Największą pracą w minionym tygodniu były chusty na drutach. Dzisiaj pokażę jedną z nich , bo druga blokuje się. Zresztą chust i szali w najbliższym czasie będzie więcej, bo takie mam zamówienia.
Ta dzisiejsza chusta wykonana jest z włóczki Filisilk Zitrona.. Poszło na nią troche więcej niż 1 motek włóczki, na drutach 3,5. Ma wymiary 260x60cm. Chciałam zrobić jej zdjęcia na powietrzu ale jak to zwykle na Kaszubach za mocny był wiatr. Zdjęcia więc na płasko na stole.
Dzisiaj od rana słonecznie. Może w końcu i u nas pogoda się poprawi i będę mogła dziergać na powietrzu. Nie mogę już się tego doczekać.
Wszystkim tu zaglądającym udanego uśmiechniętego tygodnia życzę i do napisana.
Chusta niesamowita, różańce zawsze mi się podobały.Moje storczyki cos marne.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta. Różaniec oczywiście też - zawsze podziwiam Twoje frywolitki.
OdpowiedzUsuńI storczyki :)
U mnie jeden kwitnie na razie.
Chusta jest cudna w tym kolorze zwłaszcza :-)) Nie mam ręki do storczyków, a bardzo mi się podobają, ech. Ostatni ma liście cały czas, jest nadzieją :-) Uściski, dobrego weekendu życze:-))
OdpowiedzUsuńJaneczko, wszystko mnie zachwyca, a najbardziej różaniec i chusta.
OdpowiedzUsuńRóżańce frywolitkowe zawsze mnie zachwycały,są piękne 😀😃
OdpowiedzUsuńChusta elegancka.
Dziekuje Ci za odwiedziny i komentarz,nie wiem co piekniejsze chusta,rozaniec czy korale,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace, pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń