OBSERWATORZY

poniedziałek, 7 września 2015

Torebki i dynie

To rzeczywiście dzisiaj dwa główne tematy, ale jak to zwykle u mnie nie jedyne. Zacznę jednak od torby wykonanej na szydełku, którą miałam pokazać już w poprzednim poście. Torba jest bardzo pracochłonna i włóczkożerna.To przez ten wzór łuski. Zużyłam ponad 50 dkg  Diva Batik Design . Oto efekt.
A tak wyglądała przed zmianą czyli nałożeniem ubranka.
Historia drugiej torebki jest całkowicie odmienna. Kiedyś moja siostra kupiła sobie takie filcowe naklejki.
I oczywiście poprosiła abym wykorzystała je do ozdobienia kolejnej dla niej torebki filcowej.  Kolor filcu też wybrała siostra. Pocięłam, pozszywałam, przykleiłam i powstała taka torba.
Obie torby już u właścicielek. Cieszę się bardzo, że się podobają.
Torebki były, to teraz dynie. Oj dużo ich jest a będzie dużo więcej. Skończyłam 40 sztuk a jeszcze 10 wykończę dzisiaj. Te dynie to zabawki dla kotów. W środku znajduje się grzechotka zrobiona ze sklejonych dwóch nakrętek od butelek plastikowych wypełnionych ryżem.
A teraz karteczki, które powstały z potrzeby chwili.
I tak pokazałam cały urobek poprzedniego tygodnia. Dodatkiem do moich wytworków tym razem nie będą rośliny a zwierzęta.
Najpierw szalona Ruda panienka, która strasznie rozrabia i w której zakochana jest cała rodzinka.
A teraz Książe, który z wyrozumiałością traktuje dzikie harce małej kici. Tak zawsze wygląda po wypiciu mleka
W ogródku na dobre zadomowiła się rodzinka jeży. Udało się zrobić tylko takie zdjęcie na którym niestety nie ma małych jeżątek.
Witam serdecznie dwie nowe obserwatorki. Mam nadzieję, że będziecie tu wpadać a to co zobaczycie i przeczytacie nie zawiedzie Was. Wszystkim bardzo dziękuję za odwiedziny i oczywiście za komentarze, które cieszą najbardziej.
Zapowiada się bardzo pracowity tydzień. Mam nadzieję, że słoneczko pojawi się chociaż czasami, bo ja bez słońca gorzej egzystuję. W sobotę Brysia obchodzić będzie swoje 16 urodziny, więc kuchennych przygotowań będzie sporo, tym bardziej, że zostało postawione przede mną zadanie - "tort brzoskwiniowy". Zobaczymy jak mi się uda z tego wywiązać. Następny poniedziałkowy post zapowiada się więc częściowo kulinarnie. Czas nie chce się rozciągnąć, dwie następne ręce też nie chcą urosnąć, więc jakoś trzeba to wszystko ogarnąć a najlepiej od razu zabrać się do pracy, tym bardziej, że lista zamówień wciąż się  wydłuża zamiast skracać.Udanego tygodnia i do napisania!!!!

52 komentarze:

  1. Bardzo miło przy kawce zacząć dzień od posta u Ciebie.
    Dla 16 latki moc najserdeczniejszych życzeń.

    I zmykam już popracować z lepszym humorem po Twojej dyniowej mobilizacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Torebki wyszły super , jak zwykle napracowałaś się bardzo i podziwiam Cię za to, wszystkiego najlepszego dla 16 latki. :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zacznę na odwrót,od tych najpiękniejszych dzisiaj "kwiatków" na czterech łapkach-są najpiękniejszą ozdobą w twoim ogrodzie!!! Torba z łusek wyszła niczym z salonu dolce gabana,widziałam twoją w realu i tak mi się spodobała,że hihi następną robisz dla mnie?!Druga torebka też niczego sobie ,jest na topie bo wszędzie w sklepach widać dekoracje sowie.A dyńki w kupie wyglądają przecudnie,futra na pewno będą zachwycone mięciutką dyniową "myszką"! Co do ostatniego twojego mieszkańca ogrodu jeża,też miałam ale na tarasie, codziennie przychodził na jedzonko a potem sjestował sobie na legowisku psa niczym na leżaku na Hawajach :)
    Pozdrawiam - Czarownica.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja myślałam, że będziesz się chwalić przetworami z dyni, albo ich zbiorem, a tu taka niespodzianka i powstało coś niejadalnego :) :)
    "sklejonych dwóch nakrętek od butelek plastikowych wypełnionych ryżem", o matko, co za patent!
    A torby boskie... ta filcowa mnie zwaliła z nóg. Cudna!

    OdpowiedzUsuń
  5. Miło tam u Pani to i kwiaty i zwierzęta i ludzie dobrze się czują.Prace szydełkowe jak zwykle cudowne.Pozdrawiam z mokrej Warszawy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Każda torebka inna, więc trudno porównywać. Obie są piękne i jedyne. A zbiór dyni fantastyczny! Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  7. Janeczko! Nie mogę wyjść z podziwu! Torby przepiękne! Dynie ślicznie wyglądają a pomysł na grzechotkę nieprawdopodobny - taki prosty.. Wyściskaj urodzinowo Brysię i przekaż jej życzenia pomyślności, spełnienia marzeń i pociechy z rodziny, przyjaciół i nauczycieli! Całusy! Chyba musisz wykombinować jakiś domek dla jeży na zimę. Na moim osiedlu, gdzie się wychowałam - w Lublinie- jeże mieszkają już kilka lat w styropianowym domku pod balkonem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Dyniami mogłabyś się podzielić ha ha , pomysł z torebką świetny i wart odgapienia , a ta filcowa przesłodka pozdrawiam Pracusia , Dusia

    OdpowiedzUsuń
  9. Torebki prześliczne szczególnie zachwycam się tą filcową.Kocie dynie rewelacja.Brysi z okazji urodzin życzę wszystkiego najlepszego ,samych radosnych i słonecznych dni.Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ależ piękne prace, jest na czym oko zawiesić :) Obie torebki wyglądają świetnie. Fajny pomysł z tymi zabawkami dla kotów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Torebka wygląda ładnie, choć nie jestem przekonana czy warto naprawiać tak starą torebkę, może lepiej dołożyć podszewką, uszy i mieć całkiem nową..?
    Podobają mi się dynie dla kotów, ciekawe, czy moja kocica by się bawiła... bo ona jest taka dość poważna ;-)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Te torebki ,te dynie cuda nad cudami!!!!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. ja się nie dziwię, że lista "do zrobienia" Ci się wydłuża, bo robisz same cudne rzeczy :) torebki są po prostu prześliczne - dobrze, że mam już jedną od Ciebie, bo bym wpadła w kolejne - "też chcę taką mieć" :D a dodatkowa godzinka albo dwie w ciągu doby i jeszcze jedna para rąk i mnie by się przydały :D pozdrawiam Cię serdecznie pracowita mróweczko :)

    OdpowiedzUsuń
  14. A jaki sprytny pomysł na grechotkę!
    Śliczna ta łuskowa torebka, Przypomina mi egzotyczny koszyk - mam podobny, tylko jest sztywny, a ta torebka na pewno jest miła w dotyku.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Zdolne masz ręce, piękne rzeczy z pod nich wychodzą:).
    Taką dynię-grzechotkę postaram się zrobić moim kotom.
    Będzie to namiastka Twoich cudeniek, bo ja słabo macham szydełkiem;).
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  16. Janeczko, wszystko sliczne, jak zwykle;-) Świetny pomysł z dyniowymi zabawkami dla kotów.
    A koty cuuudne. Przepadam za nimi, kiedyś był u mnie w domu, ale jakiś czas temu, dosyć juz dawno, poszedł do kociego nieba i jakos nie mogę się zdecydować na kolejne zwierzę. Buziaki ślę, zyczę dobrego tygodnia i udanego brzoskwiniowego tortu.
    A dla Brysi sto lat, sto lat!!!

    OdpowiedzUsuń
  17. przepiękne torebki bardzo pomysłowo wykonane :) a dynie świetny pomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudne torebki :-) Szczególnie zachwyciła mnie ta pierwsza - jest doskonała!
    Dynie śliczne - uwielbiam takie ozdoby jesienne. A Ty pokazujesz takie praktyczne ich zastosowanie :-)
    Wspaniałe koty i słodki jeżyk :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  19. Janeczko, jak zawsze same piękności. Dynie super, mój kot by się ucieszył,, też rudy
    jak twoja mała królewna, a torebki..... ehhhhh no co mam napisać.... bajeczne po prostu 😃

    OdpowiedzUsuń
  20. Wspaniałe prace a torby po prostu rewelacja! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzisiaj pierwsze skrzypce grają torby. Obydwie sa wspaniałe. dynie tez mi się podobaja a ilosc zadziwia.Masz za soba dobry tydzień.

    OdpowiedzUsuń
  22. Torebki śliczne,w sklepach podobne sporo kosztują.Dyńki i koty super.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja boję się do ciebie zaglądać, za każdym razem takie piękne rzeczy pokazujesz. Torby są rewelacyjne, a dynie... to hurtowa ilość, wszystkie dopracowane. Ale koty i tak najfajniejsze. :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Torba z wykorzystaniem filcowych naklejek wygląda świetnie;)

    OdpowiedzUsuń
  25. ale że Twoje koty mleko piją !? i nic im nie jest ? wszędzie mnie ostrzegają że w żadnym wypadku mleka kotu nie dawać a tu proszę ;-) Brysia już 16 latka wow pannica - dużo zdrowie i szczęścia dla Jubilatki

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak zwykle całą masa wspaniałych prac :) I do tego jakich pomysłowych! Chyba ten sposób na grzechotkę wykorzystam przy piłeczce dla Zuzi, którą właśnie szyję :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Obie torebki świetnie się prezentują, zresztą stadko dyniek też :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Wysyp dyni u Ciebie:))torby fajne :)obie:)
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  29. Janeczko przewspaniałe prace! Torby są cudowne, przepiękne! Pozdrowienia dla Twoich koteczków!

    OdpowiedzUsuń
  30. Torebka z sowami skradła moje serce :))

    OdpowiedzUsuń
  31. Janeczko, dyńki są super!! Zwierzaczki też.Kiedyś zamieszkała u mnie jeżowa rodzinka - pod schodami, ale ją niechcący spłoszyliśmy. Serdeczności i gorące uściski dla Brysi :))

    OdpowiedzUsuń
  32. Janeczko obie torby są piękne ale ta filcowa prezentuje się wspaniale. Dynie jako zabawki dla kotów , wspaniałe. Myślę,że koty będą miały świetną zabawę. Ruda i Książę pięknie pozują do zdjęć. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  33. Śliczne jest to wszystko a te dynie super
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  34. Pani Janeczko, ma Pani Łapeczki ze złota, aby takie rzeczy tworzyć. Takie ręce to skarb. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  35. Pozdrawiam Cię Janeczko- wspaniała ARTYSTKO!

    OdpowiedzUsuń
  36. Janeczko Kochana prosze przekaz na poczatek Brysi serdeczne zyczenia szczescia:Brysiu niech sie spelnia wszystkie Twoje zyczenia.
    Torebusie przecudne no a ta siostry po prostu zwalila mnie z nog,cudna jest uwielbiam te klimaty sowek i ptaszorow.
    Dynie ech czy to juz jesien?Sa przecudne tylko zal lata.No namachalas sie nad nimi nie ma co.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  37. Piękne torebki zrobiłaś, a ta szydełkowa to wyjątkowo pracochłonna.
    Hurt dyniowy mnie zaskoczył; ja też dyniuje ale w mniejszej ilości.
    Pozdrawiam z podmuchem jesieni:))

    OdpowiedzUsuń
  38. ty chyba pracujesz dniem i nocą ,podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  39. Pani Janeczko jest pani bardzo utalentowana torby wyszły przecudnie i z pomysłem a dyńki przeurocze i jeszcze w takiej ilości podziwiam serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  40. Ale Janeczko naprodukowałaś dyniek! Ślicznie wyglądają w takiej ilości,szkoda ich dla kocich pazurków. Torby fantastyczne, w sówki najmodniejsza jest śliczna, po prostu hit! Książe jest boski z ta mordką od mleka a małą to bym wyglaskała. Serdeczne życzenia urodzinowe dla młodej kobietki niech się spelnią jej marzenia

    OdpowiedzUsuń
  41. CUDNE PRACE WSZYSTKIE !. TOREBKA Z PTASZKAMI I DYNIE DLA KOTKÓW REWELACYJNIE POMYŚLANE I WYKONANE, POZDRAWIAM.

    OdpowiedzUsuń
  42. śliczniste torebusie... masz talent do ich tworzenia... pomysł z koszulką świetny !
    kociaki - miziaki... nic tylko je głaskać !!!
    buźka Janeczko

    OdpowiedzUsuń
  43. obie torby świetne !!!!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  44. Twoje torebki są zjawiskowe za każdym razem. Ciągle tworzysz nowy wzór i pięknie malujesz je kolorystycznie. Kocie zabawki- tego jeszcze nie było...i znów rozdziawiłam gębulę ze zdziwienia

    OdpowiedzUsuń
  45. Ale
    piekne torebki- wierze, ze te luska zarloczna jest. A dynie super, tez mi sie juzu dynie marza :)

    OdpowiedzUsuń
  46. Filcowa torebka z sowami jest świetna i bardzo trendy, ale najbardziej podziwiam Twoje torby z filcowanymi kwiatami.

    OdpowiedzUsuń
  47. Bezustannie zastanawiam się, kiedy Ty znajdujesz na to wszystko czas. Zadziwiasz, oj zadziwiasz. Filcowa torba rewelacja, ale te dynie jako zabawki dla kotów też skradły moje serce. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  48. pierwsza torebka jest fantastyczna !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  49. Wow, ale oryginalne torebki na ramię. Jak dla mnie świetny sposób na nadanie torebce drugiego życia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)