OBSERWATORZY

poniedziałek, 31 maja 2021

11 lat minęło.....

Wczoraj minęło 11 lat  od dnia gdy postanowiłam założyć blog. Bardzo dziękuję wszystkim tu zaglądającym za to, że przez tyle lat mi towarzyszyli. Bywało różnie jak to w życiu, ale jestem  bardzo wdzięczna głównie za wspaniale znajomości i przyjaźnie. Coraz częściej zastanawiam się nad sensem prowadzenia bloga, ale na razie pozostaje jako mój pamiętnik. 

Dzisiejszą prezentację moich prac zacznę od tego, czego nie mogłam pokazać w zeszłym tygodniu. Upominek po perturbacjach dotarł. Taki prezent otrzymała Marzenka  za 25000 komentarz na tym blogu.

I czekoladownik.
Teraz kolejne zamówienie, czyli szal znowu z włóczki Langa Lace Lame. Użyłam drutów 4,5 i z 2 moteczków po 25g wyszedł  szal o wymiarach 50x180cm. Kolor przekłamany bo naprawdę to raczej ciemny przybrudzony petrolowo niebieski z delikatna błyszczącą niteczką.
I na koniec chcę podziękować niezawodnej Lidzi, za pamięć i prezenty urodzinowe. Jesteś naprawdę kochana. Dziękuję i mocno ściskam.
I druga część prezentu, czyli patera która przydała się od razu do moich wypieków.
Tort urodzinowy tym razem był jagodowo czekoladowy. Jeszcze zostało, to możecie się częstować.
To wszystko dzisiaj. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Udanego tygodnia życzę i do napisania.

poniedziałek, 24 maja 2021

Kartki w roli głównej.

Miało być inaczej, bo planowałam pokazać coś co zrobiłam na prezent za 25 tysięczny komentarz. Niestety  chciałam zrobić niespodziankę i żeby nie pytać o dodatkowe dane potrzebne dla kuriera, wysłałam pocztą i znowu przesyłka nie dotarła na czas. Zdjęcia prezentów będą więc za tydzień. Dzisiaj zaś zacznę od jedynego przedmiotu nie karteczkowego, czyli kolejnego  różańca frywolitkowego. Bardzo ucieszyło mnie to zamówienie, bo to od klientki, która już kiedyś u mnie zamawiała. Ogromna to radość, bo to dowód, że podobało się to co wykonałam.

Do różańca w komplecie powstała karteczka książka.
I karteczki komunijne.
Książka dla dziewczynki
Pudełko dla chłopca
Tradycyjnie już bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Zostały mi jeszcze zdjęcia, a i kolejna praca jest na ukończeniu, więc pewnie zjawię się za tydzień. Mam nadzieję, że ten tydzień będzie udany. Oby i pogoda się poprawiła, bo bardzo tęsknię za dzierganiem na powietrzu. Pozdrawiam serdecznie:)

poniedziałek, 17 maja 2021

Tak jak obiecałam..

Dzisiaj w roli głównej chusta i szal na drutach. Obie prace dotarły już na miejsce przeznaczenia, do osoby zamawiającej i podobają się. Cieszę się, że mogłam je wykonać, bo dzięki temu poznałam kolejną cudowną ale bardzo drogą włóczkę czyli Lace Lame Langa. Niteczka bardzo cieniutka i jednocześnie z subtelnym, delikatnym błyskiem wplecionej nitki metalicznej. 

Najpierw chusta. Tutaj występuje polaczenie wspomnianej wcześniej włóczki Lace Lame z Balance Zitrona. Wszystko w odcieniach zieleni. W użytku były druty nr3,5, a chusta ma wymiary 250x100cm. Chusta została u mnie zamówiona, bo przyjaciółce spodobała się chusta wykonana przez Inusie, która pokazywana była w filmiku ze sklepu e-dziewiarka.

Obie z przyjaciółką zachwyciłyśmy się włóczką Lace Lame Langa i dlatego powstało kolejne zamówienie. Tym razem wykonałam szal w kolorze stalowym. Użyte druty 4,5. Szal ma wymiary 180x45cm. Będzie dalszy ciąg tego festiwalu chust i szali.
Szkoda, że nie udało się wykonać zdjęć na powietrzu, bo wtedy chyba lepiej byłoby widać urodę szala i włóczki z której został wykonany, ale po prostu przeszkodziła pogoda, czyli jak to na Kaszubach duży wiatr, no i do tego ciągle pada.
Za tydzień pokażę znowu kolejny szal i może chustę. Oprócz tego udziergu, który właśnie kończę, będą jeszcze dwie sztuki. Potem chyba zrobię sobie od nich przerwę, bo na szczęście po tym maratonie chustowo szalowym pojawiły się zamówienia na inne moje wytworki.
To teraz na koniec zdjęcia z trochę innej beczki. Takie sobie kwiatki. Najpierw zakwitł mój brzydal, bo to roślinka, która jest interesująca tylko gdy kwitnie. 
I inne "kwiatki", czyli nasze koty. Dawno ich nie pokazywałam, więc po przerwie dzisiaj Duszek i Ruda
To tyle dzisiaj. Jak zwykle bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze. Wszystkim tradycyjnie udanego tygodnia życzę i uściski serdeczne przesyłam.

poniedziałek, 10 maja 2021

Chusta na drutach, różaniec frywolitkowy i jeszcze różności.

Największą pracą w minionym tygodniu były chusty na drutach. Dzisiaj pokażę jedną z nich , bo druga blokuje się. Zresztą chust i szali w najbliższym czasie będzie więcej, bo takie mam zamówienia.

Ta dzisiejsza chusta wykonana jest z włóczki Filisilk Zitrona.. Poszło na nią troche więcej niż 1 motek włóczki, na drutach 3,5. Ma wymiary 260x60cm. Chciałam zrobić jej zdjęcia na powietrzu ale jak to zwykle na Kaszubach za mocny był wiatr. Zdjęcia więc na płasko na stole.

Drugą moją pracą jaką chciałam pokazać jest biały frywolitkowy różaniec komunijny. 
Zrobiłam też naszyjnik koralikowo szydełkowy w kolorze czerwonym.
I jeszcze jedna karteczka 
A na koniec obiecane zdjęcia kwiatów w moim domu. Malo ich kwitnie. Może za tydzień będzie coś do pokazania z roślin na moich schodach i obok domu. W tym tygodniu planuję przesadzać storczyki, bo przeważnie są już kilkuletnie i potrzebują nowego podłoża i przy okazji oczyszczę je z suchych korzeni. To sporo pracy, bo storczyków mam kilkanaście.
Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. 
Dzisiaj od rana słonecznie. Może w końcu i u nas pogoda się poprawi i będę mogła dziergać na powietrzu. Nie mogę już się tego doczekać. 
Wszystkim tu zaglądającym udanego uśmiechniętego tygodnia życzę i do napisana.