Wczoraj Brysia obchodziła swoje 12 urodziny. Z tej okazji upiekłam jak zwykle dla niej tort. Tym razem już nie chciała tortu z lalką tylko tort truskawkowy. I jak tu na tej mojej wsi poradzić sobie z takim zamówieniem?? O truskawkach można pomarzyć. Pomyślałam i udało się. Tort na zdjęciu jest już wspomnieniem.
A jak go zrobiłam?? Kupiłam 2 paczki truskawkowego kremu w proszku. Żeby był sztywniejszy zrobiłam go na śmietanie a nie na mleku. W zamrażarce miałam zamrożone truskawki, które po włożeniu do miski zalałam gorącą galaretką aby zachować kształt truskawek. Gdy wszystko zastygło pokroiłam galaretkę z truskawkami w plasterki. Tort zbudowany był więc następująco. Biszkopt skropiony alkoholem, warstwa kremu, warstwa galaretki z truskawkami i jeszcze raz to samo. Mój pomysł bardzo smakował domownikom i gościom.
Były też oczywiście prezenty. Niestety tylko od naszej rodziny. Od mojej teściowej Brysia dostała ślicznego aniołka do jej kolekcji, a od nas dorosłą srebrną bransoletkę i bukiet słodyczy zrobiony przez mistrzowskie rączki Ewy. Takiej radości Brysi jeszcze nie widziałam. Cieszyła się ze wszystkich prezentów, bo Ewa dołożyła coś jeszcze do bukietu, ale bukietu nie wypuszczała z rąk do wieczora i na razie nie chce go rozebrać. Podejrzewam, że chce go pokazać w całości swojemu ojcu i ciotce. Kazała mi wysłać do nich zdjęcie bukietu. Szkoda tylko, że jej rodzice nie pomyśleli żeby też sprawić radość swojemu dziecku. Ojciec zadzwonił wieczorem z życzeniami a matka przysłała smsa. Można i tak.
Ewuniu jesteś wspaniała. Jeszcze raz bardzo, bardzo Ci dziękuję. Chyba w grudniu i potem w marcu złożę u Ciebie zamówienie, bo starszy syn się nie przyznał, że chciałby coś podobnego, ale mój Maciejka od razu zażyczył sobie bukietowy prezent w marcu.
A teraz zobaczcie co przysłała Ewa.
To wszystko dostała Brysia, ale mnie też się coś dostało.
Nie masz pojęcia Ewo jak bardzo miałabym ochotę Cię poznać osobiście.
A teraz trzecia sprawa czyli zamówienia i zobowiązania. aneladgam paczuszka za łapanie licznika poleciała do Ciebie dzisiaj. Kerowyn
Twój prezent zgodnie z życzeniem wyślę po 30 września a nadal nie mam adresu freereg. Mam do wykończenia jeszcze dwa zamówienia: szydełkowe i sutaszowe. Postaram się wykonać je jak najszybciej bo dostałam mega zamówienie hurtowe na ozdoby świąteczne. Bardzo się z tego powodu cieszę, bo może w końcu poprawi się stan naszych finansów. Ale niestety coś za coś. Przez najbliższe dwa miesiące będę rzadziej pojawiać się na blogu. Takie zamówienie to praca na pełny etat, gdzie tam na dwa etaty, patrząc na tutejsze warunki zatrudnienia. Zaglądać do Was i komentować będę ale na blogu będę miała mało do pokazania. Oczywiście będę wykonywać jakieś małe zamówienia frywolitkowe czy sutaszowe, żeby całkiem nie ogłupieć, wykonując setną taką samą ozdobę i wtedy będzie nowy post. Mam plany pojawiać się z nowymi postami raz na tydzień a gdyby się nie udało to raz na dwa tygodnie. Mam nadzieję, że zrozumiecie.
Oprócz rzeczy jeszcze nie do pokazania (wymianki, prezenty) powstała taka bransoletka. Chyba zrobię ich więcej, bo powstają szybko a ja muszę mieć coś do pokazania w niedzielę, gdyż wybieram się do Gdańska na kolejne spotkanie robótkowe maranciaków. Gdyby ktoś był jeszcze zainteresowany, to spotkanie odbędzie się w niedzielę 18 września w hotelu Scandic o godz 16. Wygląda na to że dla mnie to może być ostatnie takie spotkanie na dłuższy czas. Do grudnia nic nie będę miała do pokazania a potem zimą wiadomo.. Te moje 100 km od Gdańska może być trudne do pokonania.
Witam kolejnych nowych obserwatorów i wszystkim bardzo dziękuje za komentarze. Oj ciężko mi będzie bez nich.
tkaitka oj w planach mam naukę wielu technik. Mam ogromną chęć na pergaminki. Fimo też mnie pociąga, bo własne koraliki to fajna sprawa. Filcowanie też czeka na próbę. Ech, żeby tak doba była dłuższa...
Irmina Twoj komplet będzie gotowy dzisiaj albo jutro
A teraz obowiązki wzywają. Wczoraj mój mąż zabił prawie 30 kurczaków. Teściowa pomogła mi w ich obróbce. Po południu wszystko podzieliłam i powkładałam do zamrażarki. Ręce mi trochę dokuczają. Muszę dzisiaj tylko przetopić tłuszcz. Dobrze, że obiad mam od wczoraj. Buziaki
Janeczko, ten piękny uśmiech szczęśliwej 12-latki jest dla mnie najpiękniejszą nagrodą!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w pracy na dwóch etatach.
Bransoletka jest oczywiście (!) śliczna.
I równie chętnie bym Ciebie poznała :*
Ileż Ty pracujesz! Ja niestety w wyniku różnych zdarzeń nie mogłam zrobić mojemu dziecku tortu, miała ciasteczka i cukierki. Twój tort przepiękny, na pewno też przepyszny. Najlepsze życzenia dla Brysi - miała królewskie urodzinki, z takim cudnym bukietem i wszystkimi prezentami!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać:))) Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńPiszesz o dwóch etatach, ty już teraz pracujesz na dwóch. Duzo siły Ci życzę;-0
OdpowiedzUsuńTort aż ślinka cieknie taki piękny.Wszystkiego dobrego dla solenizantki.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno cóż, będziemy musiały cierpliwie czekać aż skończysz to mega zamówienie.
OdpowiedzUsuńtort wygląda smakowicie, i zarazem pięknie.
Najważniejsze ze dziecko szczęśliwe i uśmiechnięte.
Spóźnione najlepsze życzenia dla Solenizantki, bukiet śliczny i smakowity, a tort przepiękny, aż szkoda kroić, chociaż pyszny był na pewno niesamowicie. Będzie tu Ciebie brakowało Janeczko ale dobrze, że masz takie duże zamówienie, pieniądze nie najważniejsze ale bez nich żyć trudno, wszyscy to doskonale wiemy. Buziaczki olbrzymki :* :* :*
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego dla Brysi :) i gratuluję udanej wymianki
OdpowiedzUsuńSerdeczne życzenia dla Brysi!!! Tort wygląda przepysznie!! A bukiet...taki bukiet to marzenie:) Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę więcej takich zamówień, oczywiście jedno po drugim a nie w tym samym czasie ;)
OdpowiedzUsuńŻyczenia dla Brysi!Tort przepiękny,a bukiet to ja bym też chciała pozdrowienia szkoda że będzie pani rzadziej bo przyjemnie się oglada prace i miło się czyta pozdrawiam Ziuta
OdpowiedzUsuńpiękna biżuteria , życzenia dla uśmiechniętej Brysi, podziwiam, tyle rzeczy robisz jak ty na to wszystko znajdujesz czas? pozdrawiam
OdpowiedzUsuń100 lat, Brysiu! ;]
OdpowiedzUsuńNiesamowite urodziny urządziliście Brysi, najlepsze życzenia dla niej :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
Janeczko najserdeczniejsze życzenia dla Brysi :))
OdpowiedzUsuńbransoletka śliczna :))
Wspaniały torcik :)
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia dla przyszywanej córci:*** Torcik wygląda smakowicie, sama bym chetnie skosztowała:)
OdpowiedzUsuńsamych wspaniałości dla Brysi, a dla Ciebie rozciągnięcia doby....pozdrowienia
OdpowiedzUsuńTort -palce lizać,ciekawy pomysł z galaretką i owocami,och,wszystkiego dobrego dla Brydzi,prezenty wspaniałe,życzę siły do mega zamówienia światecznego,mam nadzieję,ze zobaczymy te cuda.
OdpowiedzUsuńWytrwałości życzę Ci i wszystkiego najlepszego dla solenizantki.
OdpowiedzUsuńNajlepsze życzenia Brysiu!!!:)
OdpowiedzUsuńSamych słonecznych, radosnych i wspaniałych dni Brysiu.Zachciej i ode mnie przyjąć moc serdeczności:))))
OdpowiedzUsuńNajserdeczniejsze zyczenia, wszystkiego co najlepsze i spełnienia wszystkich marzeń!!!
OdpowiedzUsuńJaneczko kochana TY zupełnie niesamowita jesteś. Tak mi tymi etatami nakręciłaś, że hej! Niby teraz, to nie pracujesz na cały etat??!! Chociaż te kurczaki w jeden dzień, to po prostu nie tylko ręce opadają ale i szczęka. Dobrze, że jeszcze własna, to nic szukać nie muszę!
OdpowiedzUsuńBrysie wycałuj od wszystkich blogowych cioć!!! Samych piątek w szkole!!!
A Ewie gratuluję zdolności :*
Sto lat uroczej Jubilatce:-)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Brysi :))) Cudnie wyglądał ten torcik :)))
OdpowiedzUsuńa wiesz że cie podziwiam? jesteś baaaaaaardzo pracowitą kobietą
OdpowiedzUsuńtort już zjedzony?
Sto lat Brysiu!
Tort świetny, ja sobie wymyśliłam na moje urodziny czekoladowo-pomarańczowy. W piątek będę próbowała go zrobić :)
OdpowiedzUsuńJaneczko Ty to masz chyba jakieś elfy do pomocy!! Tyle robótek plus dom, zaprawy... Podziwiam Cię. Ty chyba nie sypiasz w ogóle kochana? :)
OdpowiedzUsuńDla Brysi serdeczne życzenia urodzinkowe :))
Dziękuję za przepiękną paczuszkę fantazyjną. Cudna, tyle fajnych rzeczy. Kamea, korale ach!!!Tyle przydasiów. 1000 cmokusiów.
OdpowiedzUsuń