Na początek dwa jaja akrylowe 20 cm ubrane w pastelowe ubranka. Zrobiłam je inspirując się zdjęciem z jakiejś bieżącej gazetki robótkowej. Jednak większość, oprócz kolorów jest po mojemu bo i jajo większe i nici dużo cieńsze. Zastosowałam w większości kordonek "Kaja" bo on ma także takie fajne pastelowe barwy. Na zdjęciach niestety kolory wypadły całkiem blado, ale zamawiającej bardzo się spodobały i będzie ich dużo więcej.
Kolejna praca to komin dla mnie. Włóczka to połączenie "Alize superlana klasik" i "Paillettes Lana Gatto". Zużyłam 200 g pierwszej włóczki i 70 g drugiej. Druty nr 4,5. Szkoda że nie widać maleńkich połyskujących cekinów. Zrobiłam go do nowego różowego płaszczyka. Nie wiem jakie macie zdanie na ten temat, ale ja bardzo lubię jasne kolory i nie mam zamiaru zmieniać upodobań tylko ze względu na już babciowy wiek.
Janeczko jak zobaczyłam jajeczka (cudne) to zastanawiałam się gdzie Ty taki balon "jajeczny" znalazłaś - a to na jaju akrylowym zrobiłaś :) Świetny pomysł! Wszystkie Twoje prace cudne! A tak, nie ważne ile ma się lat, jak chcę założyć różowe to chcę i kropka :)
OdpowiedzUsuńImponujące jajo, kolorki pastelowe idealne. Moje jaja w tym roku jednokolorowe, ale może coś pomyślę.
OdpowiedzUsuńKamizela i szalik w moich kolorkach, wszystkie Twoje prace jak zawsze piękne, na pewno ucieszą właścicieli.
Moje kurki czekają na usztywnienie, omijam te prace szerokim łukiem, brr nie lubię tego.
Pozdrawiam serdecznie.
Piękne prace :)
OdpowiedzUsuńAleż różnorodność prac. Koraliki, karteczki, szalik, kamizela i szydełkowe dekoracje wielkanocne. Czy to wszystko powstało w krótkim odstępie czasu?
OdpowiedzUsuńPiękne prace jak zwykle, kurki są śliczne. Janeczko wiek nie gra roli, ja jestem babcią a nie ubieram się po babcinemu tylko zasuwam w dżinsach i adidasach. Ubierajmy się na co mamy ochotę! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTwój otulacz śliczny i do tego płaszczyka pięknie pasuje. Kamizelka, urzekła mnie ta plISA. Wszystko piękne. Zmodyfikowane kurki super.
OdpowiedzUsuńŚliczne prace, te kurski są super :)
OdpowiedzUsuńNa pewno ten cukierkowy komin super wygląda z jasnym płaszczykiem, jest prześliczny. A właśnie dobrze robisz ubierając się w ten sposób, bo jasne kolory odmładzają. Kamizelka też ma świetne kolorki:)
OdpowiedzUsuńJako fajne i kurki ,a kolory komina z tym różem bardzo mi się podobają:) Według mnie lepiej nosić to co się lubi, a nie koniecznie to co modne.
OdpowiedzUsuńTyle pięknych prac i wszystkie jak zawsze wykonane perfekcyjnie. Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖
OdpowiedzUsuńPrzecudowne prace i ciężko się mi zdecydować, jaki mój faworyt. :) Nie ważny jaki wiek, lubisz jasne kolory i już. Najważniejsze, że jesteś sobie wierna i to jest moim zdaniem wielka sztuka, coś niesamowicie ważnego i pięknego. :) Pozdrawiam serdecznie, życzę szczęśliwych dni. :))))
OdpowiedzUsuńKurki bardzo mi przypadły do gustu, są śliczne 😍😍😍😍
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ale wspaniałe prace Janeczko!! :)) Jajka w tych pastelach są CUDOWNE!!!!
OdpowiedzUsuńPiękne prace :) a pastelowe jajeczka wymiatają.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne prace:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJaneczko dziś zachwyciły mnie szydełkowe ubranka na jajeczkach i Twój komin. Babciowy wiek wcale nie zobowiązuje do burych kolorów. Ja też noszę pastelowe barwy chociaż jestem podwójną babcią. I bardzo dobrze mi z tym i w nich. Pozdrowienia zostawiam:))
OdpowiedzUsuńświątecznie i w kolorze.usmiechy zostawiam
OdpowiedzUsuńI always admire your beautiful works🦋
OdpowiedzUsuńAkrylowe sweterki na jajkach są urocze. Wszystko piękne, a komin przepiekny w tych kolorach z delikatnej włóczki. Ja już nic nie robię. Talent prysł :-( ale pociesza mnie Zurineczka, ze wróci, muszę odpocząć. Czytam teraz więcej dla odmiany i o dziwo pamięć i kojarzenie jest lepsze niż 10 lat temu. Mówią, że to dzięki temu, że depresja minęła. Całuję Cię mocno Janeczko :-D Wszystkiego dobrego :-D
OdpowiedzUsuńWszystkie prace cudowne Janeczko.
OdpowiedzUsuńmiło podziwiać twoje prace
OdpowiedzUsuńPrzepiękne prace.
OdpowiedzUsuń