OBSERWATORZY

poniedziałek, 24 marca 2014

W roli głównej frywolitkowe wianki komunijne

Miałam zamówienia na dwa frywolitkowe wianki komunijne. Każdy inny. Świetnie się bawię wymyślając wciąż nowe kwiatki, które są trzywarstwowe i jest sporo możliwości łączenia koralików z nitką i pikotkami. Oba już u zadowolonych właścicielek.
Pierwszy wianek.
I drugi wianek
Oprócz zamówień na wianki, powiększyło się o kolejne 5 serwetek "zamówienie błękitne"
Gosia, dla której wykonałam te serwetki to moja stała klientka. Nie dość, że daje mi zarobić to jeszcze obdarowuje prezentami. Zobaczcie.
Gosiu, jeszcze raz bardzo, bardzo dziękuję i uściski przesyłam.
Nie tylko Gosia obdarowała mnie w tym tygodniu. W piątek zjawił się u mnie kurier z wielką paką. Mało brakowało abym go nie wpuściła, bo po prostu niczego się nie spodziewałam. Autorką niespodzianki jest Daria, która kiedyś prowadziła blog i tak się poznałyśmy.. Ta kochana dziewczyna przysłała mi używaną jednopłytową maszynę dziewiarską. Prezent przyszedł w samą porę, bo zastanawiałam się jak szybko zrobić pokrowce na stare krzesła. Teraz mam nadzieję, ze zdążę do świąt. Kiedyś miałam podobną maszynę i teraz muszę sobie przypomnieć jak się na niej działa, aby do pokrowców dobrać jak najbardziej odpowiednią włóczkę.  W tej wielkiej pace był jeszcze jeden prezent czyli świecznik wykonany rękami Darii. Z całego serca dziękuję Ci moja kochana.
Jak już wspomniałam zamówienia się skończyły. Chyba przed tymi świętami będę musiała ograniczyć ilość wysyłanych kartek świątecznych. Zarobione na zamówieniach pieniądze przeznaczam bowiem na nowe materiały do robótek i na koszty przesyłek. Budżet domowy i tak jest napięty, więc go nie nadwyrężam.
Zamówień nie miałam, więc tak jak planowałam zaczęłam nadrabiać zaległości w supłaniu serwetki "Wiosna 2014"wg wzoru Renulka. Tyle zrobiłam.
I tylko tyle, bo odezwała się moja siostra z prośbą o nową filcową torbę z makami. Niedługo jej urodziny, więc włączyłam turbodoładowanie i torbę uszyłam. Jeszcze czuję to w końcówkach palców. Zamówienie siostra złożyła w piątek wieczorem w w niedzielę przed południem szwagier zabrał gotową torbę. Oto ona.
Moja kuzynka natomiast zażyczyła sobie taką prościutką bransoletkę.
 Na niedzielę upiekłam sernik krówkę. Częstujcie się.
A może macie ochotę na swojskie wyroby?? Obiecałam, więc pokazuję. Na zdjęciu szynka wędzona surowa, wędzona parzona, kiełbasa polska, salceson czarny i wątrobianka.
I ostatnie zdjęcie na którym pokazuję moje przygotowania do prawdziwej wiosny. Rozsada gazanii, begonie i lilie doniczkowe, których jeszcze nie widać.
Witam serdecznie kolejną osobę obserwującą mój blog. Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Cieszę się na każdy poniedziałek, bo komentarzy wtedy jest najwięcej.
Agnieszka Lesisz  jestem chętna z Tobą na wymiankę ale po świętach, bo nie ukrywam, że przed, to liczę na zamówienia
Monika Szołtys   piszesz, że z racji kilogramów nie ubrałabys takiej irlandzkiej tuniki. Ja kilogramów mam pewnie więcej a planuję jakąś sukienkę w tej technice na szykujące się w mojej rodzinie wesele. Tylko oczywiście jednokolorową i raczej ciemną
Justyna Ś wzory serwetek oczywiście z moimi zmianami zaczerpnęłam z blogu Szydełkomania

No i to tyle na dzisiaj. Codzienne obowiązki wzywają. Życzę wszystkim udanego tygodnia i pozdrawiam serdecznie:))

53 komentarze:

  1. Janeczko!Podziwiam Cię za to co robisz i za to jak piszesz:)Same piękności i smakowitości.Cudnie:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Janeczko jak zwykle zachwycasz ...
    frywo;itki cuda,ciasto bajka ale te wyroby ummmmm....
    czy przyjmujesz zamówienie na torby bo ta bardzo mi się podoba :)))
    uściski ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pracowita kobieta jak mrówka. Wianki są bardzo ładne, takie misterne. śliczne prezenciki dostałaś. No i jak zwykle kusisz ciastem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Matko i córko! Wapdam w takie kompleksy jak do Ciebie zaglądam, że chyba przestanę. Ale nie! Nie umiem sobie odmówic oglądania cudeniek wyczarowanych przez Ciebie.
    Wszystko cudne, ale torba jest absolutnie fntastyczna :). Cudnie mieź taka Siostrę :)
    Na widok wędlin głodna się zrobiłam.
    Ty naprawdę śpisz?
    Cudownego tygodnia

    OdpowiedzUsuń
  5. Janeczko, ale pracowita pszczółka z Ciebie! wianki to śliczności! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U Ciebie jak zwykle wysyp pięknych prac.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. A ja lubię poniedziałki tylko dlatego, że mogę wypić poranną kawkę w Twoim towarzystwie:), patrząc i czytając, co nowego i czym nas zaskoczysz. Zapach kiełbaski już czuję...

    OdpowiedzUsuń
  8. jaka z ciebie pracowita kobieta-śliczności nadziergałaś

    OdpowiedzUsuń
  9. Janeczko jak Ty na to wszystko znajdujesz czas, chyba wcale nie śpisz :) Pięknie i zachwycająco u Ciebie, prezenty cudne a swojskie wyroby pachną tak że czuję je przez ekran monitora:)

    OdpowiedzUsuń
  10. wszystko piękne ale ta wędlina na pewno palce lizać :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. To aż żal, że komunie u nas dawno minęły...
    ślicznosci!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Co tu dużo pisać, cudo, cudo, cudo! A filcowa torebka - rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śliczne robisz rzeczy. torba jest urocza, wianki, bransoletki, serwetki równiez. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Janeczko, w poniedziałek poranna kawa smakuje mi najlepiej, bo piję ją oglądając Twoje cudeńka. Cudne są Twoje frywolcie, no ale torba z makami - wow. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. wianuszki są obłędne:):):) szkoda że moja Zuzia za mała...:) i torba - cudo....oj chciałabym mieć taka siostrę:) cuuuda

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne prace wianuszek śliczny
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne prace , torba bardzo elegancka , frywolitki prima sort , a wyroby i przygotowanie do wiosny :)))), ależ ty masz turbodoładowanie .

    OdpowiedzUsuń
  18. Na początek poczęstowałam sie smakowitosciami, żeby mieć energie do podziwiania. Frywolitki niezmiennie kładą mnie na łopatki - jeszcze nie pora na mnie.Wianki cudowne (coraz cudowniejsze), wiosna pachnie - chociaż jeszcze malutka. Serwetkowe drobiazgi śliczne - jak zwykle. Podziwiam, częstuje się - i na spotkanie czekam. Buziaki dla Brydzi.

    OdpowiedzUsuń
  19. Po raz kolejny podziwiam Twoje prace i to, że w tak krótkim czasie to wszystko robisz, a szyneczka to tak mi pachnie ze na pewno przepyszna jest. Pozdrawiam goraco

    OdpowiedzUsuń
  20. Takich pięknych wianków jeszcze nie widziałam. Są wspaniałe :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Janeczko, czy Ty czasami śpisz??????
    Sklonować Cię trzeba:-))))))))) Buziaki!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. U mnie w domu też królują na stole takie wiejskie wyroby. Ja bardzo lubię szynkę wędzoną a najbardziej to chyba boczek.
    Wianki są niesamowite. Filcowa torba ma śliczne aplikacje.

    OdpowiedzUsuń
  23. Same cudeńka u Ciebie, wianuszki zachwycające, serwetka frywolitkowa mistrzowska, inne też urocze, ale torba to kwintesencja piękna. Swojskie wyroby to wielka pychota, ale mam ochotę na ten serniczek... Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Janeczko! U Ciebie to zawsze można siĘ napatrzeć i najeść do syta..... :)! POZDRAWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  25. Nice to visit your blog, and view all items, I hope spring comes soon, we get a little bit and then it gets cold again!

    OdpowiedzUsuń
  26. Wszystkie Twoje prace są bardzo ładne. Jednak na mnie największe wrażenie te frywolitkowe dzieła, gdyż jak na razie dla mnie są nie do nauczenia.

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne wianuszki,wszystkie prace super,ja w końcu też znalazłam blog Dorotki"Szydełkomania".dziękuję i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne wianki, śliczne serwetki, smakowite ciacha:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Janeczko! ależ się napracowałaś! Wszystko jest prześliczne!

    OdpowiedzUsuń
  30. Janeczko jak zwykle zachwycasz:)))piękne wianki:)a na wędlinki to pociekła mi ślinka:)))

    OdpowiedzUsuń
  31. Zagryzam kiełbaską, zagryzam serniczkiem żałując, że tylko wirtualnie, i prace śliczne podziwiam. A jak nie dostanę tym razem karteczki wcale się nie pogniewam. Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  32. Janiu kochana, Ty na serio masz turbodoładowanie!!!! gdybym nie była u Ciebie to przy tej myśli bym została. Teraz wiem, że Jesteś najlepiej zorganizowaną osobą jaka znam. Te wyroby garmażeryjne to normalnie wywołują ślinotok! wianuszki zawsze mnie zachwycają. Nie mogę się doczekać gdy moja wnusia będzie potrzebowała, bo ustawię się w kolejce u Ciebie

    OdpowiedzUsuń
  33. w rodzinie mam komunistę ale frywolnego wianka nie chce,buuu
    Twoje sa piekne !!!
    a torba - to szybciej niz pendolino!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Śliczne wianki! Aż żałuję, że moje córki już dawno po Komunii. Torba super. A na widok domowych wędlin aż ślinka cieknie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Swojskie wyroby uwielbiam :) oj popróbowałabym tych kiełbach i salcesonów :) Robótki jak zawsze perfekcyjne, najbardziej wzdycham do toreb i próbuję odłożyć co nie co, by sobie taką zamówić.

    OdpowiedzUsuń
  36. Jestem pod wrażeniem Twoich robótek i jednocześnie się zastanawiam kiedy Ty to wszystko robisz ? Wianki śliczne :) ja w tym roku też będę robiła i zastanawiam się z czego zrobić bazę do której przymocowane są kwiatuszki...Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  37. Janeczko pracowita pszczółeczko:)Kiedy Ty masz czas na te wszystkie prace to nie mam pojęcia?Ja ledwo się wyrabiam z jedną na tydzień a Ty proszę aż tyle slicznych ,cudownych szydełciaków:)Te małe serwetki są takie wdzięczne jedna w jedną.Wianki to jak już nie raz i nie dwa pisałam to jak dla mnie dzieła sztuki.Są tak dopracowane,wypieszczone że aż nie chce sie wierzyc :0)że sa prawdziwe:)
    Janeczko widze ze już roslinki Ci powychodziły?Moja ukochana pora roku nadeszła i takze sadzę i przycinam to co trzeba przyciac ,ostatnio Bukszpan poszedł pod piłkę.Posadzilam za to juz pomidory,ogórki i salate:)Mięta mi już slicznie wyrosla i czekam na kwiaty:)które juz z doniczek wychylaja listki.Ale już nie zanudzam:)Pozdrawiam serdecznie i do następnego:)

    OdpowiedzUsuń
  38. Janeczko rozumiem doskonale, do usłyszenia po świętach i jeżeli uda nam sie dogadać w sprawie wymianki to jak najbardziej:) Pozdrawiam i zapraszam do zajrzenia na mój blog:)

    OdpowiedzUsuń
  39. Frywolitkowe wianki Twojego autorstwa uwielbiam, z sentymentem patrzę na komunijny wianuszek Tosi :)
    Torba dla siostry udała Ci się wspaniale i jak szybko!
    Ciekawa jestem tych pokrowców... pokażesz???
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
    Janeczko, Twoje wianki są wspaniałe.
    Torba nie odbiega poziomem od pozostałych prac oczywiście. Wszystko u Ciebie jest takie piękne, że nie można się nadziwić. Wyroby swojskie też miałam w sobotę. Twoje są bardzo apetyczne. Sama robiłaś?

    OdpowiedzUsuń
  41. Jak zwykle jestem zachwycona wiankami frywolitkowymi. A serwetka coś pięknego..... Torba super i pięknie ozdobiona.
    Serdecznie pozdrawiam i miłego dnia.

    OdpowiedzUsuń
  42. mnie też ... nadal zachwycają wianuszki... nikt Ciebie w tej kwestii nie przebije Janeczko...
    u mnie... wczoraj było pikowanie warzyw...
    buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  43. podziwiam za każdym razem twoje wszechstronne uzdolnienia i tym razem jest tak samo . Jestem pod ogromnym wrażeniem

    OdpowiedzUsuń
  44. Frywolitkowe ozdoby komunijne są przepiękne. Bardzo ciekawe serweteczki, torba jest bardzo wiosenna. Pokazane smakołyki zachęcają - mniam. Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  45. w końcu po latach, nadeszła pora na swojskie wyroby, o tym co sprzedają nam w sklepach szkoda gadać. My, rodzina i znajomi też coraz więcej przygotowujemy własnych wyrobów. Kupuję swojski twaróg i masło. Od czasu do czasu dostaję też robiony żółty ser z zielonymi przyprawami. Ten to dopiero jest pycha.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  46. Wianeczki komunijne Janeczko są cudowne , serwetki takie delikatne i śliczne a torebkę to uszyłąś zajefajną ale wędlinki twej roboty wyglądaj tak apetycznie że chętnie bym w ten ekran weszłą i podjadała buziaki śle Marii - jeszcze kochana chwila cierplowości do mnie bardzo proszę

    OdpowiedzUsuń
  47. pięknie wygląda ten wianek ! :)

    OdpowiedzUsuń
  48. Piękne prace jak zawsze Wianuszki to arcydzieło.Janeczko z czego jest zrobione kóleczko w wianuszku?Chcę spróbować zrobić mojej wnusi.

    OdpowiedzUsuń
  49. wianuszki pięknie uplotłaś - zawsze podziwiam Twoje wianki - są takie dopracowane. też jestem ciekawa czego użyłaś jako podstawę wianuszków - ja robiłam na stalowej lince.
    pięknie Ci idzie wiosenna serwetka - widzę, że postawiłaś na tradycyjność - jak u mnie ;) jeśli chodzi o kolorystykę ;-)
    ...uciekam stąd bo na widok ciasta i wędlinek ślinotoku dostałam a jeszcze nie jadłam śniadania aaaaaaaaaaaaaaaaaaaa....
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  50. Cudowne prace, zauroczył mnie ten wianuszek ;)

    OdpowiedzUsuń
  51. Piękne są te Twoje prace.Gorąco pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  52. Jaka energia, jaka różnorodność twórcza. Podziwiam. Torba wspaniała, wianek cudowny. Kobieta wielu talentów.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)