I pierwsze karteczki świąteczne.
Świątecznie jest także u mnie ze względu na kolejny prezent. Tym razem otrzymałam go od zaprzyjaźnionej klientki Oli z Katowic. Dziękuję Ci moja kochana za przemiłą niespodziankę. Wiem że tu zaglądasz, więc nie gniewaj się że dziękuję tylko tą drogą, ale po prostu brak mi czasu na wszystko inne poza robótkami na zamówienia.Świąteczne zamówienia nie powodują jednak, ze zapominam o moich kochanych znajomych, tych w realu i tych z sieci. Powstało więc tyrochę frywolitkowej biżuterii i karteczki.
I na koniec zdjęcia szydełkowych kocich wytworków, które nie załapały się do poprzedniego posta.
Witam serdecznie w gronie obserwatorów kolejną osobę a innej dziękuję że jakiś czas chciała tutaj gościć. Wszystkim zaś bardzo dziękuję za odwiedziny i oczywiście najbardziej za komentarze. To komentarze najbardziej cieszą i dają kopa do dalszej pracy.
Joanna Mazurkiewicz 3nereida do przyklejenia frywolitek do szklanej bombki użyłam kleju biżuteryjnego "HASULITH"
Erendis moim kotom ciężko zrobić fajne zdjęcie, bo Książe ciągle śpi zwinięty a Ruda wręcz przeciwnie bo ciężko ją złapać w kadr gdyż ciągle biega i rozrabia
ciapara liczę na to, że w święta odpocznę
Sporo znowu zdjęć dzisiaj. Gratuluję tym co dotrwali do końca, bo przecież ostatnio wszystkim nam czas zaczyna się kurczyć, a zawsze to był towar deficytowy. Jak ktoś ma na zbyciu to ja poproszę. Życzę wszystkim udanego tygodnia, realizacji wszystkich planów i dużo uśmiechu bo z nim łatwiej. Ja uciekam i do napisania.
Tyle wspaniałości w tydzień? Dobrze, że bliscy pomagają... Wszystko piękne. Ja zawsze zachwycam się muchomorkami. Pozdrawiam :-*
OdpowiedzUsuńJaneczko Ty jak zawsze szalejesz przed świętami :)
OdpowiedzUsuńode mnie na zbyciu masz uśmiech, czasu nie potrafię Ci podrzucić.
OdpowiedzUsuńCieszy mnie, że masz sezonową pracę, w dodatku robisz to co lubisz i nie musisz wychodzić z domu np. na dziesięć godzin. Cóz na tym polega sezonowość niektórych prac, a chciałoby się mieć ją przez cały rok. Życzę dużo zamówień na piękne prace, nie koniecznie sezonowych
z pozdrowieniami A.
Janeczko !!!!
OdpowiedzUsuńślicznie dziękuję za kartkę imieninową i świąteczną oraz za cudowną zawieszkę :)
sprwiałaś mi wielką radość :))))))))))
muchomorki cudne ,oj cudne :)
Podziwiam , ogrom pracy widać u Ciebie:) Zachwycające robótki:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skąd ja to znam, od rana do wieczora człowiek siedzi i robi, byle tylko zdążyć na czas :) Twoja produkcja Janeczko jest imponująca i jak zawsze zachwycająca, a to nie może się znudzić. Kociaki są słodkie każde jedne, kartki świetne, ale mnie najbardziej zauroczyła ta frywolitkowa biżuteria, to dopiero coś pięknego :)Miłego dalszego tworzenia życzę :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona Twoimi dziełami, ich urodzą i ilością. Podziwiam zręczność Twoich rąk, gratuluję pomysłów. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJaneczko jak zwykle superprace.pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie grzybki na pewno pięknie wyglądają na choince;)
OdpowiedzUsuńTo wspaniale, że rodzinka wspiera w obowiązkach domowych.
OdpowiedzUsuńTakie cudowności wymagają mnóstwa czasu, są praco i czasochłonne, ale warto bo śliczne, wprost bajeczne.
A grzybki zauroczyły mnie bardzo, ciekawa jestem czy wykonałaś je na formie styropianowej, czy w inny sposób?
Kartki urodziwe i biżuteria niesamowita.
Pozdrawiam serdecznie.
Wspaniałe prace :-) Ozdoby świąteczne cudowne :-)
OdpowiedzUsuńAle i tak najbardziej podobają mi się Twoje koty - są cudowne!
Pozdrawiam serdecznie.
Szaleństwo świąteczne,piękne prace!!!!
OdpowiedzUsuńWspaniałości :o)
OdpowiedzUsuńwszyscy chyba żyjemy w niedoczasie ! doszłam do wniosku że czas płynie coraz szybciej a my spowalniamy no bo innej opcji nie ma . Twoje robótki zachwycają niezmiennie i nigdy nie znudzi mi się ich oglądanie ! pozdrawiam przedświątecznie
OdpowiedzUsuńAle jesteś pracowita! Ja od ubiegłego roku jestem zakochana w twoich grzybkach - są przepiękne!
OdpowiedzUsuńTyle wszystkiego, że nie wiadomo na co patrzeć, ale moją uwagę przykuwają też frywolitki, bardzo eleganckie i w fajnym kolorze :)
Pozdrawiam :)
So many things to admire, love your work and I favor the tatting as always :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, u Ciebie nigdy nie jest nudno!
OdpowiedzUsuńSprawiłaś mi ogromną radość frywolitkowym naszyjnikiem, jest cudowny- bardzo Ci dziękuję ( to ten z różyczkami:-))))
mnie Twoje wytworki nigdy się nie znudzą, ale muszę powiedzieć, że od pierwszej wizyty na Twoim blogu, największą miłością darzę szydełkowe bombki, są cudowne!
OdpowiedzUsuńJak zawsze pięknie i różnorodnie :) Uwielbiam podziwiać Twoje prace :)
OdpowiedzUsuńWidać, że u Ciebie święta tuż,tuż .... :)
OdpowiedzUsuńJa sama nie wiem co piękniejsze, dużo się u Ciebie dzieje,Janeczko. Dobrze, że Rodzinka wspiera :))
OdpowiedzUsuńBombki i frywolitki zawsze najbardziej mi się podobają.
OdpowiedzUsuńPięknie, różnorodnie więc jak można się nudzić. Tylko oglądać i podziwiać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńA mnie znowu najbardziej podobają się muchomorki ;-)
OdpowiedzUsuńDziękuje za życzenia !!!!
jak zawsze elegancja, piękno na blogu- kiedy ty to robisz
OdpowiedzUsuńOj Janeczko, co Ty mówisz... oglądaniem Twoich prac nigdy nie można się znudzić. Są jedyne i niepowtarzalne, choć niby podobne. A bielutkie, szydełkowe bombki od Ciebie są co roku hitem naszej choinki :) Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńWspaniałości!!! Cudowne ozdoby!!! Serdecznie pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuń"Czas" przed Świętami to towar reglamentowany ale podsyłam Ci dobrą energię. Przepiękne szydełkowe wytworki! Muchomorki bajkowe, a bombki!!! cudne wszystko. Czy Twoje bombki koronkowe można zakupić?
OdpowiedzUsuńTrzeci raz mi wywala komentarz :(
OdpowiedzUsuńGrzybki przypominają mi szklane bombki z dzieciństwa u dziadków. Ale kolia to prawdziwe dzieło. Gratuluję
Jestem zachwycona Twoimi pracami Janeczko, wszystkie są bardzo piękne a muchomorki są rewelacyjne . Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJa z innej beczki-nie bolą Cię ręce od szydełka?Ja dziś odpoczywam,bo właśnie boli mnie ręka :)))
OdpowiedzUsuńOd patrzenia na te cudeńka oczy się cieszą, a ręce bolą na wspomnienie tzw. "zespołu cieśni nadgarstka" - zmory wszystkich dziergających :)))
UsuńOj niestety mam tą sama "zmorę" przez co niestety muszę co chwilę przerywać dzierganie, no i tworze przez to mniej :(
UsuńWchodząc do Ciebie zawsze można nacieszyć oczy
OdpowiedzUsuńtyle cudnych rzeczy zrobiłaś ohhhhhh ... wszystko
piękne - pozDrawiaM ciepło ;)
Janeczko, jak zwykle i jak zawsze - świetne pomysły i doskonałe wykonanie! Serdeczności
OdpowiedzUsuńMuchomory powaliły mnie na kolana i tak już zostałam - świetne!
OdpowiedzUsuńJak zawsze piękne prace!
OdpowiedzUsuńTo ja Ci tego życzę kochana! Prace wspaniałe!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby :) Nie mogę się napatrzeć na nie
OdpowiedzUsuńPrześliczne ozdóbki robisz :)
OdpowiedzUsuńOjej ile wspaniałości stworzyłaś coś cudnego tyle ozdób Świątecznych :))) wspaniała biżuteria frywolitkowa ach i jakie kociaki podpatrzę to serduszko urzekł mnie ten słodziak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam dzięki za podpowiedź wykałaczkową :)))
śliczności... a te muchomorki kojarzą się ze starymi bombkami, które kiedyś można było kupić... pamiętam, że moja mama kiedyś takie miała
OdpowiedzUsuń