Właśnie wcięło mi napisanego posta. Odechciało mi się powtórnego pisania. Muszę jednak bo potem znowu zrobią się zaległości.
W zeszłym tygodniu otrzymałam dwie przesyłki. Jedna to moja wygrana w candy u Ludy. Warto do niej zajrzeć. Chociaż jej blog jest prawie nowy to ja mam wrażenie jakby to była moja blogowa siostra. Zajrzyjcie do niej i oceńcie same. Jej prace są wspaniałe a ja teraz mogę podziwiać je w realu. Moim domownikom bardzo smakowały galaretki wykonane przez Ludę i chyba będę musiała takie zrobić. Zobaczcie co dostałam.
Luda, bardzo, bardzo dziękuję!!
Drugi całkiem niespodziewany prezent dostałam od Ewy. Z całego serducha dziękuję za tą niespodziankę.
A co u mnie??? Działam nadal, chociaż zamówień już nie mam. Płaskie aniołki są gotowe do wysłania w daleką drogę.
Gdyby jeszcze któraś z Was chciała coś u mnie zamówić to będę wdzięczna.
I na koniec najważniejsza wiadomość. Znowu w naszym domu domu jest kot. Po ucieczce Rumcajsa myślałam, że będziemy czekać za nowym futrzakiem do wiosny ale okazało się, że nie . Oto Książe
Jest pół krwi arystokratą. Jego piękna mama Maine Coon popełniła mezalians i efekt mamy w domu. Młode kocię, które niezbyt umiało jeść jest wielkości prawie dorosłego dachowca. Zobaczymy co z niego urośnie. Mamy nadzieję, że tym razem to będzie już stały domownik.Jest rozpieszczany przez wszystkich na maksa.
Moje candy cieszy się ogromnym powodzeniem. Dziękuję Wam bardzo za zainteresowanie i komentarze. Serdecznie witam nowych obserwatorów . Już za chwileczkę, już za momencik na liczniku znowu pojawią się jedynki. Ciekawa jestem czy komuś uda się go złapać .
j. Ty nie myśl o jakimś odwdzięczaniu tylko dbaj o siebie i dzidzię a ja już myślę co Twojemu maleństwu mogłabym podarować
Magdalenka u mnie zygokaktusy są bujne tylko na jednym oknie. To okno jest od wschodu. Mam wrażenie, że to im najlepiej pasuje.
kuleczka z Brysią nigdy nie jest spokojnie. Jak rodzice trochę dają mi odsapnąć to odebrałam jej stopnie po wywiadówce i co??? Aż 15 jedynek. Można się załamać.
NIkiTKA zdjęcie kłamie. Te grudniki nie są żółte tylko bardziej łososiowe
summer21 dziękuję za wyróżnienie
KonKata może przestawiałaś swoje grudniki?? One tego bardzo nie lubią i zrzucają wtedy pąki
poganka tak te moje grudniki mają długie kwiatostany. Ja nie rozróżniam gatunków, ale z tych co mam to dwa czyli biało-liliowy i łososiowy kwitną teraz a czerwony na wiosnę
To na dzisiaj tyle. Powinnam jeszcze zamieścić przepis na przekładańca, czyli ciasto, które piekłam na niedzielę, ale to w następnym poście, bo na dzisiaj mam dosyć po tym jak dwa razy musiałam pisać posta. Pozdrawiam i życzę miłego dnia pomimo brzydkiej pogody.
piękne prezenty! A z 111111 poszło szybciutko, już jest 111123 :D
OdpowiedzUsuńSUPER KOCIAK
OdpowiedzUsuńsuper prezenciki i zamowienie widze galante:)
OdpowiedzUsuńbrawo, brawo!!!papa
OdpowiedzUsuńGratuluję otrzymanych piękności!Aniołków tyle, że szok!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż miałam ostatnio problemy z blogerem. A u Ciebie jak zwykle ciepło, domowo i ślicznie :)
OdpowiedzUsuńja też uwielbiam takie przesyłki :-)
OdpowiedzUsuńaniołki są śliczne no i ta ilość...
kici trochę wystraszony, ale śliczniutki :-)
Pozdrawiam.
Fajne prezenciki, a Twoje aniołki to już prawdziwy hurt :)Życzę kolejnych zamówień w takich ilościach! Kotek śliczny, ale szkoda Rumcajsa, mam nadzieję, że tego czeka bardziej domowa przyszłość. Co do blogera to u mnie też się dzieją cuda, nadal nie mogę normalnie dodawać zdjęć tylko przez kody URL. :( Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńJaneczko jesteś pracowita jak mróweczka i tyle niespodzianek dostałaś
OdpowiedzUsuńto ja też gratuluję złapania licznika i proszę o adresik :)
pozdrawiam !!!
Gratuluję wspaniałego puchatego domownika.
OdpowiedzUsuńprezenciki zawsze sa mile, a Twoje wyroby piekne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie! Aniołki są prześliczne. A kociak jest uroczy, wyrośnie pewnie na sporego domownika:).
OdpowiedzUsuńDobrych dni życzę!
Piękny kocur, toż on będzie przeganiać okoliczne psy jak dorośnie! Podziwiam za cierpliwość w robieniu tylu aniołków!.
OdpowiedzUsuńNie wiem czy doszedł e mail ode mnie. I dlatego tutaj chciałabym jeszcze raz bardzo, ale to bardzo serdecznie podziękować za przecudnej urody kolczyki.Naprawdę są prześliczne.Jak dla mnie jest Pani niesamowita tworząc takie cuda. Brawo Pani Janeczko.
OdpowiedzUsuńGratuluję nowego pupilka. Duży jest jak na kociątko :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo, że prezenciki się spodobały. A za hurt szczerze podziwiam.
Brawo za tak świetną organizację. Kochana jak Ty to robisz?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.M.
Pozdrawiam ciepło, podziwiam pracowite ręce i życzę by Brysia szybko poszła po rozum do głowy i nadrobiła braki w nauce. A kotek prześliczny jest, pewnie wyrośnie z niego wielkie kocisko.
OdpowiedzUsuńKochana Wasz Książę jest przepięknym kotem. Z oczu tak mu dobrze patrzy, oby już została - jest wspaniały :)))
OdpowiedzUsuńPrezenty Twoje będę musiała następnym razem pooglądać, bo niestety ale limit wyczerpałam i zdjęć nie ma :))))
Buziole 102 :*
P.S. a dla Brysi ciotkowe zmycie głowy! Wstyd, ajajaj ;)
ech...życie. Czemu tak jest, że jak przycichnie jedna sytuacja to za moment pojawia się kolejna...? myślę, że Brysia w jakiś sposób manifestuje i przerastają ją sytuacje. Nadrobi materiał i poprawi stopnie pod Twoim czułym skrzydłem, ja w to wierzę. Fajny kociaczek i taki dostojny. Twoim cudnym aniołkom, życzę miłej podróży i niech dają radość ludziom tak jak Ty dajesz swoją osobą i pracą. I nie dziw się, że dostajesz prezenty, zasługujesz na tyle, że świata mało. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJAK MIŁO JEST DOSTAWAĆ TAKIE PIĘKNE PREZENTY ...
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty!Duży kociak bardzo mi się podoba!Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńalez cudowne prezenty nadostawalas. i szybko sie uwinelas z zamowieniami. aniolki super :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko wszystko jest cudne i prezenty i Twoje wyroby mistrzowskie, ale wybacz ja dziś przede wszystkim zachwycę się waszym nowym "futrzanym" przyjacielem. Piękny jest ten półkrwi arystokrata. na kocie wdzięki jestem wyjątkowo czuła, bo okropna ze mnie kociara. Jest tak piękny, że nie dziwi mnie, że go rozpieszczacie. Sama bym go chętnie przytuliła do serducha. Niech Wam się razem miło i przyjemnie żyje. Pozdrawiam cieplutko. Ania:)
OdpowiedzUsuńJaneczko! Jaki śliczny KOT!! Wszytko u Ciebie cudne, jak zawsze, ale KOT ...ojej.. Z Brysia będzie dobrze, zobaczysz.. Słoneczka życzę dużo i pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńAleż macie pięknego księcia w domu:))Nawet jak jest pół krwi:))))No to teraz proszę o sesję zdjęciową księcia:))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne podarki ! A Książę jest śliczny i imię jak najbardziej widać dla niego :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie !!!
Przeczytałam te komentarze.
OdpowiedzUsuńCzekam...
może Ktoś wie jak zmotywować dziecko do działania.
Może miał w rodzinie taki przypadek.
Przydałby sie jej jakiś wstrząs...tylko jaki, wrażeń,chyba już dość.
Chciałabym bardzo pomóc i nie wiem jak...
Kot robi wrażenie!!!
Jest jak pluszowy, po pyszczku widać,że ma charakter.
Tamtemu najwidoczniej,brakowało u Was wrażeń.
Poszedł szukać przygód.
Gorąco pozdrawiam.
Że kotek ma inny,łagodny, charakter.:)
OdpowiedzUsuńOch czasem jak przeczytam, co wystukałam na klawiaturze,za głowę się chwytam...:)
Gorąco pozdrawiam.:)
Janeczko piękne rzeczy potworzyłaś, piekne prezenty otrzymałaś,i fajnego masz kociaka :)
OdpowiedzUsuńKot przepiękny aż chce się go przytulić :) Podziwiam Twoje robótki, nie dość, że prześliczne to jeszcze jakie ilości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Kota utulam :)
Janeczko...piękne masz kocię...
OdpowiedzUsuńprezenciory udane ! nic tylko spełnienia marzeń Ci życzyć...
Prezenty śliczne! Anioły niczym z nieba! A kociak taki słodki, aby nie diabołek:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne gwiazdki, aniołki - cuda prawdziwe. I kot też kochany, w dodatku podobny do mojego Pinia
OdpowiedzUsuńBy nowy tydzień minął Ci miło,
OdpowiedzUsuńwędruj ku słońcu z każdą swą chwilą…
Życzę Ci, aby każdy dzień był miły.
Jeszcze tylko, niech doda Słońcu trochę siły,
by złotą koronę na swą głowę włożyło
a chmury z deszczem, hen daleko, przegoniło...
ciekawy blog przyjemny pozdrawiam
Piękne prezenty i piękne kocię ! Aniołki strasznie mi się podobają . U Ciebie jak zawsze pracowicie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło.
Anioły na wskroś anielskie, Książę w każdym calu książęcy. Czyli jest się czym cieszyć! Pozdrawiam cieplutko, przedmikołajowo :)
OdpowiedzUsuń