OBSERWATORZY

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Mam spore zaległości

Niby tylko kilka dni bez blogowania i komputera a zaległości mam sporo. Fajnie jednak spędziłam czas z siostrą i to się liczy najbardziej. Spodobała jej się robiona przeze mnie biżuteria. Grzebała w moich koralikach i wymyślała co mam jej zrobić. Zagarnęła wszystko co powstało w ostatnich dniach. Mam nadzieję, ze zrobi mi reklamę i może pojawią się zamówienia od jej koleżanek z pracy. A oto co powstało dla siostry.






Większośc czasu spędzałyśmy na powietrzu. Oto kolejne w większości jesienne kwiaty.




Jeszcze przed przyjazdem siostry zrobiłam kilka rzeczy.







Właściwie powinnam zacząć tego posta od podziękowań.  Znowu dostałam wspaniały i całkiem niepodziewany prezent od Anki. Ale siostra mi zazdrościła. Prezent super a ludzie tacy jak Ania poznani w wirtualnym świecie wspaniali. Dziękuję Ci Aniu!! Ale wiesz staram się zawsze żeby moje było na wierzchu.


 I jeszcze na koniec jedno zdjęcie ze spotkania maranciaków w Gdańsku. Uwielbiam te spotkania. Tym razem nie pojawił się nikt nowy i spotkałyśmy się w gronie dobrych znajomych. Była ze mną Brysia i bardzo jej się podobało, a najbardziej Zuzia, która jest jej rówieśniczką.

Jak zwykle bardzo dziękuję za miłe komentarze i witam nowych obserwatorów.
agawu jeszcze wielu rzeczy nie potrafię. Kuszą mnie wciąż nowe techniki.
Zrobionej biżuterii u mnie zalega coraz więcej. W najbliższym czasie, jak moja codzienność wróci do normalności popakuję paczuszki i polecą prezenty do tych co na nie czekają , do tych wobec których mam dług wdzięczności a i niespodzianki też będą. Muszę trochę zrobić nowego miejsca na stoliku w salonie gdzie leży zrobiona biżuteria, bo ostatnio mój mąż miał trochę pretensji, że tyle tego robię a nikt tego nie chce. Ściskam Was mocno i uciekam do obowiązków.

42 komentarze:

  1. Piękna biżuteria:-) Jak ja zazdroszczę Twojej siostrze...;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak zawsze biżuteria śliczna;-0
    Ja też trzy dni spędzę z moją siostrą u niej, już się nie mogę doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  3. o jaaaaaaaaa - otworzył się Sezam ze skarbami - same cudeńka!
    Czasu spędzonego z siostrą ciut zazdroszczę - ja z moją nie mam go tyle, ile byśmy chciały. I cieszę się, że spotkanko w gronie znajomych się udało :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle same śliczności.Siostra to szczęściara.

    OdpowiedzUsuń
  5. Robisz tak piękne rzeczy ,ze nie dziwię się iż siostra zgarnęła , co mogła!

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiedziałam, że dziś u Ciebie zobaczę coś fajnego. Dziś hitem jest ta bransoleta sutaszowa. Nie dość, że koraliki ładne, to jeszcze te kolory i w ogóle super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Cieszę się ,że Ty się cieszysz!Piękne rzeczy porobiłaś dla siostry!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. jak zwykle wszystko piękne, a czas spędzony z siostra i na spotkaniach to wyjątkowy czas.

    OdpowiedzUsuń
  9. Janeczko, takie chwile są bardzo cenne. Bardzo mi się podoba to co zrobiłaś dla siostry i to będzie TO (napiszę w mailu), choć wszystko jest robione z pasją i dokładnością. Kwiaty cudne. U mnie na działce też kolorowo, ale czasem jak spojrzę to trochę szkoda, że lato juz niedługo się skończy. Z drugiej zaś strony jesień też jest piękna, ale gdy nie pada. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. No i oczywiście jak zwykle piękne prace. Ja też próbuję tego "tureckiego", ale jestem na początku. Pozwolę sobie Panią zapytać jak układać te koraliki żeby wychodziły takie ciekawe kombinacje. czy można prosić o przykład? Serdecznie pozdrawiam, dziękuję za podanie linka, dzięki któremu już coś kapuję.:)Ula

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Janeczko! Nie było mnie w internecie trzy tygodnie, a tu widzę, że dużo nowości.Jak zwykle przepiękne. Szczególnie te węże koralikowe.
    I nie żałuj, że poświęciłaś czas siostrze. Rodzina i przyjaciele zawsze muszą być na pierwszym miejscu, choćby się waliło i paliło.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  12. Super i przepiękne jest to co zrobiłas kwiatki tez wspaniałe:)pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja zawsze żałowałam ,że nie mam siostry tylko brata:)))i dostałam w prezencie od brata najlepszą bratową pod słońcem:)))))i co dziwniejsze ona tez uważa tak samo o mnie ,że jej brat dał jej w prezencie najfajniejszą bratowa pod słońcem:))))))))ona ma mojego brata a ja jej:)))))pozdrowienia dla wszystkich a w szczególności dla Brysi:))))

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękna biżuteria:)Gratuluje udanego spotkania i prezentów:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko mi się podoba, ale najbardziej biało- czarno-złota kolia i bransoletka z koralików.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. ta satuszowa bransoleta z 4 zdjęcia jest po prostu boska... ogromnie mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak zwykle Janeczko cudowne prace! Podziwiam je i chylę czoło dla Twego talentu.
    Dziękuję za udział w moim candy, losowanie już dziś...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  18. Janeczko robisz takie cuda, że czasem nie mogę się napatrzeć i kilkanaście razy ogladam to co poczyniłaś... a weżkowaty komplet bransoletka i naszyjnik... bomba! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Cudnie łączysz w całość te koraliki.Nie mogę się napatrzyć!
    U mnie też kwiaty pięknie kwitną :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Same cudeńka, ale na tą bransoletkę na niebieskim tle to się napatrzeć nie mogę !

    OdpowiedzUsuń
  21. wowwwwwwwwwww znów tyle cudności narobiłaś. Jest na czym oko zawiesić. jedno piękniejsze od drugiego :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Co tam zaległości.Najważniejsze że miło spędziłaś czas z siostrą.A to bezcenne.Biżuteria piękna:)))
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Ach ta pierwsza bransoletka! Piękna!
    Świetnie, że tak cudownie spędziłaś czas ze swoją siostrą. Ja mam brata...to nie to samo ;0

    Pozdrawiam, Jagodzianka.

    OdpowiedzUsuń
  24. Od dłuższego czasu systematycznie odwiedzam Twojego bloga i wyjśc z podziwu dla twoich prac nie mogę .Jedno mnie zastanawia:Czy Twoja doba trwa 48 godzin?

    OdpowiedzUsuń
  25. I wish, wish, wish I could read your language! Translator is okay but only okay. I love your work but I was especially thrilled to see your flowers today. The top picture with white flowers is wonderful- I have the same in my garden here in Minnesota. Now I will have another reason to love them. Your work is inspiring!

    OdpowiedzUsuń
  26. robotki jak zawsze cudowne!! sama tesknie za spotkaniami robotkowymi, az Ci zazdroszcze :))

    OdpowiedzUsuń
  27. Wspaniała ta Twoja biżuteria i kwiaty przepiękne, a czas spędzony z najbliższymi bezcenny :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Piękne biżutki,a sutaszowa bransoletka cudna :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Janeczko Ty szalona kobieto :) dzisiaj odwiedził mnie Pan Listonosz i ku mojemu największemu zdumieniu wręczył mi przesyłkę od Ciebie :) jesteś niesamowita!! Pisałam Ci że uwielbiam twoje frywolitki, ale nigdy nie spodziewałabym się takiego prezentu!!!! Jak zobaczyłam te zielone to sie popłakałam :) jesteś aniołem :) obfotografuje je i pokażę u siebie bo to niezwykłe :) dziękuję Ci z całego serducha ;) moja radość rozwiala nawet burzowe chmury i myślę, ze grill jednak dziś wieczorem sie uda :) dziękuję razy miliooooon :*

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję wygranego candy. Cmokusie.

    OdpowiedzUsuń
  31. Kochana Janeczko, jak zwykle cudności!

    PS. Masz meila;-)

    OdpowiedzUsuń
  32. Nie ma za co dziękować kochana Janeczko! To ja raz jeszcze dziękuję za niespodziankę taką uroczą:)

    OdpowiedzUsuń
  33. Janeczko kochana otrzymałam przepiękny naszyjnik od Ciebie.Bardzo Ci dziękuję.Oczarowana jestem tymi splątanymi w cudowny sposób koralikami :)Dziękuję Ci bardzo serdecznie :)Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. tyle śliczności,aż trudno wzrok oderwać
    piękny ten ostatni komplecik w brązach - mój faworyt :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  35. ooooo.... ale fajna liczba obserwatorów !!!

    OdpowiedzUsuń
  36. Szczęściara ta Twoja siostra. Piękną biżuterię zrobiłaś dla niej.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Pani Janeczko, zrobiła Pani cudną rzecz: ten szary kamień (w moim monitorze ma szary kolor) obrobiony bialo-czarnymi koralikami. Jest to poprostu piękny wisiorek- zawieszka do naszyjnika. Cała ta zabawa w koraliki u Pani daje niesamowite efekty. To są dzieła sztuki koralikowej- a zrozumienia swej pasji u swych znajomych , sąsiadów, koleżanek niech Pani nawet nie próbuje szukać. Szkoda nerwów i zachodu-ludzie nawet jak rozumieją to kochają wbijać szpile-więc ja bym za bardzo nie brała sobie tego do serca.Nigdy nie skomentowałam sutaszu- bo mnie się sutasz nie
    podoba- przejrzałam masę stron z wyrobami tą metodą i jest za bardzo toporny-miałam również niejedną okazję widzieć wyroby różnych artystów ,,na żywo'' -nie podobają mi się, za dużo kontrastów, za mało delikatności. Ja wiem, że poczuje się Pani zniesmaczona moją oceną-ale ja nie po to by zrobić Pani przykrość-ale proszę wziąć w rękę bransoletkę z koraliczków lub frywolitki i bransoletkę z sutaszu-czuje Pani to co chce powiedzieć? Dwie pierwsze jak westchnienie zakochanej kobiety- sutasz jak kaszel astmatyczny-prawda? Bardzo Panią przepraszam i gorąco pozdrawiam-niech pani zmoderuje ten komentarz- nie musi byc widoczny-nie chcę by było pani przykro przez te sutasze.

    OdpowiedzUsuń
  38. Janeczko śliczne te Twoje prace. Siostra na pewno Ci zrobi reklamę. W ogóle fajnie, że spędziłaś z nią fajnie czas-pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Jestem u Ciebie pierwszy raz, jestem oczarowana Twoimi pięknymi rzeczami, mam nadzieje że nie masz nic przeciwko abym tu częściej wpadała. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)