i jeszcze świątecznie, bo niespodziewanie otrzymałam zamówienie na 4 sztuki moich bombek z zwartością. Dwie miały być ze św. Rodziną i dwie z bałwankiem i choinką. Trochę różniło się to zamówienie od podobnych, bo osoba zamawiająca poprosiła o to aby wszystkie wykonane przeze mnie osoby miały oczy, nosy i buzie. Zrobiłam jak potrafiłam. Mam nadzieję, że nie zawiodę oczekiwań.
Drugą pracą, tym razem mocno zimową jest podwójny komin wykonany dla mnie z bardzo kolorowej włóczki Nako Angora Luks Color. Żeby trochę złagodzić tęczowe kolory dodałam włóczkę Nako Angora Luks Simli w kolorze kremowym. No nic nie poradzę, że lubię kolory, pomimo tego że często przez swoja odzież, wyróżniam się w szarym tłumie. Trochę mi to przeszkadza. Komin zrobiłam na drutach nr 5. Waży trochę więcej niż 300g i ma wymiary 150x45cm.I ostatnia praca z minionego tygodnia to podwojna bransoletka z czarnych koralików Toho.To nie jest wszystko co wykonałam w ubiegłym tygodniu, ale właśnie za chwilę skończę jedną bardzo pracochłonną rzecz robioną na drutach w technice brioszka, którą mam zamiar zaprezentować za tydzień gdy trafi już do właścicielki, bo to prezent urodzinowy.Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Dziękuję za wszystkie miłe słowa. Na razie blog nadal będzie istniał, a ja przez podpowiedzi życzliwych osób zastanawiam się nad małymi zmianami, które może spowodują że blog będzie ciekawszy.
Agaja nie, dekoracje są gotowe kupione. Do niedawna sama je robiłam z kremu albo z masy cukrowej, ale życzeniem jubilatów było, aby było mniej kremu.
niesława chyba jednak pozostanę przy blogerze. Wolę moje robotki niż spędzanie czasu na Fb czy Instagramie
No to tyle dzisiaj. Pogoda piękna, słoneczna i mroźna. Udanego tygodnia i do napisania.
Bombki piękne, chyba tak jak chciała zamawiająca, komin jest bardzo ok wcale nie krzykliwy.Kolorki są stonowane, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńmiło się oglada twoje zimowe dekoracje,komin bedzie wspaniałym dodatkiem
OdpowiedzUsuńKomin śliczny. Lubisz kolory ! To świetnie - trzymaj tak dalej i wyróżniaj się radośnie. Bombki zachwycające. Czy one są usztywniane ? Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBombki wyszły świetnie. A komin wcale nie jest krzykliwy - takie wyróżnianie się w tłumie to tylko na plus.
OdpowiedzUsuńDziekuję za odpowiedź na moje pytanie :).
Przepiękne są te bombki Janeczko!
OdpowiedzUsuńUściski!
Ja kocham kolory i nie przeszkadza mi że czasami ktoś się obejrzy- jego problem. Ty Janeczko Mistrzynią jesteś w każdym calu.
OdpowiedzUsuńTeż kocham kolory i nie przeszkadza mi to, że się wyróżniam - ktoś musi. Hihi.
OdpowiedzUsuńPiękne prace, szczególnie chusta!
Pozdrawiam serdecznie
Janeczko, Twoje prace jak zawsze zachwycają!!!
OdpowiedzUsuńPodziwiam je nieustannie! Pozdrawiam bardzo gorąco:)
Twój komin jest kolorowy, ale kolory są dobrze dobrane i napewno nie są krzyczące; a że wyróżniasz się w szaroburym tłumie - to bardzo dobrze, Janeczka jest przecież tylko jedna, jedna jedyna, niepowtarzalna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
super, że jesteś Janeczko !!! :-) skończyłam rehabilitację, wyspałam się i tak się cieszę, że odwiedzam Cię na blogu. Różyczki w złocie są przepięknym akcentem :-) Nosy, buzie wyszły Ci genialnie!! Ja Ty jesteś zdolna Janeczko, wszystko co robisz jest cudo :-)))))
OdpowiedzUsuńjak zawsze świetne prace. Bardzo ciekawie jest zrobiony komin
OdpowiedzUsuńJaninko twoje bombki z zawartością są niesamowite i nie dziwi mnie poświąteczne zamówienie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJestes niesamowita, Janeczko! Czy jest cos, czego nie potrafisz zrobic?
OdpowiedzUsuńBombki z takim wnętrzem to bardzo misterna praca! Podziwiam za cierpliwość :)
OdpowiedzUsuńCudne prace!
Pozdrawiam,
Kasia
Wszystko jest piękne. Zawsze było i jest u Ciebie wszystko piękne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSkoro decyzja o kontynuowaniu bloga zapadła to się cieszę bardzo choć to już nie każdy poniedziałek.Chetnie tu zaglądam i podziwiam piękne inspirujące prace bo sama też wiele potrafie.Pozdrawiam i gratuluję słusznej decyzji a ciekawa nowości.Gosi@
OdpowiedzUsuń