No tak, bo wczoraj po dłuższej przerwie wzięłam udział w kolejnym spotkaniu maranciakow w Gdańsku. Było kameralnie. Jak zwykle w takich sytuacjach, mam wrażenie, że czas przyspiesza . Ledwo spotkanie się zacznie a tu trzeba się żegnać. Było wesoło. Zobaczcie.
A teraz zdjęcia tego co zrobiłam w minionym tygodniu. Oczywiście oprócz zapraw. Popakowałam w słoiki czereśnie, wiśnie a ostatnio zaczęły się ogórki.
Zacznę od wytworków koralikowych.
Kilka kartek okolicznościowych.
Kolczyki frywolitkowe
Następna torba filcowa z różyczkami filcowanymi na sucho. Czeka na osobisty odbiór kolejnej koleżanki z forum maranciaki.
No i oczywiście nie może zabraknąć moich szydełciaków. Najpierw kolejna szkatułka
I bukiet z kwiatków szydełkowych. To bardzo pracochłonne dzieło. Będzie jeszcze jeden ale dzisiaj dopiero go wykończę. Mam nadzieję, że zamawiająca będzie zadowolona.
Jest lato więc wokół wszystko kwitnie. Właściwie takiego prawdziwego upalnego lata, to u mnie było tylko kilka dni. W następnym poście za tydzień pokażę zdjęcia kwiatów domowych bo i one domagają się prezentacji.
Była także lawenda
I po żniwach.
Słodkości też nie mogło zabraknąć. Najpierw upiekłam znanego chyba wszystkim pleśniaka. Tym razem z jagodami. A w piątek piekłam sernik według przepisu
Alicji ale on znikł tak szybko, że nie zdążyłam zrobić zdjęcia.
W tym tygodniu ubyło dwóch obserwatorów a jeden przybył. Tym którzy odeszli dziękuję za dotychczasową obecność a nową osobę witam serdecznie. Za wszystkie wizyty i komentarze dziękuję z głębi serca.
Dusia bozenas drzwi dla gości zawsze są w moim domu otwarte. Jak mnie odwiedzicie to zrobię pampuchy
CzarnyKot świetnie odczytałaś nastrój naszego Księcia. Mój syn go rozzłościł
Rose nasze bluzki na spotkaniu u Lucynki to oczywiście całkowity przypadek
kabyr czekam na odwiedziny
H anka bardzo się cieszę, że moja niespodzianka sprawiła Ci trochę radośc
i
I to tyle na dzisiaj. Obowiązki wzywają więc jeszcze tyko szybciutko życzę wszystkim tu zaglądającym udanego tygodnia i zmykam. Do następnego poniedziałku :)
I znowu śliczności w ilościach zapierających dech w piersiach;-) Jak zwykle kolorowo i smakowicie u Ciebie. Wpadłam z samego rana, aby zarazić się pozytywną energią.
OdpowiedzUsuńPięknego tygodnia Janeczko. Buziaki slę.
Podziwiam Twoje kwiaty i widze tu malenka nadzieje na wymianke nasionek dubeltowej malwy? W Twojej kolekcji widze żółta, a u mnie jest różowa, czerwona i bordowa, więc może zechcesz któryś z kolorkow w zamian za żółta?
OdpowiedzUsuńŻyczę udanego i przyjemnie letniego tygodnia:)))
Mam nasionka moich różowych malw, jeśli jesteś chętna posiać je u siebie to poproszę adresik do wysyłki na maila:
Usuńczarnykott@gazeta.pl
Wiem, wiem Janeczko, że to przypadek ale za to jaki fajny i ciekawe czy To zauważyłyście! ;) Matko jedyna te bukiety to cudne szaleństwo i nawet nie wiem czy mogę napisać mistrzostwo świata bo już dano jesteś mistrzynią we wszystkim kochana Janeczko! Malwy urocze i te kolory....lubię je bo są babcine. Buziak na dobry początek dnia! ;)
OdpowiedzUsuńKolorowo, bajecznie:) Cudnie, gdzie nie spojrzeć- mnie oczywiście najbardziej zachwycają frywolitki, bo ja cięgle jeszcze nie umiem- Twoje są urocze. Miałam nadzieję na spotkanie, skończyło się na "miałam" i wzdychaniu do zdjęć. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńFajniusie te wasze spotkanka :))) Ten kolorek kordonka z którego robiłas frywolitkowe kolczyki jest cudowny....Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko!- Jak zwykle jestem zachwycona, szczególnie tą torebką filcową. Myślę, że świetnie mieć taką grupę osób o podobnych zainteresowaniach, z którą od czasu do czasu można się spotkać , pogadać, coś wspólnie zrobić. To pomaga w trudnych chwilach, a jak jest dobrze, to przyjemniej żyć. Pozdrawiam Cię serdecznie :))
OdpowiedzUsuńA wiesz Janinko,że ja nawet patrzyłam na mapę jak do Ciebie dojechać,bo będę w sierpniu nad morzem:)))i czy czasem nie jesteś gdzieś po drodze..ale niestety:)))
OdpowiedzUsuńKosz z makami bajka:)))zakochałam się:))i te stokrotki-cudo:))
Patrząc na Wasze zdjęcia ze spotkania-czy Wy naprawdę coś na tych spotkaniach tworzycie?bo ja bym się chyba tylko towarzysko udzielała:)))))Jakiś czas temu spotykałam się z dekupażystkami i pierwsze spotkanie było twórcze,ale każde następne to już jak dla mnie towarzyskie,takie na pogaduchy:))))
pozdrawiam cieplutko:))
Kolejne prześliczne prace prezentujesz. Tym razem najbardziej mnie urzekły tęczowe frywolitkowe kolczyki i szkatułka z margerytkami :))) Serdeczności śle :*
OdpowiedzUsuńOj fajne musiało być takie spotkanie... Twoje tworki są super, wszystko śliczne, koszyczki z kwiatami mnie urzekły, ale to torba filcowa jest numerem jeden :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle wszystko wspaniałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Małgotrzata z Poznania
Cudowne są te pastelowe frywolitki :)
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zwykle dużo się dzieje: i spotkania i ciasto i robótki i ogródek a wszystko wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, raz jeszcze dziękuję, za tak cudną niespodziankę.
OdpowiedzUsuńEch cudnie tu dzisiaj.
Wesoło, smacznie i kwieciście.
Cudnie.
Prawdziwe lato, niechaj trwa bezustannie.
Serdecznie pozdrawiam.:)
Janeczko widzę tu te cudeńka, które do mnie przyfrunęły :)) Dziękuję z całego serca jeszcze raz i ściskam gorąco :))))
OdpowiedzUsuńWasze spotkania są kapitalne - wymiana doświadczeń, nauka jakiejś nowej techniki, pogaduszki - SUPER ! I kolejne piękne prace można u Ciebie podziwiać . Pozdrawiam serdecznie ;-)
OdpowiedzUsuńU Ciebie Janeczko znów same cudeńka i nie wiadomo od czego zacząć, co najpierw chwalić, bo wszystko, co zrobisz mistrzostwo sztuki:) A torba powala na kolana :) Kwiatki w ogrodzie pięknie się odwdzięczają za pielęgnację. Jeśli mnie odwiedzisz to wybierzesz coś z mojego ogrodu, na to liczę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZawsze cuda i cudeńka.Kwiaty urocze.I te spotkania są na pewno wspaniałe!!!
OdpowiedzUsuńZawsze tu zaglądam,chociaż nie zawsze komentuję,mnie dzisiaj bukiety powaliły na kolana,chociaż wszystko jest śliczne.
OdpowiedzUsuńnie wiem dlaczego , ale zawsze u ciebie zjada mi komentarz. Zachwycajace naszyjniki z podluznym koralikiem .malwy królują.
OdpowiedzUsuńKosz z szydełkowymi kwiatami jest świetny;)
OdpowiedzUsuńI znowu mnóstwo pięknych robótek, śliczne biżutki , ale najbardziej wpadły mi w oko szydełkowe maki. Jeszcze raz pięknie dziękuję za prezent od Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńAleż te bukiety cudne Janeczko!
OdpowiedzUsuńjakie miłe spotkanie,twoje sznury są wspaniałe,wiem coś o tym
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko, jak zawsze wszystko cudne czasami zazdroszcze lecz czesciej podziwiam pozdrawiam trejtka.
OdpowiedzUsuńSame śliczności! Bukiety bardzo piękne i pracochłonne, kwiaty wyglądają jak żywe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Fajne spotkanko. Biżutki i karteczki piękne. Najbardziej urzekła mnie torebka : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwidać na zdjęciach, że spotkanie było bardzo udane :)
OdpowiedzUsuńWitam Pani Janeczko koszyk z kwiatkami cudowny i to chyba dla mnie :-)
OdpowiedzUsuńMogę prosić w wolnej chwili przepis na pleśniaka :-)
Pozdrawiam
Piękne prace, zachwyciłam się szkatułką i filcową torebką, są piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdzieki za prezent Janeczko.
OdpowiedzUsuńania_reg@poczta.onet.pl
Tak ,tak nadeszla ta wiekopomna chwila i otworzylam sobie konto na googlach i teraz juz moge komentowac a jest co bo jak zwykle u Ciebie Janeczko i strawa duchowa i smakowa na piateczke:)A zamiast Ani.n masz teraz Anne:)Jakos nie moglam sie pozbierac z tymi komentarzami ostatnio i to nie tylko na Twoim blogu ale i innych tez.
OdpowiedzUsuńNo cóż, znowu powtórka w komentarzu: wszystko niezwykle piękne, ale mnie jakoś zachwyciła szkatułka. Kocham kolor głębokiej czerni ale tęczowe kolczyki z frywolitki jakoś też do mnie "przemówiły" hihi. Wszystko bezcennie piękne Janeczko razem z kwiatami w twoim ogródku!!! Całuski i pozdrowienia - Czarownica.
OdpowiedzUsuńwesoło to mało powiedziane Janeczko; fajne są takie spotkania...
OdpowiedzUsuńwytworki i roślinki piękniste !
buźka