nad zamówionym dużym obrusem. Robi się dosyć trudno, bo kordonek grubszy (Aida5) więc na kolanach coraz większy ciężar. Dobrze, że z elementów, więc nie muszę przez cały czas go dźwigać. Na razie jest tyle.
Ten rząd na dole to szerokość serwety. Przez brzeg "w zęby" trudno dodaje się elementy po szerokości, więc dodaję po skosie.
Żeby całkiem się nie zniechęcić do dziergania wciąż tych samych elementów i trochę od nich odpocząć wykonałam komplecik biżuterii na zamówienie mojego starszego syna.
I zaczęłam inne, bo świąteczne już zamówienie czyli moje szydełkowe bombki. I tu znowu jak co roku muszę przypomnieć. Nie mam schematów, bo ich nie zapisuję. Coraz więcej dostaję maili na ten temat. Poprzednio przygotowałam sobie maila z wyjaśnieniami i wysyłałam go do każdej proszącej osoby, ale mam dosyć i teraz po prostu nie odpowiadam na takie maile.
Ponieważ kilka osób pytało o remont i zmiany w moim domu, więc postanowiłam pokazać jak wygląda mój salon "po nowemu". Na wielu zdjęciach sprzed remontu można było zobaczyć jak było przed zmianami. Teraz jest tak. Pokazuję wszystkie cztery kąty
Jeszcze brakuje kilka dodatków min żółtych drobiazgów, ale to efekt jest już prawie taki jak chciałam.
Post dzisiaj krótszy niż zwykle, ale w najbliższych tygodniach prawdopodobnie będzie podobnie, czyli zdjęcia o tym jak rośnie obrus i przerywniki aby sobie trochę pracę urozmaicić.
Witam serdecznie kolejną osobę obserwującą. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Basia Nolberczak ja też nie mam białej róży pnącej bo ta jest rabatowa ale jeżeli chcesz sadzonkę to napisz i wyjaśnij jak to zrobić, bo ja się nie znam
moteczek wiesz Marysiu, że szewc bez butów chodzi i tak jest u mnie bo serwetek mało. Ta na którą zwróciłaś uwagę to ażurowa cerata naśladująca szydełkową pracę
Sylwia bardzo dobrze to rozumiem, bo i ja nie lubię naciągać serwetek po praniu. Mam ich mało i blokuję przy okazji blokowania serwetek na zamówienie.
Zapowiada się dzisiaj ładny dzień. Przy poniedziałku pracy w domu sporo a i ogród woła aby mu poświęcić czas. Kwiaty do oczyszczenia i część do przesadzenia. Jeszcze też trochę zapraw warzyw do zrobienia. W minionym tygodniu słoiki zostały napełnione buraczkami i marchewką. Jeszcze będzie trzeba dorobić marchwi, potem selera i fasoli w ziarnach. Wciąż rosną cukinie. Jak będzie taka pogoda to ta jesień dla mnie będzie bardzo długa. Życzę wszystkim udanego tygodnia i do napisania.
Jestem zachwycona, obrusem, biżuterią, remontem.Super!!!!!
OdpowiedzUsuńŚliczne sobie uwiłaś salonowe gniazdko, kolorystyka nietypowa, dlatego jest taki prawdziwie Twój. Urzekły mnie dmuchawce, zdolny malarz, czy naklejka ? Schematy, odwieczny problem, jednak większość jak ktoś dobrze poszuka w internecie, to znajdzie, tylko trzeba chcieć, a nie iść na łatwiznę, więc się nie przejmuj :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
Bardzo podobają mi się duże obrusy z elementów szydełkowych.Chciałabym kiedyś zebrać w sobie wszystkie pokłady mojej cierpliwości i taką serwetę wykonać.Pani prace oglądam od dawna i podziwiam.
OdpowiedzUsuńCo do nowego salonu,to aż westchnęłam na widok dmuchawców.Zawsze mnie inspirowały.Patrząc na nie człowiek zaraz czuje się "lżejszy".Nieprawdaż?
Pozdrawiam.Ada
Salon- rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńTwoje prace jak zawsze urzekają. Jestem szczęściarą, że mam ich kilka i prezentuję je bardzo często.
Your home looks lovely and such a perfect place for you to work and make all of your lovely creations. I can see where the tablecloth is harder to work with with it being so very large. I hope you are feeling better soon and thanks for the lovely post, always a joy to see. Take care from Carollyn at Carollyn's tatting blog :)
OdpowiedzUsuńPięknie jest u Ciebie, Janeczko :-) Serwetam rewelacyjny wzór :-) a komplet złoty to mega rewelacja, hehehe. Pozdrawiam Cię serdecznie. ps Pogoda u Ciebie to świetna sprawa. Może uda mi się też taką założyć. Będziesz wiedziała jak jest u mnie w Warszawie :-)))
OdpowiedzUsuńSerweta bedzie cudowna :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam serwetę!
OdpowiedzUsuńObrus będzie śliczy;) Bardzo podobają mi się te dmuchawce;) Pięknie to wygląda;)
OdpowiedzUsuńPiękna serweta się zapowiada, śliczny komplet biżuterii i oczywiście jak zwykle cudne bombki. Salon po remoncie naprawdę wygląda przepięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
śliczne prace, a i pokój piękny - mnie najbardziej urzekł dmuchawce, bo sama mam dmuchawcowy korytarz :)
OdpowiedzUsuńJak zwykle, gdy do Ciebie zaglądam, jest pięknie. Pozdrawiam.:)
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda Twój salon po remoncie :-) Wspaniałe miejsce.
OdpowiedzUsuńObrys będzie piękny! Cudny wzór.
Komplet na zamówienie Twojego syna wspaniały.
Pozdrawiam serdecznie.
witam maszcudo prace zapraszam na nowy blog pozhttp://moje-wyroby.blog.pl/drawiam
OdpowiedzUsuńPiekny obrus bedzie. Super kolory biżuterii. Swietnie wyglada mieszkanko po remoncie
OdpowiedzUsuńładny obrus się szykuje... lubię z elementów...
OdpowiedzUsuńbiżutki ładniutkie i masz bardzo czyściutko w domu; pewnie pachnie remontem
buźka
Piękny obrus się szykuje:)podziwiam za wytrwałość:)
OdpowiedzUsuńAleż jestem zachwycona Twoim salonem:))cudnie go urządziłaś:))piękne dmuchawce:))też jestem ciekawa czy to malunek czy naklejka:)))Jednak niebieskości górą:)))pozdrawiam
Obrus - ależ to cudeńko będzie, pracy mnóstwo, ale efekt zachwyci każdego; bardzo mi się podoba wzorek wiatraczkowy, jest uroczy i uniwersalny, daje się w różny sposób połączyć.
OdpowiedzUsuńCo do obrusika po ciasteczkami w poprzednim poście - w życiu bym nie pomyślała, że to ceratowy wzorek:))))
Tak sobie myślę, że spokojnie można taki elemencik szydełkiem zrobić i serweta niteczkowa byłaby prześliczna.
Moim zdaniem salon urządziłaś bardzo gustownie - świetne kolory i kształty, a te dmuchawce na ścianie, to kropka nad "i" - wzorek idealnie wpasował się w całość. Gratuluję!!!
Pozdrawiam serdecznie
potwierdzę to co już dziewczyny napisały: salon pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńpozdrowienia zostawiam :)
Janeczko! Serweta pięknie się zapowiada, Biżuteria jest Śliczna,A te bombki są Czarujące, Salon Cudowny - Pozdrawiam Gorąco
OdpowiedzUsuńKochana obrus zapowiada się cudowny!!! Wspaniała biżuteria!!!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:))
podoba mi się efekt remontu, na ścianie to tapeta?
OdpowiedzUsuńa obrusik- kawał roboty!!!!!!!!!
Powiem tylko łaaaaaał!!! Kąt z dmuchawcami jest śliczny (widziałam w necie takie naklejki) obrus śliczny juz teraz. Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńobrus będzie zjawiskowy
OdpowiedzUsuńWowww!Obrus będzie zjawiskowy!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńcudny obrus, zapowiada się rewelacyjnie. A salon - pierwsza klasa
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie urządziliście salon :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie u Ciebie stało! O ile nie zbyt lubię współczesnych interierów, to muszę przyznać, że ten Twój jest na prawdę stylowy i przyjemny. Co do pogody... Niestety, już załamanie, a od niedzieli prawie zima...
OdpowiedzUsuńoj, rewelacyjne zmiany !!!1
OdpowiedzUsuń