OBSERWATORZY

poniedziałek, 13 czerwca 2011

Akumulatory naładowane

Wczoraj byłam na spotkaniu robótkowym w Gdańsku. Jak zwykle było wspaniale. Nagadałam  się, naoglądałam na cały następny miesiąc, czyli do kolejnego spotkania. Ze zdjęciami u mnie jak zwykle kiepsko, ale coś tam widać. Więcej zdjęć pewnie pojawi się na forum maranciaki w temacie"GDANSK spotkania"

A na tym zdjęciu trzy blogowiczki
retromigosia ja i z tyłu mnie Lucyna

Jeszcze przed tym spotkaniem popełniłam następne grzechy.
Broszka

I bransoletka
 

Peninia na pewno dasz radę z sutaszem. Bardzo byłabym ciekawa Twoich prac.
Jomo łapanie licznika to Ty wymyślasz. U Ciebie np na liczniku padnie niedługo liczba 5555. Jeżeli będziesz chciała to zorganizować,  to piszesz o tym w swoim poście, a jeżeli komuś uda się złapać taki licznik to pisze do Ciebie o tym maila i wysyła zdjęcie strony z licznikiem
Kajjka u mnie wzorów na anioły nie znajdziesz, bo powstają w danej chwili z głowy, dlatego każdy jest inny.

No to dzisiaj wyjątkowo krótki post mi się napisał. Czeka mnie tydzień pełen wrażeń. Dowiem się  jakie wyniki osiągnął mój Maciej na egzaminie gimnazjalnym i co się z tym wiąże jakie ma szanse w wybranej szkole. W tym tygodniu także jego pierwszy w życiu wielki bal na zakończenie gimnazjum. Ciekawa jestem czy pozwoli zrobić mi sobie zdjęcie przed wyjściem. A na dzisiaj plany oprócz robótkowania oczywiście  to pranie i wysadzenie ostatnich sadzonek kwiatów do ogrodu(jednoroczne datury i goździki). Miłego dnia i tygodnia życzę. Uściski

29 komentarzy:

  1. Kolejne ciekawe prace.
    Ale wpadłaś z tym sutaszem, czy to też wciąga jak frywolitki ?

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie dużo, ale trochę zazdroszczę kolejnego babskiego spotkana ! Miłego sadzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Za takie grzechy to żywcem do nieba Cie wezmą;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mnie tym razem z Wami nie było... :(
    Nie wiem kiedy znowu uda mi się być.
    Teraz zdrowie mojego Tatusia jest najważniejsze na świecie.
    Ale za Wami i tak tęsknię, dziewczyny!

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj popełniaj dalej takie cudowne prace .

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja sobie z przyjemnością patrzę na Twoje grzeszki ;)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Janeczko! Dziekuje za miłe chwile. Wejdz na pocztę. Sedecznie pozdrawiam gaga1957

    OdpowiedzUsuń
  8. Janeczko Twoja biżuteria jest cuuunda :)
    A co do ładowania baterii -wiem o czym mówisz ,
    sama w sobotę odwiedziłam przyjaciół w Słupsku :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Takie spotkania są zawsze miłe:) Bransoletka jest cudna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. super prace.i spotkanie do pozazdroszczenia!Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. To trzymam kciuki za Macieja i jego wyniki ;o)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo ładna bransoleta i broszka też. Fajnie, ze macie takie robótkowe towarzystwo. Mnie tego brakuje na żywo, dlatego bloguje. Pozdrawiam cieplutko. Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Pięknie grzeszysz Janeczko :) :) :)

    OdpowiedzUsuń
  14. No to jak Masz naładowane akumulatorki to dopiero bedziesz uroczo grzeszyła.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  15. Janeczko kochana, patrząc na zdjęcia widać te akumulatorki, ciepło osóbek - Serdeczne pozdrowienia WAM wszystkim ślę, wy pozytywnie zakręcone babeczki.
    Za wyjaśnienie licznika wielkie dzięki!!!! Chyba wezmę z Ciebie przykład :) Choć najbardziej, to bym chciała wziąć przykład z grzechów, bo bransoletka jest przepiękna!
    Ściskam czule :*

    OdpowiedzUsuń
  16. Takie spotkania na pewno ładują. Ja jak zwykle zakochana w Twoich sutaszach Grzesznico ;)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Grzechy coraz piękniejsze!!!
    Gratuluję spotkania!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ależ fajne muszą być takie spotkania...chyba troszkę zazdroszczę...a grzeszyć to Ty potrafisz jak mało kto ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. jakie swietne te grzechy.... :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakie piękne achhhhhhhhhh
    Zazdroszczę spotkania i życzę powodzenia Maćkowi :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo piękne , też chciałabym coś umieć takiego ,ale i tak nie wiem jak się do tego zabrać.

    OdpowiedzUsuń
  22. Łał! Coraz piekniej Ci to wychodzi! Z każdą kolejną pracą :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Janeczko, jakże fajnie mieć możliwość takich spotkań:-)).
    Co do sutaszu, to jak się człowiek uprze to i mistrzem zostanie:-)))

    OdpowiedzUsuń
  24. dziekuje za komentarz,zazdroszczę wam takich spotkań robótkowych,a grzeszki piękne,pozdr

    OdpowiedzUsuń
  25. Twój sutasz mnie zachwyca, a spotkań zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniałe spotkania..Robisz wspaniałości..Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  27. To nie pierwsze takie spotkanie , świetna sprawa , wymiana doświadczeń i można się nagadać .
    Sutasze piękne .
    Pozdrawiam Yrsa

    OdpowiedzUsuń
  28. Zazdroszczę Ci tych spotkań. Szkoda, że w Koszalinie nie ma takich.
    Broszka jest śliczna a bransoletka to cacuszko.
    Grzesz dalej kochana :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  29. Fajne takie spotkania! Śliczne sutasze, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)