Prawie nic z moich planów świątecznego odpoczynku nie wyszło. Wręcz przeciwnie, bo pracy mi przybyło i chwilami padam na twarz. W Wielki Piątek jeden z naszych kotów a mianowicie Duszek zjawił się z maleńkim wrzeszczącym kociakiem. Rozglądaliśmy się całą rodziną czy w pobliżu nie ma jego mamy ale niestety nie było. Kiciuś jeszcze nie umie samodzielnie jeść, więc małego niemowlaczka karmię mlekiem ze strzykawki co kilka godzin. Na szczęście mleko dobrze się przyjęło, więc myślę, że go uratujemy. Jednocześnie szukamy mu domu bo czwarty kot u nas to już lekka przesada. Wiem jednak, że z tym cudem trudno będzie się rozstać.
Bardzo wszystkim dziękuję za życzenia świąteczne, które dotarły do mnie różnymi drogami a najbardziej oczywiście za kartki.
Zacznę od podziękowań dla Marzenki. Buzia sama się śmieje na widok jej prezentu. Kochana jesteś, że zechciałaś mnie obdarować.
Dziękuję Oli, Irenie, Beacie i Edzi
Eli, Lidzi, Dorocie i Edycie
Basi, Ani, Małgosi i Eli
Podziękowania dla Agi, Joli, Ani i Kasi
Danusi, Marii, Kasi i Gosi
Dziękuje także Beacie, Teresie, Asi i Ani
Ilonie i Justynie
Lidzi i Mirce
A po świętach dotarły jeszcze i tak samo za nie mocno dziękuję
Wiesi, Lucynce, Kasi i Bożenie
I Jadzi
Wszystkim jeszcze raz z całego serca dziękuję
Pokażę Wam jeszcze dzisiaj to co powstało w tygodniu przedświątecznym. Bieżące prace mam nadzieję dokończyć i pokazać już normalnie w poniedziałek
Zacznę od prezentów biżuteryjnych na zajączka. Na początek z siatki jubilerskiej wypełnione koralikami. Słabo ale coś tam widać.
I jeszcze komplet biżuterii wymagający więcej pracy i dużej ilości koralików.
Oprócz prezentów skończyłam też zamówienie na firankę wielkanocną. Nici Muza10, szydełko 1,1 . Rozmiar 140x80cm
A tak firanka wygląda w oknie klientki
I jaja filetowe z poprzedniego posta
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Serdecznie witam kolejną osobę obserwującą a jedną żegnam.
Ależ te dekoracje piękne.
OdpowiedzUsuńNie mogłam się doczekać posta.
OdpowiedzUsuńPrzyzwyczajenie, niczym msza w niedzielę.
To dopiero świąteczny prezent Janeczko dostałaś.
Po to abyś w Wielki Piątek się nie umartwiała.:)
Przesłodki maluszek.
Cudne wszystko, firaneczki prezentują się rewelacyjnie.
Jeszcze raz dziękuję za karteczkę.
Serdecznie pozdrawiam i życzę ciepłej,słonecznej pogody.
Jaki słodki maluszek :) Bardzo, bardzo ślicznie dziękuję za pamięć i piękną kartkę :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle cudeńka, śliczny ten komplecik koralikowy. Kociak słodki, do nas tez przyplatał się taki maluch w lutym, no i oczywiście został. Tez jest czwarty u nas
OdpowiedzUsuńFiranka przepiękna. Opiekuńczego kota masz, że takie maleństwo Wam przyniósł.
OdpowiedzUsuńTroskliwy kociak i Janeczka.Firana rewelacyjna a i jaja w oknie cudownie się prezentują,życzę siły,zdrowia i słońca ciepła bo o tej porze to u mnie juz była działka zagospodarowana a tu nic,ani w altanie posprzątanie ani posiane,jedynie drzewa kiedyś pomalowane i 2 rabatki wyczyszczone ,tyle,miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia zostawiam z usmiechem :)
OdpowiedzUsuńTwoja pracowitość jest wzorem dla mnie, skąd się bierze? na pewno z serca, stąd te serdeczne życzenia dla Ciebie od przyjaciół.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne ozdoby na okna, proszę o wzory, jeśli można.
Pozdrawiam serdecznie.
Jaki piękny wysyp karteczek :) Będziesz miała spora kolekcję ;)
OdpowiedzUsuńKocio jest słodyczą prawdziwą. Dobrze, ze trafił na troskliwych ludzi. Dzięki temu ma szansę na przeżycie.
Okienne ozdoby są zachwycające!
Kotek wygląda mi na kotkę - to chyba tricolorka:)))Przecudny maluszek!
OdpowiedzUsuńPiękne karteczki dostałaś, miło być tak obdarowanym przez przyjaciół.
Serdecznie pozdrawiam:))
Wspaniałe prace!!!
OdpowiedzUsuńJaneczko firanki i ozdóbki w oknie są przepiękne! Kociak słodki, trafił do Twojego domu ponieważ wszyscy wiedzą, że masz dobre serce nawet koty! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPiekne.dekoracje,gratuluje.prezentow,jestes.wspaniala,ze.ratujesz.takiego.malenkiego.okruszka,kociaczka,pozdrawiam.cieplo
OdpowiedzUsuńKotuś piękny :) Firanki, również bardzo mi się podobają, jak i cała reszta Twojego rękodzieła. Moc serdeczności dla Ciebie Janeczko *
OdpowiedzUsuńKomplet czarnej biżuterii śliczny, wszystko bardzo piękne ale kotek najpiękniejszy. Jakie zaufanie ma Duszek, że przyniósł malucha. Musicie być naprawdę bardzo dobrymi ludźmi :-) Zwierzęta znają się na ludziach :-)Pozdrawiam serdecznie i cieplutko :-) ps. Zostawiłam sobie podobnego kurczaczka, strasznie mi się podobają i też oczy mi się śmieją jak na niego spojrzę:-D
OdpowiedzUsuńA może duszek swoje dziecię przytaszczyl? Wszak żyjemy w czasach równouprawnienia więc może Kocica powiedziała tego na wychowanie bierzesz Ty 😀 wszystko sliczne!I ja podałam na twarz w święta...
OdpowiedzUsuńDziękuję za mój cudny komplecik 🌼
OdpowiedzUsuńWspaniała biżuteria, a firanka to majstersztyk! Kotek uroczy:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)