Oprócz bluzki szydełkowej powstały jeszcze:
Naszyjnik frywolitkowy dla Brysi na zbliżający się bal kończący gimnazjum.
I kolczyki frywolitkowe na prezent urodzinowy.
A teraz trochę zdjęć z mojego ogródka. Na Kaszubach wszystko rozwija się dużo później. Nie ma sprawiedliwości w pogodzie. Nawet miniony weekend, który prawie wszędzie był upalny u nas upłynął w temperaturach raczej wiosennych przy sporym wietrze. Tylko w sobotę mogłam przez większość dnia robótkować na moich schodach. W dodatku jest bardzo sucho. Podlewanie przy dużym wietrze jest mało efektywne. Coś tam jednak rośnie. Zobaczcie
I jeszcze trzy wajgele. Pierwsza z nich jest największa a jej kwiaty bardzo smakują naszemu kotu, a właściwie nie tylko naszemu, bo żaden kot nie przejdzie obok tego krzewu obojętnie. Wynik jest taki, że dolne jego partie są całkowicie objedzone z kwiatów.
Ten post nie może obejść się bez podziękowań. Co roku tak się składa, że najpierw dostaję prezenty przed urodzinami, urodzinowe, potem spóźnione urodzinowe i wszystko przeciąga się aż do imienin. Fajnie mam, nie??
W minionym tygodniu tez przywędrowały do mnie prezenty od:
Joasi. Otrzymane prezenty bardzo mnie ucieszyły a poduszka wzbudza zainteresowanie każdej osoby, która do mnie zawita. Z całego serca dziękuję.
Kasi. Sprawiłaś mi Moja Droga wielką radość. Dziękuję i podziwiam precyzję wykonania. Zresztą zobaczcie
Ani z Częstochowy, która nie prowadzi bloga. Z głębi serca dziękuję za to, że o mnie pamiętasz i poświeciłaś swój czas aby wykonać prezenty. Bardzo mi się podobają.
Z ze słodkości weekendowych to oczywiście musiało być truskawkowo, bo moja rodzinka je uwielbia i zawsze staramy się maksymalnie wykorzystać krótko trwający sezon na te owoce.
To tyle dzisiaj. Następny poniedziałkowy post prawdopodobnie będzie bardzo bogaty i różnorodny. Dlaczego?? Przyszły weekend mam zamiar spędzić na Zlocie maranciaków w Gdyni a więc wśród osób mocno zakręconych robótkowo. Wiem, że kilka osób blogujących też się tam wybiera. Bardzo się cieszę na te spotkania. Co prawda mocno spuchły mi nogi ale nie odpuszczę bo myślę że bardziej jednak będą potrzebne ręce. Może się czegoś nowego nauczę, a może i ode mnie ktoś będzie chciał się czegoś dowiedzieć. W tym tygodniu muszę się do tego wydarzenia odpowiednio przygotować, więc powstaną jakieś prezenty a przedtem jeszcze bolerko do sukienki dla Brysi na bal gimnazjalny. Zapowiada się więc jak zwykle pracowicie. Bardzo wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Życzę wam udanego tygodnia i zmykam do obowiązków. Do napisania dla większości i do zobaczenia z niektórymi. Uściski :)
Aha, zapomniałabym. To mój 400 post. Osoby, które przez ten tydzień (do niedzieli 14.06) zamieszczą pod nim komentarz będą miały szansę na prezent przeze mnie zrobiony.
Janeczko wszystko piękne zrobiłaś, poduszka bardzo ładna i ciekawie zrobiona. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko do tych pięknych prezentów dołączam buziaki, serdeczne życzenia wszystkiego, co najpiękniejsze!
OdpowiedzUsuńGratuluję czterech stów Janeczko! A ile przez ten czas pokazałaś nam pięknych rzeczy i jak często nas pięknie obdarowałaś! Dziękuję!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję że Brysia pochwali się kreacją balową.Prześliczne prezenty a poduszką Joasi zachwyciłam się już na jej blogu.Truskawkowy tort wygląda przepysznie .Pięknie kwitną Twoje krzewuszki i bardzo to ciekawe ze kociaki uwielbiają jej kwiaty.Miłego tygodnia i słoneczka życzę.
OdpowiedzUsuńczterechsetny post :) wow gratulacje :) pomijając Twoje piękne prace podziwiam Twoją pracowitość, no i systematyczność, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńrównież moc gratulacji przesyłam: 400 postów- internet jest wielki :)
OdpowiedzUsuńponiedziałkowe pozdrowienia :)
Wszystkie prace są przepiękne, perfekcyjnie wykonane.Przesyłam również moc gratulacji z okazji 400 rocznicy posta i życzę dużo zdrowia i sił do dalszej pracy.Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJaneczko, Ty Pszczółko lub Mróweczko. Po prostu pracusiu. Piękne ozdóbki dla Brysi, bolerko śliczne. Prezenty bardzo ładne więc tym bardziej cieszą.
OdpowiedzUsuńSuper, ze możecie sie spotkać:)
Pozdrawiam serdecznie
Twoje kwiaty Janeczko mnie zawsze zachwycają i wzbudzają zazdrość, że ja nie mam takich pięknych na ogrodzie :) a bluzeczka jest po prostu cudna :)
OdpowiedzUsuńJest Pani niemożliwie zdolna. Ja już nie mam słów by opisać te zachwyty Pani pracami.Z kwiatów bardzo urzekła mnie surfinia z jasną obwódką płatków. Bajeczna.Pozdrawiam z Mazowsza!!!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam połączenie granatu z białym i po raz kolejny zachwycam się bluzeczką:) Kwiatów niezmiennie trochę zazdroszczę, bo u mnie kury nie dają kwiatkom szans na przeżycie. Podusia faktycznie wspaniała :)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo ładne prace, naszyjnik śliczny (ja jestem we frywolitkach zakochana), na tort ślinka mi cieknie, kwiaty fajnie rosną i chyba masz ich dużo......
OdpowiedzUsuńPs. Jesteś niesamowicie zdolna kobieta!!! a teraz lecę na blog Jaoasi (poduszka fajowa)
pozdrawiam serdecznie Gośka
Po opisie "coś tam jednak rośnie" spodziewałam się jakiś wymizerowanych roślinek, a tu proszę: kwiaty jak z magazynu ogrodniczego :))))
OdpowiedzUsuńBluzeczka piękna, naszyjnik uroczy. Ciekawa jestem kreacji Brysi. Pozdrawiam i pcham słoneczko w Twoją stronę żebyś mogła przysiąść na schodkach z widokiem na piękny ogród. : )
OdpowiedzUsuńCudności!!
OdpowiedzUsuńŚliczna ta bluzka, a Twoje frywolitki to po prostu uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze cudne robótki- Ty chyba masz jakąś maszynę w rękach, bo i bluzeczka, i naszyjnik, kolczyki...Podziwiam :) Prezenty fantastyczne. Przez Ciebie muszę iść teraz obejrzeć moją wajgelę, bo mam trzy koty i nie wiem czy też się do niej dobrały jak Twój. Nawet ich o to nie podejrzewałam....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie, dużo zdrówka życzę.
Jak zawsze wszystko tutaj piękne! Tylko patrzeć, patrzeć i podziwiać.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tu zaglądać. Życzę Pani wielu dobrych i szczęśliwych dni
i przesyłam ogromny bukiet polnych kwiatów. Pozdrawiam.
Maria
wspaniała bluzka i świetna biżuteria
OdpowiedzUsuńOj, te Twoje rączki zdolne!!!
OdpowiedzUsuń400 post wow wspaniała liczba serdecznie gratuluję!
OdpowiedzUsuńYour crochet blouse looks great and all other handy work is so fun to view love the plants and food too! have a wonderful day :)
OdpowiedzUsuńPiękna ta bluzka. A w tort wpatruję się zgłodniałym wzrokiem.:) Gratuluję 400 postu!
OdpowiedzUsuńŚliczna bluzeczka :-)
OdpowiedzUsuńBiżuteria cudna - cudny naszyjnik - pięknie zdobi szyję Brysi. Kolczyki doskonałe.
Zdjęcia z Twojego ogrodu cudowne.
Pozdrawiam serdecznie.
Prześliczna bluzeczka i biżuteria kolczyki urocze :) piękne prezenciki :))))
OdpowiedzUsuńOjej jakie urocze kwiaty krzewuszki pozazdroszczę moja tak nie chce kwitnąć ;)
pozdrawiam
Masz piękne kwiaty, bluzeczka cudna, też mam zamiar ją zrobić :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze w poniedziałek z niecierpliwością szukam Twojego postu.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia z Beskidów.
Janeczko, jak zawsze prezentujesz śliczności. Najbardziej podoba mi się naszyjnik, Brysia będzie pięknie w nim wyglądała. No i gratuluję czterechsetnego postu! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPomysł i wykonanie bluzeczki rewelacja, pozostałe prace też śliczne, zazdroszczę wielości talentów. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPrace cudne jak zawsze ale bluzeczka jest niesamowita. Super.
OdpowiedzUsuńBluzeczka wyszła przepiękna. Biżutki również.
OdpowiedzUsuńPoduszeczka bardzo pomysłowa.
Serdecznie pozdrawiam i pogody życzę.:)
Janeczko nigdy o Tobie nie zapominam i zawsze z przyjemnoscia wielka robie drobne upominki dla Ciebie. Qurcze tylko talentu braki czasem mi jakies mazaje wychodza:)Za co Cie najserdeczniej przepraszam.Krolewska bluzka po raz kolejny prezentuje sie wspaniale.Gdyby ksiezna Kate wiedziala co to sie w Polsce wyrabia to by chodzila dumna jak paw ze ktos nasladuje jej stroje.Chodz domyslam sie ze nie tylko u nas tak sie dziejeZe inne kraje tez ja kopiuja..Brysi naszyjnik powalil mnie na kolana.Brysiu kochana pokaz nam sie w calej okazalosci .Kwiatuchy sliczne,Janeczko moze to i dobrze ze nie ma u Ciebie az takich upalow-ja tu na polodniu z goraca gwizdze jak czajnik:)Buziolki i pozdrowienia.
OdpowiedzUsuńPiękna bluzeczka i biżuteria,w ogrodzie cudnie kwitną kwiaty,na torcik cieknie slinka.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJaneczki, ręczniczek nie jest moim dziełem, ale ten niebieski motyw (pasek) - pomyślałam,że będzie Ci pasował
OdpowiedzUsuńKonKata
Droga Janeczko,nieustannie podziwiam Twoje dzieła i zastanawiam się, skąd na to bierzesz czas. Do tego dokumentujesz swoje dzieła i zamieszczasz posty. Robisz cudeńka. Nie zwracaj uwagi na spuchnięte nogi, tylko gnaj do Gdyni . Nie ma to jak spotkanie w gronie pokrewnych dusz. Miłej zabawy:))
OdpowiedzUsuńOstatnio mniej mnie na blogu, mniej komentuję, ale staram się w miarę na bieżąco śledzić poczynania moich zdolnych koleżanek :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, przede wszystkim ślicznie dziękuję za prezent - jestem zachwycona! Zarówno karteczka jak i naszyjnik to prawdziwe perełki :)
A co do ostatnich twoich "ciuszkowych" prac, to jestem pełna uznania, że w tak krótkim czasie zrobiłaś tyle pracochłonnych i dużych projektów.
Pozdrawiam ciepło i do zobaczenia na zlocie!
bean
przepiękne prace i choć niem mam założonego bloga to zawsze do Ciebie zaglądam życzę zdrówka i dalszych pięknych prac
OdpowiedzUsuńChętnie bym się z Tobą podzieliła tym ciepełkiem, którego u nas aż nadto :)Prace jak to zawsze u Ciebie śliczne. Bardzo żałuję, że nie mogę być na zlocie i poznać Cię w realu.
OdpowiedzUsuńZawsze myślałam, że bluzeczka księżnej jest rozpinana, ale faktycznie mogłaby się rozciągnąć przy zapięciach, więc tak jest lepiej. Biżuteria frywolitkowa piękna, godna tak ważnego dnia dla Brysi. Fajne prezenty otrzymałaś, najbardziej podoba mi się poducha, a kwiatków i słodkości zawsze u Ciebie dostatek. Wszystkiego dobrego Janeczko!
OdpowiedzUsuńRewelacyjna bluzeczka :) szybko je dziergasz. A i biżutki urocze, Brysia dobrze ma z Tobą, co sobie wymarzy to ma. Kwiatki pięknie kwitną, gdybyś zapragnęła coś z mojego ogrodu to pisz śmiało, szybko podeślę. Serce się raduje, że podusia się podoba :) Ściskam Cię mocno :)
OdpowiedzUsuńWszystkie prace przepiękne!
OdpowiedzUsuńNie dziwię się zachwytom nad poduchą, jest po prostu wyjątkowa :)
Brysi życzę udanego balu!
Ile różności. Bluzka absolutnie piękna! Też lubię truskawki:))
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:))
Pani profesor od skrzypiec ze szkoły talentów w Kijowie, z którą miałam okazję parę lat temu pracować przez moment, mówiła o pogodzie tak: pogoda jest zawsze, trzeba tylko umieć się do niej dostosować. I tego życzę sobie i Tobie Janeczko. Cóż zrobić? U nas znowu było za gorąco. Bluzeczka śliczna! Kwiaty też piękne. Życzę udanego tygodnia, a Brysi udanego balu!
OdpowiedzUsuńNo o Tobie zapomniałam! Tobie życzę zdrowia i udanego zlotu!
OdpowiedzUsuńBluzeczka śliczna. Jak i wszystko, co robisz. I co z serca podziwiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję 400 postu :))
Jaka szkoda, że mój mąż akurat w ten weekend musi pracować, bo wyciągnęłabym go Gdyni :) I zajrzałabym na spotkanie maranciaków :) Ale może kiedy indziej uda mi się zgrać wyjazd do brata do Gdyni z takim spotkaniem :) Z wielką przyjemnością bym Cie poznała osobiście :)
OdpowiedzUsuńNaszyjnik Brysi jest cudny-taki trochę flamenco. Myślę, że wszystkie koleżanki będą go podziwiać na balu :)
Prezenty otrzymałaś piękne, a zwłaszcza podusię i nie dziwię się, że zbiera tyle zachwytów :)
Gratuluję Ci takiej imponującej liczby wpisów i konsekwencji w ich publikowaniu. Życzę co najmniej kolejnych 400 :)
Ściskam serdecznie, Agnieszka
http://kulkiniesiulki.blogspot.com
prezent zrobiony przez Ciebie ? hmmm pączki też będą na liście ?
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko :)
OdpowiedzUsuńJuż nie wiem co zachwalać bardziej,czy przepiękną bluzkę,czy bizuterię równie piękną...?
Wszystko co wykonujesz jest tak cudne i czasochłonne,że zasługuje na pochwały !!!
Noooo nooo TY faktycznie masz fajnie :) Od 28 maja do 24 czerwca same prezenty hi hi :)
Pozdrawiam i ściskam mocno :)***
Do zobaczenia w Gdyni Janeczko!
OdpowiedzUsuńJaneczko ja tez się wpisuję bo jak wiesz wszystko co Rrobisz wychodzi cudne, pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńBardzo piekne prace zawsze zagladam na Pani blog, niestety nie prowadze wlasnego bloga. Ale juz zachorowalam ;-) na ten frywolitkowy naszyjnik :-D pozdrawiam Agnieszka B.
OdpowiedzUsuńfakt, podusia robi wrażenie :-)
OdpowiedzUsuńA tu znów cudowności widzę: piękna bluzeczka, piękny naszyjnik.
OdpowiedzUsuńPrezenty też wspaniałe:))
kolczyki moje, moje - cudne, pięknie dziękuję za pamięć !!!!!!
OdpowiedzUsuńcudowna bluzeczka!!!!
OdpowiedzUsuń