Oprócz biżuterii dla mnie, dla Złotych Jubilatów wykonałam kosz z 50 różami z krepiny.
Do tego odpowiednia kartka aby dołączyć papierkowy prezent.
Komplet w niebieskościach
Komplet srebrzysty
I komplecik zielony
I to tyle dzisiaj zdjęć. Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Bardzo dziękuję także za życzenia urodzinowe dla męża.Okrągły 21000 komentarz został opublikowany, ale ponieważ mam adres osoby, która go napisała, więc niech to będzie dla niej niespodzianka. Po wysłaniu upominku napiszę kto go otrzymał.
Elunia o pergamano ciągle myślę i mam w planach. Jak się u mnie trochę rozluźni z zamówieniami, to zwrócę się do Ciebie o pomoc. Szkoda że tak daleko mieszkamy od siebie, bo wtedy nauka byłaby prostsza
Agaja te rurki na zdjęciu z poprzedniego posta to zwyczajne kruche rurki z kremem, tylko tak w piramidę ułożone
Lucyna dawno u mnie nie byłaś. Jak zdecydujesz się przyjechać to napiekę nie tylko rurek
A teraz życząc Wam wszystkim udanego tygodnia uciekam, bo znowu obowiązków dużo, a przede wszystkim muszę na jutro upiec urodzinowy tort dla teściowej. Pozdrawiam z zasypanych śniegiem Kaszub i do napisania.
Janeczko, naszyjnik frywolitkowy jest przepiękny! Na pewno wspaniale prezentował się z prostą granatową sukienką. A kosz róż robi ogromne wrażenie - takie kwiaty zostaną na długo:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńi ja pozdrawiam- do napisania :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik piękny,zachwycam się różanym koszem jest boski.Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę.Serdeczne życzenia urodzinowe dla Teściowej.
OdpowiedzUsuńBiżuteria ekstra a kosz powala,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFrywolitka przepiękna ,kosz cudowny!
OdpowiedzUsuńSame cudownosci. .podziwiam:-)
OdpowiedzUsuńRóże jak prawdziwe a frywolitka nigdy nieprzestanie mnie zachwycać Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace, takie delikatne i starannie wykonane. Koszt z kwiatami wymiata :)
OdpowiedzUsuńNie mogę wyjść z podziwu za każdym razem, gdy odwiedzam Twój blog :) Same cuda widzę! Róże z krepiny jak żywe :) Jak się je robi? Frywolitki cudne!
OdpowiedzUsuńJaneczko, biżuteria piękna. A róże z krepiny niesamowite zupełnie!
OdpowiedzUsuńW pierwszej chwili myślałam, że to żywe kwiaty;-)
Janeczko, dziękuje Ci serdecznie za piękna karteczkę z życzeniami świątecznymi. Wyobraź sobie, że dostałam ją pod koniec ubiegłego tygodnia. Poczta jest genialna;-) Sprawiłaś mi ogromną radość i niespodziankę. Uściski i całusy ślę.
Jak zawsze - frywolitki robią ogromne wrażenie.
OdpowiedzUsuńTak bukiet to mnóstwo pracy!
Janeczko, kwiaty cudowne, nie mogłam uwierzyć, że sztuczne. Biżuteria super, chociaż nie będę się rozczulać nad nią bo mnie zazdrość zżera hihihihi :) brawo, cudowne
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Pozdrawiam słonecznie...
OdpowiedzUsuńSrebrny komplet jest MÓJ za złapanie licznika. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam już z Niemiec Ania
OdpowiedzUsuńJaneczko:))ten naszyjnik co wykonałaś dla siebie jest przecudny:))ależ musiałaś się pięknie prezentować na balu:)))aż chciała bym to widzieć:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko:))
Frywolitki przepiękne.
OdpowiedzUsuńAle róże urodą powalają. Trudno odróżnić od żywych.
Kosz prezentuje się przepięknie.
Mam nadzieję,ze impreza udana i będzie co wspominać na lata.
Teściowej życzę dużo zdrowia. Jej zdrowie to twój spokój i komfort.
Serdecznie pozdrawiam, z zasypanej śniegiem małopolski.
Wyobrażam sobie, że wyglądałaś cudnie a i bal należał do udanych :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace - jak zwykle:) A na kwiaty się napatrzeć nie mogę! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńjak zwykle jestem pod wrażeniem Twoich prac
OdpowiedzUsuńale mam do Ciebie prośbę , zdradzisz mi jak "blokujesz" aniołki , ponieważ mam takie na choinkę robione przez moją Mamę ale mają już sporo lat i należałoby je wyprać , Mama robiła "krochmal" z mąki ziemniaczanej ale anioły nie sa tak sztywne jak Twoje , zdradź mi proszę swoją miksturę :-) chciałabym to zrobić latem jak będzie ciepło i szybko mi poschną ale teraz chciałabym wyjąć serwetki które tez są dziełem Mamy , pozdrawiam serdecznie
Piękne prace. Czy jest coś czego nie potrafisz?:))
OdpowiedzUsuńSerdeczności
lovely tatting
OdpowiedzUsuńAch Janeczko jakież cudowności! Piękny naszyjnik stworzyłaś dla siebie, a ten kosz z różami bajeczny! Złote ręce masz!
OdpowiedzUsuńJaneczko! Przepiękny jest ten naszyjnik,i ładny kolor, Do granatowej sukienki bardzo ładnie pasował, Musiałaś pięknie wyglądać , Reszta prac też jest ładna te zielone kolczyki bardzo mi się podobają - Pozdrawiam Cię Serdecznie
OdpowiedzUsuńWish I could smell the flowers and lovely tatting and cards💟😄💟
OdpowiedzUsuńU nas też nasypało tego śniegu - w weekend to było fajne, bo ulepiliśmy bałwana z chłopcami, rzucaliśmy się śnieżkami i jeździliśmy na sankach... Ale dzisiaj masakra - ślisko, wszędzie śnieg, a mój mąż wylądował z autem w rowie - dobrze że jemu się nic nie stało...
OdpowiedzUsuńPiękne prace Janeczko - szczególnie ten bukiet kwiatów, że o niebieskim komplecie nie wspomnę :) Dziękuję ślicznie - miałam Ci pisać jak tylko dotarł, ale mi wyleciało z głowy przez nadmiar obowiązków... Pozdrawiam serdecznie :)
Jak dużo prac u Ciebie i jakie piękne!!!!
OdpowiedzUsuńpiękne frywolne kompleciki
OdpowiedzUsuńTen komplet w niebieskościach i srebrzysty po prostu CUDO ! Porwałabym od razu, chociaż generalnie to biżuterii nie noszę :)Ale jak się mi będzie zanosić na jakąś wielką galę, to zgłoszę się Janeczko do Ciebie po takie śliczności.
OdpowiedzUsuńA gdzie Twoje zdjęcie? Już się rozkrecam i czytam co na siebie włożyłas - już widzę te srebrne balerinki i czytam że dość- zdjęć brak - właśnie pisz też o sobie! jesteś tak wspaniała i ciepła Osobą, wciąż pokazujesz piękne wykonane ręcznie i od serca prezenty dla innych - ale wiesz co?! to Ty jesteś Gwiazdą! I biżuteria jaka dla siebie wykonałas pięknie to odzwierciedla- skromna Janeczka a świeci jak brylant! p.s. wybacz ten chaos mam nadzieję że zrozumiałas o co mi chodzi ale jestem po 12 godz w pracy...
OdpowiedzUsuńJaneczko, dziękuję za piękny urodzinowy prezent, uwielbiam Twoje frywolitki
OdpowiedzUsuńTwoja frywolitkowa biżuteria jest tak piękna,że zwala na kolana.Taki kosz, to też ogrom pracy. Zapracowałaś na to, by dobrze się bawić na balu,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrzy Twoich frywolitkach mogę siedzieć jak pies przy smacznej kości. Gdyby mnie ktoś zapytał czego najbardziej mi zal, że nie umiem to odpowiadam: gry na skrzypcach i frywolitek.
OdpowiedzUsuńRóżany kosz prześliczny, a Ty musiałaś wyglądać pięknie.
WSPANIAŁOŚCI! WSPANIAŁOŚCI! PODZIWIAM!
OdpowiedzUsuńO raju, cudowności. Piękne frywolitkowe twory, ogromny bukiet i jeszcze karteczka.
OdpowiedzUsuńKoniecznie pochwał się tortem w następnym wpisie, bo te słodkości z poprzedniego są bardzo apetyczne. No i piękne anioły.
Pozdrawiam
Twoje prace są zachwycające;)
OdpowiedzUsuńJaneczko, jaki piękny kosz z kwiatami! Niesamowity! Takie osobiście wykonane prezenty są niepowtarzalne. Widać, że ktoś włożył w nie całe serce. Szczęśliwi, którzy zostali obdarowani. Twórz nadal i czerp z tego jak najwięcej radości! pozdrawiam cieplutko :))
OdpowiedzUsuńJaneczko, jesteś niesamowita, będę to powtarzać do znudzenia. Kosz z różami jest cudny, z daleka na zdjęciu wyglądają jak żywe. A te frywolitkowe cudeńka... brak słów, po prostu brak słów. Wszystkie są śliczne, ale ten naszyjnik który zrobiłaś dla siebie, jest boski. Szkoda że Cię nie możemy w nim zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńkawał dobrej roboty, wyrobiłaś się w biżutkach !
OdpowiedzUsuńJaneczko :)
OdpowiedzUsuńOj...Pamiętam jak dla Ciebie zrobiłam niegdyś róże w zamian za Twoje karteczki :)
Aż mi wstyd...bo takie dziś piękne Twoje róże sama tworzysz!!! CUDNE !!!!Jakie moje były nieudolne z perspektywy czasu...echhh :(
A biżutki i karteczka śliczne !!!
Pozdrawiam miło i jak zawsze z sentymentem :)