OBSERWATORZY

poniedziałek, 17 września 2012

Zaległości i Wymianka Księżycowa

Najpierw o tym co robiłam gdy nie byłam obecna w blogowym światku. Taki to teraz cza,s że nadal robiłam zaprawy. Na zdjęciu kompoty z malin, ogórki z curry, ogórki z pieprzem ziołowym i pikle. Oprócz tego została zamknięta w słoiki marchew.
12 września Brysia obchodziła swoje 13 urodziny. Po raz pierwszy odkąd dziewczynka jest u nas w rodzinie zastępczej czyli ponad 6 lat, odwiedzili ją oboje rodzice. Oczywiście nie w tym samym czasie, bo mogłoby dojść do wielkiej awantury. Musiałam wiec trochę pomyśleć jak to zorganizować. Nie był to dla mnie łatwy dzień, ale Brysia była szczęśliwa a o to przecież chodziło.  Poczęstunek oczywiście został przygotowany według jej gustu. Zażyczyła sobie tortu o smaku cappuccino. Jak to wszystko się zmienia. Jeszcze niedawno robiłam różowe torty z lalą.
Zrobiłam też jej ulubione miętowe ciasto. Aby nadać mu trochę odświętności przełożyłam je ubitą śmietaną z dodatkiem żelatyny.
Dla dorosłych gości zrobiłam ciasto z tego co miałam w lodówce. Na spodzie był biszkopt. Następna warstwa to zmiksowane truskawki, które pozostały mi po zrobieniu nalewki z dodatkiem galaretki truskawkowej. Potem ubita śmietana z żelatyną. Kolejną warstwą były zmiksowane brzoskwinie z puszki z galaretką brzoskwiniową. Na wierzchu znowu był biszkopt.

No to teraz o Wymiance Księżycowej u Luny.   Moją wymiankową parą była  Pogodna Rudbekia. Niestety ja swojego prezentu wymiankowego na razie nie dostałam. Nie mam też wiadomości czy dotarła moja przesyłka, ale ja wysłałam ją dawno, więc myślę, że mogę już pokazać co ja wykonałam na zadany temat.
Nie wiem na którym zdjęciu lepiej widać serwetkę, więc zamieszczam oba.
I wszystko razem

Bardzo podobał mi się temat wymianki. Dziękuję Lunie za jej organizację. Jeżeli otrzymam prezent wymiankowy to oczywiście pochwalę się nim w późniejszym terminie.
I na koniec zdjęcia z mojego jesiennego już ogrodu.  Zaczynają kwitnąć zimowity.
 W tym roku winobluszcz wyjątkowo szybko się przebarwia.
Kwitnące datury
I dalie. Kupiłam ich 20 odmian ale sprzedawca nie był uczciwy i tyle ich nie ma. Po prostu odmiany powtarzają się.



Ojej zapomniałabym jeszcze o kwitnących wytrwale aksamitkach.
Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Witam serdecznie kolejnego obserwatora.
Anonimie jeżeli moja osoba i mój blog są dla Ciebie źródłem zabawy to nie mamy o czym dyskutować. Twoja złośliwość mnie nie dotyka,to Ciebie zatruwa.
wikifiki magda   niestety nie posiadam żadnych schematów bo po prostu nie umiem ich rysować. Większość prac to moje pomysły. Czasami stosuję jakieś rozwiązania zauważone w internecie ale zawsze po mojemu.
eumycha  na piątkowy obiad były mielone kotlety z grzybów. Miałam jeszcze zamrożone obgotowane opieńki a on e na takie kotleciki nadają się wyśmienicie. Do tego ziemniaki i surówka z kapusty pekińskiej
Basia anonimowy Twoje prace na garnku śliczne. Może warto by pomyśleć o założeniu bloga??
Elunia  ja też żałuję że nie mieszkamy bliżej siebie, bo i ja od Ciebie chętnie wielu rzeczy bym się nauczyła
Urszula97  ja chowam nitki po wykonaniu każdego elementu, więc to nie jest takie uciążliwe
Ar_nikaja swoje gwiazdki usztywniam mocząc je w "Łudze" a potem suszę po napięciu szpileczkami na styropianie
I znowu post jest długi. Napisałam i pokazałam chyba wszystko co chciałam. Mam trochę stresu przed jutrzejszym dniem i wizytą u lekarza. Liczę na Waszą życzliwą pamięć. Jestem dobrej myśli ale mam jakąś wewnętrzną trzęsiawkę z którą nie potrafię sobie poradzić. Bardzo bym chciała aby było już po. Najgorsza jest niewiedza. A teraz zajmę się pracą, która na kłopoty jest najlepsza. Buziaki przesyłam. 

54 komentarze:

  1. serweta prześliczna a kwiaty jeszcze piękniejsze

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Janeczko, a pmysł na miętuska to chyba mój, szkoda, że o tym nie wspomniałaś. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Same mniamniamy. Kaloria co niemiara, ale musiały być pyszne.Serwetka śliczna.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zawsze jak do Ciebie zaglądam mam tyle atrakcji do obejrzenia! Pomysły na przetwory i wypieki, fajne prace, zabawy, trochę z życia i ogrodu- Janeczko nie zawsze komentuję, ale czytam i zastanawiam się jak u licha to wszystko ogarniasz?! Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mniam...Chętnie poczęstowałabym się takim ciastem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zwykle zachwycam się Twoimi pracami i jak zwykle podziwiam i zazdroszczę wiesz czego... że tak wszystko umiesz, że taka gospodarna jesteś, że tak potrafisz wszystko poukładać i na wszystko mieć czas. Bo ja niestety - jak szyję, to nie sprzątam, jak coś kleję to zapominam o obiedzie, moja pasja spycha na bok codzienne obowiązki i nie umiem tego zrównoważyć...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny ogród :-)
    Cudo :-)
    A ciasta - mniam :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Janeczko wychodzę wręcz z podziwu nad Twoją serwetką, jest iście królewska, jakbym dostała taki skarb to też bym się nieźle głowiła czym się zrewanżować. Chciałabym pobuszować zimą po Twojej spiżarni:)i co ja jeszcze mogę napisać, wyjątkowo dobrze radzisz sobie jako mądra opiekunka Brydzi. Życzę Ci dalej takiej mądrości i wytrwałości w tym co robisz.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. cudne kwiaty, a przez te ciasta zgłodniałam od az tak mnie apetyt naszedł
    wspaniałą paczkę przygotowałaś
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. piękny ogród, dużo smacznych przetworów i jeszcze robótki...
    ale Ty jesteś super zorganizowaną gospodynią...
    ech..ja to pikuś...

    OdpowiedzUsuń
  11. Najlepsze życzenia dla Brysi, a po za tym wszystko takie smaczne i kolorowe, :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prace, cudne zdjęcia z ogrodu, wspaniałe przetwory i jeszcze na dodatek te ciasta!
    Brysi życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin (mój syn urodził się 11 września!), a za Ciebie trzymam kciuki!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  13. Wymiankowe prezenty zrobiłaś cudowne. Mam nadzieję, że i do Ciebie paczuszka dotrze! Ciasta wyglądają smakowicie, a Twój ogród jest piękny o każdej porze roku... Trzymam mocno kciuki i pamiętam w modlitwie o Tobie, będzie dobrze!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Janeczko kochana. Jak zwykle wszystko cudne. Jak ja bym chciala miec takie zdolnosci kucharskie ... Ahhh :) Trzymam kciuki za wyniki u lekarza. Buziaki.
    PS. Dziekuje że zawitałaś w moje skromne progi. To zaszczyt :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Janeczko ale mi narobiłaś ochotę na coś słodkiego! Wszystko jak zwykle zachwycające już nawet nie piszę bo wiadomo ale zawsze podziwiam z ochotą!
    Mam nadzieję, że dobrze się czujesz i życzę Ci jak najmniej trosk i jak najwięcej radości w tej naszej codzienności!:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Kwiatuchy ślicznie u pani kwitną moje ziemowity już przekwitły.Ciasta smakowicie wyglądają ,mam nadzieje że prezent z wymianki dotrze,trzymam kciuki i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajna wymianka. Kwiaty śliczne i kolorowe. Często się zdarza, że kupujemy inne kwiaty niż te, których zdjęcie jest na opakowaniu.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. No, piwnica pewnie już pełniutka! Świetny widok winobluszczu, pięknie wygląda jesienią.
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakie przetwory - ja ograniczyłam się w tym roku tylko do kiszonych ogórków i papryki konserwowej - które uwielbiam! Prezenty na wymiankę pierwsza klasa - już od dawna mam zamiar zamówić u ciebie jakiś biżuteryjny drobiazg, tylko zawsze są pilniejsze wydatki... Życie! Pozdrawiam i życzę wyłącznie dobrych wieści u lekarza.:)

    OdpowiedzUsuń
  20. u ciebie janeczko zawsze jest pieknie i różnorodnie! serwetka powaliła mnie na kolana! cudna!

    OdpowiedzUsuń
  21. Janeczko ależ pięknie w Twoim ogrodzie. A i w spiżarni nie inaczej. Skąd ty bierzesz na to siły? I czas? Niesamowita jesteś!

    OdpowiedzUsuń
  22. Janeczko kochana, trzymam mocno kciuki za lekarza i żeby wieści były jak najprzychylniejsze!
    Twoje poczynania kuchenne i ogrodnicze zawsze wprawiają mnie w osłupienie, chciałabym być taka jak Ty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Śliczne serwetki! Ciasta-palce lizać:) Życzę dużo zdrowia,będzie dobrze!(Dziękuję za adres, i przepraszam za opóźnienia ale ostatnio coś ze wszystkim mam zaległości).Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  24. Zazdroszczę Twoim domownikom i znajomym dla których przygotowujesz takie pyszności :-) Życzę Ci dużo zdrowia i samych dobrych wieści!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Apetyczne i sliczne ;-)) Wszystko piekne ;-))

    OdpowiedzUsuń
  26. Och, Janeczko! Na widok ciasta ślinka mi cieknie! Buuu!
    Serwetka frywolitkowa prześliczna! I cała reszta też!
    A Brysi samych dobrych ludzi wokół niej życzę! Takich, ja Ty sama!

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo ładnie!takie ciacha mniam!

    OdpowiedzUsuń
  28. Janeczko jak pięknie i kolorowo u Ciebie:))) kwiaty cudnie wkitną i wymiankowe prezenty śliczne:)) Mam nadzieję że kontrola u lekarza wypadnie pomyślnie za co mocno trzymam kciuki:)) pozdrawiam Viola
    ps. idę na ciacho:))

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak już wielokrotnie pisałam, jesteś niesamowita, zorganizowana na maxa i pracowita ... kwiatuszki piękne, ciasta pysznościowe ... pozdrawiam serdecznie
    i zdrówka życzę

    OdpowiedzUsuń
  30. Janeczko piękna serweta. Pięknie zmienia kolory bluszcz i dalie piękne, a tak w ogóle to masz piękny ogród. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Cudowne ciasta upiekłaś na urodzinki, na pewno były bardzo smaczne :) Piękne kwiaty w ogrodzie, masz do nich rękę :) Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  32. Witaj Janeczka!
    Ciasta cudowne,napewno smakowały apetycznie, wymianka wspaniała,a kwiaty w ogrodzie przepiękne.Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo dziękuję za radę :-)) Tak rzeczywiście jest mniej pracy... A Ty Janeczko bądź dobrej myśli. Pozdrawiam Cieplutko :-)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Prezent na wymiankę przygotowałaś prześliczny - ta serwetka frywolitkowa ma cudny wzór!
    Dla Brysi najlepsze życzenia urodzinowe!!! Aleś napiekła słodkości! Aż mi ślinka cieknie jak patrzę na zdjęcia ;) najbardziej na widok ciasta miętowego ;)
    Przesyłam Ci moc uścisków i dużo pozytywnej energii :D

    OdpowiedzUsuń
  35. Janeczko śliczne prace zrobiła na wymainkę - niestety Rudbekia nie odpowiada póki co na moje meile więc nie wiem co się stało - bo na blogu też nie ma nowych postów. Mam nadzieję jednak że wszystko będzie dobrze:) Pozdrawiam serdecznie Sylwia

    OdpowiedzUsuń
  36. Janeczko już dawno nic u Ciebie nie pisałam, ale to ze względu na strasznie napięty grafik pracowo wychowawczy hehe:)) Przepiękne prezenty dla swojej wymiankowej pary zrobiłaś. Mam nadzieję, że dostaniesz swój prezent. Ciasta dla Brysi mniamnuśne, (też bym chciała mieć 13 urodziny). A twój ogród zjawiskowy... Pozdrawiam serdecznie:)))

    OdpowiedzUsuń
  37. Janeczko kochana, jak zwykle u Ciebie cudowności i smakowitości;-)
    Zdradź mi proszę swoją tajemnicę - ile godzin liczy Twoja doba?????
    Trzymam mocno kciuki za powodzenie i dobre wieści od lekarza.
    Buziaki i moc pozytywnej energii przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  38. Ale piękna serweta na wymiankę! No i znowu zatrzymałam sie z podziwem nad zdjęciami Twojego ogrodu, jaka szkoda że mieszkam tak daleko!

    Dużo zdrowia:****

    OdpowiedzUsuń
  39. Jednym słowem widać, że przez ten czas nie próżnowałaś tylko dzielnie pracowałaś. Pięknie. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Witaj Janeczko! Ale się napracowałaś!Słodkości prezentują się wyśmienicie, szczególnie jak ktoś zalega w pracy i marzy o obiedzie;)
    Piękne rzeczy przygotowałaś na wymiankę, tylko pozazdrościć! No i ogród wspaniały... Zdrówka Droga Janeczko!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  41. Ciacho na pewno było super, a ta serwetka cudna! Masz talent kobieto!

    OdpowiedzUsuń
  42. Janeczkoo napewno wszystko bedzie dobrze ze zdrowiem.My dwoje z mezem tez cale zycie borykamy sie z takimi problemami.Pozdrawiam i zdrowka zycze.

    OdpowiedzUsuń
  43. Janeczko witam serdecznie,ale smaka mi zrobilas tymi ciastami :co jedno to smaczniejsze:)Jezyk mi uciekl do pasa:)Wymiankowy prezent przesliczny ,zawsze bedepodziwiac Twoje prace ,sa estetyczne ,dokladnie zrobione i z pomyslem oraz oryginalne.Ogrod sliczny-szkoda tylko ze juz taki jesienny,zawsze chcialabym by byla wiosna:)Przetwory......kurcze masz niespozyte sily za kazdym razem cos przetwarzasz .Wszystkiego najlepszego dla Brysi i dla Ciebie-zdrowiej nam

    OdpowiedzUsuń
  44. Janeczko! te ciacha są obłędne. Skrobię łyżeczką po monitorze ale jakoś nie da się uszczknąć ani kawałeczka. Winobluszcz fantastycznie ozdabia domek, wygląda jak malowany przez artystę. Piękne kolory. A Twoje prezenty wymiankowe świetne. Piękna serwetka ze ślicznym delikatnym wzorkiem.
    Janeczko, wszystko będzie dobrze, zobaczysz. Wiem, że pocieszanie nic nie daje bo strach i tak zostaje. Myślę o Tobie, modlę się do Szefa na górze o Twoje zdrówko i mocno trzymam kciuki za dobre wyniki.

    OdpowiedzUsuń
  45. Dobrze, ze już jesteś bo bardzo Ciebie tu brakowało.
    Prace jak zwykle ciekawe ogród piękny a ciacha mmm...
    Mam nadzieję, że książki Ci się podobały :)
    Pozdrawiam Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  46. Życzę zdrowia, bo ono najważniejsze - reszta sama przychodzi:-))

    OdpowiedzUsuń
  47. Dziękuję za przyłączenie się do Craftowania dla Hospicjum Cordis! Szczegóły akcji wysłałam na mejla. Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  48. Wszystkiego najlepszego dla Brysi! =D
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń
  49. KOPARA MI OPADŁA NA WIDOK FRYWOLITKOWEJ SERWETY.

    OdpowiedzUsuń
  50. cudna serwetka frywolitkowa:)))

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)