OBSERWATORZY

niedziela, 20 czerwca 2010

Szydełkowo i drutowo

Dzisiaj będzie mało ględzenia, a więcej pokazywania tego co zrobiłam ostatnio.

Na pierwszy ogień pójdzie moja niby chanelka, bo przecież bardzo różni się ona od pierwowzoru. Z racji zbliżających się imienin zafundowałam sobie halkę, więc mogę pokazać sukienkę.


Następnie kamizelka z wełny dla męża, o której też już pisałam

Zazdroska, która zawiśnie w wejściu do kuchni (zamiast drzwi hi, hi..


Mój pomysł na deskę sedesową, która jak dla mnie była "za biała"


A na koniec już nie robótkowo niedzielne gofry.


6 komentarzy:

  1. O matko kochana! Ależ Ty jesteś pracusia!
    Super wyglądasz w chanelce!
    Kamizelka dla małża ekstra! Po rękach powinien Cię całować!
    Za zazdrostkę wcale bym się nie obraziła! O nie! Jest cudna!
    Pomysł na deskę... Hmmm... Wstrząsnął mną cokolwiek ;-DD Będziesz to prać codziennie???
    Tak pytam, bo ja dostaję szału na widok maleńkiej plami na dywaniku przed wanną ;-))

    A na widok gofrów po prostu się zaśliniłam!!
    Sto lat już ich nie smażyłam. Chyba czas znowu rodzinę uszczęśliwić :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuchnią, całym pokazanym mieszkaniem mnie zachwyciłaś.Pięknie masz!Mebelki kuchenne są śliczne. Uchwyty w nich mamy identyczne (hihihi).
    Sukieneczka jest bardzo udana.Dobrze Ci w niej!Pierś do przodu (z dumy) i tak trzymać.
    Mężowska kamizelka bardzo elegancka.Ładnie Ci wyszła.
    podpatrzyłaś motyle u mnie? Ja mam na kuchennym oknie. Jedyne drzwi, jakich brak w moim domu, to drzwi od kuchni. Chcę na sznurach og góry do podłogi takie sztuczne niby kamienie.To, co spotykam w sklepach na razie jest "be" już od dwoch lat.
    JUTRO ZACZYNAM ODCHUDZANIE, W ZASADZIE TO OD KILKU DNI PODLEGAM SILNYM OGRANICZENIOM. (COŚ PRZYPADKIEM NACISNĘŁAM!!!)Wszystkie słodycze,także te na blogach omijam szerokim łukiem i pozostawiam bez komentarza. Ale w niedalekiej przyszłości przede mną "słodkie przyjęcie".Co ja wtedy zrobię, by nie jeść?

    OdpowiedzUsuń
  3. Janeczko Sukienkę już chwaliłam na Forum, ale nie zaszkodzi jeszcze raz pochwalić. Jest piękna! Co do Twoich znajomych to w ogóle gustu nie mają , wyglądasz super.
    Kamizelka dla męża też extra. Bardzo lubię warkoczowe wzory, tylko druty mnie nie lubią;-))).Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekna sukienka, pozazdroscic cierpliwosci. A na widok tych goferkow to i mnie slinka poleciala :))

    OdpowiedzUsuń
  5. kuchnia śliczna jest i już
    zdjęcia na bierzącym wpisie : każde kolejne coraz lepsze dzieła przedstawia, motylki - słow brak no a gofry, mojego dziecka by tu trzeba było

    OdpowiedzUsuń
  6. Prace super, a kuchnia i w ogóle mieszkanko śliczne :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo tu zamieszczone:)