami a druty 5,5 takie są. Mam też do wykonania karteczki na zamówienie, więc mam nadzieję, ze będę miała co pokazać za tydzień. 
U nas wiosna ciągle się spóźnia, ale mam nadzieję, że chociaż trochę się ociepli. Planuję wynieść już rośliny przechowywane w piwnicy w zimie i co nieco dokupić jednorocznych. Normalnie o tej porze to wszystko już było bardzo rozwinięte. Nie pamiętam takiej wiosny, żeby do maja nie uchylić drzwi aby koty mogły swobodnie wchodzić i wychodzić. Mimo wszystko udanego tygodnia życzę i uściski serdeczne przesyłam.