OBSERWATORZY

czwartek, 30 sierpnia 2012

A mnie jest szkoda lata...

No niestety, chociaż dzisiaj pogoda całkiem letnia to wszystko na ziemi i na niebie wskazuje na to, że zbliża się jesień. W poniedziałek zaczyna się rok szkolny a to dla mnie najlepsza oznaka jesieni.  O mojego młodszego syna Macieja jestem spokojna, bo pierwszy rok technikum przeleciał bez problemów, ale Brysia rozpoczyna naukę w gimnazjum i to nie będzie łatwe. Dzisiaj odwiedziła mnie pani koordynator ds rodzin zastępczych . To coś nowego. To ma być dla nas pomoc. Zobaczymy czy i jak to się sprawdzi. Brysi młoda pani podoba się, więc mam nadzieję, że będą miały dobry kontakt i oferowana pomoc będzie skuteczna.
W domu coraz więcej pracy. Dojdzie wspólne odrabianie lekcji i pomoc w nauce, więc i czasu na moje robótki   mniej. Na razie odłożyłam pracę nad sukienką. Dostałam bowiem zamówienie na komplet bieżników szydełkowych. Robię je z cienkich nici szydełkiem 0,85, więc osoby szydełkujące wiedzą co to oznacza. To straszna dłubanina.  Byłam w niedzielę na kolejnym spotkaniu robótkowym maranciaków w Gdańsku i wzór spodobał się, więc mam nadzieję, że i zamawiająca będzie zadowolona. Nie potrafię jednak monotonnie dłubać ciągle tego samego, więc robię przerywniki i zaraz pokażę co powstało.
Najpierw moje czarownice. Jedna już ma nową właścicielkę.
 Kartka na srebrną rocznicę ślubu.
I jeszcze biżuteria. Sznur koralikowy i trzy "resztkowce" na bazie sznureczka frywolitkowego, które powstały aby zlikwidować małe końcówki koralików pozostałe po większych pracach.
Każdy z trzech "resztkowców", oprócz koloru różni się także sposobem wykonania. Ciekawa jestem czy się spodobają. Wszystkie przedmioty (oprócz jednej czarownicy) są do wzięcia. Poczekam tydzień, a potem jeżeli nie znajdzie się nikt chętny wstawię je do sklepiku w Srebrnej Agrafce.  Odważyłam się i po raz pierwszy sprzedaję swoje prace inaczej niż dotychczas. Jeżeli ktoś zdecyduje się na zakup w moim sklepiku"Janeczkowo" i napisze do mnie maila, że jest moim obserwatorem to dostanie zniżkę. A nowych obserwatorów witam serdecznie. Bardzo mi miło, ze jest Was coraz więcej. Jednocześnie żegnam tych którzy zrezygnowali z obserwacji mojego bloga. Dziękuję wszystkim za odwiedziny a szczególnie za wspaniałe komentarze. One dają dużo siły nie tylko aby dalej tworzyć, ale także na codzienne życie.
Joanna nie dostałam obiecanego maila. Nie wiem, czy nie dotarł, czy go nie napisałaś
Elis oczywiście rozumiem, że możesz nie mieć ochoty na nową biżuterię. W tym znowu jesteś podobna do mnie, bo chociaż sporo biżuterii u mnie powstaje to sama stroję się w nią tylko na większe okazje. A karteczki powstają przeważnie z podarowanych przydasi, a więc i gotowych kwiatków
joanna:) jak sukienkę skończę, to oczywiście pokażę ją na ludziu
barbarahaft to może wpadniesz po anioła??? Każda praca powstaje w mojej głowie i nigdy nie korzystam z gotowych schematów

I na koniec proszę zajrzyjcie tutaj m(Aniulek). Zostałam poproszona o nagłośnienie sprawy. Byłoby fajnie gdyby ktoś mógł pomóc.

Ten post jest trochę krótszy niż normalnie, ale wkrótce wszystko wróci do normy, bo zaczynają się zamówienia świąteczne, które zrealizuję zaraz po wykonaniu zamówionych serwetek, więc i zdjęć będzie więcej. Szkoda tylko, że te zdjęcia są takie marne. Znowu na spotkaniu w Gdańsku usłyszałam, że moje zdjęcia nie oddają rzeczywistości i że moje prace o wiele lepiej prezentują się w realu. Następne spotkanie w Gdańsku odbędzie się 23 września. Zapraszam. Mam nadzieję, że tym razem będzie nas więcej. Ja się wybieram. A teraz uciekam do obowiązków. Buziaki i uściski ogromne. Dziękuję za to że jesteście!!!

41 komentarzy:

  1. Twoje prace, jak zawsze piękne.
    U mnie też już jesiennie.
    http://kuchniaipasja.blox.pl/html

    OdpowiedzUsuń
  2. ta czarownica jest podobna do mnie :D haha. Chyba z biżuterią tak jest, że nawet jak mamy dużo to wybieramy ulubioną a do nowości nie wracamy. Ja się z jesieni cieszę, wszystko zrobi się kolorowe. Gorzej z zimą. Co roku tak nas zasypuje, że nie możemy dojechać do pracy... Twoje prace jak zwykle piękne i inspirujące. Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta wiedźma jest cudowna :)
    Dzięki za info o terminie wrześniowego spotkania.
    Sądziłam, że w sierpniu uda mi się dotrzeć, a jednak musiałam pojechać pomóc babci w Poznaniu.
    Póki co na wrzesień nie mam planów, więc rezerwuję ten termin na spotkanie.
    Cieszę się, że będzie wtedy szansa, żeby Cię uściskać :)
    Dużo zdrowia i spokoju, Janeczko!

    OdpowiedzUsuń
  4. Czarowniczka rewelacyjna.
    Wiesz, Janeczko, nie lubię zimy dla mnie lato mogłoby trwać cały rok.
    Wychodzę rankiem do pracy i czuję ten jesienny chłód, mgłę opadająca na trawę i ja nie chcę zimy. NIE.
    Twoja biżuteria śliczna.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Mnie też jest szkoda lata... Te letnie miesiące tak szybko mijają... Czarownice cudne jak zawsze :-)
    Naszyjniki - przecudne. Piękne.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Twoje resztkowce bardzo mi się podobają, są bardzo kolorowe, pięknie połączone frywolitką. Przede wszystkim takie letnie, to chyba na przedłużenie lata, bo żal, że odchodzi.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Janeczko, z niecierpliwością czekałam na kolejny post, okazało się, że słusznie, bo jak zawsze przepiękne prace prezentujesz! Zdecydowanie zgadzam się, że zdjęcia nie oddają ich prawdziwej urody. Bardzo podobają mi się te resztkowe naszyjniki, szczególnie ten w zielonej oprawie:) No i gratuluję sklepiku! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniałe prace Janeczko ...!
    hm ... nie wiedziałam, że jest sklepik Janeczkowo ... już go szukam
    pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne prace! sznur koralikowy bardzo elegancki, a resztkowce pomysłowe i urocze.
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  10. Te resztkowce to wspaniały pomysł! Najbardziej podoba mi się ten ostatni, moje kolory :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Janeczko.
    Lata i mnie szkoda, ale pocieszam się tym, że jesień u nas też ostatnio bywa ładna;-)
    Twoje prace jak zwykle świetne.
    Resztkowce mnie zachwyciły.
    Serdeczności i pęk dobrych myśli przesyłam.

    OdpowiedzUsuń
  12. A ja tam wcale lata nie żałuję aż tak, bo jesień to moja ulubiona pora roku :)
    Resztkowce są świetne, na pewno potrafią ożywić każdy strój :)
    Gratuluję otwarcia sklepiku!
    Ślę ciepłe, słoneczne, końcowo-letnie pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Miodowe śliczne, inne oczywiście też. Sklepik super,tylko czemu nie podajesz jakie długie są korale? Wiesz ja mam króciutką szyjkę i lubię to wiedzieć.

    OdpowiedzUsuń
  14. jak zwykle jestem pełna podziwu...

    OdpowiedzUsuń
  15. Janeczko te nowe wzory na naszyjniki są świetne i czarownice są super:)) co do zdjęć też mam zawsze problem z fotografowaniem wydzierganych rzeczy, ale się tym nie przejmuję robię tak jak potrafię i cieszę się że na 100 cykniętych fotek jedna się nadaje do pokazania światu:) pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  16. cudne prace jak zwykle...
    biżuteria piękna, a czarownice super śmieszne i wesołe. Szkoda ze mieszkam na drugim końcu Polski, bo chętnie bym wpadła nie tylko po aniołka...
    zaproponowała bym Ci wymianę za czarownicę ale nie mam pojęcia co.Jeżeli znajdziesz u mnie coś interesującego to zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  17. Janeczko miałaś wspaniały pomysł na wykorzystanie resztek koralików! Pięknie wyglądają te naszyjniki !!!
    Pozdrawiam serdecznie
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  18. Oj tak, lata szkoda! I znów zacznie się szkolna zawierucha :(
    Życzę Wam, by współpraca z Panią koordynator przyniosła dobre skutki.
    A prace Twoje wspaniałe. Naszyjniki "resztkowe" bardzo ciekawe.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. śliczne te korale a Twoje czarownice są urocze...no właśnie , a dlaczego urocze a nie straszne? Bardzo mi się podobają:)

    OdpowiedzUsuń
  20. Janeczko czarownice są boskie! Ja ostatnio stwierdziłam, że chyba lubię początek jesieni. Co prawda zimniej jest, ale za to kolorowo. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. Zakochałam się w czarownicach!! Są cudowne, a biżuteria równie zapierająca dech w piersiach :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Prace cudne jak zawsze. Mnie też jest szkoda lata...szczególnie dziś jest mi ciężko... Moja córcia dziś rano wyleciała do Petersburga, zobaczymy się dopiero za 10 miesięcy:-( A przecież dopiero przyleciała!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  23. Czarownice są super, bardzo podoba mi się ta druga.Ciekawe są również naszyjniki resztkowe.

    OdpowiedzUsuń
  24. Czarownice są urocze. Sama nie mogę się zabrać za robienie małych rzeczy. Może jakbym miała wzór. Kto wie. Zapraszam do siebie kregulaart.bloog.pl

    Katarzyna

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetna ta czarownica na miotle :)) pozdrawiam Hania

    OdpowiedzUsuń
  26. No jakby się Twoje prace mogły nie podobać jak takie piękne są;-) Jak dla mnie resztkowce wyszły rewelacyjnie! W czarownicach jestem absolutnie zakochana bo są genialne!

    OdpowiedzUsuń
  27. I mnie jest też szkoda lata, chociaż w tym roku trochę mniej... Naszyjniki piękne, a czarownice urocze.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  28. Śliczne wszystkie prace, bez wyjątku!
    Ja lubię chyba każdą porę roku,no może najmniej zimę, taka która trwa za długo. Jesień ma swoje uroki, byle była ładna pogodabyła...
    Janeczko kochana zakwitł mi kaktus, jeden z tych które od Ciebie dostałam. Tylko jeden mi się nie przyjął, a tak to wszystkie ładnie rosną!
    Jeszcze raz dziękuję.
    W kolejnym wpisie je zaprezentuję :)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  29. Witaj
    Pewnie nie raz Tobie mówiono że masz złote ręce piękne prace chociaż nigdy takich cudów nie wyczaruję to jeśli mogę to będę podpatrywać , pozdrawiam serdecznie Ilona

    OdpowiedzUsuń
  30. Janeczko sliczne prace ,czarownice slicznie strasza ,bizuteria resztkowa zachwyca ,a sklepik przeurokliwy.Buziolki i oczywiscie ze nie moge sie juz doczekac kolejnych wpisow.

    OdpowiedzUsuń
  31. Witaj Janeczko
    Twoje prace jak zawsze przecudne i pomysłowe :)
    Biżuteria urzekająca! a czarownice słodkie.
    Karteczka cudna, też czasem je robię.
    Cierpliwości przy lekcjach życzę, Brysia ma szczęście, że jest u Ciebie.
    Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Biżuteria przepiękna, masz złote ręce. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  33. prześliczne naszyjniki koralikowe

    OdpowiedzUsuń
  34. Cudowne prace Janeczko! Cokolwiek wezmiesz do raczek obraca sie w zloto. Pozdrawiam Cie goraco i zapraszam do siebie na foto zabawe (o ile znajdziesz jeszcze czas bo grafik widac masz napiety :)
    www.studio-conestoga.blogspot.com

    xxx kasia

    OdpowiedzUsuń
  35. Bardzo podoba mi się Twoja biżuteria. Koraliki połączone z frywolitkami. Cudo!!!.

    OdpowiedzUsuń
  36. O matko, czy wszystko robi Pani tak doskonale? Piękna biżuteria, tyle technik... Karteczka prześliczna:) A czarownica także urokliwa:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Janeczko!!! nie ma słów by wyrazić swoje słowa uznania dla Twoich prac!!! te naszyjniki z końcówek materiałów są genialne!!! same cuda!!! i uwielbiam Twoje karteczki!!! całusy ***

    OdpowiedzUsuń
  38. Smutno, Janeczko bez Ciebie. Życzę Ci, abyś jak najszybciej wróciła do nas.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)