OBSERWATORZY

poniedziałek, 11 listopada 2019

Zimowo i letnio.

Takie miałam ostatnio zamówienia. Bardzo lubię, jak moje klientki wracają z nowymi zamówieniami. Tak było i teraz. W zeszłym roku wykonywałam ażurową tunikę dla klientki, która wyjeżdża do ciepłych krajów po koniec roku. Tutaj pokazywałam ją na klientce. W tym roku poproszono mnie o zrobienie jeszcze dwóch, ale tym razem w kolorach białym i granatowym. Nie mam żadnej modelki do prezentacji, więc pokazuję je na płasko, a mam nadzieję, że może znowu w późniejszym terminie otrzymam zdjęcia klientki. Kordonek nowosolski nr6 i szydełko 2,3.Na każdą tunikę zużyłam po trochę więcej niż 2 szpule kordonka.
Najpierw wszystkie razem.
I trochę szczegółów.
Kolor na zdjęciach przekłamany, bo tak naprawdę to mocny ciemny granat a nie niebieski.
Dla tej klientki za duże zamówienie powstał taki gratis, czyli bransoletka z koralików w tych samych kolorach co tuniki.
Tuniki, firanki, obrus to ostatnie moje zamówienia i to są ogromne prace, natomiast ozdób świątecznych w tym roku jak na razie mało. Z dużą przyjemnością wykonałam więc muchomorki, tym bardziej, że nie trzeba ich usztywniać. Śnieżynki też są gotowe, ale nie zdążyłam porobić zdjęć.
Cały czas dziergam zazdrostki filetowe i miałam z nimi trochę perturbacji, ale o tym następnym razem.
Na koniec chciałabym dzisiaj pokazać Wam coś nie mojego. Mam dobrą i bardzo zdolną koleżankę, która szyje cuda. Podziwiam całym sercem jej dokładność i precyzję. Ja nie lubię szycia, więc dobrze jest mieć kogoś takiego. Szuka klientów na swoje świąteczne prace, więc gdyby ktoś chciał, to będę pośrednikiem. Oczywiście kolory tkanin sa przykładowe i można je zmieniać.

To tyle dzisiaj. Dużo pracuję. Może nawet za dużo, bo robotki mniej jakoś mniej cieszą niż jeszcze niedawno. Dam jednak  radę i mam nadzieję, że to minie. Może to jesień,  której bardzo nie lubię tak na mnie wpływa. Z blogiem też jakos ostatnio nie bylo mi po drodze. Przepraszam osoby, które się o mnie martwiły. Dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze.
Z serca dziękujemy z mężem za życzenia rocznicowe.
mięta  ten kominokaptur Jola Mazurek pokazuje na YouTube

Jak zwykle ostatnio u nas ciemno i szaro. Oby chociaż nie padało. Udanego tygodnia Wam życzę i do napisania, mam nadzieję za tydzień w poniedziałek.

23 komentarze:

  1. Prześliczne prace tu prezentujesz:)
    Masz zdolną Koleżankę :) a jakie są ceny tych prac?

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudne tuniczki Janeczko, a muchomorki jakie śliczne...:) Piękne prace tworzy też Twoja koleżanka. Zdolne z Was dziewczyny.:) Janeczko życzę poprawy nastroju i dobrych dni.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne prace pokazałaś!
    Jakie to miłe, kiedy zamówienie podoba się i dostajesz kolejne - to docenienie i uznanie dla Twojego wysiłku:)
    Świąteczne prace Twojej Koleżanki przeurocze i mam nadzieję, że znajdzie chętnych do zakupu:)
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo wypracowane te tuniki! Niezwykłe.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne wszystko jak zwykle !

    OdpowiedzUsuń
  6. Skomplikowane i trudne tuniki.Poradzilas sobie super.Sa piękne a fakt ze klientka wróciła to o czymś świadczy. Grzybki cudne.Ja czekam na firanki.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tuniki są obłędne , muchomorki przeurocze :) A koleżanka jest bardzo zdolna i faktycznie piękne rzeczy tworzy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Cześć Janeczko :) dawno mnie nie było w świecie blogowym ale widzę , że u Ciebie po staremu... działasz i działasz...
    śliczne tuniczki, muchomorki zachwycają i widzę nowość... skrzaty... piękniste... szkoda, że ja n ie mam czasu na zrobienie sobie
    buziam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetne są te tuniki, musiałaś sie nad nimi porządnie napracować.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne prace a sama wiem ile pracy wymaga.Stale podgladam twoje prace.Pozdrawiam serdecznie .Gosi@

    OdpowiedzUsuń
  11. Kocham Twoje misterne robotki. I te wianki Twojej znajomej takze fantastyczne. Jaka cena?

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo piękne tuniki zrobiłaś Janeczko, ech zazdroszczę umiejętności :-)) Krasnale koleżanki są przesympatyczne!! Uściski serdeczne Janeczko, dużo zdrowia i siły życzę, do pracy nad takimi fantastycznymi rzeczami :-))

    OdpowiedzUsuń
  13. Tuniki super. Na "modelce" wygląda obłędnie. Muchomorki śliczne, może kiedyś i ja się wezmę, ale wiem że nie wyjdą takie jak Twoje.
    Krasnale są takie że człowiek się uśmiecha jak je widzi.

    OdpowiedzUsuń
  14. Miło popatrzeć na tak piękne prace. Tuniki super, krasnale wesołe. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń
  15. Fabulous items always a joy to see very much talent! your blog is always eye candy!

    OdpowiedzUsuń
  16. Dobrze, że się odezwałaś na blogu. Piękne prace. Idę do kuchni robić ciasto z Twojego przepisu.
    Pozdrawiam.
    regian

    OdpowiedzUsuń
  17. jesień jakoś wszystkim wokoło daje się we znaki... a może jesteśmy już starsi i trudniej nam wszystko przychodzi? U nas jeszcze ostatnio sporo osób poszło swoimi scieżkami, zyczliwość zmalała, każdy tylko ze swoimi potrzebami się liczy. Dla nas "dziwny ten rok był" zaskoczyli mnie ludzie. Też jakoś trudniej u nas.

    OdpowiedzUsuń
  18. Też nie lubię jesieni, życzę Ci zadowolenia i przyjemności z dziergania i wymyślania nowości. Ja też trochę wróciłam do szydełka, ale na blogowanie już nie wystarcza czasu. Piękne te tuniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Janeczko, podziwiam Twoje tuniki! Zawsze świetne prace pokazujesz na blogu! Pozdrawiam serdecznie:))

    OdpowiedzUsuń
  20. Janeczko jak zwykle pracowicie - przepiękny wysyp prac :) Tuniki cudne no i koleżanka wspaniałości tworzy ")
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Wszystko mi się pododba:) A tuniki są tak fajne,że chyba sobie sama taką zrobię na lato. Pomysł na muchomorki podkradnę;) Pozdrawiam serdecznie .

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)