
A na tym zdjęciu trzy blogowiczki
retromigosia ja i z tyłu mnie Lucyna

Jeszcze przed tym spotkaniem popełniłam następne grzechy.
Broszka

I bransoletka

Peninia na pewno dasz radę z sutaszem. Bardzo byłabym ciekawa Twoich prac.
Jomo łapanie licznika to Ty wymyślasz. U Ciebie np na liczniku padnie niedługo liczba 5555. Jeżeli będziesz chciała to zorganizować, to piszesz o tym w swoim poście, a jeżeli komuś uda się złapać taki licznik to pisze do Ciebie o tym maila i wysyła zdjęcie strony z licznikiem
Kajjka u mnie wzorów na anioły nie znajdziesz, bo powstają w danej chwili z głowy, dlatego każdy jest inny.
No to dzisiaj wyjątkowo krótki post mi się napisał. Czeka mnie tydzień pełen wrażeń. Dowiem się jakie wyniki osiągnął mój Maciej na egzaminie gimnazjalnym i co się z tym wiąże jakie ma szanse w wybranej szkole. W tym tygodniu także jego pierwszy w życiu wielki bal na zakończenie gimnazjum. Ciekawa jestem czy pozwoli zrobić mi sobie zdjęcie przed wyjściem. A na dzisiaj plany oprócz robótkowania oczywiście to pranie i wysadzenie ostatnich sadzonek kwiatów do ogrodu(jednoroczne datury i goździki). Miłego dnia i tygodnia życzę. Uściski
Kolejne ciekawe prace.
OdpowiedzUsuńAle wpadłaś z tym sutaszem, czy to też wciąga jak frywolitki ?
Nie dużo, ale trochę zazdroszczę kolejnego babskiego spotkana ! Miłego sadzenia!
OdpowiedzUsuńZa takie grzechy to żywcem do nieba Cie wezmą;-)
OdpowiedzUsuńA mnie tym razem z Wami nie było... :(
OdpowiedzUsuńNie wiem kiedy znowu uda mi się być.
Teraz zdrowie mojego Tatusia jest najważniejsze na świecie.
Ale za Wami i tak tęsknię, dziewczyny!
Oj popełniaj dalej takie cudowne prace .
OdpowiedzUsuńA ja sobie z przyjemnością patrzę na Twoje grzeszki ;)))
OdpowiedzUsuńWitaj Janeczko! Dziekuje za miłe chwile. Wejdz na pocztę. Sedecznie pozdrawiam gaga1957
OdpowiedzUsuńJaneczko Twoja biżuteria jest cuuunda :)
OdpowiedzUsuńA co do ładowania baterii -wiem o czym mówisz ,
sama w sobotę odwiedziłam przyjaciół w Słupsku :)
Pozdrawiam :)
Takie spotkania są zawsze miłe:) Bransoletka jest cudna:)
OdpowiedzUsuńsuper prace.i spotkanie do pozazdroszczenia!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo trzymam kciuki za Macieja i jego wyniki ;o)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna bransoleta i broszka też. Fajnie, ze macie takie robótkowe towarzystwo. Mnie tego brakuje na żywo, dlatego bloguje. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPięknie grzeszysz Janeczko :) :) :)
OdpowiedzUsuńNo to jak Masz naładowane akumulatorki to dopiero bedziesz uroczo grzeszyła.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Janeczko kochana, patrząc na zdjęcia widać te akumulatorki, ciepło osóbek - Serdeczne pozdrowienia WAM wszystkim ślę, wy pozytywnie zakręcone babeczki.
OdpowiedzUsuńZa wyjaśnienie licznika wielkie dzięki!!!! Chyba wezmę z Ciebie przykład :) Choć najbardziej, to bym chciała wziąć przykład z grzechów, bo bransoletka jest przepiękna!
Ściskam czule :*
Takie spotkania na pewno ładują. Ja jak zwykle zakochana w Twoich sutaszach Grzesznico ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Grzechy coraz piękniejsze!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję spotkania!
Ależ fajne muszą być takie spotkania...chyba troszkę zazdroszczę...a grzeszyć to Ty potrafisz jak mało kto ;)
OdpowiedzUsuńjakie swietne te grzechy.... :)
OdpowiedzUsuńJakie piękne achhhhhhhhhh
OdpowiedzUsuńZazdroszczę spotkania i życzę powodzenia Maćkowi :)
Bardzo piękne , też chciałabym coś umieć takiego ,ale i tak nie wiem jak się do tego zabrać.
OdpowiedzUsuńŁał! Coraz piekniej Ci to wychodzi! Z każdą kolejną pracą :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, jakże fajnie mieć możliwość takich spotkań:-)).
OdpowiedzUsuńCo do sutaszu, to jak się człowiek uprze to i mistrzem zostanie:-)))
dziekuje za komentarz,zazdroszczę wam takich spotkań robótkowych,a grzeszki piękne,pozdr
OdpowiedzUsuńTwój sutasz mnie zachwyca, a spotkań zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńWspaniałe spotkania..Robisz wspaniałości..Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo nie pierwsze takie spotkanie , świetna sprawa , wymiana doświadczeń i można się nagadać .
OdpowiedzUsuńSutasze piękne .
Pozdrawiam Yrsa
Zazdroszczę Ci tych spotkań. Szkoda, że w Koszalinie nie ma takich.
OdpowiedzUsuńBroszka jest śliczna a bransoletka to cacuszko.
Grzesz dalej kochana :)
Pozdrawiam serdecznie.
Fajne takie spotkania! Śliczne sutasze, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń