OBSERWATORZY

poniedziałek, 25 lipca 2016

Będzie dużo zdjęć

Post ten jest więc dla tych co maja trochę wolnego czasu. Jak zwykle mam problem od czego zacząć. Zacznę od tego, co sprawiło mi trochę przykrości. Miesiąc temu zjawiła się u mnie młoda dziewczyna ze swoją mamą, która poprosiła o wykonanie biżuterii ślubnej. Na pokazanym zdjęciu zobaczyłam sutasz. Obiecałam, że zrobię kolczyki aby na coś się mogła zdecydować. Jedne kolczyki na podstawie zdjęcia i drugie wymyślone przeze mnie. W minionym tygodniu się za to zabrałam. Jeżeli ktoś coś próbował robić w sutaszu, to wie jak bardzo pracochłonna to technika. Kolczyki powstały. Wysłałam zdjęcie. Odpowiedzi najpierw nie było, a potem dowiedziałam się, że koncepcja się zmieniła i panna młoda ma już inną biżuterię. Szkoda tylko, że nie zostałam wcześniej o tym zawiadomiona. Dobrze, że nie zrobiłam całego kompletu. I tak zostałam z tymi kolczykami.
Dla odstresowania wzięłam się za coś bardzo prostego i tym razem nie pracochłonnego. Trochę się rozpędziłam i bransoletek siateczkowych wypełnionych koralikami powstało bardzo dużo. Szkoda tylko, że znowu zdjęcia niezbyt udane i nie oddają rzeczywistości
Po tym wszystkim trzeba było wrócić do szydełka, bo czekały na wykonanie następne zamówienia. Tym razem serwetki w brązie z beżowymi dodatkami.
Myślałam, że ta pierwsza przestrzenna jest bardzo pracochłonna. Okazało się jednak, że to tzw pikuś przy tych jednakowych dwóch ostatnich. Wszędzie szydełko nr 0,85. Każdy elemencik wykonywany osobno i łączony. Chowanie nitek..... horror. 
Powstał tez kolejny  bukiet róż z krepiny umieszczony w koszyczku, ozdobionym przeze mnie koroneczką na szydełku.
Przy kolejnej pracy popełniłam błąd. Dostałam zamówienie na gruby wiązany sznur z czarnych koralików drewnianych z dodatkiem koralików szklanych. Zamówiłam, zaczęłam robić i zaraz się połapałam, że  coś jest nie tak, bo sznur był za cienki. Powinnam kupić koraliki  6mm a przez jakieś zaćmienie zamówiłam 4mm. Nie wiem czy naszyjnik zostanie zaakceptowany. Prawidłowe koraliki już zamówione i odpowiedni grubasek powstanie. 
Macie dosyć?? Ale to jeszcze nie koniec. Teraz będzie o wymiance na moim kochanym forum maranciaki. Tytuł wymianki brzmiał  "Z kredensu prababki". Mam mieszane uczucia co do wymianek, ale zabawy na forum nigdy nie odpuszczam. Jakie wspaniałości dostałam możecie zobaczyć u Madzi. Podwójnie się ucieszyłam, bo prezenty wspaniałe a w dodatku od wspaniałej i bardzo lubianej przezemnie osoby otrzymane.
Ja zrobiłam szkatułkę i komplecik bizuterii
A tak wyglądała całość. 
Robótek sporo, ale zaprawy i remont bardziej dały mi w kość. Fasola obrodziła i takich słoików na chwilę obecną jest 28 sztuk. A to jeszcze nie koniec.
 Tutaj leczo z cukinią, a właściwie warzywka do lecza.
Cukinia i ogórki też szaleją. Pełne słoiki przestaję już liczyć. Piwnica ledwo wszystko mieści. Pewnie znowu będę częstować i rozdawać każdemu, kto się nawinie hahahaha....

Z serca wszystkim dziękuję za odwiedziny a najbardziej oczywiście za komentarze. 
Halina Chabowska  jak tylko remont się u mnie skończy, a napiszę o tym wydarzeniu na pewno to serdecznie do mnie zapraszam. Z Czerska nie ma żadnego kłopotu dojechać, bo dosyć często kursują busy w obie strony.

Życzę wszystkim udanego tygodnia. Ten post jest jeszcze dłuższy niż zwykle, ale może tak być ,że będzie musiał wystarczyć także na przyszły tydzień. W poniedziałek na kilka dni zostawiamy remontowy bałagan w domu i wyruszamy na Śląsk. Nie jestem pewna, czy dam radę napisać przed. Zresztą nie wszystko co zamierzam robić w tym tygodniu będę mogła pokazać, aby nie spalić niespodzianki. Mam nadzieję troszeczkę odpocząć od obowiązków i nacieszyć się miłym towarzystwem. Do napisania więc :)

36 komentarzy:

  1. Witaj!!!!Hmmm tu nie ma co wybierać i co chwalić bo się po prostu nie da!!! Nie mam faworyta bo zwyczajnie nie potrafię go wybrać z tylu cudnie zrobionych rzeczy, a z życia wiem,że gdy ma się je w rękach to są milion razy piękniejsze niż na fotkach!!!!!! Janeczko dzisiaj nie wybiorę pierwszego miejsca bo nie umiem,wszystko jest piękne,a "grubasek" podoba mi się już na fotce,więc jest mój.Nooooo co do odwiedzin na Śląsku to obawiałabym się że możesz z nich nie wrócić hihihi bo skarby raczej się zamyka i pilnuje, a nie wypuszcza,a do tego będziesz u Czarownicy hihihi :)Całusy!!! Czarownica!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Janeczko, Twoje niespożyte siły i pomysły nieustannie mnie zadziwiają.Bransoletki siateczkowe - u mnie czekają, może kiedyś zrobię:)Ja się cieszę, jak dajesz dużo zdjęć;oglądam, podziwiam, oglądam,podziwiam....Wypocznij może na tym Śląsku nieco:):)Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkie Twoje prace piękne.Miłego wypoczynku na Śląsku życzę

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękne prace a ślubne kolczyki z pewnością znajdą niebawem właścicielkę. Są cudowne.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo pracy wykonałaś i bardzo ładnie

    OdpowiedzUsuń
  6. Kobieto ! Ty masz energię !!!
    Podziwiam ilość , różnorodność i cudne wykonanie.
    Pozdrawiam Basia

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie wiem, jak nic Janeczko musisz mieć tam jakieś skrzaty w domu które Ci pomagają, bo jak jedna osoba w tydzień jest w stanie zrobić tyle rzeczy? :)
    Kolczyki są cudne, wprost fantastyczne, te pierwsze mnie zauroczyły. Oj niech ta panna młoda żałuje, że nie skorzystała z Twoich usług. Na pewno nie będzie mieć nic ładniejszego od nich :) Nie będę wymieniać wszystkiego z osobna bo wszystko jest śliczne i fantastyczne :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wszystkie prace jak zwykle przepiękne! kolczyki są cudowne, serwetki rewelacyjne, a reszta równie piękna! nic dodać nic ująć :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  9. Przepiękne prace :-) Ślubne kolczyki przepiękne ! Mam nadzieję, że znajdą swoje właścicielki :-)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Janeczko, skąd Ty czas bierzesz? Moja doba też ma 24 godziny, a w życiu nie umiałabym tyle cudeniek wytworzyć, co Ty.
    I jeszcze zaprawy. Fasolka i u mnie obrodziła, taka ciemnofioletowa, zainspirowałaś mnie do zawekowania.
    Pozdrawiam, miłego wypoczynku!

    OdpowiedzUsuń
  11. Wszystko piękne. Kolczyki są śliczne, więc na pewno znajdzie się ktoś chętny;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Przykre to z tym zamówieniem,marnowanie czyjegoś czasu.Serwetki cudowne.U mnie też sloikowo,pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. ale się napracowałaś-kolczyki są przepiękne

    OdpowiedzUsuń
  14. Znów same cudowności! A ilość prac imponująca! Podziwiam!!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Życzę udanego odpoczynku, Janeczko :-) Mam nadzieję, że na spacery będziesz chodziła w wesołej gromadzie i zapomnisz o troskach dnia codziennego. Uściski serdeczne :-D

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo efektownie spędzony czas :) Sporo prac :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo się napracowałaś :)
    Trochę przykro z tymi kolczykami, ale niestety takich nie rzetelnych osób jest bardzo dużo...

    OdpowiedzUsuń
  18. Są ludzie,którzy nie szanują drugiego człowieka!!!
    Piękne prace Janeczko!
    Twój naszyjnik z polnych kwiatów wzbudza podziw gdzie tylko się pojawię.

    OdpowiedzUsuń
  19. Odpoczywaj sobie. Na pewno ci się przyda :*

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgodzę się z dziewczynami - dziewczyna brzydko postąpiła (mnie też ktoś podobnie ostatnio urządził), niektórzy nie szanują czasu innych - przykre. Kolczyki ślubne piękne - powinny szybko znaleźć właścicielkę. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  21. kolczyki cudne :) - zachowania klientki nie skomentuje :/

    OdpowiedzUsuń
  22. Śliczne prace Janeczko, odpoczywaj bo zasłużyłaś, pozdrawiam serdecznie...

    OdpowiedzUsuń
  23. Jak zawsze podziwiam Twoją pracowitość! Te brązowe serwetki ciekawe bardzo. Przetwory - fantazja ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Janeczko za kazdym razem mnie zadziwiasz.nie ma takiej techniki ktorej nie umiesz.satuasz na ogol to nie moj gust ale twoje kolczyki wyszly super takie delikatne. Szkoda ze pani zamawiajaca tak nie ladnie postapila. Niech teraz zaluje,ze stracila mozliwosc posiadania ekstra bizuterii. Prezenty wymiankowe super.

    OdpowiedzUsuń
  25. Janeczko Ty chyba wcale nie śpisz :)
    cudne prace wykonujesz, sutasz mistrzostwo świata
    a pani zachowała sie karygodnie ale sama tez niestety znam takie przypadki .


    pozdrawiam lawendowo i życzę dużo sił i pogody ducha <3

    OdpowiedzUsuń
  26. Jak zwykle wszystkie Twoje prace Janeczko są piękne i taki edopracowana a ich ilość za każdm razem mnie powala - kiedy Ty to wszystko robiosz??? Pozzdrawiam serdecznie i życzę cudnego letniego czasu!

    OdpowiedzUsuń
  27. Piękne sutaszowe kolczyki :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  28. Janeczko! Wszystko jest cudowne, ale najbardziej spodobały mi się kolczyki i serwetki - pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudowne i nietuzinkowe dzieła sztuki tworzysz Droga Janeczko :) A serweteczki są naprawdę rewelacyjne i rzadko spotykane w tak pięknym wykonaniu, jestem nimi po prostu zachwycona i też chciałabym nauczyć się takie robić ale nie mam pojęcia, jak się je wykonuje. Moc serdeczności dla Ciebie i życzę Ci dalszych tak wspaniałych pomysłów oraz cudownego lata i pięknego dzisiejszego dnia...

    OdpowiedzUsuń
  30. Ależ cudne prace stworzyłaś:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  31. uuu lipa z tymi kolczykami - na pewno ktos odkupi

    a tak to wszystko piekne

    OdpowiedzUsuń
  32. To do napisania i udanego odpoczynku :)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Biżuteria prześliczna, a kolczyki ślubne zapierają dech w piersiach!!! Z pewnością znajdą właścicielkę!!!! Udanego odpoczynku!!!

    OdpowiedzUsuń
  34. Wszystko jest cudowne, co tworzysz...
    A najpiękniejsze są serweteczki i szkatułka :)
    Pozdrawiam Cię Janeczko

    OdpowiedzUsuń
  35. Zawsze zaglądam i podziwiam,chociaż nie zawsze komentuję.jak zawsze wszystko piękne i pracochłonne.Ja też ostatnio miałam to samo co Ty z kolczykami.Dostałam zamówienie,miało być szybko więc rzuciłam wszystko i zrobiłam zamówienie,a wtedy osoba zamawiająca się rozmyśliła i powiedziała że na pewno ktoś inny kupi,bo ona się rozmyśliła.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)