OBSERWATORZY

poniedziałek, 9 czerwca 2014

Nietypowo

No, bo kto robi ozdoby choinkowe w czerwcu?? Dostałam zamówienie na 40 sztuk moich bombek szydełkowych. Po przerwie robiłam je z przyjemnością.
Nie chciałam aby zmarnował się lukier, który pozostał po usztywnianiu bombek, więc  powstał kolejny szydełkowy anioł. Tym razem jest wykończony srebrną nitką. Poczeka aż odwiedzi mnie ktoś, kto jeszcze mojego aniołka nie posiada.
I ostatnią robótką z minionego tygodnia była koralikowa bransoletka w fioletach z dodatkiem czerni.
Osoby, które robią na zamówienie wiedzą jak różnie bywa z klientami. Niektórzy nawet nie powiadomią, że przesyłka dotarła. Najczęściej jednak moi klienci napiszą maila i podziękują. Czasami, ale bardzo rzadko zdarza się, że ktoś przyśle zdjęcia o tym co dalej działo się z zamówieniem. Tak właśnie stało się ostatnio i na dodatek mama dziecka pierwszokomunijnego zezwoliła na publikację zdjęć. Oto prześliczna dziewczynka w moich frywolitkach.
Aż się chce tworzyć gdy spotyka się człowiek z taką radością i wdzięcznością.
Tyle o tym co było. Zaczęłam nową robótkę. Będzie znowu ubraniowo. Marzenko, to tunika dla Ciebie. Po naszej mailowej rozmowie kupiłam nici, które ciągle mi przypominały mi co mam do zrobienia. Oto próbka. W następnym poście pokażę prawdopodobnie gotowy ciuszek.
A na koniec trochę o kwiatach. Takie cudo dostałam w prezencie urodzinowym. Uwielbiam kwiaty. Myślałam, ze są sztuczne, ale sie pomyliłam.
Zakwitł kolejny amarylis. Tym razem pełny czerwony. To przedostatni. Będzie jeszcze jeden, bo na razie jest w pąku.
Lilie doniczkowa.
Trochę z ogródka.
I na moich schodach.
Przetrzymałam Was co??? No nic czas na ogłoszenie wyniku mojej szybkiej rozdawajki. Losowanie odbyło się w sposób typowy , a więc poprzez karteczki. Za ciemno już niestety było aby zrobić zdjęcia. Nagroda główna poleci do:

Suknia absolutnie rewelacyjna. Powinna zachwycać. Nieprawdopodobnie pracochłonna.
Ślę wiele serdeczności i dobrych życzeń. Z pamięcią :)

I pocieszajka
Janeczko, dla mnie obie wersje sukienki są przepiękne.Coś przepięknego i w tak szybkim czasie - wieki szacunek.Będzie dobrze:)

Bardzo proszę Was o adresy i może o jakąś podpowiedź z jakiej dziedziny miałaby być niespodzianka.

Wszystkim bardzo dziękuję za udział w zabawie, rocznicowe gratulacje, życzenia i oczywiście za wsparcie w moich kłopotach. Właściwie kłopoty nie minęły ale ja wróciłam do swojej normalnej psychicznej kondycji i wiem, że dam radę. Szkoda tylko, że zawirowania nie dotyczą mnie, bo z takimi walczyć najtrudniej.
Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Anstahe nasze spotkanie będzie możliwe chyba dopiero jesienią
moj maly art swiat  tak właśnie poradziłam zamawiającej, aby albo pofarbować ją w herbacie albo potraktować wybielaczem
3nereida manekin z regulowanym rozmiarem to moje marzenie, ale na razie jego cena przekracza moje możliwości
Dora przepis na rurki znajduje się na pasku bocznym w mojej książce kucharskiej
Wilczyca Aga Strzęciwilk miałaś rację, bo są pytania oz wykonanie sukienek
ciapara na sukienkę ślubną zużyłam prawie całe 70dkg kordonka Cotton Filet
Kryzysowa Narzeczona wolę "Ty" bo gdy ktoś "paniuje" to zawsze zastanawiam się czy to do mnie

I to tyle na dzisiaj. Słoneczko pięknie świeci po porannej burzy i zapowiada sie cudny dzień. Życzę wszystkim udanego tygodnia i pozdrawiam  

55 komentarzy:

  1. Twoje bombki można oglądać okrągły rok.
    Gratuluję dla wygranych.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pani Janeczko, a czy ten nowo powstały piękny aniołek mógłby pojechać do wiernej, choć do tej pory anonimowej podglądaczki Pani bloga i wielbicielki talentu do Poznania? Napiszę w tej sprawie maila - Kasia

    OdpowiedzUsuń
  3. Bombki przepiękne :) Twoje anioły to nawet na rosyjskich stronach poznaję :)
    Kwaitów zazdroszczę, ja nie mam chyba ręki do nich, chociaż w tym roku moje fiołki afrykanskie zwariowały :) kwitną jak szalone :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wszystkie prace szydełkowe piękne. A że bombki w czerwcu?- z doświadczenia wiem jak mało czasu jest przed Świętami na realizację zamówień i zrobienie czegoś dla siebie...Prace super! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. masz rację, że bombki o tej porze to troszkę nietypowe zamówienie - ale piękne są, frywolitki we włosach zawsze mnie zachwycają....a ta bransoletka jest cudna w moich kolorkach i cieszy moje oczy i serducho:) bardzo Ci dziękuję:) już się chwaliłam u siebie:) a Ciebie Janeczko proszę o info na maila jaki kolor bukietu byś chciała:) bo ciągle nie mogę się zdecydować????

    OdpowiedzUsuń
  6. Oj tam, mnie nie dziwią bombki w czerwcu ;) ja robiłam bombki na Wielkanoc :))) Janeczko, śliczne prace i aniołek i bransoletka a ja jak zwykle zachwycona frywolitkowymi kwiatuszkami. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Bombki Twoje piękne i w takiej ilości wyglądają rewelacyjnie. Aniołek uroczy i ładnie kwitnąco i pachnąco. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  8. Bombki, to faktycznie nietypowy widok w czerwcu, ale Twoje to prawdziwe dzieła sztuki, a sztukę podziwiamy przecież cały rok! :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Może nietypowe, ale jak zwykle piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja uważam, ze bombki w czerwcu, to typowe, bo zamówienia zimowe do handlu, zaczynają się mniej więcej w połowie roku, teraz maluje się bombki, a nie w listopadzie, bo w tedy już za późno - prawo rynku - więc oprócz tego, że ślicznie to przede wszystkim rozsądnie :)I jeszcze jedno - Janeczko - moja Babcia ( ta z Czerska, blisko Ciebie ) mawiała - " Da Bóg dzień, to da i radę " , więc się nie martw na zapas. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jeżeli chodzi o Ciebie Janeczko to zawsze Cię widzę w trakcie robienia bombek więc pora roku nie jest dla mnie zdziwieniem. Bardzo się cieszę, że sukienka cieszy się powodzeniem. NIECH SIĘ DZIEJE! Próbowałam do Ciebie zadzwonić ale chyba miałaś urwanie głowy. Chciałam Ci bardzo serdecznie podziękować za cudowną karteczkę i prezent urodzinowy. Ty spryciaro! to ja tu podziwiam biżutki, oko zawieszam, a tu bach- niespodzianka, bo zawitały do mnie. Dziękuję, dziękuję, dziękuję. Buziaki słodkie serwuję!!! ściskam mocno

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i zapomniałam dodać, że Twoja mała klientka wygląda olśniewająco, jak aniołek, ma ślicznie upięte i ozdobione włosy.

      Usuń
  12. ktoś rzeczywiście zaszalał z bombkami ale cóż lepiej się ubezpieczyć szybciej . Gratuluję dziewczynom

    OdpowiedzUsuń
  13. wszystkie twoje prace sliczne a bombki w czerwcu wcale mnie nie dziwia, ale ich ilosc zrobiona w tydzien to juz owszem jestem pełna podziwiu.

    OdpowiedzUsuń
  14. 40 bombek ,niesamowity wyczyn.Komunistka sie zachwycam , piekna dziewczyna i piekna fryzura . Nie mato jak warkocz .Storczyk to dendrobium ,trzeba go czesto zraszac a pokwitnie nawet pol roku

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie - nietypowo. Grunt, to dobre zamówienie. Masz rację - jeśli nie robiło się czegoś jakiś czas, to tworzy się to z większym zapałem i chęcią. Wszystko śliczniutkie.

    OdpowiedzUsuń
  16. Życzę szybkiego rozwiązania wszelkich kłopotów. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bombki sa jak najbardziej na czasie, bo przed świętami człowiek po prostu nie ma czasu na tego typu robótki. Śliczne ozdoby zrobiłaś na włoski tej dziewczynki. Wyglądałam jak modelka. Kwiatki urocze. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudnie wyglądała dziewczynka w Twoich frywolitkach! Bombki zamówił ktoś bardzo zapobiegliwy i miał rację:)...Dobrego tygodnia Janeczko! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Ale te bombeczki są fantastyczne, zastanawiam się na czym są usztywniane, na balonach? Są takie pięknie okrąglutkie :) A kwiatki jakie cudowne, ja też uwielbiam wszelkiego rodzaju roślinność sama mam w domu sporo kwiatów :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Bombki w czerwcu to całkiem niezły pomysł, też musiałabym wprowadzić go w życie, tyle tylko, że ja oplatam szklane bombki, a o te w czerwcu raczej trudno :)
    Dziewczynka we frywolitkach prezentowała się cudnie :) A Twoje kwiatki są jak z zaczarowanego ogrodu :) Cudny amarylis!!!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ojej! Jaka niespodzianka. Bardzo bardzo dziękuję!!!
    Odezwę sie na maila
    Kwiatki cudne :))


    Bombki w czerwcu... Przypomniało mi się, jak przygotowywaliśmy dekoracje na moje wesele - plastyczka, znajoma rodziców wymyśłiła powieszenie na suficie bibułkowych jeżyków (to była sala na działakach, którą zdecydowanie trzeba było ucywilizować). Robiliśmy je całą rodziną w poniedziałek wielkanocny i mój Ojciec wzdychał jak to na starośc (!?) przyszło mu robić zabawki choinkowe - i to w Wielkanoc dodałam ;))). Wiec bombki w czerwcu to jak najbardziej ok.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  22. Witaj kochana Janeczko ! U Ciebie, jak zwykle ... cudności nie brak !
    Bombki mnie troszku zaskoczyły, ale co tam ... czerwiec, czy listopad, na cudeńka zawsze popatrzeć można i trzeba :)! Frywolitki Twoje ... nieustannie i niezmiennie podziwiam :)))) A kwiaty ... ach kochana, same piękności !
    Oj i urodzinowe ... ja nie wiedziałam ! Janeczko serdeczności bukiet przyjmij ode mnie! Zapewne mega spóźniony, ale wierz mi ... szczere me życzenia !
    Ściskam i cieplutko pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten biały, piękny kwiat to odmiana storczyka, potem go przesuszysz i będzie kwitł na następny rok! pozdrowionka!

    OdpowiedzUsuń
  24. bombki jak zwykle śliczne, ale jak najbardziej uwielbiam Twoje frywolitkowe ozdoby :) główka panienki ślicznie umajona :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Niestety muszę przyznać, że ja jestem w trakcie wymyślania i robienia koszyków, wianków, choinek i bombek na Boże Narodzenie, to najlepszy czas, bo można ze spokojem :D
    Frywolitki na włosach mnie zachwyciły, cudowne.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Ale śliczne te bombki aniołek jak zwykle uroczy gratulacje dla wygranych . Czekam na końcowy efekt tuniki pozdrawiam serdecznie Cornelka2

    OdpowiedzUsuń
  27. Janeczko, podziwiam Twoją pracowitość, staranność.
    Taka ilość bombek pod jednym dachem, nooo... jak Cię antyterroryści namierzą, to będzie wesoło :D
    Piękne wszystko.
    Na kolana powaliła mnie Twoja anielska cierpliwość. Już nie mówię o bombkach, ale o sukience. Mrówcza praca a jeszcze to prucie :(
    Mam nadzieję, że klientka zadowolona.
    Tak, masz rację, to bardzo miłe gdy po skończonej pracy słyszy się choćby tylko dziękuję, a gdy do tego dochodzą słowa wyrażające radość, zadowolenie, to od razu humor się poprawia.
    W większości przypadków otrzymuję takie miłe maile. Zdarzają się też fotki dzieciaczków wystrojonych komunijnie, czy pań w ślubnej biżuterii.
    Nie publikuję ich, nawet gdy mam zgodę, ale trzymam w specjalnym folderze i się nimi cieszę :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Janeczko cudne są te bombki, a dziewczynka z frywolitkowymi kwiatami we włosach wygląda jak aniołek. Kobietko masz ręce ze złota czego nie dotkniesz to już czarujesz nas pięknymi pracami.

    OdpowiedzUsuń
  29. widząc ikonę pomyślałam a co tu takiego ładnego, a tu bach... to bombki :)
    Frywolitki zachwycają i jak miło że jest reakcja zwrotna :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Śliczne bombki, będą wspaniałą ozdobą na święta a aniołek jak zawsze, skradł moje serce Janeczko. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Ha ha :)) a ja wlasnie dzisiaj myślałam żeby zrobić sobie jakieś ozdoby choinkowe :))
    U mnie szpital od soboty więc coś bym zrobiła, ponieważ ja niestety nie robię nic na zamówienia ( brak takiego talentu jak Ty masz Janeczko) to myślałam o świętach. Po Twojej inspiracji może się jednak skuszę:)
    Cieszę się bardzo, że troszkę lepiej się czujesz Janeczko i życzę żeby problemy w końcu minęły.
    Pozdrawiam serdecznie:*

    OdpowiedzUsuń
  32. Te frywolitki dla dziewczynki są po prostu zachwycające, dodatkowo podkreśliły jej urodę- śliczna buzia i fajnie,że mama pozwoliła pokazać :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Janeczko wszystko co robisz swymi łapkami jest piekne wkladasz w to całe swe serducho i dlatego jest takie sliczne.

    OdpowiedzUsuń
  34. Piękne te bombeczki:) nawet w czasie upałów wyglądają wspaniale:)

    OdpowiedzUsuń
  35. Już Ci Basia napisała,że ten kwiat to storczyk i z pewnością pięknie pachnie:))bombki nie dziwią,bo w końcu jesteś producentem zamówień publicznych:))))a dziewczynka w wianku cudna:)))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  36. Jakże te frywolitkowe ozdoby pięknie wyglądają :) Jestem zauroczona

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękna Dziewczynka, to i ozdoby we włosach musiały być unikatowe i piękne. A bombki są cudowne, ktoś będzie mieć taaaką piękna choinkę, że tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  38. Witaj Janeczko...no padam padam z zachwytu!!prace powalają !!są miejsca gdzie można je kupić??bo oglądałam i torebki i rozne inne różności...

    OdpowiedzUsuń
  39. Ślicznie dziewczynka wyglądała w twoich frywolitkach.:) Gratuluję szczęściarom!:))

    OdpowiedzUsuń
  40. To już drugi raz. Ale się cieszę. Dziękuję Janeczko:)

    OdpowiedzUsuń
  41. wszystkie Twoje prace jak zwykle piękne, ale dziś zachwyciły mnie frywolitki we włosach "komunistki"

    OdpowiedzUsuń
  42. Janeczko bardzo uradowałam oko Twoimi nowymi pracami i zdjęciami. Bombki wyszły fantastycznie i gdyby nie to, ze po maratonie komunijno- imprezowym jestem jak flak na pewno byś mnie zainspirowała do wykonania sobie ozdób na choinkę, tym bardziej ze wszyscy wokoło już mają a szewc znowu bez butów chodzi. Cieszę się ze się lepiej trzymasz. Uściski dla Ciebie bardzo serdeczne!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  43. Ozdoby świąteczne można podziwiać całym rokiem i z przyjemnością robi się je właśnie w innych miesiącach - cudne bombki i aniołek uroczy :) przecudne kwiatuszki we włosach ach :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  44. Janeczko same śliczności. Cieszę siś, że trochę miłego zawitało po tych smutniejszych dniach do Ciebie - i niech tak zostanie:) Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  45. cieszę się, że odzyskujesz pogodę ducha, praca jak to u Ciebie prześliczne, zwłaszcza frywolitki.

    OdpowiedzUsuń
  46. Janeczko, cieszę się, że i U cIEBIE słonko wychodzi,że jest lepiej. A bombeczki, przecudne. Frywolitki obłędne.Pozdrawiam ciepło:)

    OdpowiedzUsuń
  47. Witaj Janeczko :)Dawno mnie nie bylo ale juz wrocilam i nadrabiam zaleglosci.Poki co tez mam dojscie do kompa:)Bardzo mnie to cieszy bo juz sie stesknilam za wszelakim internetowym dobrem,A wlasciwie za tym aby nacieszyc oczy Twoimi pracami.Wszysko przesliczne ale faktycznie suknia slubna jakby nie taka i mnie takze nie za bardzo sie podoba.Az wspolczuje ile to pracy nad nia mialas.A efektu raczej nie ma.Janeczko wiesz ze zawsze szczerze mowie i to dlatego pisze to co czuje i widze.A poza tym wszystko inne przesliczne i ta swiatecznie ubrana komunijna glowka zwalila mnie z nog.Przeslicznosc nad przeslicznosciami:)Kwiatuchy juz dla Ciebie mam wybrane karteczki popisane ijak w mailu pisalam pojada do Ciebie w poniedzialek bo niestety w tym tygodniu nie zdazylam.Amamrylis slicxznie Ci zakwitk:)Ach sliczny jest.Bizutka takze a aniol-wiesz ze kocham Twoje anioly wszystkie bez wyjatku:)Mam nadzieje ze wszystko juz sie prostuje i zle odchodzi a na Twojej Janeczko buzi usmiech gosci?:)Zycze wielu slonecznych dni i powodzenia we wszystkim:)

    OdpowiedzUsuń
  48. na takie upaly -widok bombek chodzi!
    widzę ,że dostałas pachnącego storczyka
    frywolitki piękne i dziewczynka zjawiskowo wyglądała
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  49. No wiadomo kto może robić bombki latem tylko pasjonat robótek wszelkich :) A Ty Janeczko jesteś przecież w tym niedościgniona :) pozdrawiam makramka, ale w innej szacie :)

    OdpowiedzUsuń
  50. Śliczne te bombki... i zachciało mi się postawić choinkę w domu przybraną w biel i złoto...:) hehe a tu wakacje... tak kwiaty to też coś co lubię... i u mnie wszystko kwitnie:) pozdrawiam
    koralikowyszlak.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  51. Bombki rewelacja! w każdym miesiącu całego roku. A frywolitki powalają swym urokiem! U Ciebie jak zwykle bardzo twórczo i kwiatowo. Aż żałuję, że nie mam kawałka ogródka.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  52. pisałaś w poprzednim poście, że nie masz za dużo zleceń, więc jeśli jest to aktualne to może zechciałabyś przygotować coś na aukcję dla chorej dziewczynki? Jestem jedną z organizatorek akcji zbierania pieniędzy dla Julki Piskorskiej, która urodziła się z wadą nóżek - nie ma kości strzałkowych, skokowych i piętowych ( więcej informacji tutaj: https://www.facebook.com/events/1408317332768214/?source=1) /Na razie uzbierane jest ok. 100 tyś zł, a potrzebujemy 1 mln inaczej nóżki Julki zostaną amputowane, dziewczynka ma dopiero 11 miesięcy. Wygląda to organizacyjnie tak, że wysyłasz mi na maila daria.krys@onet.pl zdjęcie przedmiotu podaje opis, określasz cenę minimalną i zaznaczasz, kto ponosi koszty wysyłki - może licytujący. Ja dodaję wg kolejności na stronę wydarzenia - link wyżej, wysyła Pani towar do osoby, która zwycięży i wpłaci pieniądze. Proszę o odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  53. Pani Janeczko, bombki są prześliczne.... a wierzę, że pomysłów na takie bombki ma Pani bardzo wiele... ostatnio widziałam na żywo podobne, ale były one robione na bombce szklanej, i miały gdzieniegdzie koraliki... Ja również wykonuję bombki ale zupełnie inne, dla dzieci... ale jeśli nie robiłabym swojego rękodzieła zamówiłabym u Pani bombki na całą choinkę... Życzę dużo dużo sił i zdrowia !

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)