OBSERWATORZY

środa, 12 grudnia 2012

Prezenty, prezenty,prezenty........

Ludzie jednak są wspaniali a życie piękne. U mnie już świątecznie, bo otrzymałam od Was mnóstwo prezentów.  Nie ma dnia aby moje oczy nie zwilgotniały. Tyle dobroci dostałam, a nie potrafię odwdzięczyć się za nią. Kilka osób przez wiele dni musiałoby ciężko pracować, aby spłacić dług wdzięczności, a ja jestem tylko jedna i mam tylko dwie ręce. Postaram się jednak. No ale dosyć gadania. Pokaże Wam co dostałam.
Najpierw wielka paczka którą dostałam od Lidki aż z Toronto w Kanadzie. Lidka nie ma bloga chociaż jest osobą robótkującą. Gdy kiedyś poprosiła mnie o adres nie pomyślałam, że tak daleko mieszka i że tak po królewsku mnie obdaruje. Mnie, całkiem przecież obcą osobą i bez żadnego konkretnego powodu.. A oto zdjęcia
Najpierw kartka świąteczna razem z listem na papierze. Uwielbiam słowo pisane własnoręcznie.
Włóczki
Kordonki
Wstążki i inne tekstylia. Brysia porwała obrazek do haftowania krzyżykami i kanwy
Notesy, pocztówki, kwiatki i inne przedmioty do tworzeniaa kartek
Koraliki i inne różne różności
Aniołki do kolekcji Brysi a dla mnie słonik na szczęście
Lidka, dziękuję z całego serca i mocno ściskam.
Następny prezent tez jest od wyjątkowej osoby. Kajkę pewnie większość z Was zna . Ma ogromne serce dla wszystkich. Nie po raz pierwszy otrzymałam od niej wspaniałą niespodziankę.
Kajuś będziesz z nami w te święta. Słów mi brakuje aby napisać co czuję, więc po prostu dziękuję.
Kolejny prezent przyleciał z niezbyt daleka. Mnie i Ulę dzieli około 20km. Znamy się osobiście i chyba mogę napisać, ze lubimy. Ula robisz wspaniałe rzeczy. Dziękuję, a jak wpadniesz to mam nadzieje nauczysz mnie znowu czegoś nowego
I jeszcze nietypowa i wspaniała kartka świąteczna od Danusi. Dziękuję za nia serdecznie

I to tyle chwalenia się upominkami. W poprzednim poście zapowiedziałam łapanie licznika z samymi "2". Niezbyt się to powiodło, bo dwójeczki pojawiły się w środku nocy i nikomu nie udało się złapać tej konkretnej liczby. Rano odezwała się   tylko Bożena, bo była bardzo blisko. Bożenko, paczuszka dzisiaj poleci do Ciebie. Tak jak i inne paczki na wymianki i moje dowody wdzięczności. Jak sie obrobię do końca z zamówieniami to zacznę wysyłać kartki. Łatwo nie będzie, bo najchętniej do każdej kartki dołożyłabym jakiś drobiazg, prezencik, ale niestety to nie jest wykonalne.
Przyszedł więc czas na pokazanie moich robótek. Są to głównie zamówienia, ale nie tylko.
Najpierw zamówione duże bomby. Było ich 30 sztuk
W tzw międzyczasie powstała kolejna Maryja z Dzieciątkiem. Tym razem coś mnie naszło i powstała w nietypowych kolorach, bo lawendowo srebrna. Jest do wzięcia od zaraz. Ciekawa jestem czy znajdzie właściciela. Najwyżej będzie jednym z prezentów
 Zamówione frywolitki.
Świąteczne ozdoby szydełkowe

Post jest długi ale napiszę jeszcze o jednej sprawie. Proszę trzymajcie za mnie kciuki. Nie jest mi łatwo bo zaczęłam dietę odchudzającą . Oczywiście pod kontrolą dietetyka. Mam nadzieję, że dam radę i wytrwam. 

Dziękuję wszystkim za odwiedziny i komentarze. Liczba obserwujących znowu wzrosła. Witam Was serdecznie.
Aurelia W przyszłym tygodniu mam zamiar zająć się także strojeniem domu. Kiedyś chciałam ozdobić naszą choinkę własnoręcznie wykonanymi  ozdobami ale szkoda mi ozdób, które kupowaliśmy i zbieraliśmy z mężem od początku naszego małżeństwa a i są takie (od teściowej), które mają po 60 lat.
Anonimowy tak, zarówno Maryja z Dzieciątkiem jak i bombka z szopką zostały wykonane na szydełku

Uff, dałyście radę??? Znowu było bardzo długo. Życzę Wam dużo spokoju na nadchodzące bardzo pracowite dni. Pamiętajcie, że warto się czasem zatrzymać i zastanowić co jest najważniejsze. Bo przecież niekoniecznie perfekcyjnie sprzątnięty dom i ozdoby czy wyszukane potrawy. Nie dajmy się zwariować.Buziaki przesyłam i do napisania.

67 komentarzy:

  1. Jak zwykle pięknie, kiedy Ty masz na to wszystko czas???!!!!!
    Trzymam kciuki,!

    OdpowiedzUsuń
  2. prezenty są super a szydełkowe ozdoby po prostu rewelacja bardzo ładne miłego dnia

    OdpowiedzUsuń
  3. Paczka wielgachna, będziesz miała co robić w Nowym Roku.Inne prezenty też super.
    Szydełkowa kobitka z Ciebie, toś się namachała, same superowości, a Maryja cudna. :):)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękne są Twoje prace - moje gratulacje!. Otrzymałaś wspaniałe prezenty.
    Trzymam kciuki za wytrwałaść w diecie:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Janeczko, widze tylko zdjęcia, a prezent z Toronto i tak robi na mnie taaaakie wrażenie :) Chyba nie powinnaś się dziwić,bo masz w sobie tyle ciepła i dobroci dla ludzi,że wracają one do Ciebie. Bombki śliczne, bardzo mi się podobają wszystkie Twoje dzieła. Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  6. Janeczko widzę, że zostałaś obdarowana iście po królewsku, ale to dobrze. Jesteś warta tylu wspaniałych prezentów. Twoje kule szydełkowe są cudne. Pozdrawiam Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
  7. wszystko jak zwykle piekne. a ta Maryja w lawendzie boska. musi cudnie wyglądać do światła....bombka z szopką to druga najlepsza rzecz

    OdpowiedzUsuń
  8. Janeczko te Twoję bąbki jak neony na tej kanapie....piękne...normalnie cudo....reszta tez śliczna..ale mój typ znasz..Trzymam kciuki za dietę i życzę Ci wytrwałości..sama też chciałabym spróbować..może kiedyś..póki co jeszcze nie myślę o świętyach za równy tydzień kiermasz..po kiermaszu zaczynam święta i przygotowania..mam nadzieję że wystarczy mi czasu na to....Piękne prezenty podostawałaś...szczęka opada.....ostatnimy czasy pisałaś w niedzielę i juz się zamartwiałam czy coś sie stało..dobrze że się pojawiłaś:)pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko robi na mnie ogromne, wrażenie.
    Ale do głowy mi przyszło zapakowanie , do wysyłki tych bombek. Chyba musi być to ogromny karton,:)
    Ale aż świecą swą urodą.
    Naprawdę nie wiem , kiedy to Janeczko robisz...
    Za dietę trzymam kciuki... tylko to przed takimi super Świętami?
    Trzymaj się dietetyczki, choć mam nadzieję,ze trafiłaś na taką, która w twoim kajeciku, będzie zainteresowana Twiom meni, a nie przepisami...
    Taką miałam przygodę z dietetyczką.
    To jest trudniejszy czas, ale jak go przejdziesz, na wiosnę, jest dużo lżej, z racji innych warzyw.
    Osobie , którą wspomagałam, gotowałam dużo na parze, bez soli i cukru, dobre są np. grilowane ryby.
    Długie spacery...
    Ale dobry dietetyk, dobrze Ci doradzi.
    I trzymam kciuki.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Janeczko przesliczne prezenty dostalas:))A twoje robotki sa przesliczne:))napatrzec sie niemozna:)
    Pozdrawiam Asia

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniałe prezenty :-)
    Bombki (a właściwie bomby :-)) cudne :-)
    Madonna śliczna :-) idealne kolory.
    Nadal jednak największy mój zachwyt wzbudza bombka z szopką :-))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zwykle same cudności i te co zrobiłaś i te co dostałaś:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciesze sie ze podoba sie mój skromny prezent jak przyjade to ciebie naucze jakies nowej techniki a jak bedziemy mieli warsztaty jak sie robi róze metodą cukierkowa to ciebie zaprosimy szkoda ze nie mieszkasz blizej bys chodziła ze mna na te warsztaty najblizsze w styczniu chyba deku bedziemy sie uczyc

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczności, śliczności, a jak to mówią dobrego człowieka poznasz po jego czynach i ludziach, którzy go otaczają.Kochana dieta dietą, ale musisz wprowadzić ćwiczenia ja ćwiczę-większość ćwiczeń to są proponowane przez Ewa Chodakowska[sprawdż].Oczywiście zaczynałam od 5min,doszłam już do 20min.Uważam, że nie ma nic lepszego od gimnastyki i oczywiście zmiejszyć porcje jedzenia, po mniej a częściej. Trzymam kciuki i najważniejsza zasada uwierzyć w Siebie nic nie przychodzi łatwo mówię to bo sama przez to przechodzę Pozdrawiam Dusia

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie dostawać prezenty, szczególnie niespodzianki:)
    Twoje prace śliczne, a te bomby na kanapie wyglądają imponująco!
    Ninka.

    OdpowiedzUsuń
  16. Bombki fantastyczne !!!
    Madonnie w nowym kolorze bardzo twarzowo, myślę,ze pomysł jest dobry
    pięknie rodzinę wymodelowałaś w bąbce, bardzo naturalnie wyglądają, jak w teatrze
    gratuluję przesyłki
    KonKata

    OdpowiedzUsuń
  17. Bombki fantastyczne :-)Maryja z dzieciatkiem cudna :-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Janeczko, ja po prostu nie mogę czytac Twoich postów a juz zwłaszcza oglądac tej ilosci rzeczy, które robisz- to jest po prostu fizycznie niemożliwe, zeby jedna osoba zrobila tyle rzeczy w tak krótkim czasie!!! Ty na pewno masz krasnoludki w piwnicy i one to za Ciebie robią!!!
    a paczka od Lidki musiała byc ogroooomna- jestem pewna, ze wszystkie te mataeriały w krótkim czasie zostane przez Ciebie zamienione w kolejne cudeńka!
    Bombki są cudne- moje znowu w tym roku zawisną- nie moge się powstrzymać!!!
    seredczne♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Twój post nigdy nie jest zbyt długi. Cudeńka dostałaś. Piękna Maryja. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wszystkie prezenty są piękne i na pewno też zasłużone, bo ujmujesz swoim ciepłem i wielkim serduchem każdego tutaj zaglądającego. ;-) I jeszcze tylko chciałam napisać, że padłam na widok tylu bombek na tapczanie. Przecież to trzeba 100 lat by coś takiego zrobić!!! Jesteś niesamowita!!!

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne rzeczy Pani tworzy, pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt oraz wytrwałości w stosowaniu diety

    OdpowiedzUsuń
  22. Wspaniałe prezenty otrzymałaś. Ten pierwszy z całą pewnością się przyda, już widzę te wszystkie śliczności, które z tego wszystkiego powstaną. Duże bombki są śliczne. Dziwię się zawsze nad ich idealnym kształtem. Frywolitka bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  23. dieta z dietetykiem nie będzie straszna. Zobaczysz. Strach ma wielkie oczy. Tylko słuchaj dietetyka! Nie dobrych rad innych. Prezenty cudowne, twoje bombki.. brak mi słów. Kiedyś próbowałam zrobić ale mi nie wyszło. Sama bombka wyszła, gorzej z krochmaleniem. Możesz zdradzić jak je usztywniasz? Pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  24. Boombki przepiękne,takie duże,bardzo mi sie podobają,podziwiam za cierpliwości i zdolnośc.

    OdpowiedzUsuń
  25. Same śliczności u Ciebie Janeczko,jak zwykle zresztą, a prezenty wspaniałe.

    OdpowiedzUsuń
  26. Cudowne prezenty, wspaniałe :)Twoje prace jak zawsze śliczne. Serce moje skradła Maryjka z Dzieciątkiem. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  27. Same cudowności! Te trzydzieści bombek robi wrażenie. Jakaś choinka będzie cudownie ubrana!

    OdpowiedzUsuń
  28. Z prezentów tylko się cieszyć! Ale "zbombardowałaś" mnie tymi bombkami na szydełku! Jak się je robi, czy gdzieś pisałaś o tym na blogu??? Zresztą pozostałe rękodzieła też przywołują zawrót głowy! Wszystko piękne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ależ wspaniale zostałaś obdarowana - pozazdrościć :) Co do diety, to myślę, że jako osoba potrafiąca stawić czoła wielu obowiązkom i wyzwaniom, powinnaś i z tym sobie poradzić. Ja nigdy nie byłam w takiej sytuacji, ale czytałam ciekawy artykuł o motywacjach - szczególnie interesujący był fakt, że te same kobiety, które w ciąży są w stanie odmówić sobie wszystkiego, co mogłoby zaszkodzić ich dzieciom, potem nie są w stanie zmotywować się do przestrzegania diety. W chwilach słabości możesz myśleć, że robisz to dla swojej rodziny - w końcu zależy im na Twoim zdrowiu i dobrym samopoczuciu :) Trzymam za Ciebie kciuki!

    OdpowiedzUsuń
  30. prezent jest świetny :) też bym chyba płakała ze szczęścia gdybym taki dostała ;)
    A twoja produkcja to genialne dzieła i bardzo liczne :) Skąd bierzesz na to czas ? :)))))

    OdpowiedzUsuń
  31. Mikołaj okazał się hojny, chyba byłaś wyjątkowo grzeczną dziewczynką :) Bomby są cudne, reszta robótek z resztą też.

    OdpowiedzUsuń
  32. Prezenty wspaniałe, zasługujesz na nie z całą pewnością, bo jesteś bardzo pracowitą dziewczynką o dobrym serduszku.
    Bombki robią niesamowite wrażenie!
    Janeczko, kto rozpoczyna dietę przed świętami ;))
    Trzymam kciuki, na pewno dasz radę.

    OdpowiedzUsuń
  33. ale prezenty, wspaniałe, cudowności same. Ale i Twoje prace cudowne... pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  34. Janeczko, od tych wspaniałości rozbolała mnie głowa. Jak zobaczyłam taką ilość wstążek i nici, to pomyślałam sobie, że trzeba na to solidnie zasłużyć i niwątpliwie Ty, na pewno, zasłużyłaś. Twoje prace przecudne, a już bombki - brak słów. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  35. Piękne prezenty dostałaś Janeczko,piękne rzeczy też wykonałaś.Strasznie lubię czytać Twoje posty a za dietę mocno trzymam kciuki.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  36. Super wypasione prezenty dostałaś. A to co stworzyłaś... CUDNE, a jakie pracochłonne :)))
    Powodzenia w nowym wyzwaniu. Pozdrawiam ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  37. a co mam nie dać rady kiedy oczy szaleją z rozkoszy ...
    śliczne prezenciory, ostatnia pocztówka przecudna !
    co do bombek... powiem tylko - ach !
    buziaki Janeczko

    OdpowiedzUsuń
  38. Jestem fanką Twoich bombek. Są po prostu piękne. Sama robię podobne, ale nie są tak piękne jak Twoje.
    Gdzie kupujesz bombki?W hurtowni gdzie zawsze się zaopatrywałam w tym roku nie ma.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Janeczko a pewnie, że dałam radę wytrwać do końca :) chwila przyjemności, odpoczywam po myciu okien:) siedzę i oglądam Twoje cudeńka :)) a Maryja w tej kolorystyce wygląda ślicznie :))
    Pozdrawiam cieplutko i trzymam kciuki mocno mocno Viola

    OdpowiedzUsuń
  40. Piękne prezenty!A Twoje Janeczko ozdoby przecudowne!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  41. Januś kochana sama widzisz, że dobro przyciąga dobro i od samego patrzenia serce rośnie!
    Kajeczka jest niemożliwa po prostu :)

    Panią Lidzię też serdecznie pozdrawiam, bo dobrych Duszek NIGDY za wiele :)))

    Buziaki Januś, Twoje prace tegorocznego pomysłu, czyli bombki z "wkładką", jak i ubiegłego Maryja z Dziecinką, są wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  42. Bombki są BOMBOWE wykonałam dzwoneczki ale mam dylemat dziewczyny jak je usztywniacie czy macie jakiś szablon??
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  43. Gratuluję.Dobre serce zawsze zostaje nagrodzone.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  44. U Ciebie jak zwykle same cudownosci:) Piekne prezenty dostalas. Dobrzy ludzie sa na swiecie:) A ja napatrzec sie znowu nie moge i na Maryje w lawendowych kolorach i na bombke ze zlobkeim w srodku. Bardzo bym chciala takie cudo od Ciebie nabyc ale w tym roku nie dam rady:( Dziure w portfelu mam przed swietami:( Szkoda wielka... Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  45. Janeczko wspaniałe prezenty otrzymałaś.Twoje prace zachwycają jak zawsze:)Bardzo jestem chętna na tą śliczną Maryjkę,jeśli nikt mnie nie ubiegł:)Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  46. Trzymam kciuki za powodzenie akcji z odchudzaniem , oj wiem ja coś o tym...
    Będzie dobrze ! :)

    OdpowiedzUsuń
  47. Śliczne prezenty, a Twoje prace jak zawsze piękne i perfekcyjne wykonane :)
    Trzymam kciuki za dietę, dasz radę !!! Wiem jak jest ciężko i trudno podczas diety, ale efekty są zawsze zadowalające - a wiem co mówię bo sama schudłam nie tak dawno aż 40 kg. Powodzenia !!!

    OdpowiedzUsuń
  48. Kolorowy zawrót głowy!:) Gratuluję prezentów. Twoje prace jak zwykle piękne, mam zakusy na szopkę w bombce, ale już ci nie będę zawracała głowy w tym roku. Dieta z dietetykiem uda się na pewno, ja dzięki takiej diecie odchudziłam męża i to ponad 10 kg. Powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Przepiękne są te duże bombki...gratuluję muszę kiedyś sama spróbować zrobić ale skąd masz te zawieszki .
    Pewnie przed świętami nie będę miała czasu na komputer to pragnę już dziś złożyć - Najserdeczniejsze życzenia dla Ciebie i Twojej rodziny,wszelkiego błogosławieństwa od nowo narodzonej Dzieciny.
    Alicja

    OdpowiedzUsuń
  50. jeju, jeszcze raz wlazam i gladam, jak mozna zrobić na szydelku takie maleństwa!

    OdpowiedzUsuń
  51. Twoje bombki i frywolitki zawsze maja u mnie pierwsze miejsce! Bombki bombowe, a frywolitki przepiękne!

    OdpowiedzUsuń
  52. Prawdziwe małe arcydzieła!
    Obserwuję i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  53. Piękne te bombki i tak perfekcyjnie zrobione,naprawdę podziwiam.Trzymam kciuki za gubienie kilogramów :)

    Pozdrawiam-Małgosia

    OdpowiedzUsuń
  54. Janeczko bombki z szopką są nadzwyczajne.
    Wybrałaś trudny moment na rozpoczynanie diety (święta tradycyjnie w Polsce spędzane za stołem); ale jestem na 100% pewna, że jak sobie coś postanowisz to tego dokonasz i już. Trzymam mocno kciuki:)
    Pozdrawiam - Ewelina

    OdpowiedzUsuń
  55. Janeczko, twoje bombki będą wspaniale wyglądać na wielkiej choince, wszystkie prace jak zwykle piękne i fajne prezenty dostałaś

    OdpowiedzUsuń
  56. o Matko jedyna!!!! dostałaś PAKĘ a nie paczkę !!! ile cudowności!!!! a reszta prezentów - normalnie mnie zatkało- takie cuda!!! Twoje bombusie genialne!!! ale się napracowałaś! poza zamiłowaniem to Ty masz jeszcze anielską cierpliwość.Maryja w nowej szacie wygląda imponująco. Co do diety to ja wiem, że dasz radę bo Jesteś sumienną osobą i uczciwą, wobec samej siebie także. Trzymam kciuki i przesyłam miliony buziaków!!!

    OdpowiedzUsuń
  57. tak, takie bomby to jest cos, ale ja na razie ciesze się gwiazdkami.

    OdpowiedzUsuń
  58. Same cudowności, podziwiam za cierpliwość robienia Matki Boskiej z Dzieciątkiem

    OdpowiedzUsuń
  59. Pięknie i świątecznie już u Ciebie, ale właśnie po to tu zajrzałam, żeby się już ucieszyć taką przedświąteczną atmosferą;))
    Pozdrawiam serdecznie;)

    OdpowiedzUsuń
  60. Jak zawsze u ciebie bardzo twórczo.
    Dziękuję za miłe życzenia i śliczną karteczkę.

    OdpowiedzUsuń
  61. Wow, you show some gorgeous work!

    OdpowiedzUsuń
  62. huuraaa!
    dziś dostałam przesyłkę od Ciebie :)
    same śliczności, pięknie dziękuję! :D

    OdpowiedzUsuń
  63. Twoje prace są CUDOWNE
    Kiedy tylko zaglądam do Ciebie nadziwić się nie mogę i zawsze padam z zachwytu

    OdpowiedzUsuń
  64. łał ile wspaniałości - wszystko przepiękne :)))

    OdpowiedzUsuń
  65. Święta rodzina szydełkiem bardzo mnie urzekła. Cudowności, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  66. Janeczko!!! Cuda i cudowności u Ciebie!!! Tyle prezentów! I te Twoje bombki...ach! Cóż jak nie ma się talentu do szydełka....ponoć nie można mieć wszystkiego.:)
    Życzę Ci przy okazji ciepłych i rodzinnych Świąt, i przede wszystkim zdrowia i jeszcze raz zdrowia, oby Cię wena twórcza nie opuszczała!

    OdpowiedzUsuń
  67. leżę i kwiczę !
    z głowę się chwytam !
    Janeczko ... jesteś MISTRZYNIĄ !
    Bombki mnie zachwyciły totalnie ! Wszystko piękne, wszystko wspaniałe !
    Nie wiem na czym oko zawiesić ... tyle tu cudeniek !
    Matuchno ... jesteś niesamowitą osóbką :)
    Moje ukłony ... szczerze podziwiam !
    Serdeczności przesyłam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)