Dobrze wiecie jak bardzo cieszy prezent lub zakup nowych niteczek, papierków czy koralików. Mnie ostatnio zafascynowały koraliki. Robiąc zakupy sznurków do sutaszu w moim ulubionym sklepie internetowym Bazar Dekoracji oprócz zamierzonych przedmiotów zamówiłam koraliki, którym nie mogłam się absolutnie oprzeć. Na wykorzystanie niektórych od razu miałam pomysł, a niektóre poczekają aż zjawi się natchnienie. Dzisiejsze prace to w większości efekt tej fascynacji koralikami.
I jeszcze coś co zawładnęło moim sercem. Dama z masy perłowej, z której po prostu musiała powstać broszka. To jedna z tych rzeczy przy której jestem rozdwojona. Z jednej strony bardzo chciałabym aby znalazła nowy dom a z drugiej strony mam do niej wielki sentyment
Powstały także aniołki.
Tak w ogóle to największą pracą jaką zaczęłam w zeszłym tygodniu jest spódnica z kordonku dla mnie. Powstaje mozolnie i robię sobie przerwy, bo to trochę nudne dziergać wciąż coś tak dużego. Zobaczymy kiedy skończę.
Muszę znowu w tym poście zamieścić kolejne podziękowania za prezenty. Pierwszy z nich to przesyłka od KasiaN za złapanie licznika. Wszystko śliczne i bardzo dopasowane do moich upodobań. Kasiu bardzo, bardzo dziękuję.
Jak już pisałam wszelkie niteczki bardzo mnie cieszą, więc aż podskoczyłam z radości jak zobaczyłam co dostałam od Esprit. Bardzo mi miło Asiu, że o mnie pomyślałaś. Dziękuję z całego serca.
Dziękuję także za wszystko dobro, które mnie od Was spotyka. To wielka radość mieć kontakt z takimi wspaniałymi osobami. Dlatego muszę się podzielić z Wami moją wielką radością. Wczoraj były ogłoszone wyniki naboru do szkół średnich. Martwiłam się cz mój Maciejka dostanie się, bo było tylko 15 miejsc ale już wiem, że jest dobrze. Dostał się i jesteśmy wszyscy bardzo szczęśliwi. Mam nadzieję, że nauka w wymarzonej szkole spełni jego oczekiwania. Od kilku lat było wiadomo, gdzie chciałby uczyć się mój Maciej i na szczęście udało się. Jest uczniem technikum na kierunku mechatronika.
Dziękuję za wspaniałe komentarze. Lejecie miód na moje serce.
Trilli hodowla storczyków jak dla mnie wydaje się łatwa i wbrew pozorom te roślinki wymagają mnie zachodu niż inne.
Jomo kupiłam róże pnące na allegro. Miały być jasnoróżowe. Takie były najtańsze bo u mnie wszystkie róże przemarzają, więc szkoda pieniędzy na coś droższego. Tymczasem jak zakwitły to są przedmiotem zazdrości sąsiadów bo kolor jest rzeczywiście niespotykany a kwiaty są duże jak na pnące róże
mareju bardzo się cieszę,że mnie odwiedzicie, ale dbanie o linię musicie na ten dzień zawiesić na kołku.
barbaratoja przyjedz do mnie latem to poczujesz inne zapachy niż grzyby jesienią
Daniela kręcę się wciąż wokół moich kwiatów i głównie podlewam. Aż się boję rachunku za wodę, bo u nas straszna susza.
maria ja zdążam ze wszystkim, bo bardzo tego chcę. Cała sprawa organizacji i chęci siedzi w głowie. Jak chcę coś zrobić to nieważne bolące i spuchnięte nogi czy cierpnące ręce.
decomarrys Twój komentarz chwycił mnie za serce. Proszę prześlij mi na maila swój adres
Przepiękna biżuteria!I kto by powiedział,że niedawno zaczynałaś zabawę z sutaszem!
OdpowiedzUsuńo matko! jakie cudowności :D
OdpowiedzUsuńTwoja biżuteria Janeczko jest po prostu piękna :) Zauroczył mnie ten naszyjnik w zieleniach,taka piękna szmaragdowa zieleń,ale co następne zdjęcie to aż mnie ciarki przeszły ,normalnie wszystko cudowne :)
OdpowiedzUsuńTwój syn wybrał zawód z przyszłością i bardzo dobrze , że dostał się do tej szkoły. Pozdrawiam
Gratulacje dla syna :))) to ważne, żeby uczyć się tego, co naprawdę interesuje. A na widok pięknej biżuterii jak zwykle oczopląsu dostałam ;)))
OdpowiedzUsuńJaneczko kochana u Ciebie to nawet patyk by zakwitł! Ale róże były piekne :)
OdpowiedzUsuńTytuł wspaniale dobrany, bo zauroczenie i mnie dopadło. Ech, nie będę zaglądać jak tak dalej pójdzie. Teraz wzdychać będę cały dzień. Śliczny komplet niebieski wyprodukowałaś, coś cudownego nio i dama przeurocza!!!
Dziś jestem bardzo zachwycona Twoimi pracami!!!
Maciejce pogratuluj, bo życzenia i uściski Mu się należą!!
Chciałoby się zapytać, kiedy te wszystkie cudowności powstają...no kiedy?? jestem zachwycona biżuterią :) a Maciejce gratuluję wymarzonego kierunku
OdpowiedzUsuńOch u Janeczki jak zwykle zapierające dech cuda...:-) Sama jestem posiadaczką przepięknego sutaszowego wisiora i kolczyków za co bardzo bardzo dziękuję:-) Gratuluję Maćkowi dostania się do szkoły:-) Wspaniale, że dostał się do szkoły, do której chciał się dostać:-)
OdpowiedzUsuńWymiatasz tym sutaszem! Choć na forum Otwarte i pokaż tam swoje cudenka, jest dział o sutaszu. :-) Buźka!
OdpowiedzUsuńKolczyki z roza sa rewelacyjne, a te wisiory achhh..... cuda!cuda!cuda!!!
OdpowiedzUsuńGratulacje dla syna :)
Broszka z damą również zawładnęła moje serce jestem nią zachwycona! Po prostu Janeczko cudeńko!
OdpowiedzUsuńPiękną biżuterię tworzysz, jest czym oczka zachwycać...Gratulacje dla Maćka, najważniejsze to robić w życiu to co się lubi ...
Buźka!
Ale zaszalałaś Janeczko, widać ta technika Ci przypasowała. Podziwiam, bo ja nie mam cierpliwości
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lusi
Cudeńka:)
OdpowiedzUsuńJaneczko,ja naczytałam się o storczykach mnóstwo i takie właśnie informacje znalazłam że nie jest on trudny w hodowli.Ale jakoś tak wbiłam sobie do głowy....
OdpowiedzUsuńA Twoja biżuteria jest piękna...te kolczyki frywolitkowe(takie zaplątane)dla mnie bomba!
Sutasz też zachwyca :)
No i oczywiście gratulacje dla Macieja :)
OdpowiedzUsuńCiebie zauroczyły koraliczki Janeczko, a mnie Twoja biżuteria. Ta zielona i niebieska po prostu przepiękna. Brosza z damą też cudna. To masz teraz dylemat zatrzymać czy nie. A Maciejowi gratuluję dostania do wymarzonej szkoły i życzę wytrwałości w realizacji marzeń. Pozdrawiam:) Ania
OdpowiedzUsuńposzalałaś... cudeńka sutaszowe , takie inne -Twoje .
OdpowiedzUsuńGratulacje dla Maćka .
Muszę przyznać, że cały ten sutasz do tej pory nie bardzo mnie zachwycał, ale teraz kiedy oglądam twoje dzieła coraz bardziej zaczyna mi się on podobać:))Dziś zachwyciły mnie sutaszowe niebieskości!
OdpowiedzUsuńWspaniała biżuteria. Ale z Ciebie zdolniacha. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńO raju! ta broszka z damą to coś pięknego. No nie mam słów... jestem zakochana w niej na zabój! I jak zwykle podziwiam Cie szczerze za Twoja pracowitość. jestes niesamowita
OdpowiedzUsuńPiękne prace a ta pomarańczowa róża, cudo.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy jak zwykle u Ciebie!!! Również podziwiam pracowitość, masz chyba motorek w rękach!! A te sutaszeee......!!!! Cuda!!!
OdpowiedzUsuńJa też kocham koraliki, mam ich całe pudła :o)
OdpowiedzUsuńJaneczko Twoje prace są niesamowite!!!
pozdrowienia
Ania
Bardzo ladne i ciekawe te sutasze!
OdpowiedzUsuńTwoja fascynacja koralikami dala niesamowity efekt...biżuteria piękna! Gratuluję synowi dostania się do upragnionej szkoły!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Janeczko prace przepiękne !!!
OdpowiedzUsuńW broszce z Kameą poprostu się zakochałam, jest przeurocza !!!
Pozdrawiam Aga
Kolczyki pomarańczowe z różyczką są przecudne
OdpowiedzUsuńZajrzyj do mnie http://millefioriczylitysiackwiatow.blogspot.com/
Zapraszam na moje CANDY :)
powalające
OdpowiedzUsuńSuper tworki :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Janeczko ogromnie mnie zadziwiłaś swoją wspaniałą biżuterią masz do niej rękę i talent trzymaj tak dalej! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękności jak zawsze, trudno zdecydować, które najpiękniejsze. A broszka z damą bardzo elegancka.
OdpowiedzUsuńJaneczko, super robótki i prezenty.
OdpowiedzUsuńWysłałam do Ciebie "Wór pełen deszczu", tylko nie mam pewności, czy dojdzie.
Pozdrawiam:)
Janeczko piękne piękne ozdoby a dama jest cudna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko Viola
Widać ogrom pracy i serca włożony w te piękności.
OdpowiedzUsuńOj Janeczko dzisiejsze sutaszowe cudeńka powaliły mnie totalnie. Każdą fotkę powiększałam i achałam i ochałam jakie to cuda, że aż męża zaciekawiłam co też ja takiego oglądam :))))
OdpowiedzUsuńZauroczył to mnie widok Twoich prac.Gratuluje prezentów.Podzielam ogromną radość z tego że syn dostał się do upragnionej szkoły.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Kobieto! Genialnie!!!
OdpowiedzUsuńBroszka z damą prześliczna!!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Kamea super!!!
OdpowiedzUsuńJaneczko Twoja biżuteria sutaszowa i anioły są przecudne.:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Same niezwykłości.
OdpowiedzUsuńOj chyba naprawdę muszę się do Pani wybrać, żeby zobaczyć te sutaszowe cudeńka:) Mój blog niestety zaniemógł:( i to już po raz drugi, nie mogę się na niego zalogować;( A tak bardzo chciałam zrobić jakieś candy z okazji 3 lat istnienia:(
OdpowiedzUsuńCóż można napisać więcej? Podpisuję się pod każdym z komentarzy. Dama..... taka Twoja, czekała na taką właśnie oprawę. Jak pewnie wiesz, ja też ostatnio miałam do czynienia z pewną damą, ale ta zachwyca! Gratulacje dla syna i cieszę się, że prezencik się podoba. Chciałam napisać coś o tych biżutkach, ale komentarz byłby dłuższy niż Twój post. Po prostu - świetne!
OdpowiedzUsuńJaneczka wszystko u Ciebie cudne i aż żal odrywać oczu. Pozdrawiam i zapraszam do siebie (jjagnes) czyli agusia http://wariacjeagusi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko! Moje zauroczenie gotowymi dzielami jest chyba wieksze niz Twoje koralikami. Aniolki śliczne. A co do prezentów, mawiala moja kolezanka "kto daje ten dostaje". Przystojniakowi gratuluje, Wam oczywiscie również. Moze juz teraz w pelni cieszyc sie wakacjami. Jeszcze slowo do poprzedniego postu, dekoracje "domowe" cudne i ze smakiem, Prosze napisz bo zapomnialam jakich nici używasz do aniolków, tym razem sobie zapisze. Wiele serdecznosci.gaga1957
OdpowiedzUsuńZdjęcia nie oddają całego uroku tych śliczności, wiem, bo miałam okazję obejrzeć je na własne oczy :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz gratulacje dla Maciusia :)
Pozdrawiam
sutasze śliczne!!!!wszystkie bez wyjątku :)
OdpowiedzUsuńJaneczko czy chcesz czy nie, coraz bardziej artystyczne dzieła , wychodzą z Twoich dłoni.
OdpowiedzUsuńNr.1 to niebieski model,2 zielony ,3 kamea.
Wszystkie piękne.
Gratulacje dla Syna i dla Ciebie Janeczko również.To Jest też Twoja zasługa.
Teraz Syn, bedzie miał wspaniałe wakacje.
Gorąco pozdrawiam:)
Janeczko te Twoje sutasze są cudne. Fajne dostałaś prezenty. Niteczki to zawsze cieszą. Gratuluje Twojemu Maciejowi. Wiem jak to jest. Sama to wczoraj przeżywałam jak wiesz.Moja Natalka chciał się dostać do ogólniaka do klasy humanistycznej i to do tego konkretnego ogólniaka.Chętnych zawsze jest więcej niż miejsc więc stres był :)ciesze się ,że naszym dzieciakom się udało. Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia
OdpowiedzUsuńMoje sznurki zamówione już dawno leżą. Boję się zabrać za sutasz. Ale jak widzę Twoje prace, to nabieram chęci :).
OdpowiedzUsuńGratulacje dla syna :).
Piękna biżuteria.Jednak najbardziej ujmuje mnie Dama z masy perłowej.
OdpowiedzUsuńGratulacje dla syna !!!
Pozdrawiam serdecznie :)
Wszystko naprawdę takie piekne i Ciebie i zawsze tyle komentarzy pozostawionych...ciekawa jestem jak Ty na te wszystkie komentarze odpisujesz,czy pozostawiasz może tak bez echa?!!!
OdpowiedzUsuńPozdro z Małopolski, Zuzia
Janeczko Twoja biżuteria zapiera dech, broszka z kameą jest naprawdę cudna, też by mi było jej szkoda.Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńJaneczko ,prześlę Ci nasz deszcz ,bo u nas leje i leje:))zaoszczędzisz na wodzie,będziesz miała na niteczki i koraliki:)))przecudny ten wisior z kameą:))))))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria .
OdpowiedzUsuńCudowne, aż mi słów brakuje. Ta z koralikiem różą ma w sobie coś wyjątkowego, o tej z damą nie wspominając. Kolejny raz zaglądam i podziwiam. Śliczności.
OdpowiedzUsuńTwoja biżuteria sutaszowo-frywolitkowa jest po prostu fantastyczna. Nie wiem jak mam opisać swoje wrażenia.
OdpowiedzUsuńGratuluję sukcesu syna.
Całą masę cudownej biżuterii stworzyłaś Janeczko,masz dar w rękach.Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńchoć od niedawna tu zaglądam-by nacieszyć oczy twoimi cudami,to z serca gratuluję syna,wiem jak to jest,choć moja córa dopiero za rok będzie miała ten dylemat...i choć sie dobrze uczy -lęk we mnie tkwi-czy jej się uda....
OdpowiedzUsuń/w zanadrzu mam jeszcze 3 synów-więc wiele przedemną/
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Przepiękne cudeńka zrobiłaś. Zreszta, jak zwykle. Ale tym razem szczególnie chwytają za serce Twoje sutaszowe kreacje. Przepiękny błękitno-szafirowy komplet. A dama po prostu jest niezwykła. Prosta i elegancka, jak prawdziwa dama. Szykowna, jak damy z dawnych lat. Ja bym nie powiedziała tak do końca, że jest dopiero co zrobiona, bo wygląda jak rodowe dziedzictwo przekazywane z matki na córkę przez pokolenia. Ma duszę.
OdpowiedzUsuńSerdecznie gratuluję sukcesów syna. Zdolny i wytrwale dążący do wymarzonego celu. Taki na pewno sobie w życiu poradzi :) Życz mu ode mnie miłych zasłużonych wakacji.
Ściskam Cię gorąco, :*
Mysza
Janeczko na patrzeć się nie mogę takie uda . Sutasz opanowałaś do perfekcji a teraz ta Camea cudna och jaka cudna . Aniołki to już chyba z zamkniętymi oczami robisz co jeden to ładniejszy .....
OdpowiedzUsuń