Wczoraj minęło 11 lat od dnia gdy postanowiłam założyć blog. Bardzo dziękuję wszystkim tu zaglądającym za to, że przez tyle lat mi towarzyszyli. Bywało różnie jak to w życiu, ale jestem bardzo wdzięczna głównie za wspaniale znajomości i przyjaźnie. Coraz częściej zastanawiam się nad sensem prowadzenia bloga, ale na razie pozostaje jako mój pamiętnik.
Dzisiejszą prezentację moich prac zacznę od tego, czego nie mogłam pokazać w zeszłym tygodniu. Upominek po perturbacjach dotarł. Taki prezent otrzymała Marzenka za 25000 komentarz na tym blogu.
I czekoladownik.Teraz kolejne zamówienie, czyli szal znowu z włóczki Langa Lace Lame. Użyłam drutów 4,5 i z 2 moteczków po 25g wyszedł szal o wymiarach 50x180cm. Kolor przekłamany bo naprawdę to raczej ciemny przybrudzony petrolowo niebieski z delikatna błyszczącą niteczką.I na koniec chcę podziękować niezawodnej Lidzi, za pamięć i prezenty urodzinowe. Jesteś naprawdę kochana. Dziękuję i mocno ściskam.Tort urodzinowy tym razem był jagodowo czekoladowy. Jeszcze zostało, to możecie się częstować.