OBSERWATORZY

sobota, 28 sierpnia 2010

Niestety jesień

Skończyłam anioły. Muszę koniecznie zacząć coś nowego bo mam lekki przesyt szkatułek i aniołów. Wygląda na to, że muszę zabrać się już za ozdoby świąteczne, bo zaczynają się zamówienia  i chciałabym się wywiązać z nich jak najlepiej




I jeszcze duży anioł.



















Wszystko wskazuje na rozpoczynającą się jesień. Padające wciąż deszcze i silny wiatr niszczą reszki kwitnących roślin, a dalie na przykład dopiero zaczynają kwitnąc.
















Wino na jednej ze ścian mojego domu jeszcze się nie przebarwiło czyli trwa lato. Lubię każdą porę roku, pod warunkiem, że pokazuje się słoneczko.  Zaraz lepiej się czuję i mam ochotę do pracy.















W domu zakwitł fiołek. Bardzo lubię te kwiatki, ale one nie bardzo lubią mnie, bo nie mogę dochować się większej kolekcji.















I na koniec to czym żyję ostatnio, czyli następne spotkania z  blogowiczkami. Jutro wybieram się do Gdańska na spotkanie maranciaków , ale wiem że będą tam też osoby blogujące czyli  Lucyna i Mareju. A może pojawi się ktoś jeszcze?? Już się cieszę. Na początku przyszłego tygodnia będę  miała odwiedziny następnych osób blogujących. Wiem, że przyjedzie Barbaratoja i Niesława. Liczę także na mieszkającą niedaleko Zulę. Po moich poprzednich doświadczeniach z takimi spotkaniami wiem, że będzie cudnie.


16 komentarzy:

  1. Anioły przepiękne, takie staranne i dopracowane w każdym szczególe, zazdroszczę dokładności.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo cieszę się że Cie poznam tez wybieram się na spotkanie w Gdańsku.Do zobaczenia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Aniołki cudne. Jeśli chodzi o fiołki to mam podobnie ;-)) Życzę przyjemności na spotkaniach ;-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekne dalie a anioly - rany! Jeszcze troche i wpadne w kompleksy! Sa cudne!

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja nic nie wiem o spotkaniu w Gdansku:(
    Aniolki super, moze jak sie spotkamy to podszkolisz mnie w szydelkowaniu?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też pojawię się w Gdańsku:) Przyjadę razem z Lucyną! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Anioły piękne- zazdroszczę spotkań- baw się dobrze!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jasiu, aniołki jak zwykle piękniusie ...
    ładne masz kwiatuszki i w domku i w ogrodzie
    zazdroszczę Wam tych spotkań ... :)))
    no ale cóż troszeczkę mi nie po drodze :)))
    bawcie się zatem dobrze :)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. oby jednak ta brzydka jesień jeszcze nieco się wstrzymała i puściła przodem piękne słoneczne babie lato :)


    www.zaczarowaneszydelko.ofu.pl

    OdpowiedzUsuń
  10. Baw się dobrze na spotkaniu.
    Anioł, jak zwykle, piękny.
    W daliach jestem zakochana. Nawet na balkonie je miewam. Ale nie tak piękne, jak Twoje.
    Fiołek jest piękny. Z moich doświadczeń wiem, że lubi mieć ciasno w doniczce i nie lubi zbyt dużo wody.

    OdpowiedzUsuń
  11. ach te spotkania,i to z kim! z najfajnejszymi babeczkami.Czekam na fotorelacje

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne anioły! Zapraszam do zabawy blogowej. Szczegóły u mne na blogu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Janeczko piękne są te Twoje anioły :))
    to prawda jesień czuć już w powietrzu...
    pozdrawiam serdecznie Viola

    OdpowiedzUsuń
  14. Piszę specjalnie, aby Cię zaprosić do siebie. Mam wielką ilość fiołków o bardzo różnych kwiatach.Nawet w dwukolorowe paseczki (jedne są różowo-fioletowe, a drugie niebiesko-białe).Jedynie czysto białe niezbyt chętnie rosną.Liliputki jakieś się z nich zrobiły...
    Podziwiam Twoje wspaniałośći...

    OdpowiedzUsuń
  15. Beautiful, very elegant, the termination with small flowers, is very deicide.
    Hugs from Spain

    OdpowiedzUsuń
  16. Janeczko, Twoje anioły to istne perełki - CUDNE!!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)