Dostałam w prezencie cudną włóczkę z przykazaniem szybkiego wykonania. Powstało grube swetrzycho wzorem kłosy. Płaszcz jest gruby i bardzo ciepły. Na drutach głównie nr 6 wykorzystałam 8,5motka Clouda od Langa i tyle samo motków Kid Silk Dropsa. Moherek w kolorze petrolowym dodałam aby trochę ujednolicić i uspokoić kolorowego Clouda. Wykończenia swetra zrobiłam na cieńszych drutach. Zdjęcia nie oddają właściwego koloru. Prawdziwy kolor to mocny zielony skręcający w petrol.
Moja przyjaciółka zamówiła u mnie czapki, jakby kapelusze. Zastosowałam włóczkę Natura od Lana Gatto. Na każdy kapelusik poszło po niecałe 4 motki włóczki. Zrobiłam dwie sztuki w kolorze czarnym i bordowo-rudym.To tyle o moich wytworkach. Robię bardzo dużo, ale mam też sporo innych zajęć, które mnie odrywają od robótek. Ciągle jeszcze robię zaprawy a ostatnio u nas wystąpił wysyp grzybów, a mój mąż to zapalony grzybiarz. Pracy więc przybyło.Bardzo dziękuję wszystkim odwiedzającym mój blog. Dziękuję za nieliczne komentarze, które tym bardziej są cenne. Bardzo dziękuję za wszystkie miłe słowa. Mam nadzieję, że za tydzień będę miała co pokazać, a na razie życzę udanego tygodnia i do napisania.
ale cudowny sweter! boski jest!!! :)
OdpowiedzUsuńCudne swetrzycho :)
OdpowiedzUsuńpiękny sweter!
OdpowiedzUsuńSweter i czapeczki są piękne, a Twój uśmiech to już na całego zachwyca. :) Niech grzybów znajdzie się u Was jak najwięcej, miłego zbierania, tworzenia z nich, pozdrawiam. :))))
OdpowiedzUsuńPani Janeczko prześliczny płaszcz i kapelusze super💖
OdpowiedzUsuńŚliczny płaszczyk i te kapelusze super 💕 pozdrawiam 💖💖💖
OdpowiedzUsuńPiękne kolory w swetrze,ciągle o takim marzę i chyba na tym się skończy.
OdpowiedzUsuńSweter rewelacyjny ,wyglada na mięsisty i cieplutki, kawał pracy.Kapelusiki przesłodkie.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy wiesz co jest w blogu o tych pazurkach. Pozbyłabym się go szybko.
OdpowiedzUsuńZdaje się, że takie ciepłe swetrzycho to będzie przebój tej jesieni i zimy... W moich ulubionych kolorach i wyobrażam sobie, jaki jest przytulaśny- ten kid silk zawsze robi swoje :) Fajne te nakrycia głowy , ciekawa jestem, jak taki kapelutek wygląda na głowie.
OdpowiedzUsuńPrzyda się sweter, straszą srogą zimą w prognozach. Wyszedł super.
OdpowiedzUsuńJaneczko, sweter cudo, a i kapelusiki rewelacyjne. Wyobraź sobie co by było gdybym była Twoją sąsiadką:-)
OdpowiedzUsuńSweter cudny i rzeczywiście wygląda na bardzo ciepły. Czapki-kapelusze bardzo fajne i na pewno twarzowe.
OdpowiedzUsuńSweter jest fantastyczny. Jednak dla siebie wybrałabym nieco krótszy- tak do pół zadka żeby w nerki też było ciepło :) kapelusze też fajne, chociaż ja wolę czapki beanie. Dużo pracy- ręce Cię nie bolą Janeczko od tego dziergania? Pozdrawiam serdecznie akrimeks
OdpowiedzUsuńcudowny sweter, ogrom pracy podziwiam baaardzo :)
OdpowiedzUsuńwow, ale super swetrzycho :-)))włóczka jaka extra :-)) w tym roku grzybów zatrzęsienie. Też już jadłam w sosiku . Jesień (ciepła)to wspaniały czas i tego Ci życzę Janeczko z całego serca. uściski
OdpowiedzUsuń