Nie jestem do końca zadowolona, ale cóż.... A oto zdjęcia na podstawie których powstały
Były też inne zamówienia w różnych technikach.
Najpierw postały filcowe maki, które docelowo zostaną przez moją koleżankę doszyte do swetra. Ufilcowane zostały na sucho.
Inne zamówienie to podwójne kwiatki frywoltkowe.
I jeszcze jak w tytule szydełkowe prace wielkanocne.
Tyle zrobiłam w tygodniu który minął. Zrobiłam jeszcze serwetkę szydełkową do koszyczka wielkanocnego ale jeszcze nie została wyprana i wysuszona, więc nie nadaje się do pokazania.
Witam serdecznie dwie nowe osoby obserwujące. Wszystkim dziękuję za odwiedziny i komentarze. Każdy z nich bardzo mnie cieszy, tym bardziej, że ostatnio jakby ich mniej. W imieniu syna bardzo dziękuję za komplementy.
Aurelia mój Maciek będzie zdawał maturę "po staremu" bo jest w czwartej klasie technikum więc obowiązuje go matura jak w zeszłym roku
I to tyle na dzisiaj. Następny poniedziałkowy post zapowiada się bardzo świątecznie bo zamówienia mam głównie na wielkanocne szydełkowce, ale zobaczymy co los przyniesie. Życzę udanego tygodnia i buziaki przesyłam:)
Piszesz że to przez tydzień? Tyle pięknych prac i czasochłonnych. A wyzwanie rzeczywiście trudne ale efekt wspaniały. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPszczółka z Ciebie Janeczko tyle pięknych prac przez tydzień, uwielbiam te Twoje zajączki, kolczyki mistrzostwo. Baranki bardzo urocze może bym dała radę go zrobić tylko jak się do niego zabrać. Pozdrowionka serdeczne Magda
OdpowiedzUsuńsuper,zajęcza rodzinka w komplecie
OdpowiedzUsuńJak zwykle piękne prace :) Ja jestem fanką frywolitkowych kwiatków, ale maki filcowane też są super!
OdpowiedzUsuńPS. to wszystko zrobione w tydzień? normalnie "superwoman" z Ciebie :)
Sama nie wiem co mi się najbardziej podoba wszystkie prace cudne
OdpowiedzUsuńDziwaczny pomysł z tymi klipsami, ale o gustach się nie dyskutuje. Za to Ty Janeczko jesteś prawdziwą supermenką!!!! Dla mnie są one niewyobrażalnie trudne, a Ty poradziłaś sobie bardzo dobrze i kolejne dzieło stworzyłaś. Wszystko piękne, ale maki najcudniejsze. Zdrowego tygodnia życzę, bo u nas w Łodzi wirusisko potężne plony zbiera...
OdpowiedzUsuńJaneczko i znowu mnie zaskoczyłaś bardzo pozytywnie. Klipsy piękne. Najbardziej mnie zachwyciła rodzinka króliczków, nie mogę się napatrzeć. Miłego tygodnia
OdpowiedzUsuńKlipsy wyszły pięknie, chociaż pewnie nie są komfortowe w noszeniu. Za to broszka w ten sposób wykonana byłaby świetna ! Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuńDziałasz jak wróżka z dodatkowym kompletem rąk. A co jedna robótka to ładniejsza. :) Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńklipsy wyjątkowe i baardzo czasochłonne, zajęcza rodzinka urocza!!!!!
OdpowiedzUsuńKonKata
Podziwiam i zachwycam się.Chyba nie ma rzeczy której nie podołasz.Miłego tygodnia.
OdpowiedzUsuńPrześliczna kolekcja zajączków i z kolczykami sobie świetnie poradziłaś :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marlena
U Ciebie jak zawsze-pracowicie i pięknie:)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNioooo,kolejne tygodniowe turbodoładowanie-taka ilość prac w tydzień!!!!Wszystko prześliczne!! Rodzinka zajęcy w pięknych wiosennych kolorowych ubrankach i tak ma być,przecież wiosna to życie,wszystko budzi się ze snu i pomału wchodzą w krajobraz ten jeszcze taki ponury kolory.W ogóle ten post Janeczko wyszedł ci taki wiosenno letni bo te śliczne maki i filcowe i kolczyki to kwiat bardziej letni.Kolczyki są ogromne i na pewno będą oryginalnym dodatkiem,niewiele osób takie nosi,a poza tym są bardzo ładne i widać w nich że wymagały wiele pracy tym bardziej,że to kolejne zamówienie ze zdjęcia.Kończąc,bo mogłabym tak długo hihi - prace naprawdę wykonane ręką mistrza,śliczne!!! Czarownica.
OdpowiedzUsuńJesteś bardzo twórczą osobą. Tyle prac w jeden tydzień;)
OdpowiedzUsuńTwoje baranki i zające mnie po prostu rozwaliły! Pani zającowa ze wstążką na głowie jest rozkoszna.:)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię w poniedziałek przy kawce poczytać u Ciebie
OdpowiedzUsuńpozdrowienia wesołe....
Zajączki w kubraczkach powalają , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńCudne kolczyki :) Cudnych ozdób tyle narobiłaś, ze teraz będziesz spać przez tydzień hehe
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Robisz cuda i cudeńka:) Wszystko piękne!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko ...Ty chyba jesteś najbardziej pracowitą i najbardziej kreatywną osóbką na świecie!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Kolczyki (czy raczej klipsy) budzą szacunek! podziwiam :)
OdpowiedzUsuńZające są wspaniałe, reszta prac również,ale zajączki bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńNiezwykłe klipsy, takie dla odważnych :) Bardzo ładnie wykonane :)
OdpowiedzUsuńZajączki śliczne, ale lubię też bardzo Twoje baranki :)
Pozdrawiam
Janeczko,zajęcza rodzina jest wspaniała (baranki znam osobiści;)
OdpowiedzUsuńWg. mnie z kilpsami spisałaś się na medal,skoro ktoś lubuje się w tego rozmiaru biżuterii,a filcowe maki baaardzo mi sie podobają.Moja przyjaciółka bardzo lubi maki,już widzę zachwyt w jej oczach,gdybym jej pokazła te Twoje.POZDRAWIAM.Saizen
Jak Ty sobie załatwiłaś dobę 48-godzinną??? Janeczko nie pojmę jak to jest możliwe- takie tempo. Mnie powalają maki.O innych dziełach sie nie wypowiadam, bo cóż tu jeszcze można dodać? Nie ma sprawiedliwości na tym świecie:) Buziaki
OdpowiedzUsuńŚliczności :-) Piękne prace. Szczególnie klipsy - są doskonałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Jesteś niesamowita, czy Ty masz czas na sen?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
fajne prace Janeczko, a moimi faworytami niezmiennie są baranki :)
OdpowiedzUsuńPrzyszłam podziwiać i jak zwykle się nie zawiodłam,tyle rzeczy w tydzień,to ja jednego baranka kilka dni.
OdpowiedzUsuńJaneczko wszystkie prace są śliczne ,-ale kwiatuszki są w rzeczywistości poprostu cudne .
OdpowiedzUsuńjescze raz serdecznie dziękuję
Jak zawsze podziwiam Twoje tempo:) Zajęcza rodzinka prześliczna.
OdpowiedzUsuńLove the Easter rabbit family and tatting and earrings and poppies all items are so wonderful to see!
OdpowiedzUsuńAle wiosennie i wielkanocnie u Ciebie:-) Ja mam zawieruchę za oknem więc bardzo przyjemnie mi było zajrzeć tutaj - jak zawsze piękne prace!
OdpowiedzUsuńRodzinka zajączków jest fantastyczna, bardzo fajna :) Kolczyki nie w moim guście, ale poradziłaś sobie z wyzwaniem śpiewająco :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zajączkowa rodzina tak urodziwa, że aż dech zapiera, maki wspaniałe, a kolczyki i spineczki to już Twoja specjalność. Bardzo dużo tego zrobiłaś Janeczko, jak na 7 dni. Małe formy są często bardziej pracochłonne, niż duże, bo trzeba się nadłubać. Pozdrowionka.
OdpowiedzUsuńczy takie maki doszyte do swetra należy odpruwać do prania ?
OdpowiedzUsuńklipsy bardzo ładne
zresztą jak wszystko co robisz !
pozdrawiam
Tyle rzeczy zrobionych w ciągu tygodnia.... No szacunek wielki :) Podziwiam :)
OdpowiedzUsuńależ mi dziś sprawiłaś radość !!!!!!!!!!!!!!11111
OdpowiedzUsuńlistonosz z samego rana z kartką przybył, dodam,że z wyjątkową kartką, bardzo mi się podoba
Janeczko dziękuję za pamięć, za życzenia i ,że o mnie myślisz, nie masz pojęcia ile to dla mnie znaczy!
cieplutko pozdrawiam ,bo u mnie śnieg leży
Same wspaniałości stworzyłaś a rodzinka zajączków rewelacyjna :))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Janeczko witam Cie serdelecznie:)Ależ masz speeda:)Tyle pieknych prac w tak krotkim czasie to po prostu mistrzostwo swiata.Te podwojne kwiatuchy frywolitkowe po prostu powalaja ,sa tak sliczne ze az brak slow.Krolicza rodzinka tez do schrupania i wszystko takie cudowne.Jak ty to robisz?A w zasadzie kiedy??????????
OdpowiedzUsuńwow... Janeczko ale dobra poczyniłaś... wszystko zachwycające...
OdpowiedzUsuńdziękuję kochaniutka za pamięć...
w przyszłym tygodniu sfocę i się pochwalę na swoim blogu
buźka
oj Janeczko jak zawsze tworzysz cuda - cudeńka - jestem zachwycona
OdpowiedzUsuń