W tym tygodniu zaczynamy remont dolnej części domu a szczególnie kuchni, bo będą montowane nowe meble. Będę miała mało czasu na robótki. Tak bardzo chciałam skończyć chanelkę ale musi poczekać, bo do 11 czerwca muszę zrobić prezent na roczek dla dziewczynki. Już się cieszę, bo rzadko mam okazję robić dla dzieci. Przy małych ciuszkach szybko widać efekt i nie siwieję jak przy chanelce którą robię szydełkiem 1,1 na mój rozmiar czyli 56.
A teraz zdjęcie niepraktycznego prezentu jak mówi mój mąż. Takie prezenty sprawiają dużo radości. Ciekawe czy dam sobie radę z hodowlą, bo to mój pierwszy storczyk w życiu.
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Ale smaku narobiłaś tymi swoimi ciastami, aż ślinka mi pociekła:-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że poradziłaś sobie z paseczkami postępu. Pozdrawiam.
Sto lat !!!!!
OdpowiedzUsuńPoradzisz sobie ze storczykiem .Jest prosty w hodowli . Okno wschodnie lub jakiekolwiek inne byleby nie poludniowe . Raz w tygodniu pelnezanurzenie wraz z doniczka w wodzie i juz . Nawozic ostroznie ,niby powinno sie raz na dwa tygodnie, ale nie lubia jak im sie zasala podloze wiec ostroznie .
Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin!
OdpowiedzUsuńŻebyś miała wszystkiego:
nie za mało,
nie za dużo,
a w sam raz,
tyle, ile potrzebujesz.
100 lat w zdrowiu i szczęściu! Ze storczykiem sobie poradzisz. Ja nawożę co 3-4 tygodnie specjalną odżywką do storczyków. Wlewam do wody w której zanurzam doniczkę. Zanurzenie trwa ok. pół godziny aby podłoże dobrze nasiąkło.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego Janeczko!
OdpowiedzUsuńPrzyszłam tu wiedziona ciekawością z blogu Krzysi, u której zostawiłaś komentarz :-)
I jeśli pozwolisz przycumuję pewnie na dłużej.
Twoje ciacha spowodowały u mnie gwałtowny ślinotok!!
Janeczko ściskam z okazji urodzin. Podziwiam za chanelkę. Tak trzymaj!!
OdpowiedzUsuń