Ciągle to samo

A więc frywolitkowe wianki komunijne. Dzisiaj pokażę Wam wykonany przeze mnie komplet, a więc wianek, profitka i spinki.

I wszystko po kolei. Wianek frywolitkowy

Profitka frywolitkowa

I spinki z kwiatkami frywolitkowymi jak we wianku.

Zrobiłam jeszcze naszyjnik frywolitkowy.

I zajączka.

A teraz też tradycyjnie podziękowania za prezenty. Naprawdę jesteście niesamowite. Następnym razem gdy będę coś potrzebowała to dwa razy się zastanowię zanim napiszę o tym na blogu. Wasz odzew na moją propozycję wymianki przydasiowej przeszedł moje najśmielsze oczekiwania. Propozycji było dużo a jeszcze więcej bezinteresownych prezentów. Mój dług wdzięczności jest ogromny i nie wiem kiedy go spłacę.
W tym tygodniu znowu mam za co dziękować. Dostałam ogromną paczkę od Marzanny i Matricarii. Paczka była duża a moje zaskoczenie jeszcze większe. Dziękuję, dziękuję. Od Brysi szczególne podziękowania za aniołki. Była naprawdę szczęśliwa. A oto co dostałam.

A to już powiększona o ostatnie prezenty kolekcja aniołków Brysi.

Dostałam też bezinteresowny i niespodziewany prezent od NikiTki. Jesteś kochana. Dziękuję.

Joanna  po raz drugi przysłała mi przydasie. Tym razem napisy. Jestem Ci Asiu bardzo wdzięczna. To bardzo ułatwi nam z Brysią robienie kartek świątecznych. Dziękuję.

I dostałam jeszcze przesyłkę od asidp. Papierkowe cuda z którymi mam do czynienia po raz pierwszy. Bardzo dziękuję Ci Asiu. Mam nadzieję, że kiedyś mnie odwiedzisz, bo odległość od nas nie jest bardzo duża.

Pokazałam już co powstało ostatnio, podziękowałam za prezenty, więc jeszcze pozostały mi podziękowania za odwiedziny i komentarze. Dziękuję z całego serca. Bardziej niż komentarze to  lubię Was poznawać osobiście, ale słowa skierowane do mnie właśnie w komentarzach to wielka rzecz. Zresztą każdy kto prowadzi blog wie jakie to cenne. Dziękuję wszystkim którzy mnie odwiedzaja a najbardziej tym co komentują.
KasiaN  propozycję zrobienia wianka wypłynęła od dwóch naszych blogowych koleżanek a ja jak zwykle chciałam spróbować czy potrafię. Potem to juz poleciała lawina.
Ulkaaz  czasu na robótki na razie mam dosyć, a wiosna na Kaszuby niestety przychodzi trochę pózniej
Anstahe  chyba po świętach jak się wszystko uspokoi z zamówieniami to będę chciała namówić Cię na jakąś wymiankę, żebym mogła pomacać i obwąchać jakieś Twoje wstążeczkowe dzieło.


Składam też wszystkim paniam, które do mnie wpadły z odwiedzinami najlepsze życzenia z okazji Dnia Kobiet. Ja osobiście nie cenię takich świąt, ale można z tej okazji chociaż przekazać Wam życzenia i słowa sympatii. Moi panowie trzej w domu też są chyba tego zdania. A teraz to już jak się nagadałam to idę robić następny wianek frywolitkowy. Buziaki i uściski.