Sporo czasu upłynęło od czasu, gdy powstał poprzedni wianek na Komunię, więc teraz z przyjemnością zabrałam się za realizację obecnego komunijnego zamówienia. Oczywiście znowu trochę go zmieniłam i zastosowałam inne rozwiązania. Mam nadzieję, że wianek spełni oczekiwania zamawiającej i spodoba się dziewczynce, która go ubierze.
Do kompletu do wianka miałam wykonać też dwie spinki z frywolitkowymi kwiatkami takimi jak we wianku.
Miniony tydzień to nie tylko wianek ale także frywolitkowa kolia. Powstała chyba z tęsknoty za wiosną, bo te kolory z wiosną mi się kojarzą.
Wiosenne przygotowania potwierdzają także moje zakupy.
To nie jedyne frywolitki wykonane w ubiegłym tygodniu. Na razie nie mogę jednak wszystkiego pokazać, bo osoba dla której prezenty są przeznaczone zagląda tu regularnie i od razu zgadłaby że to dla niej.
Z tego co zrobiłam jeszcze koralikowa bransoletka.
I to wszystko co dzisiaj mam do pokazania. Następny poniedziałkowy post będzie bardziej bogaty, bo oprócz prac, których na razie nie mogę pokazać, będą następne śmieszne czapki. Planów i zamówień mam sporo, ale zobaczymy jak będzie z ich realizacją bo u nas trwają ferie, więc czas jakby jeszcze się skurczył.
Bardzo dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Zawsze bardzo mnie cieszą. Chwilami nie chce mi się wierzyć, że otrzymałam ich ponad 17000. Tyle dobrych słów, życzliwości. Dziękuję.
Autorką komentarza nr 17000 okazała się Akrimeks. Oczywiście możesz liczyć na prezent ode mnie ale proszę o wyrozumiałość, bo trochę to potrwa.
gosmar widzisz, czas rzeczywiście mija szybciutko, bo u mnie już nie tylko wielkanocnie ale także komunijnie
Alis pączki będą obowiązkowo, więc zdjęcie zrobię
Miłego i bardzo udanego tygodnia życzę i dobre myśli Wam posyłam.
Janeczko, czy Ty czasami odpoczywasz?
OdpowiedzUsuńTe Twoje frywolitkowe piękności nieustannie mnie zachwycają i na pewno przypadną do gustu "komunistce".
Pozdrawiam. Ola.
Wianuszek fantastyczny. Och muszę się i ja zmierzyć z tym tematem. Doba za krótka zdecydowanie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cię serdecznie :*
cudowny ten wianuszek - delikatny, romantyczny, dziewczęcy...
OdpowiedzUsuńw ogóle podoba mi się wszystko :D
Janeczko majowo u Ciebie się zrobiło:) Frywolitki niezmiennie rzucają mnie na kolana.Nie wiem czy mozna coś jeszcze sliczniej zrobić.Pozdrawiam cieplutko, chociaż lutowo:)
OdpowiedzUsuńPrześliczne te Twoje frywolitki!
OdpowiedzUsuńOd samego patrzenia na tą wiosenną robi radośniej...zwłascza,że za oknem zima na całego:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Wianek śliczny, kolia rewelacyjna frywolitki są przepiękne w Twoim wykonaniu a na dobre słowa zasługujesz jak nikt inny.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudowne Twoje frywolitkowanie, zachwycam się nieustannie. Arcydzieła wykonałaś. Wianuszek i spineczki, trudno oczy oderwać. Przypomniałaś mi o rozpoczęciu wiosennych przygotowań ogrodowych i doniczkowych piękności. Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńChoć kocham zimę i to co obecnie dzieje się za oknem,przynajmniej u mnie,miło jest też popatrzeć na coś tak tęczowego,ale mimo wszystko ........... zimo trwaj taka jak jesteś teraz śniegowa,z zaspami,z zamieciami,nio brakuje ciut większego mroziku!!!!!
OdpowiedzUsuńWianuszek choć na komunię,piękny jest, pasuje bardziej kolorkiem do mojej zimy hihi
Pozdrawiam zimowo :) Czarownica.
Kocham Twoje frywolitki, czy to w kolorach wiosny czy w czystej bieli! Piękne są! A u mnie z wiosennych zakupów tylko hiacynty cieszą oko :)
OdpowiedzUsuńCudny wnianuszek.Miłego tygodnia życzę.
OdpowiedzUsuńprzepiękny wianuszek :-)
OdpowiedzUsuńale kolorowa "kolia" - zjawiskowa
Cieszę się bardzo bo Julcia we wrześniu idzie już do szkoły i komunia zbliża się powoli, co oznacza, że i ja będę zamawiać u Ciebie taki cudny wianuszek. Kolia w cudownych kolorach i faktycznie przybliża wiosenny klimat. Miłego tygodnia Janeczko. Ściskam mocno całą rodzinkę
OdpowiedzUsuńJaneczko, wianuszek cudny i jak najbardziej spełnia oczekiwania zamawiającej, a nosząca go dziewczynka z pewnością będzie zachwycona!!! Ja jestem:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco,
Ewa
wow zdążyłam w pierwszej w pierwszej 20 tce z komentarzem
OdpowiedzUsuńTwoje pączki zapewne będą pyszne , bo że perfekcyjne to już wiadomo ;-)
ja w tym roku nie piekę z kilku powodów no i czasem muszę dać zarobić okolicznym cukiernikom ;-)
miłego i owocnego tygodnia
Oj czekałam na wianeczki, jest prześliczny. :)
OdpowiedzUsuńAż żałuję, ż Cię nie znałam gdy moje dzieci szły do komunii. Taki wianek to marzenie :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że do ślubu nie robi sie wianka - wiedziałabym u kogo zamówić :))
Piękny wianek. Też musze juz zaczać wianek dla wnusi. kolia urocza , faktycznie wiosenna i piękna bransoloetka. Z jednej strony chiałoby się zatrzymać czas bo szybko leci ale z drugiej strony tęskno mi do ciepełka , do wiosny:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwianek urzekający...
OdpowiedzUsuńsporo nasion kupiłaś, oby pięknie wyrosły....
Właśnie dziś mam na sobie Janeczko frywolitkowy komplet od Ciebie, pamiętasz- brązy z musztardowymi koralikami? piękny!
OdpowiedzUsuńA te komunijne cudeńka są fantastyczne! Jak zresztą wszystkie Twoje wyroby!
Cudny, po prostu cudny wianek:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wianuszek jest cudowny żałuję ze moja córka już duża i po komunii. Kolia piękna i wiosenna. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudny wianek!!!!! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek :-)
OdpowiedzUsuńKolia cudna - przepiękne kolory :-) Ja również nie mogę doczekać się wiosny...
Pozdrawiam serdecznie.
Twoje frywolitki są cudne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńa tu wiosennie się zrobiło...
OdpowiedzUsuń:)
jaki śliczny ten wianuszek - szkoda że nie mam córki... ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze raz chciałabym wyrazić mój zachwyt z racji tego 17000 komentarza i oczywiście cierpliwie będę czekać na coś pięknego od Ciebie - bo na to co robisz warto czekać, o czym już się przekonałam z torebką :)
pozdrawiam cieplutko z zasypanej śniegiem wioski :)
Gdyby nie Twój post to nawet bym nie zauważyła, że dziś poniedziałek :) Same cudowności pokazałaś, wszystkie robótki takie, że och i ach :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te twoje frywolitki. Nawet nie podchodzę do tego tematu, więc się u Ciebie nazachwycam...
OdpowiedzUsuńjaki cudny ten wianek,przypomniałam sobie że miałyśmy sie zamienić na kwiatki,juz piszę do ciebie meila
OdpowiedzUsuńU Ciebie zawsze jest bogato Janeczko! Bogato w piękności stworzone rękami i sercem! Liczę na spotkanie w czerwcu! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTwoje wianki frywolitkowe są przepiękne:))))
OdpowiedzUsuńCudowne.......zapieraja dech w piersi Janeczko te Twoje frywolitki:)Kolorowa najbardziej chyba.Masz talent dziewczyno:)Wianek i spinki napewno przypadna komunistce:)O widze ze juz sezon ogrodkowy zaczelas:)Ja poki co dopiero planuje z mama co i gdzie posadzimy no i w tym roku chyba sie skusze na jakies niebieskosci w otoczeniu moze wiecej Niezapominajek?Szafirkow?Sama nie wiem zobaczymy.Janeczko juz niedlugo Tlusty Czwartek wiec tym bardziej bede o Tobie pamietac piekac paczki z Twego przepisu.Co roku wychodza obledne:)mniam.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekne rzeczy robisz Janeczko, twoje wyroby sa naprawde niesamowite, jestes bardzo zdolna i pracowita, gratuluje talentu i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny wianek :) na pewno nowa właścicielka będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMisterna, przepiękna praca, ten wianek! Wszystko piękne!
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje frywolitki :) i faktycznie, jakoś tak wiosenniej się zrobiło :))
OdpowiedzUsuńAle cudny ten komunijny wianek!
OdpowiedzUsuńpiękne, nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńPrzeglądam, przeglądam i widzę , że wiele fantazji w Twoich pracochłonnych cudeńkach. Są urocze. Podziwiam : )
OdpowiedzUsuńPracowita mróweczko, czy Tobie zdarza się spać? Mnie się zdaje, że zawsze pracujesz. Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPiękne są Twoje frywolitki . Wianuszek rewelacyjny. Często zaglądam ale nie zawsze zostawiam ślad. Pozdrawiam Janeczko.
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy jak zwykle. Frywolitki miłe bardzo dla oka, lecz wymagające dużo pracy. Cóż zrobić? Sztuka wymaga poświęceń. Pozdrawiam Janeczko:)))
OdpowiedzUsuń