Dużo różnych uroczystości ma miejsce tego lata. Powstało więc trochę karteczek. Mam nadzieję, że wystarczy na jakiś czas.
No i w końcu przyszedł czas na moje szydełkowe anioły. Te duże to na razie ostatnie.
Ale małych to dopiero poczatek. Będzie ich sporo więcej.
Więcej grzechów nie pamiętam, czyli to wszystko co powstało podczas minionego tygodnia. Oprócz przyjemności tworzenia były też przyjemne chwile z otrzymanymi prezentami. Ucieszyłam się bardzo i muszę z serca podziękować.
Najpierw mojej byłej klientce za przysłanie przydasi. Walentyno jeszcze raz bardzo dziękuję.
Dziękuję także Basi za wspaniałe malarskie dzieło. Jak Ty dobrze wiesz co mi się podoba. Buzia sama się uśmiecha. Ja dziękuję z Wy podziwiajcie.
Jest lipiec, więc nie może zabraknąć kwitnących roślin.
I jeszcze cudna, ogromna białoróżowa lilia. Na jednej łodydze jest 9 kwiatów. Każdy ma ponad 20cm rozpiętości. Nasz Książe odpoczywa w cieniu. Ech, słabe to i pozostałe zdjęcia ale coś tam widać.
Witam serdecznie nowych obserwatorów. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Każdy jest bardzo cenny i każdy cieszy podwójnie, bo przecież jest lato i ruch na blogach dużo mniejszy.
Życzę Wam wspaniałych chwil w rozpoczynającym się tygodniu. Pozdrawiam:)
Jak można było zrobić tyle rzeczy w tydzień?
OdpowiedzUsuńJa nie wiem - czy Twoje ręce to jakieś robociki marsjańskie? Tyle śliczności!!! Kiedy znaleźć na to czas? Przy tym jeszcze piękny ogród ze wspaniałymi kwiatami, który również wymaga poświecenia czasu i troski. Takie kwiaciory piękne!!! Kartki - no cóż... niesamowita ich ilość a wszystkie prześliczne. W głowę się stukam i nie mogę uwierzyć - tyle aniołów i jeszcze bombki śliczne.... Nie mogę wyjść z podziwu.
OdpowiedzUsuńTakie upały a Ty Janeczko dzielnie pracujesz. Podziwiam:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie u Ciebie w ogrodzie............
OdpowiedzUsuńale ja od zawsze podziwiam Twoje tempo pracy....
Pozdrawiam
no i jak zawsze coś mnie zachwyci - tylko nie wiem czy tym razem chór małych aniołków czy kartki 3D - są cudne, i anioł niebieski rewelacyjnie wygląda ....o bombkach już nawet nie mówię....aż dziw bierze, że ze zwykłej nitki można tak czarować:)
OdpowiedzUsuńJak zawsze oczy można nacieszyć :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i życzę fajnistego tygodnia.
A ja bardzo chętnie zawsze oglądam Twoje prace, na takie cudeńka można patrzeć godzinami :) Kwiatki są śliczne...
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te bombki WOW
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak je usztywniasz tzn. czym i na czym, że są takie idealne.
Pozdrawiam gorąco :*:*:*
Jameczko nawet jeśli Twoje prace są już znane to i tak zachwycają :))))))
OdpowiedzUsuńbuziaki :)
Tak różnorodnie i wszystko śliczne. Pieękne kartki Janeczko. Kwiaty wszystkie, te prawdziwe i te nie zachwycają. O bombkach sie nie wypowiadam, bo tylko podziwiać mogę. Pozdrawiam Cię i dobrego tygodnia zyczę.
OdpowiedzUsuńjakie to wszystkopiekne Janecznko i ciebie - kwiaty cudne - buziaki sle Marii
OdpowiedzUsuńA ja sie zastanawiam ,czy nie za wczesnie brac sie za gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńJakże pieknie kwitną twoje kwiaty,a twoich prac nigdy dosyć,bez końca mogę oglądac twoje piekne prace,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpodziwiam i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpowiało zimą?:))))żartuję:)masz absolutnie piękne lilie:))))
OdpowiedzUsuńCo zobaczę nowego, to myślę,że już nic piękniejszego nie można wymyślić i wydziergać, ale te bombki, to arcydzieła!! a kwiaty to Cię muszą bardzo kochać, są takie piękne, dorodne i obfite :)) serdeczności Janeczko :))
OdpowiedzUsuńJaneczko, jeśli tyle zrobiłaś w ciągu tygodnia, to Ty chyba masz załączony jakiś silniczek, albo krasnoludki Ci pomagają! Wszystko piękne, ale jak zawsze najbardziej podziwiam anioły - c u d o w n e !!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
ooo za zdjęcie lilii dziekuję :))))
OdpowiedzUsuńAle pani ma turbo doładowanie tyle piękności w tydzień bombki wspaniałe aniołki mistrzowskie wykonanie ,a kwiaty prześliczne też mam sporo i się nimi cieszę pozdrawian cornelka2
OdpowiedzUsuńNie ważne czy znane prace :) Od początku Twojego bloga człowiek wpada co poniedziałek a teraz ma iść na odwyk?Kwiaty masz cudne a mnie nawet astry nie wyszły w tym roku.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpiękne wszystko a ogród jak z bajki
OdpowiedzUsuńLilie zapierają dech w piersiach! A jak nazywają się drobne różowe kwiatki z poprzedniego posta?
OdpowiedzUsuńAnioł z niezapominajkami to mój faworyt :-)
Janeczko ja uwielbiam dozgonnie Twoje prace !
OdpowiedzUsuńNigdy dość !!!
Kiedy tylko mam czas na odwiedziny z przyjemnością wszystkie podziwiam ;-)
Widziałaś fotkę aniołów którą udostępniłam u Ciebie na Facebook ?
Pozdrawiam Agnieszka
Bombka ze Św rodziną pierwsza klasa!!!!!
OdpowiedzUsuńDziałasz! :) Latem akurat dobrze o odrobinę zimowego powiewu :)
OdpowiedzUsuńJak mróweczka, nawet gorąco, które nam ostatnio towarzyszy nie przeszkadza Ci tworzyć kolejnych dzieł. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJaneczko, jak zawsze pięknie u ciebie. Dużo fajnych karteczek a aniołki najcudowniejsze na świecie. Pozdrawiam cię cieplutko.
OdpowiedzUsuńPrześliczne te Pani prace!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty "nie- zazdroszczę " tej pelargonii ale ma listki urocze :)
OdpowiedzUsuńCudne aniołki uwielbiam te Twoje większe i bombki super :)
pozdrawiam
Janeczko, cieszę się, że mogłam Ci posłać odrobinę radości...
OdpowiedzUsuńU Ciebie znów tyle piękna!
I ta lilia zachwyca. Buziaki ślę!