Święta minęły ale mnie nadal przepełnia radość. Nareszcie przyszła i do nas wiosna. Od tygodnia pogoda jak marzenie. Mogę w końcu zajmować się robótkami na powietrzu. Jeszcze co prawda nie kwitną drzewa owocowe ale jak się utrzyma to ciepełko to i to wkrótce nastąpi. Przydałby się trochę deszczu, bo warzywa zasiane a ziemia bardzo wysuszona. Ja jednak cieszę się tym co jest.
Jeszcze raz bardzo Wam dziękuję za życzenia świąteczne. Było ich baaaaardzo dużo. Tak sobie myślę, że jak tyle osób życzyło mi udanych świąt to nie mogło być inaczej. Wczoraj jeszcze przyszły kartki świąteczne od Jomo, Kon Katy, Ambiguity i Madzi. Bardzo dziękuję.
Od mojej kochanej Jomo dostałam też zakładkę decu. Jest cudna. Nie wiem naprawdę jak Ci dziękować. Razem z tą zakładką przywędrowało do mnie kawałek Twojego serca i to jest bezcenne.
Podczas świąt niewiele robótkowałam. Powstał tylko komplecik frywolitkowy. Robiłam go w samochodzie podczas dosyć nieoczekiwanej wyprawy na imprezę rodzinną do Szubina w drugi dzień świąt.
Wciąż bardzo zapraszam na Moje rocznicowe candy spełniające życzenia.
Pięknej wiosny Janeczko i dużo słoneczka! :* Śliczny komplecik. :)
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jak miło czyta się taki optymistyczny post:)) Frywolitki w czasie jazdy??? Chylę czoła!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny frywolitkowy komplecik i to takie cuda powstają w samochodzie fiu fiu;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam;9
Ale cudne rzeczy, Twoje frywolitki to jak zwykle precyzyjne cudo, a zakładka która dostałaś przepiękna ;o)
OdpowiedzUsuńa ja w Szubinie mam działkę:) Jeśli o tym samym Szubinie myślimy:) Pozdrawiam Cię gorąco!!
OdpowiedzUsuńW czasie jazdy? Toż Ty mistrzynią już jesteś;-)
OdpowiedzUsuńJaneczko ten komplecik jest cudny!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczności jak zwykle .Szalenie podoba mi się zakładka , którą dostałaś . Gratuluję zdolnych rączek autorce .
OdpowiedzUsuńPiękne rękodzieło:)
OdpowiedzUsuńU nas już warzywa wschodzą, ale brakuje deszczu.
Pozdrawiam:)
A ja Jeneczko kochana bardzo, bardzo się cieszę, że Ci się podoba :):). Bardzo mi miło i wesoło.
OdpowiedzUsuńBuziole!
Janeczko - Powinno być - chochlik się wkradł :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! Dziękuję za życzenia świąteczne :) Niech wiosna już na dobre u Ciebie zagości. U mnie drzewa owocowe pięknie kwitną!
OdpowiedzUsuńKobieca ta biżuteria, bardzo. Janeczko, nie mogłam przed Świętami wejść na Twojego bloga. Teraz mam nowy limit i znou jestem.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za życzenia. Bardzo mnie ucieszyły. Pozdrowienia!
Jak Ty cudnie umiesz wykorzystać każdą chwilę! Komplecik jest prześliczny :)
OdpowiedzUsuńBiżuteria śliczna.A wiosenna pogoda chyba nam wszystkim bardzo pomaga w dobrym samopoczuciu.Pozdrawiam wiosennie.
OdpowiedzUsuńMoje życzenia zostały spełnione zanim je wyraziłam... Dziś dostałam przesyłkę! Nie będę już więc zajmować kolejki w Candy, bo to co otrzymałam przerosło wszelkie spodziewanie...
OdpowiedzUsuńDZIĘKUJĘ!
A mnie jest smutno...pamiętam czasy, gdy wysyłałam z rodzicami po 40-50 kartek świątecznych. Wypisywanie ich było rytuałem. Znalezienie odpowiednich życzeń, wierszyków, bo każdy chciałam dopasować do osoby. A teraz? jeden klik w Google i wierszyk gotowy, a potem kopiuj-wklej do maila, NK czy Facebooka i tyle. Brak emocji, brak czegoś co było kiedyś nieodzownym elementem świąt. Dostałam jedynie 2 karteczki. Wysłałam 6....
OdpowiedzUsuńJaneczko, ale Ty jesteś utalentowana śliczny komplecik machnąć w samochodzie.... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita, dłubać frywolitkę w czasie jazdy samochodem i do tego jaką śliczną :)).
OdpowiedzUsuńTeraz możesz pięknie prezentować biżuterię, ta dama jest świetna.
Pozdrawiam wiosennie.
Dziewczyny mają rację frywolitkowy komplet zrobić w samochodzie to dopiero wyczyn!!! Dla mnie nawet na baczność nie osiągalny ;)
OdpowiedzUsuńŚciskam czule :*
Fajne prezenty dostałaś. Komplet zrobiony w samochodzie rewelacja. Potrafisz każdą chwile wykorzystać
OdpowiedzUsuńRobisz naprawdę piękne frywolitki i w tak trudnych warunkach:):), Tylko pozazdrościć!!!:)
OdpowiedzUsuń