Przede wszystkim postanowiłam ograniczyć wykonywanie biżuterii. Ostatnio powstało jej dużo i teraz cały stos leży na stoliku i przeszkadza. Od czasu do czasu pewnie coś powstanie, bo bardzo polubiłam frywolitki i sutasz. Sutasz to niestety tylko biżuteria a co do frywolitek to chyba wezmę się za jakąś większą formę, może bieżnik.
Już dawno nie zrobiłam nic dla siebie, chociaż pomysłów mi nie brakuje. Wykonanie jednak jakiejś odzieży na mój rozmiar to większa praca. Będzie więc prawdopodobnie mniej postów na tym blogu. Nie wiem jak to przeżyję, bo chyba jestem uzależniona od kontaktów z Wami a szczególnie od komentarzy, które naprawdę dają dużo siły na dalsze tworzenie. Myślę także już o poznaniu następnych technik. Planów mam dużo, zobaczymy czy sił i zdrowia wystarczy na realizację wszystkiego.
No ale dosyć gadania. Lubię nietypowe zamówienia. Zmusza mnie to do większej kreatywności Wykonałam je dla pewnej wspaniałej osoby.
Najpierw malutkie buciki, które mają ok 5cm długości. Mają powstać jeszcze jedne ale oczywiście inne.
I dalsza część zamówienia.
Zrobiłam też kolejne moje anioły. Chciałabym aby powstało ich więcej ale o ile dzierganie to sama przyjemność, to ich usztywnianie to problem. Zimą schły na kaloryferze a latem pod przykryciem na słońcu a teraz niestety proces suszenia jest utrudniony. Nie mogą schnąć na otwartym powietrzu, bo wszelkie insekty bardzo lubią cukier, który jest moim usztywniaczem, a w domu schną bardzo powoli.
KasiaN turbodoładowanie mojego szydełka to po prostu szybsza praca. Ja dziergam swoim tempem, które nie jest tempem najszybszym. W razie potrzeby mogę trochę przyspieszyć, jak to było potrzebne przy wykonywaniu sukieneczki.
by-giraffe sukieneczka jest zrobiona z akrylu "Kocurek". Lubię cienkie włóczki i kordonki a co za tym idzie niskie rozmiary szydełka i drutów.
eumycha komplecik dla Twojego maleństwa powstaje w bólach, bo wciąż zaczynam i pruję. Ciągle nie jestem zadowolona w pełni z efektu, ale oczywiście nie odpuszczę.
Lucyna niestety nie spotkamy się w niedzielę. Chociaż bardzo bym chciała wybrać się na kolejne spotkanie maranciaków w Gdańsku, to niestety. Moja teściowa ma imieniny i wszystko jasne.
Bardzo dziękuję Wam za odwiedziny i wszystkie miłe słowa zamieszczone w komentarzach. Same wiecie jak one są cenne. Pozdrawiam serdecznie i przypominam, że jeszcze trwa Moje rocznicowe candy spełniające marzenia
Janeczko i znowu cudowności;-)
OdpowiedzUsuńA maleńkie buciki są absolutnie zachwycające.
Moja znajoma też robi anioły szydełkowe i z tego co wiem, na pewnym etapie wysyła je "na solarium" do piekarnika???
Buziaki ślę i życzę pięknego weekendu.
Janeczko, jak Cię rozumiem!! Od jakiegoś czasu wciąż robię tylko biżuterię szydełkową i w dodatku z nudnych kulek... Marzę o jakiejś bluzeczce dla siebie, albo serwecie na ławę..Niestety, na razie nie mam czasu na nic innego.. Ale Tobie życzę przyjemnej pracy dla SIEBIE(zamówień oczywiście też)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Śliczne buciki! Anioły jak zwykle rewelacyjne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i miłej pracy twórczej życzę :)
Zachwyt i rewelacja!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne są te anioły.
OdpowiedzUsuńJaneczko wszystko u Ciebie piekne, ale tym razem moje serduszko zostalo podbite przez...buciczki.
OdpowiedzUsuńZachwyciły mnie buciki, to po prostu cukiereczek.
OdpowiedzUsuńTwoje aniołki zawsze robią na mnie wrażenie, a ten niebieski jest szczególnie piękny.
Janeczko,
jestem pewna, że starczy Ci sił do nowych zadań. Jesteś osobą bardzo zdolną i pracowitą. Ja od czasu do czasu robię większe prace ale muszę przyznać, że nieraz wykończenie pracy czeka dłuższy czas.
Życzę powodzenia. pozdrawiam serdecznie.
Hej - piękne masz aniołki:-) Ja usztywniam ługą, jak potrzebuję bardzo mocnego usztywnienia to robie gestą i juz;-)
OdpowiedzUsuńZ wielką przyjemnością patrzę na Twoje prace. Buciki perełki, frywolitki cudo dla mnie nie do zrobienia, a anioły wprost mistrzostwo. Próbowałam kiedyś i wiem ile trzeba pracy włożyć, dopracować, usztywnić, szczerze gratuluję talentu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życze zrealizowania wszystkich planów.
Będę nudna, ale znowu zachwycasz Janeczko. A te buciki jakie słodziutkie, aż mi się ciepło na sercu zrobiło jak pomyślałam, że te moje maluchy już takie duże :))) za miesiąc roczek :)) No do takich bucików to nawet ogromniaste :)
OdpowiedzUsuńPodziwiam, podziwiam, podziwiam :**
I zapraszam do siebie na Candy :)
Buty są naj, naj , naj.....!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Maria
Przepraszam, wszystkie Twoje prace są naj, naj, naj....!!! Zazdroszczę Ci wytrwałości i cierpliwości i tego "czegoś", co jest w Twoich pracach.
OdpowiedzUsuńMaria
Kochana no pora zrobić coś dla siebie ;o* A buciki są po prostu boskie ;o)
OdpowiedzUsuńWszystkie Twoje prace są cudowne. Wielkie brawa. Jednak najbardziej urzekły mnie maleńki buciki.
OdpowiedzUsuńprzepiękne!!!
OdpowiedzUsuńwszystko!!!
Ojjj!! te buciki... Cudenieczko! A Twoje anioły nie mają sobie równych! Mam jednego od Ciebie i stoi sobie na honorowym miejscu na komodzie. Mój każdy gość się zachwyca, ale macać nie pozwalam! Mowy nie ma! ;-D
OdpowiedzUsuńBuciki piękne:) Zresztą jak cała reszta:) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńzachwyciły mnie anioły...są naprawdę anielskie:) buciki fantastyczne!
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko :)
OdpowiedzUsuńBuciki są boskie a aniołki jeszcze bardziej :)
Pozdrawiam
Janeczko ,te buciki jak malowane! cudne!! Buziaki
OdpowiedzUsuńDo aniołów mam słabość.A na dodatek takich pięknych! Buciczki sama słodycz.A i pozostałym pracom należy się zasłużony podziw.Wogóle to podziwiam Ciebie .Za co się nie weźmiesz to wychodzą same śliczności.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie:)))
Janeczko kochana jak ja bym chciała, aby mi na stoliku biżuteria Twoja przeszkadzała :D:D ;)
OdpowiedzUsuńAnioły śliczne!
Te buciki cudowne!!!
OdpowiedzUsuńbuciki cudne a anioły są śliczne :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Viola
Ooo, skąd ja to znam. Moja makramowa biżuteria też już zalega w trzech pudełkach i niestety rzadko znajduje nowych właścicieli :(
OdpowiedzUsuńBuciki zrobiłaś przepiękne, pozostałe prace oczywiście też... i te twoje anioły, są cudne!
Już czekam co pięknego dla siebie wydziergasz...
Pozdrawiam serdecznie
Świetne prace, urocze anioły, a buciki są słodkie :)
OdpowiedzUsuńBuciki sama słodycz .,, Interesują mnie motywy frywolitkowe do czego je wykorzystasz .,..
OdpowiedzUsuńSliczne buciki!!! I Anioly sa piekne :) od zeszlego roku marzy mi sie zrobienie aniola ale jakos nie moge sie zabrac. Ale jak patrze na Twoje to moze lepiej zostawie to profesjonalistom :)
OdpowiedzUsuńLubię oglądać Twoje prace, ale buciki to prawdziwe perełki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Przepiękne prace...cudo!Dziekuję za odwiedzinki na blogu.Miło mi:)Ciepło pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBuciki dla maleństwa zachwycające , tak samo jak sukienka , którą pokazywałaś wcześniej .
OdpowiedzUsuńFrywolitki -cudowne - tak bym chciała się nauczyć , ale brak mi cierpliwości do takich maleństw , pozostaje mi tylko podziwianie Twoich .
Kwitnące kwiaty w poprzednim poście przykuły moją uwagę , szczególnie kliwia , moja rośnie duża , a zakwitnąć nie chce , pewnie coś robię nie tak.
Pozdrawiam -Yrsa
Janeczko,brak mi po prostu słów żeby wyrazić jak piękne są Twoje "dziergałki".Podziwiam Cie też za ten zapał,chęć próbowania czegoś innego,oj ze mnie to się chyba robi leń totalny,albo to już starość daje znać o sobie...niby bym ,chciała coś..ale nie chce mi się:(Pozdrawiam gorąco!
OdpowiedzUsuńMoja kochana ale ty to masz zmysł artystyczny. Tyle nowych prac i każda inna i jeszcze piękniejsza. Podziwiam i jeszcze raz podziwiam. Buciki są śliczne i z jaką dokładnością wykonane.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Wow te buciki są cudne:)
OdpowiedzUsuńKwiatki szydełkowe mmmm świetne, i aniołki piękne :)
Pozdrawiam
I znów same śliczności u Ciebie:) Piękne buciki a anioły cudowne:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPrześliczne te anioły!
OdpowiedzUsuńAnioły przecudne i te kwiatuszki, ale busiki to mnie zachwyciły takie malusieńkie.
OdpowiedzUsuńŚliczne anioły, a buciki słodkie :)
OdpowiedzUsuńRozplywam sie w podziwie :)
OdpowiedzUsuńMmmm , te buciki ... Są rewelacyjne . Wiele razy zaczynałam , prułam , znowu zaczynałam , jakoś nie potrafię zrobić chociażby odrobinę podobnych bucików. Być może kiedyś mi się uda . Co do biżuterii którą zrobiłaś , wystaw ją na sprzedaż.
OdpowiedzUsuńPrześliczne maleńkie buciki i znowu cudne aniołki!Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńJestem oczarowana Twoimi dziełami!!! - widziałam już wiele prac ale Twoje mnie wprost urzekły -mogę tylko Ci życzyć dalszej, tak wspaniałej drogi twórczej. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńBuciki są fantastyczne:). Aż się przypominają dawne czasy kiedy to.... dzieci miały przyjść na świat... :)
OdpowiedzUsuńA anioły jak zwykle -marzenie:)
Pozdrawiam :)
Śliczne są... :)
OdpowiedzUsuń