I jeszcze duży anioł.
Wszystko wskazuje na rozpoczynającą się jesień. Padające wciąż deszcze i silny wiatr niszczą reszki kwitnących roślin, a dalie na przykład dopiero zaczynają kwitnąc.

Wino na jednej ze ścian mojego domu jeszcze się nie przebarwiło czyli trwa lato. Lubię każdą porę roku, pod warunkiem, że pokazuje się słoneczko. Zaraz lepiej się czuję i mam ochotę do pracy.
W domu zakwitł fiołek. Bardzo lubię te kwiatki, ale one nie bardzo lubią mnie, bo nie mogę dochować się większej kolekcji.
I na koniec to czym żyję ostatnio, czyli następne spotkania z blogowiczkami. Jutro wybieram się do Gdańska na spotkanie maranciaków , ale wiem że będą tam też osoby blogujące czyli Lucyna i Mareju. A może pojawi się ktoś jeszcze?? Już się cieszę. Na początku przyszłego tygodnia będę miała odwiedziny następnych osób blogujących. Wiem, że przyjedzie Barbaratoja i Niesława. Liczę także na mieszkającą niedaleko Zulę. Po moich poprzednich doświadczeniach z takimi spotkaniami wiem, że będzie cudnie.
Anioły przepiękne, takie staranne i dopracowane w każdym szczególe, zazdroszczę dokładności.
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się że Cie poznam tez wybieram się na spotkanie w Gdańsku.Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńAniołki cudne. Jeśli chodzi o fiołki to mam podobnie ;-)) Życzę przyjemności na spotkaniach ;-))
OdpowiedzUsuńPiekne dalie a anioly - rany! Jeszcze troche i wpadne w kompleksy! Sa cudne!
OdpowiedzUsuńA ja nic nie wiem o spotkaniu w Gdansku:(
OdpowiedzUsuńAniolki super, moze jak sie spotkamy to podszkolisz mnie w szydelkowaniu?
Ja też pojawię się w Gdańsku:) Przyjadę razem z Lucyną! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAnioły piękne- zazdroszczę spotkań- baw się dobrze!
OdpowiedzUsuńJasiu, aniołki jak zwykle piękniusie ...
OdpowiedzUsuńładne masz kwiatuszki i w domku i w ogrodzie
zazdroszczę Wam tych spotkań ... :)))
no ale cóż troszeczkę mi nie po drodze :)))
bawcie się zatem dobrze :)
pozdrawiam serdecznie
oby jednak ta brzydka jesień jeszcze nieco się wstrzymała i puściła przodem piękne słoneczne babie lato :)
OdpowiedzUsuńwww.zaczarowaneszydelko.ofu.pl
Baw się dobrze na spotkaniu.
OdpowiedzUsuńAnioł, jak zwykle, piękny.
W daliach jestem zakochana. Nawet na balkonie je miewam. Ale nie tak piękne, jak Twoje.
Fiołek jest piękny. Z moich doświadczeń wiem, że lubi mieć ciasno w doniczce i nie lubi zbyt dużo wody.
ach te spotkania,i to z kim! z najfajnejszymi babeczkami.Czekam na fotorelacje
OdpowiedzUsuńPiękne anioły! Zapraszam do zabawy blogowej. Szczegóły u mne na blogu. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaneczko piękne są te Twoje anioły :))
OdpowiedzUsuńto prawda jesień czuć już w powietrzu...
pozdrawiam serdecznie Viola
Piszę specjalnie, aby Cię zaprosić do siebie. Mam wielką ilość fiołków o bardzo różnych kwiatach.Nawet w dwukolorowe paseczki (jedne są różowo-fioletowe, a drugie niebiesko-białe).Jedynie czysto białe niezbyt chętnie rosną.Liliputki jakieś się z nich zrobiły...
OdpowiedzUsuńPodziwiam Twoje wspaniałośći...
Beautiful, very elegant, the termination with small flowers, is very deicide.
OdpowiedzUsuńHugs from Spain
Janeczko, Twoje anioły to istne perełki - CUDNE!!!
OdpowiedzUsuń