Spózniona

Tak spóźniona jestem z tym co powinnam pokazać. Najpierw "Wymianka kwiatowa u Majaleny". Moją parą wymiankową była Diana. Prezenty były robione na zasadzie ja Tobie, Ty mnie. Przyzam się, że nie bardzo mi  to odpowiada, bo po każdej takiej wymiance wydaję mi się, po otrzymaniu prezentu, że mój upominek był za skromny. Zobaczcie co dostałam od Diany.

 A ja oprócz słodkości i przydasi wysłałam to.

To była udana wymianka. Dziękuję Dianie i organizatorce.
Dostałam pierwsze życzenia urodzinowe od Helksy

 

A następnego dnia listonosz przyniósł kartkę od Amalii. 

Dziękuję Wam obu moje kochane za pamięć. To tak wiele znaczy w obecnym świecie.
Ja także wysłałam niespodziankę na czyjeś urodzinki.

Mam nadzieję, że też sprawię radość.
Zrobiłam wiele rzeczy, ale na razie nic nie mogę pokazać, bo  to zamówienia i pokażę je dopiero jak dotrą do adresatów. Następny post będzie pewnie długi. Tym bardziej że znikam na razie i pewnie napiszę dopiero jak będę ogłaszać wyniki mojego candy.

Serdecznie zapraszam na wciąż trwające moje Rocznicowe Potrójne Candy

Muszę teraz trochę przeorganizować swój czas, bo zamiast robótek będą najpierw zakupy a potem gotowanie i pieczenie. Ciekawe przez ile dni w tym roku będę miała gości.
I jeszcze moje kwiatki.

Obserwatorów wciąż przybywa. Cieszę się bardzo. Dziękuję za odwiedziny a najbardziej za komentarze. Naprawdę rozpieszczacie mnie nimi.
A teraz już woła codzienność. Dużo czasu spędzam robótkując na powietrzu, chociaż wczoraj uciekłam szybciej bo był okropny wiatr. Dzisiaj też wieje a że jest bardzo sucho, bo u nas nie padało od kilku tygodni, więc często mogę obserwować "małe tornada". Szkoda, że nie udało mi się zrobić zdjęcia. Buziaki, uściski i pozdrowienia:)