OBSERWATORZY

poniedziałek, 16 stycznia 2017

Frywolitkowo

Dzisiaj najwięcej będzie frywolitki. Taka była potrzeba. Zacznę od naszyjnika mocno błyszczącego. Ponieważ byliśmy z mężem zaproszeni na uroczystość Złotych Godów postanowiłam wykonać biżuterię dla siebie. Sukienka raczej prosta granatowa, więc chciałam aby coś błyszczało pod szyją. Pomysłów miałam dużo. Coś tam zaczęłam próbować. Ani sutasz ani koraliki jakoś mnie nie zadowalały a w końcu czas tak się skurczył, że prosty naszyjnik frywolitkowy powstał tuż przed balem. Do tego srebrna torebka, srebrne balerinki i w tym samym kolorze paznokcie. Ale dosyć gadania, bo czasu mam dzisiaj mało. Oto naszyjnik.
Oprócz biżuterii dla mnie, dla Złotych Jubilatów wykonałam kosz z 50 różami z krepiny.
Do tego odpowiednia kartka aby dołączyć papierkowy prezent.
Oprócz tego na prezenty z różnych okazji wykonałam dwa komplety frywolitkowe naszyjnik plus kolczyki i jeden komplet bransoletka plus kolczyki
Komplet w niebieskościach
Komplet srebrzysty
I komplecik zielony
I to tyle dzisiaj zdjęć. Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Bardzo dziękuję także za życzenia urodzinowe dla męża.Okrągły 21000 komentarz został opublikowany, ale ponieważ mam adres osoby, która go napisała, więc niech to będzie dla niej niespodzianka. Po wysłaniu upominku napiszę kto go otrzymał.
Elunia  o pergamano ciągle myślę i mam w planach. Jak się u mnie trochę rozluźni z zamówieniami, to zwrócę się do Ciebie o pomoc. Szkoda że tak daleko mieszkamy od  siebie, bo wtedy nauka byłaby prostsza
Agaja  te rurki na zdjęciu z poprzedniego posta to zwyczajne kruche rurki z kremem, tylko tak w piramidę ułożone
Lucyna  dawno u mnie nie byłaś. Jak zdecydujesz się przyjechać to napiekę nie tylko rurek

A teraz życząc Wam wszystkim udanego tygodnia uciekam, bo znowu obowiązków dużo, a przede wszystkim muszę na jutro upiec urodzinowy tort dla teściowej. Pozdrawiam z zasypanych śniegiem Kaszub i do napisania.

39 komentarzy:

  1. Janeczko, naszyjnik frywolitkowy jest przepiękny! Na pewno wspaniale prezentował się z prostą granatową sukienką. A kosz róż robi ogromne wrażenie - takie kwiaty zostaną na długo:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. i ja pozdrawiam- do napisania :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Naszyjnik piękny,zachwycam się różanym koszem jest boski.Pozdrawiam i miłego tygodnia życzę.Serdeczne życzenia urodzinowe dla Teściowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Biżuteria ekstra a kosz powala,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Frywolitka przepiękna ,kosz cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Róże jak prawdziwe a frywolitka nigdy nieprzestanie mnie zachwycać Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne prace, takie delikatne i starannie wykonane. Koszt z kwiatami wymiata :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę wyjść z podziwu za każdym razem, gdy odwiedzam Twój blog :) Same cuda widzę! Róże z krepiny jak żywe :) Jak się je robi? Frywolitki cudne!

    OdpowiedzUsuń
  9. Janeczko, biżuteria piękna. A róże z krepiny niesamowite zupełnie!
    W pierwszej chwili myślałam, że to żywe kwiaty;-)
    Janeczko, dziękuje Ci serdecznie za piękna karteczkę z życzeniami świątecznymi. Wyobraź sobie, że dostałam ją pod koniec ubiegłego tygodnia. Poczta jest genialna;-) Sprawiłaś mi ogromną radość i niespodziankę. Uściski i całusy ślę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak zawsze - frywolitki robią ogromne wrażenie.

    Tak bukiet to mnóstwo pracy!

    OdpowiedzUsuń
  11. Janeczko, kwiaty cudowne, nie mogłam uwierzyć, że sztuczne. Biżuteria super, chociaż nie będę się rozczulać nad nią bo mnie zazdrość zżera hihihihi :) brawo, cudowne

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne prace! Pozdrawiam słonecznie...

    OdpowiedzUsuń
  13. Srebrny komplet jest MÓJ za złapanie licznika. Jeszcze raz dziękuję. Pozdrawiam już z Niemiec Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Janeczko:))ten naszyjnik co wykonałaś dla siebie jest przecudny:))ależ musiałaś się pięknie prezentować na balu:)))aż chciała bym to widzieć:))
    pozdrawiam cieplutko:))

    OdpowiedzUsuń
  15. Frywolitki przepiękne.
    Ale róże urodą powalają. Trudno odróżnić od żywych.
    Kosz prezentuje się przepięknie.
    Mam nadzieję,ze impreza udana i będzie co wspominać na lata.
    Teściowej życzę dużo zdrowia. Jej zdrowie to twój spokój i komfort.
    Serdecznie pozdrawiam, z zasypanej śniegiem małopolski.

    OdpowiedzUsuń
  16. Wyobrażam sobie, że wyglądałaś cudnie a i bal należał do udanych :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Piękne prace - jak zwykle:) A na kwiaty się napatrzeć nie mogę! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. jak zwykle jestem pod wrażeniem Twoich prac
    ale mam do Ciebie prośbę , zdradzisz mi jak "blokujesz" aniołki , ponieważ mam takie na choinkę robione przez moją Mamę ale mają już sporo lat i należałoby je wyprać , Mama robiła "krochmal" z mąki ziemniaczanej ale anioły nie sa tak sztywne jak Twoje , zdradź mi proszę swoją miksturę :-) chciałabym to zrobić latem jak będzie ciepło i szybko mi poschną ale teraz chciałabym wyjąć serwetki które tez są dziełem Mamy , pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  19. Piękne prace. Czy jest coś czego nie potrafisz?:))
    Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  20. Ach Janeczko jakież cudowności! Piękny naszyjnik stworzyłaś dla siebie, a ten kosz z różami bajeczny! Złote ręce masz!

    OdpowiedzUsuń
  21. Janeczko! Przepiękny jest ten naszyjnik,i ładny kolor, Do granatowej sukienki bardzo ładnie pasował, Musiałaś pięknie wyglądać , Reszta prac też jest ładna te zielone kolczyki bardzo mi się podobają - Pozdrawiam Cię Serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  22. Wish I could smell the flowers and lovely tatting and cards💟😄💟

    OdpowiedzUsuń
  23. U nas też nasypało tego śniegu - w weekend to było fajne, bo ulepiliśmy bałwana z chłopcami, rzucaliśmy się śnieżkami i jeździliśmy na sankach... Ale dzisiaj masakra - ślisko, wszędzie śnieg, a mój mąż wylądował z autem w rowie - dobrze że jemu się nic nie stało...
    Piękne prace Janeczko - szczególnie ten bukiet kwiatów, że o niebieskim komplecie nie wspomnę :) Dziękuję ślicznie - miałam Ci pisać jak tylko dotarł, ale mi wyleciało z głowy przez nadmiar obowiązków... Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jak dużo prac u Ciebie i jakie piękne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  25. Ten komplet w niebieskościach i srebrzysty po prostu CUDO ! Porwałabym od razu, chociaż generalnie to biżuterii nie noszę :)Ale jak się mi będzie zanosić na jakąś wielką galę, to zgłoszę się Janeczko do Ciebie po takie śliczności.

    OdpowiedzUsuń
  26. A gdzie Twoje zdjęcie? Już się rozkrecam i czytam co na siebie włożyłas - już widzę te srebrne balerinki i czytam że dość- zdjęć brak - właśnie pisz też o sobie! jesteś tak wspaniała i ciepła Osobą, wciąż pokazujesz piękne wykonane ręcznie i od serca prezenty dla innych - ale wiesz co?! to Ty jesteś Gwiazdą! I biżuteria jaka dla siebie wykonałas pięknie to odzwierciedla- skromna Janeczka a świeci jak brylant! p.s. wybacz ten chaos mam nadzieję że zrozumiałas o co mi chodzi ale jestem po 12 godz w pracy...

    OdpowiedzUsuń
  27. Janeczko, dziękuję za piękny urodzinowy prezent, uwielbiam Twoje frywolitki

    OdpowiedzUsuń
  28. Twoja frywolitkowa biżuteria jest tak piękna,że zwala na kolana.Taki kosz, to też ogrom pracy. Zapracowałaś na to, by dobrze się bawić na balu,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  29. Przy Twoich frywolitkach mogę siedzieć jak pies przy smacznej kości. Gdyby mnie ktoś zapytał czego najbardziej mi zal, że nie umiem to odpowiadam: gry na skrzypcach i frywolitek.
    Różany kosz prześliczny, a Ty musiałaś wyglądać pięknie.

    OdpowiedzUsuń
  30. WSPANIAŁOŚCI! WSPANIAŁOŚCI! PODZIWIAM!

    OdpowiedzUsuń
  31. O raju, cudowności. Piękne frywolitkowe twory, ogromny bukiet i jeszcze karteczka.
    Koniecznie pochwał się tortem w następnym wpisie, bo te słodkości z poprzedniego są bardzo apetyczne. No i piękne anioły.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  32. Janeczko, jaki piękny kosz z kwiatami! Niesamowity! Takie osobiście wykonane prezenty są niepowtarzalne. Widać, że ktoś włożył w nie całe serce. Szczęśliwi, którzy zostali obdarowani. Twórz nadal i czerp z tego jak najwięcej radości! pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  33. Janeczko, jesteś niesamowita, będę to powtarzać do znudzenia. Kosz z różami jest cudny, z daleka na zdjęciu wyglądają jak żywe. A te frywolitkowe cudeńka... brak słów, po prostu brak słów. Wszystkie są śliczne, ale ten naszyjnik który zrobiłaś dla siebie, jest boski. Szkoda że Cię nie możemy w nim zobaczyć :)

    OdpowiedzUsuń
  34. kawał dobrej roboty, wyrobiłaś się w biżutkach !

    OdpowiedzUsuń
  35. Janeczko :)
    Oj...Pamiętam jak dla Ciebie zrobiłam niegdyś róże w zamian za Twoje karteczki :)
    Aż mi wstyd...bo takie dziś piękne Twoje róże sama tworzysz!!! CUDNE !!!!Jakie moje były nieudolne z perspektywy czasu...echhh :(
    A biżutki i karteczka śliczne !!!
    Pozdrawiam miło i jak zawsze z sentymentem :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)