
A w tym pudełku inne pudełka i paczuszki

A teraz dokładnie zawartość pudełek



Bardzo Ci moja droga jeszcze raz dziękuję. Część rzeczy od razu zarekwirowała Brysia a co do innych obiecałam, że dokończymy je razem.
Wczoraj natomiast byłam na kolejnym spotkaniu robótkowym w Gdańsku. Uwielbiam te spotkania i zawsze bardzo się cieszę na rozmowy z fajnymi osobami. Zdjęć tym razem nie będzie, bo chciała je robić Brysia i niestety efekt jest żaden. Jedyne zdjęcie to Brysia i Zuzia czyli najmłodsze uczestniczki naszego spotkania.

Być może nieudane zdjęcia to wynik jej podekscytowania prezentami urodzinowymi. Najpierw prezent od Zuzi i jej mamy. Basiu, Zuziu jeszcze raz wielkie podziękowania.

Dziękuję także bardzo, bardzo Grażynce za zakładkę dla Brysi. Jesteś kochana, że o tym pomyślałaś.

No a teraz to co nowego powstało u mnie.
Kolejna srebrna bransoletka tym razem dla Lucynki. Dziękuję Ci moja kochana sroko za wszystko!!

I kawałki dwóch zamówień, a właściwie to co wyschło. Suszenie moich dzieł w dużych ilościach to prawdziwy koszmar.


Oba zamówienia polecą jeszcze na początku tygodnia do właścicielek.
U nas prawdziwa jesień. Od rana mocno pada. Nie cierpię takiej pogody. Najlepszym lekarstwem na to jest fajne towarzystwo albo dużo pracy. Wczoraj nie padało, więc udało mi zię zrobić kilka jesiennych zdjęć.


Znalazłam też brdziej kojarzącą się z wiosną pojedynczą stokrotkę.

Jak zwykle bardzo wszystkim dziękuję za liczne komentarze i miłe słowa zamieszczone w mailach. Naprawdę jesteście kochane
Ewa dla Ciebie wszystko co chcesz zrobię ekspressem. Napisz mi co chcesz i na kiedy.
Kasia końcówki do bransoletek kupuję na allegro. Jeżeli interesują Cię konkrety to napisz na maila a wyślę Ci linka
Kokotek swoich prac nigdzie nie wystawiam, a kto jest zainteresowany ich kupnem zwraca się do mnie mailowo
Joanna znasz przysłowie o szewcu co bez butów chodzi?? Na mojej choince trudno znaleźć coś mojego. Zaczęłam sezon świąteczny bo klient nasz pan
Lamika może uda Ci się zdobyć moją bombkę na święta bo w listopadzie planuję świąteczne candy
A więc na dzisiaj tyle. Uciekam do moich zwykłych obowiązków i robótek. Najlepiej by było gdyby ktoś wpadł na kawę. Ciasta nie piekłam na weekend, bo wyjeżdżaliśmy do mamy i na spotkanie do Gdańska, ale lody własnej roboty do kawy czekają. Buziaki
ahhh... moje bombki? Są przepiękne :D
OdpowiedzUsuńPrezenty świetne ! Gratuluję wygranej !!!
OdpowiedzUsuńach ja ja Wam zazdroszczę takich częstych spotkań :) ...fajnie jest się tak spotkać z osobami ,które mają takie same pasje !
Twoje bombki Janeczko i kwiaty mnie zachwyciły !!!
są CUDOWNE !!!
pozdrawiam serdecznie i życzę owocnego tygodnia :)
Takie pudło i tyle fantastycznych prezentów zazdroszczę masz farta ale robisz tak pięknie frywolitki i inne rzeczy że aż dech zapiera pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko, gratuluję Ci serdecznie wygranej:) bransoletka piękna...A Brysia to śliczna dziewczyna:) słoneczka w sercu dla Was....
OdpowiedzUsuńКакое богатство! Какое все красивое! Поздравляю!
OdpowiedzUsuńGdybyś mieszkała bliżej to juz bym pociągi do Ciebie sprawdzała o której mam;) Niestety prawie 500km to jednak za dużo:(
OdpowiedzUsuńJaneczko kochana :) widzę, że Brysia dostała kolejny słodki bukiecik i inne śliczne prezenty - to cudnie!
OdpowiedzUsuńTwoje wytwory - no po prostu och i ach... Bransoletka, lilie (pierwszy raz takie widzę!) i te bombki... siedzę przy klawiaturze i trzymam się za buzię, żeby mi szczęka nie spadła pod biurko...
A co do reszty - odezwę się na @
Buziaczki :*
Jeszcze raz dziękuję za bransoletkę! Jest śliczna! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękna paka,piękne candy. Twoje dzieło jak zwykle powalające
OdpowiedzUsuńSłodkości, aż mnie skręca, gratuluję. Kwiaty i bąbki rewelacja. pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńpięne prezenty :) i super spotkanie , pozazdroscic tylko :):)
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty i na pewno zostaną świetnie wykorzystane. Podziwiam już od dawna Twoją cierpliwość do krochmalenia. Nie cierpię i nie umiem tego robić:) Super są te bombki.
OdpowiedzUsuńAle paka z cudownościami, gratuluję Janeczko wygranej pełnej skarbów, a Twoje dzieła jak zawsze cudne, bombkami od dawna się zachwycam, prześliczne, takie delikatne. Ściskam cieplutko.
OdpowiedzUsuńTo się nazywa wygrana!!!
OdpowiedzUsuńTwoje kwiaty i bombki są przepiękne!Zachwycające!
W ogrodzie już widać jesień...piękną jesień..
Pozdrawiam serdecznie :)
Śliczne te lilie, Janeczko, ale masz cierpliwość je dziergać, mnie by trafiło chyba.Mam nastrój kopiąco-gryzący, nawet moja bibułą rzucam o ściany. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranego candy. Paka rzeczywiście imponująca. Twoje robótki jak zwykle zachwycające, a te lilie powaliły mnie na kolana. Cudne!!!! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńprzepiękne wyroby, ach! Pozdrowionka dla Brysi! ;))))
OdpowiedzUsuńcudne te bombki.Z czego je robisz?I czy o wzór można by było prosic?
OdpowiedzUsuńCudownie, że wygrałaś w Candy bo należało Ci się :-) Prace jak zawsze fantastyczne! Te szydełkowe lilie wyglądają przepięknie. Bransoletka jest śliczna no a bombeczki... Oj na pewno zapiszę się na Candy jeżeli zorganizujesz takie;-)
OdpowiedzUsuńPrace fantastyczne!!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombki są przecudne. Ja też zaczynam powolutku sezon świąteczny. Zapraszam do mnie na candy :)
OdpowiedzUsuńJaneczko gratuluję Ci wygranej!! :)
OdpowiedzUsuńA Twoje prace jak zwykle super!!! :)
Pozdrawiam :)
Same cudowności. Twoje kwiatki i bombki są prześliczne. Właścicielki na pewno będą zachwycone. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCo zrobisz z tych cudnych kwiatków?
OdpowiedzUsuńŚciskam jesiennie i jak zawsze podziwiam :)
OdpowiedzUsuńJaneczko, my także dziękujemy :) Zuzia zachwycona bransoletką, dziś robila furorę w szkole :) Pozdrawiamy cieplutko Ciebie, Brysię i resztę domowników. Buziaczki. Basia z Zuzią
OdpowiedzUsuńserdecznie gratuluje tego candy, ileż tego tam było!
OdpowiedzUsuńTwoje Tworki są piękne jak zwykle.
Takie białe lilie, no takie wodne robiłam kilka lat temu.
Ale z Ciebie szczęściara, takie candy:-)))
OdpowiedzUsuńA ja dziś kochana Janeczko o mało nie zeszłam na poczcie, gdy przesyłkę zobaczyłam z Twoim podpisem.
OdpowiedzUsuńZemszczę się okrutnie!!!!
A tak naprawdę, to z całego serca Ci kochany Aniołku dziękuję!!! Twoje słowa i serdeczna pamięć bardzo mnie wzruszyły, jesteś kochaną Dobrą Duszyczką!
Ściskam Ciebie czule i posyłam moc buzioli!!! :***
Cudeńka wygrałaś :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej:) Kwiatki przepiękne i te szydełkowe i żywe
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej :) a Twoje robótki są jak zwykle urzekające! Zachwyciły mnie bardzo szydełkowe kwiaty - cudne!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne prezenty.Cudowności otrzymałaś.U Ciebie już bombki choinkowe a ja się zabrałam za łańcuchy choinkowe.Piękne Twoje nowe prace jak i kwiaty w ogródku:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Fantastyczna wygrana :) Piękne rękodzieła i tak dużo przydasiów, że na pewno będziemy niedługo cieszyć oczy cudami z nich wykonanymi.
OdpowiedzUsuńŚliczne bombki. :) Jeśli możesz, to zdradź, gdzie zaopatrujesz się w bombki do obrabiania. W końcu i ja może sezon świąteczny zacznę ;)
Buziaki gorące,
Mysza
Śliczne pracki jak zwykle Janeczko wykonałaś.Te bombki, choć tyle razy je oglądamy, ciągle są zachwycające.
OdpowiedzUsuńLilie również Ci wyszły powalające.
Brysia się chyba troszkę zaokrągliła, do twarzy jej z uśmiechem.
100 lat z okazji urodzin w zdrowiu i szczęściu wraz z Wami.
Przez przypadek przeczytałam post Myszy:)))
Czyżbyś pytała o powietrze?:)
Bo chyba to jest w Janeczkowych bombkach.
Opis jest chyba na blogu,we wcześniejszych postach.
Gorąco wszystkich pozdrawiam i pogody życzę.:)
Prezent super,gratuluję ale bombki -cudeńka,lilje bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńGratuluję candy.
OdpowiedzUsuńJa też stęskniłam się.Życie jednak pisze takie scenariusze, że granie nowej roli zabiera mnóstwo czasu.Podpowiedz proszę, kiedy będzie kolejne spotkanie. Może uda mi się nareszcie wyrwać od zajęć i spotkać pasjonatki twórcze. Pozdrawiam serdecznie.
Gratuluję wygranej !!!
OdpowiedzUsuńBombki przepiękne, jak zwykle zresztą :))
Pozdrawiam
Bombki są cudne, ale lilie mnie absolutnie zmiażdżyły. Są przepiękne! :)
OdpowiedzUsuńPS Wróć. Rzuciłam okiem na komentarz Myszy i Aurelii, i jeśli w Twoich bombkach faktycznie jest tylko powietrze - i nie ma tam żadnej takiej przezroczystej bazy - to ja biję pokłony i idę się schować. Teraz to już całkiem nie wiem jak tu jest to wszystko zrobione, ale jakąś magię tu wyczuwam. ;)