OBSERWATORZY

wtorek, 5 stycznia 2021

Nie zdążyłam w poniedziałek.

Z wielu powodów. Brakowało czasu i dobrego światła na zrobienie zdjęć, Internet szwankował no i zajęć mi nie brakowało, bo oprócz świąt i Nowego Roku, na przełomie roku w mojej rodzinie jest wiele uroczystości, którymi muszę się zająć. Robótek oczywiście nie zaniedbywałam, chociaż zamówień jakby mniej ostatnio. Miałam więc czas, aby wykonać także coś dla siebie.

Zacznę jednak od zamówienia na sweterek dla noworodka na rozmiar 52-56, biały z włókien naturalnych. Dostałam zdjęcie jak ma to cudo wyglądać. Gotowy wzór znajduje się na Ravely (Rosabel Cardigan by Anne Dresow). Nie mogłam z niego skorzystać bo opisuje sporo większe rozmiary. Wykonałam więc ten sweterek na podstawie zdjęcia. Kupiłam 3 rodzaje włóczek i wśród nich wybrałam najcieńszą i najbardziej białą czyli Baby Merino Dropsa. Włóczka musiała być cienka, bo inaczej na takim maleństwie nie udałoby się zmieścić wszystkich wzorów. Kupiłam też malutki kaftanik, żeby jakoś dopasować rozmiar i zaczekam robić. To była wielka przyjemność, chociaż pracy sporo bo np karczek składał się z grubo ponad 200 oczek, no i druty nr 2. Szkoda, że nie miałam cieńszych drutów, a włóczka nie jest do końca bielusieńka, bo myślę, że efekt byłby jeszcze lepszy, ale i tak wyszło nieźle. Sweterek dotarł na miejsce przeznaczenia i spodobał się, co mnie podwójnie cieszy, bo to klientka, która zamawiała u mnie robótkę nie po raz pierwszy. To teraz czas pokazać efekt.

Koleżanka poprosiła mnie o wykonane na drutach bardzo ostatnio popularnej opaski. Włóczka to połączenie starego szarego moherku z resztką merino. Druty nr 4
I jeszcze jedno zamówienie na komplecik opaska z mitenkami. Resztki starych włóczek i druty nr4 a mitenki druty nr 3. Dominuje kolor miętowy, co niestety nie jest zbytnio widoczne. Będą jeszcze trzy podobne komplety w różnych kolorach. Ale to pokażę w następnym poście.
Jak już wspominałam na początku udało mi się także wykonać coś dla siebie. Najpierw podwójny komin  z podwójnej nitki Angora Granit Sim Nako. 
Wykorzystałam całe 2 motki włóczki na drutach 4,5
I jeszcze rękawiczki z pięcioma palcami z włóczki Alize Cashmira. Tym razem 5 drutów nr 2. Wykorzystałam niecały jeden 1 motek. Bardzo podoba mi się ta włóczka i szkoda znowu, że nie jest całkiem biała ale tak to jest z naturalnym składem.
I na koniec pragnę serdecznie podziękować za kartki świąteczne
Agacie, której kartka zjawila się zaraz po świętach
I Lidzi z Kandy, od której kartka przyleciała po Nowym Roku.
Z całego serca dziękuję także za wszystkie odwiedziny, komentarze,  życzenia świąteczne i noworoczne przysłane rożnymi drogami. Jak już wspominałam obecnie jest to dla mnie bardzo intensywny czas i nie mogę obiecać kiedy się znowu pojawię. Życzę wszystkim udanego tygodnia do napisania.


15 komentarzy:

  1. Kolejne piękności, maleńki sweterek mnie urzekł, druty nr 2 i tyle oczek, masz cierpliwość.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ooo, jakie cudowności mamy w Nowym Roku :) A komplet z mitenkami jest zarąbisty! Hmmm, spróbuję poszukać czegoś takiego na szydełko, może jakimś udem uda mi się zrobić ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Same śliczności.Rękawice mistrzostwo, dla mnie nie do pomyślenia, a co dopiero do zrobienia, podziwiam.
    Pozdrawiam serdecznie Magda F

    OdpowiedzUsuń
  4. Uroczy ten sweterek, dziecko musi w nim wyglądać przepięknie. Komplety jak zwykle udane :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam za taką ilośc prac :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana Janeczko, ogromnie dziękuję, za cudną karteczkę, przede wszystkim za życzenia i pamięć.
    W tym roku sprawiła mi nie wypowiedziana radość, po tym jak odszedł mój tata, z którym zawsze była ta wymianka życzeń na karteczkach, choć prawie zawsze byliśmy u niego na święta. Z bólem patrzyłam w tym roku na skrzynkę pocztową. Przepraszam,że nie wysłałam nic od siebie. Zmagałam się z covidem w grudniu. Wiadomo co za tym idzie.
    Jeszcze raz dziękuję.
    A i super,że jest nowy post zawsze wyglądany, z cudeńkami, nawet we wtorek.
    Sweterek na maleństwo przecudny, rękawiczki z palcami, to prawdziwe wyzwanie .
    Serdecznie pozdrawiam,życzę ciepłej słonecznej pogody.

    OdpowiedzUsuń
  7. Janeczko , Ciebie i Twoich bliskich pozdrawiam noworocznie :)
    buźka

    OdpowiedzUsuń
  8. jak miło podziwiać takie zimowe robótki,wszystkiego dobrego w NOWYM ROKU

    OdpowiedzUsuń
  9. Sweterek cudowny. Pozostałe prace oczywiści9e też.
    Ja też bardzo dziękuję za karteczkę!

    OdpowiedzUsuń
  10. Janeczko, podziwiam Twoją twórczość i przesyłam noworoczne pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
  11. Hej, piękne... Jestem oczarowana...

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prace.sweterek dla maluszka cudny, a takie rękawiczki to bym sama chciała :) Uczę się na drutach ,opaskę sobie zrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie też był pracowity czas. Sweterek dla dzidziusia przypomniał mi jaka szkoda, że ja tak nie umiem zrobić, hehe, piękny jest :-) Białe rękawiczki też robią duże wrażenie:-) U nas dziś strasznie zimno, ale wyjdę na trochę z domu, bo siedzenie mnie dołuje. Pewnie powinnam się znów rękodziełem zająć, ale jakoś pomysły mi wyszły z głowy. Mam ograniczone zdolności to i prace są trudnością, więc nie jest tak prosto coś znaleźć do roboty :-) Uściski serdeczne Janeczko :-)))

    OdpowiedzUsuń
  14. Janeczko wszystkiego dobrego w Nowym Roku, a dziergadełka piękne (jak zawsze)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)