Zlikwidowałam listę moich komentatorów. Okazało się, że wszystko jest źle liczone. Np na wynik "Kasia"złożyły się komentarze co najmniej 4 Kasieniek. Dlatego rezygnuję z tego a postaram się znaleźć inny sposób aby nagradzać moich komentatorów i obserwatorów. nawiasem mówiąc mojej 600 obserwatorce wysłałam już prezent ale nie wiem jeszcze czy dotarł.
Jakiś czas temu otrzymałam wyróżnienie od Astahe . Dziękuję. Jest mi bardzo miło. Zajrzyjcie do niej, bo to nowy blog, ale jej dzieła naprawdę są godne podziwiania i chwalenia.
Z innych zasad jak zwykle się wyłamię, bo o sobie pisałam już wielokrotnie a blogów podziwiam zbyt wiele aby jakieś nominować. Kto chce niech się częstuje.
Następna sprawa to wymianki. W poprzednim poście poprosiłam o karteczkowe przydasie w zamian za moje pracki. Odzew był natychmiastowy i część prezencików już otrzymałam.
Najpierw niepodziewana i całkiem nieoczekiwana przesyłka od Kasi. To jest jedna z moich najbardziej zaprzyjaźnionych osób. Bardzo Ci Kasiu jeszcze raz dziękuję. Zawsze mogę na ciebie liczyć nawet nie prosząc. To dla mnie wielka sprawa, że zawsze jesteś gotowa do pomocy. A to od niej dostałam.
Otrzymałam prezent także od Joanny. Bardzo Ci dziękuję za wszystko. Nie dostałam samych tylko obiecanych przydasi, ale także wytwory rąk Joasi. Wszystko jest śliczne. Myślę, że ta wymianka z Joanną to początek naprawdę fajnej znajomości.
I ostatni z prezentów, to przydasie od Iwony. Bardzo, bardzo dziękuję. Niektórymi przedmiotami znajdującymi w pudełku bardzo zainteresowała się Brysia. W jej imieniu też bardzo dziękuję. Czeka ją fajna zabawa
Prezenty ode mnie postaram się wysłać jak najszybciej, chociaż ciągle brakuje mi czasu.
Jakiś czas temu Hania zaproponowała mi prywatną wymiankę. Przepiękne prezenty od niej, już do mnie dotarły i wiem, że do Hani też. Jestem bardzo zadowolona. Pokażę Wam co dostałam, bo zdjęć moich prezentów nie mam. Szukałam, ale nie wiem, czy gdzieś zginęły, czy po prostu spiesząc się z wysyłką ich nie zrobiłam. Bardzo Ci moja droga dziękuję.
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałam. Pokażę więc teraz co powstało ostatnio.
I drugi wianek
Witam wciąż przybywających nowych obserwatorów. Dziękuję wszystkim za odwiedziny a szczególnie za komentarze, które naprawdę dodają sił.
Aurelia wkrótce na moim blogu pojawi się coś ślubnego.
U mnie za oknem pięknie świeci słońce ale jeszcze trzyma mróz. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i uciekam, bo obowiązki wzywają.
U mnie zagląda słoneczko. Wianuszki są cudowne ! Każdy z nich jest niepowtarzalny ! Pokazuj pokazuj mi to nigdy się nie znudzi :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńwianki jak zawsze cudne!A i upominków mnostwo, u Ciebie na pewno znajdą zastosowanie:)
OdpowiedzUsuńJaneczko Twoje prace są przecudne, a wianuszki niepowtarzalne. Pokazuj bo jest co podziwiać.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia!
Wspaniałe prezenty dostałaś! Wianki, tak jak pisałam w poprzednim komentarzu- jak zwykle piękne. Pokazuj, pokazuj, chętnie będziemy podziwiać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWianki tak piękne że zawsze można oglądać i podziwiać Twoje zdolności!!!!
OdpowiedzUsuńNudno na pewno nie będzie, a jeśli się obawiasz, to "po sezonie" można po prostu wstawić w jednej notce galerię wianków.
OdpowiedzUsuńTak, czy siak - będzie co oglądać :)
Janeczko, u Ciebie nigdy nie będzie nudno.Twoje wianki to mistrzostwo świata, nieosiągalne i nigdy w życiu nie zabrałabym się za to. Dziękuję, że tak ciepło piszesz o moim blogu, bo powolutku, powolutku pojawia się więcej obserwatorów. Nawet ptaszki za oknem zaczęły śpiewać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, że pokazuj! Wianki są prześliczne :)
OdpowiedzUsuńWcale nie nudno bo wianki sa piekne bardzo.Pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńcudownie wygladają te wianuszki komunijne :) a przydasie juz mnie ciekawi jakie cuda z nich powstaną :)) pozdrawiam cieplutko Viola
OdpowiedzUsuńTwoje wianki Janeczko bym mogła oglądać za każdym razem i na pewno się nie nudzą,bo jest co podziwiać :) Piękna ,misterna praca :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia i tylu prezentów :)
Pozdrawiam i udanego tygodnia :)
Janeczko, wianuszki są przepiękne i nigdy się nie nudzą, pokazuj wszystkie, daj nacieszyć oczy :)
OdpowiedzUsuńGratuluje wyróżnienia.
Pozdrawiam
Wow! Ile prezentow :)
OdpowiedzUsuńA wianki pokazuj, bo robisz je naprawde przeslicznie!
Pokazuj smiało wszystkie wianki!
OdpowiedzUsuńja frywolitkuje od niedawna ale wciąga mnie bardzo.. pomijając fakt że nie wychodzi.
ale właśnie pracuje nad własnym wiankiem :D
Pięknie dziękuję za pamięć i kartkę z życzeniami urodzinowymi. Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńJa rowniez za wymianke dziekuje:) Jeszcze nie zrobilam zdjec tym cudom,ktore mi wyslalas. Musze sie ogarnac i to nadrobie. Sciskam cieplo!
OdpowiedzUsuńMi się te wianki nigdy nie znudzą, zachwycają za każdym razem.
OdpowiedzUsuńte wianki nudne? ja się na nie gapie i nie mam dość!!!
OdpowiedzUsuńprzepiękne są Twoje wianuszki! Jak moje dziewczynki będą szły do Pierwszej Komunii to na pewno uderzę do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńprzepiękne wianki!!!
OdpowiedzUsuńWianki są niezwykle piękne! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam!
Śliczne są Twoje wianki- wcale nie przestawaj pokazywać! A jeśli jeszcze potrzebujesz kartkowych przydasi- napisz na gosiakozlowskaa@wp.pl
OdpowiedzUsuńMi, Janeczko, nigdy nie jest nudno u Ciebie :)))))))))))))))
OdpowiedzUsuńZawsze z przyjemnością do Ciebie zaglądam i słówko wpisuję :D
Ściskam Ciebie serdecznie i za piękny wianek gorąco DZIĘKUJĘ!!!!!!!!!!!!!!!
:***************
Cieszę się ze produkcja wianeczków ruszyła...To dobrze ;)
OdpowiedzUsuńDobro powraca Janeczko.Ty tak wszystkich obdarowujesz,nie dziwnym jest więc,że i Ty Jesteś zasypywana prezentami :)
U mnie w sobotę była wiosna, ale już wróciła zimna, mimo to słoneczko wygląda od czasu do czasu zza chmur :) Nie zaprzestawaj dodawania wianków! Są one niezwykłe i miło się na nie patrzy :) Myślę, że będę do Ciebie często zaglądać :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńo jakiej i czyjej nudzie piszesz ? bo na pewno nie o mojej ... hihi
OdpowiedzUsuńJaneczko... piękne wianki...dla mnie też z tyłu z dużym kwiatuszkiem...no i kwiatki pełne...( pierwsza fota )...ślicznisty !!! już się cieszę !
też mam nadzieję, że to będzie fajna znajomość ...
Znając Ciebie to przydasie wykorzystasz w 100 % a wianki piękne. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńGratuluję wyróżnienia i odzewu na Twój apel- piękne przydasie otrzymałaś!Wianeczkami zaś ustawicznie się zachwycam!
OdpowiedzUsuńJakie nudno? nic nie rozumiem, u Ciebie nigdy nie jest nudno Janeczko, zawsze się coś dzieje pożytecznego i pięknego. Przydasie wspaniałe i pewnie już masz sto pomysłów. Cieszę się, że dostałaś tyle prezentów. Wianuszki Twoje niesamowite, każdy kolejny ma w sobie coś nowego i piękniejszego. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTe wianki są boskie!! Każda panienka będzie chciała taki mieć :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na zabawę
Janeczko komunijne wianuszki są zachwycające; faktycznie trzeba kochać frywolitki, żeby móc tą techniką takie cudeńka tworzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Piękne te Twoje wianuszki! Nabrałaś już takiej wprawy, że czas warsztat otwierać :) Gratuluję fajnych wymianek. Przydasie i dla mnie są najbardziej mile widziane. Czuję, że dużo fajnych rzeczy z tego powstanie.
OdpowiedzUsuńPrześliczne prezenty dostałaś! A wianuszki... brak mi słów....cudowneeee.........
OdpowiedzUsuńNa Twoim blogu nigdy nie jest nudno a wianek jest przeuroczy;)))Pozdrawiam gorąco.
OdpowiedzUsuńNie zanudzasz, tylko zawstydzasz. Pracowitością i życzliwością...Robota Ci się w rękach pali, ale jak!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:)
Piękne te wianuszki :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Cie odwiedzac a dziś pierwszy raz odważam się skomentowac.Podziwiam Twoją pracowitośc i umiejętności kulinarne.
Pozdrawiam Ewa
Twoje komunijne wianuszki są cudowne więc na pewno nie zanudzasz ,bo mozna sobie znowu powzdychać;)
OdpowiedzUsuńAż żal że mam samych chłopaków... piękne wianki :)
OdpowiedzUsuńTwoje wianki nie znudzą się, masz to jak w banku. Tyle w nich piękna, ze można patrzeć i podziwiać, podziwiać i patrzeć:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)