Ostatnio pogoda dopisała nawet na Kaszubach. Może właśnie przez słoneczne dni miałam więcej wizyt. Wybaczcie, że nie pisałam na blogu, ale każde spotkanie w realu wygrywa z blogowaniem. Jedynym minusem są powstałe zaległości w pokazywaniu zdjęć ostatnich prac. Mam nadzieję, że o niczym nie zapomnę. Zacznę chronologicznie, a więc od mojej kolejnej rocznicy ślubu, która miała miejsce w poprzedni weekend. Z tej okazji upiekłam min tort węgierski, w którym wykorzystałam wiśnie, pozostałe po nalewce.
Osobom, które zarzucają mi brak nowych przepisów na blogu obiecuję poprawę. Na pewno zamieszczę przepisy na nalewki. W tym roku zrobiłam nalewki z czarnej porzeczki, truskawek, wiśni i aronii. Ta ostatnia powstała dzięki owocom, które przysłała mi Edyta . Ale w paczce z aronią nie były tylko same owoce. Zobaczcie co dostałam. Nie przepadam za szyciem, więc jestem pod wrażeniem tych prezentów.
Podkładki są prześliczne i aż szkoda mi ich używać. Edytko bardzo, bardzo Ci dziękuję.
Dawno nie pokazywałam mojego kota. A jest co pokazywać. Książę jest ogromny.
Wczoraj byłam na kolejnym spotkaniu maranciaków w Gdańsku. Dużo nas było. Pojawiły się nowe osoby i były takie, które już dawno nas nie odwiedzały. Brysia szalała i robiła zdjęcia. Tylko jedno zdjęcie nie jest jej autorstwa, bo i ona jest uwieczniona. Zdjęć tylko kilka, żeby nie zanudzać. Zainteresowanych odsyłam na forum maranciaki.
A teraz w końcu zdjęcia moich robótek. Jako pierwsze pokażę sznureczkowe bransoletki, które robi się bardzo szybko i bardzo to lubię. Szkoda, że Monika mieszka daleko, bo chętnie podszkoliłabym swoje umiejętności w makramie.
Teraz dzwonek i moje bombki szydełkowe, tym razem ozdobione koralikami.
Dalszy ciąg bombek "z wkładką". Obiecana szopka szydełkowa w bombce.
Bombka z ustrojoną choinką. Niestety nie umiałam zrobić lepszych zdjęć.
Bombka szydełkowa z bałwankiem i choinką. Myślę, że bałwanek mojego pomysłu mógłby swobodnie egzystować jako osobna ozdoba choinkowa.
Pomysłów na takie bombki mi nie brakuje ale na razie dam spokój , bo i tak na razie nic nie udało mi się sprzedać. Może będzie inaczej z czarownicami, bo przecież zbliża się ich święto.
I na koniec karteczki.
Tradycyjnie znowu wyszedł długi post. Na szczęście podobno to lubicie. Witam nowych obserwatorów i zapraszam do dalszych odwiedzin. Wszystkim bardzo dziękuję za to, że do mnie wpadacie a najbardziej, że komentujecie. Jak tak dalej pójdzie to niedługo znowu padnie okrągły komentarz i będzie okazja do obdarowania. Dawno też nie było u mnie rozdawajki. Jakoś nie mam pomysłu co by tu porozdawać. Macie jakieś pomysły?????
Za waszą radą nie będę farbować mojej szydełkowej sukienki. Pomysł jej przefarbowania pojawił się gdy ją pokazałam znajomej i usłyszałam "Za mąż wychodzisz?". Niestety należę do osób, które przejmują się tym co mówią inni. Jednak Waszych komentarzy jest więcej i są prawie jednogłośne. Pod tą sukienkę mam uszyte dwie halki złotą i srebrną. Na zdjęciach mam ubraną złotą ale tego po prostu nie widać. Anetko, jeszcze raz dziękuję.
A druga sprawa które pojawia się w Waszych komentarzach to pytanie o zdrowie. Nie jest źle. Mój miejscowy lekarz powiedział, że jet ze mnie zadowolony. Na razie (trochę więcej niż miesiąc) nie wybieram się do żadnego medyka. Odetchnę trochę, chociaż wiem, że nic samo nie przejdzie. Muszę więc brać leki i postępować zgodnie z lekarskimi zaleceniami.
I to tyle dzisiaj. Najbliższe plany to po śniadaniu pranie i przygotowanie obiadu. Za oknem biało, czyli gęsta mgła. Porządki w ogrodzie jeszcze nie dokończone, bo po przymrozkach prawie wszystkie rośliny czarne. Ocalały tylko te na moich schodach. Ciekawe jaka dzisiaj będzie pogoda. Mam zamiar w ogrodowe porządki włączyć moich panów. Zobaczymy czy to się uda. Teraz idę budzić dzieci, aby zdążyły zjeść śniadanie przed wyjściem do szkoły. Pozdrawiam:)
Bombka z Rodziną Świętą ,cudowna.
OdpowiedzUsuńSuper dzień się zapowiada, od samego rana,
jak czyta się taki wpis.
A ta Znajoma... to chyba zazdrosna była.:)
Przecież ze swoim Panem możesz ślubować, ile razy chcesz:)
Jeszcze raz rzuciłam okiem na Szopkę, wyszła prze super. Uwielbiam te Twoje Maryjki, Aniołki, bombki, mogłbym na nie patrzeć bez końca.
Relacje z Gdańska zawsze lubię oglądać.
Gorąco pozdrawiam i życzę udanego tygodnia, ma być jeszcze piękna pogoda.:0
Wszystko takie śliczne, że aż nie wiadomo co chwalić bardziej, zawsze podobają mi się Twoje bombki, a te z wkładkami to już baaaardzo:)
OdpowiedzUsuńMiłego porządkowania ogrodka, zmykam do pracy, pozdrawiam
Ja też jestem pod ogromnym wrażeniem bombek ,są prześliczne.Miłego dnia życzę i pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace, jak zawsze, piękne. Szczególnie bombki z wkładką.
OdpowiedzUsuńZdrowia życzę.
ale super podziwiam i gratuluję zdolności:)
OdpowiedzUsuńPiękne prace :-)
OdpowiedzUsuńCudne zwłaszcza bombki z wkładką. A już naj jest ta ze Świętą Rodziną. Idealny prezent z okazji rozdawajki dla którejś z nas :-)
Dużo zdrowia życzę Tobie i Twojej rodzince :-) A z okazji rocznicy ślubu życzę Tobie i mężowi jeszcze wiele szczęśliwych wspólnych lat :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Tort węgierski... a wiesz że wczoraj przy okazji otwierania sosu wiśniowego tak mi się przypomniał... mniam... bransoletki makramowe sa cudne! Mi tez się bardzo podobają. Ale ja nie wiem czego Ci brakuje w ich wykonaniu - Twoje są cudne! A bombki.. eh piękne to za mało powiedziane - czarujące!!! Ja wczoraj zrobiłam pierwszego mikołajka :)W Danii Święta czuć już ze wsząd - piekne wystawy świąteczne i smakołyki swiąteczne pojawiły się w sklepach, ale dlatego tak wcześnie bo robi się coraz ciemniej w Danii i żeby tak smutno nie było.
OdpowiedzUsuńA co do Candy to może coś własnie z bombkami i innymi ozdobami - pewnie - znając Ciebie, planujesz candy świąteczne, ale możesz przecież zrobić cykliczne strojenie choinki - raz losowanie bombki, raz dzwoneczka na przykład, a na finisz aniołek.
Pozdrawiam serdecznie cieszę się, że z Twoim zdrowiem jest dobrze i musze przyznac, że Brysia to sliczna dziewczynka!
Bransoletki piękne i oryginalne. Ślinka cieknie na widok tortu! A co do rozdawajki, to mam takie samo zdanie, jak dziewczyny: bombki z szopką i bałwankiem to idealny prezent. Pozdrawiam!:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy!!!
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne, a Czarownice jak zawsze wywołują mój zachwyt :)
Pozdrawiam Cie serdecznie
Wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, moja minęła właśnie w tę sobotę i była dokładnie taka sama cudna pogoda jak 11 lat temu:)) Pomysł na bombki znakomity:) Jak rozdawajka, to może już jakaś świąteczna? Chociaż co byś nie stworzyła, zawsze znajdzie się mnóstwo chętnych. Też mnie wciągnęły te bransoletki makramowe. Lubię oglądać relacje ze spotkań, szczególnie, gdy widzę Ciebie uśmiechniętą. Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńSłońca w każdej dziedzinie życia przez dalsze wspólne dni :)
OdpowiedzUsuńA ozdoby choinkowe cudne, na pewno znajdą się chętni. Czarownice słodkie :)
Janeczko czekam na e-maila. Pozdrawiam cieplutko :)
Ależ te figurki maleńkie! Podziwiam precyzję wykonania! I gratuluję kolejnej rocznicy. A ten torcik to musiał być pyyyyyszny!
OdpowiedzUsuńNinka.
Bombki z wkładką są genialne!
OdpowiedzUsuńTwoje ręce są zaczarowane Janeczko, zawsze masz tak dużo do pokazanie, uwielbiam Twoje prace :-)
OdpowiedzUsuńJaneczko jak zwykle wszystko fantastyczne! najbardziej podobają mi się te wielgachne bombki! Są genialne! Czy mogłabyś mi użyczyć przepisu na ten Twój tort? aż ślinka ciekanie..wiśni po nalewce mam sporo..wykorzystać by :)
OdpowiedzUsuńciesze się że że zdrowiem w miarę dobrze- oby tak dalej...pozdrawiam serdecznie
Janeczko wszystkiego najlepszego z okazji kolejnej rocznicy ślubu - szybko mija czas, a nie masz wrażenia, że stałaś przed Ołtarzem dopiero wczoraj? Ja miewam je co roku a staż małżeński mamy taki sam tylko pory roku nas dzielą.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę Ci spotkań w realu (w dzisiejszych czasach to jednak rarytas).
Twoje prace cudne...
Kocio to prawdziwy tygrys - czym Ty go karmisz :))
I na koniec świetnie, że zdecydowałaś się nie farbować sukienki bo wyglądasz w niej pięknie.
Pozdrawiam Cię z równie zamglonych Karkonoszy Ewelina
Chętnie skorzystałabym z jakiegoś dobrego przepisu na nalewkę. Teraz z mężem planujemy wypad na dziką różę i będziemy pyszne winko robić. Twoje prace są po prostu śliczne. Z bransoletek sznurkowych najbardziej przypadła mi do gustu ta, która posiada fioletowe, filcowe kuleczki. Jest śliczna. Jestem też pod dużym wrażeniem Twoich bombek z wkładką. Bardzo fajny pomysł. Prezentują się świetnie.
OdpowiedzUsuńUcieszyłam się,kiedy przeczytałam tytuł twojego posta "Jest fajnie",cieszę się,że wróciła harmonia ale przede wszystkim,że ze zdrowiem lepiej.Jak zwykle pokazujesz same cudeńka a tort na pewno pyszny.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się Janeczko, że jest fajnie i że ze zdrowiem nie jest tak źle jak sądziłaś... A te bombki z wkładką są niesamowite! Zwłaszcza szopka, po prostu cudo...
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy! Bombki cudowne
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego przedewszystkim zdrowia z okazji rocznicy ślubu. Wszystkie prace są piękne, bardzo podobają mi się bombki z wkładką
OdpowiedzUsuńsą bardzo ciekawe.Pozdrawiam serdecznie.
Na początek wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu, życzę kolejnych wspólnych szczęśliwych lat:))
OdpowiedzUsuńBombki z "wkładką" są prześliczne blizej świąt nie opędzisz się od zamówień. Przychylam się do zdania innych, że byłyby super jako prezent rozdawajkowy:))
Uwielbiam Twoje relacje ze spotkań maranciakowych, strasznie ich zazdroszczę ale jestem zbyt dużym tchórzem ,żeby w nich uczestniczyć. Tak więc proszę o dużo dużo zdjęć, niech Brydzia szaleje:)))
Pozdrawiam.
ale wspaniałe rzeczy!! gratuluje kolejnej rocznicy - tort jest śliczny i wygląda bardzo smakowicie! bransoletki wyglądają bardzo fajnie a szopki to mistrzostwo! A ta z szopką jest najśliczniejsza!
OdpowiedzUsuńZ robótek najbardziej podobają mi się "wkładki do bombek, a szczególnie figurki szopki i bałwanek z zieloną choinką. Super miniaturki i pięknie wykonane. Serdecznie pozdrawiam i życzę miłego biesiadowania przy nalewkach hand made. Jola
OdpowiedzUsuńPatrzę o patrzę i nie mogę się napatrzeć na te cudne wkładki do bombek. Szopka jest przecudna :) Pozdrawiam cieplutko :) PS. Taka bombka z wkładką byłaby idealna jako prezent w rozdawajce :):):)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu,a przede wszystkim dużo zdrowka,wszystko jest tak śliczne ,te bombki z wkladką bardzo mi się podobają,są super, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję kolejnej rocznicy, dużo szczęścia dla Was!
OdpowiedzUsuńBombki z "wkładkami" bardzo piękne, ta z szopką nie ma sobie równych. Oczywiście pozostałe prace - śliczne!
Janeczko zawsze czekam z niecierpliwością czym nowym nas zaskoczysz :) te bombki ze środkiem są rewelacyjne i widzę, że też spodobała Ci się makrama:) Pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńPs. widać po zdjęciach, że spotkanko robótkowe było bardzo udane :)
prace bardzo pomysłowe :P nie mogę się napatrzeć
OdpowiedzUsuńNajważniejsze janeczko, ze zdrowie jako tako, czyli w naszym wieku znaczy super. Inny też jest ton ostatnich postów, a to nas bardzo cieszy. Jestem tez ciekawa, która to rocznica ślubu i zyczę jednocześnie dużo,dużo radości z bycia razem. Tort na pewno znakomity, aż ślinka leci. Jesteś wspaniałą kucharką i mam nadzieję, że Twoja rodzina potrafi to docenić. Często korzystam z Twoich przepisów i coś nowego mile widziane. Pracami ciągle zachwycasz. Mnie oczarował bałwanek w bombce, ale pozostałe też cudne. Trzymaj się Janeczko.
OdpowiedzUsuńJuż się poprawiam Janeczko. Piszę i nie czytam, a tam jakieś głupotki pisankowe wychodzą.
UsuńO dżizas jakie prace!!!! Wszystkie rękodziełka przecudne!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńA mnie zachwyciła bombka z szopką, pozdrówka i wszystkiego dobrego życzę
OdpowiedzUsuńCo tu dużo pisać. Cokolwiek bym nie napisała to moje poprzedniczki już mnie wyprzedziły. Ja również jestem zachwycona Twoimi pracami. Mogę tylko pozazdrościć tak zdolnych rączek.
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego z okazji rocznicy i zdrówka życzę.
Pozdrawiam
Za każdym razem, gdy jestem u Ciebie nie mogę się nadziwić jak szydełkiem potrafisz wyczarować niemal wszystko:)Czekam na nalewkowe przepisy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
ja osobiście sama nie wiem co bardziej lubię, posty z jedna , dwiema pracami czy taki wysyp.Po prostu nie wiem, chyba lubię jedno i drugie, tylko jak jest mniej to można się bardziej "delektować" jedna rzeczą a tu nie wiadomo co podziwach, co ładniejsze itd, a wszystko przepiękne!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.Prace wyśmienite, cudowne,wspaniałe!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak zawsze same śliczności:-) Uwielbiam takie długie posty bo można dłuuuugo siedzieć i podziwiać te wszystkie cudeńka:-)
OdpowiedzUsuńbombki z bałwankiem, szopką i choinką są fantastyczne ;) Na pewno każda z tych części z powodzeniem mogłaby być osobną bombeczką ale tak jest na prawdę przepięknie ;)
OdpowiedzUsuńi myślę, że taka bombka świetnie by się nadała też na rozdawajkę ;D
pozdrawiam ;*
Witam Janeczko,wszystko przesliczne,najbardziej podobaja mi sie:zlobek do bombki i balwanek oraz wspomniane juz bombki w calosci.Piekne spotkanie Maranciakow ach jaka szkoda ze ja tak daleko mieszkam od Was:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJanuś kochana normalnie aż mi monitor zaparował i okulary spadły!
OdpowiedzUsuńBombka z szopką TO jest NAJPIĘKNIEJSZE cudo!!!
Jeszcze tu wrócę! ^^)
Ha, a ja mogę być dumna z tego, że widziałam te cudeńka na żywo:) No i spotkać twórczynię o czarodziejskich rękach:)
OdpowiedzUsuńTwoje prace Janeczko zachwycaja
OdpowiedzUsuń:) szopka w bombce po prostu cudo!!!
Matko, jakie maleńkie rzeczy tworzysz, jak to złapać... Cudne wszystko! Jak przeczytałam o Gdańsku, to przypomniałam sobie smak i zapach wędzonej ryby... najlepsza na świecie jest w Gdańsku... ale bym zjadła!
OdpowiedzUsuńco lubie w Twoim blogu?Ano, że kazde Twoje dzieło zapiera dech w piersi i zawsze jest co podziwiać, nawet te słodkości-wszystko dopracowane. Piękne!
OdpowiedzUsuńTwoja znajoma od sukienki po prostu jest zazdrosna! Biel to najelegantszy z kolorów i pasuje w każdym wieku! I już:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne biżutki pokazałaś poprzednio, a te bombki dzisiejsze są wręcz genialne:-)
Tort wygląda pięknie, a spotkania Maranciaków zazdroszczę:)
Cekinów na czapce się nie bój, zrób czapkę zwyczajnie a cekiny się przyszyje na gotowej i na pewno będzie dobrze:-)
Dużo zdrowia!
Piękne uśmiechnięte zdjęcie, aż się uśmiecham do monitora. życzę jak najwięcej wspólnych wyjazdów, i tego aby wspaniały KRONIKARZ w osobie Brysi też miał zawsze swoje uśmiechnięte zdjęcie :)
OdpowiedzUsuńO widzę, że mi konkurencja w sznurkowaniu stąpa za plecami:)))) Świetne makramki. Ja też żałuję, że tak daleko od siebie mieszkamy, może nauczyłabyś mnie szydełkować, bo nauka z książki idzie mi dość opornie, ale zawzięłam się, muszę się to opanować!
OdpowiedzUsuńBombka z szopką jest fantastyczna, pozostałe zresztą też!
Kartki super!
Pozdrawiam serdecznie
A i jeszcze serdeczności dla Was, z okazji rocznicy ślubu :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace, no i fajne spotkanie tylko pozazdrościć :)))
OdpowiedzUsuńO Matko, jakie piękne prace!!! Ja nie wiem, kiedy Ty masz czas to wszystko robić!? Tyle piękności ciągle robisz, i ciągle wymyślasz coś nowego. Bombki rewelacyjne, a i pozostałe prace zachwycają.
OdpowiedzUsuńA i gratuluję szydełkowej sukienki, jest wręcz genialna, i też uważam że nie powinnaś jej farbować. Pięknie wygląda i pasuje do Ciebie zdecydowanie. Najważniejsze żebyś się w niej dobrze czuła, a opinią znajomej się nie przejmuj, widzisz my tu zgodnie twierdzimy że jest przepiękna i dobrze Ci w niej.
Zdrowia życzę jak najwięcej i pogody ducha:)))
Same śliczności:) Szopka prześliczna:)Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńRobisz cudowne ozdoby świąteczna. Szczególnie bałwanek przypadł mi do gustu :-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego z okazji rocznicy.
OdpowiedzUsuńNiesamowicie zachwyciły mnie bombki "z wkładką", a zwłaszcza ta ze Świętą Rodziną :)
OdpowiedzUsuńSą cudowne!!!
Z okazji Rocznicy Ślubu życzę Wam kolejnych szczęśliwych lat i duuużo zdrowia!!!
Serdecznie pozdrawiam.
znowu niesamowite prace wyszły spod Twoich rączek!! cudeńka!
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie po wyróżnienie!
przygotowania do świat idą całą parą,wspaniały pomysł z tymi otwartymi bombkami, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńU Ciebie jak zwykle dużo pięknych rzeczy!!!Te bombki z szopką i bałwankiem kapitalne!!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i podziwiam szczególnie te świąteczne wspaniałości szydełkowe, szopka i bombki to wspaniałe cacuszka!
OdpowiedzUsuńJaneczko! ten tort jest tak fantastyczny, że mam ochotę wejść do Ciebie przez monitor. jestem w kolejnym szoku gdy patrzę na te Twoje bombeczki z dodatkami, coś niesamowitego!!! Ile Ty musisz mieć cierpliwości by wydziubać takie maleństwa i włożyć do środka. Całusy gorące i pozdrowionka
OdpowiedzUsuńNo cóż... Jak zawsze. Robótki przepiękne! Bombki z wkładkami są... bombowe! :) Janeczko, nie przestaję Cie podziwiać! Za cierpliwość, wytrwałość i pomysłowość. Jak fajnie, że jesteś!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace Bombka z "wkładką" z szopką szydełkową i Rodzina przy żłobie - po prostu CUDO!!!!!
OdpowiedzUsuńBędę z przyjemnością obserwowac twoje dzieła
Pozdrawiam i zapraszam do odwiedzenia mnie na: http://czarymarydori.blogspot.com/
Kochana Twoje bombeczki są cudne:)Cudnie byłoby widzieć takie arcydzieło na swojej choince:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne masz pomysły :-)))
OdpowiedzUsuń