Sporo mam zrobione, ale albo jeszcze nieskończone, albo nie mogę pokazać żeby nie psuć niespodzianki. Mam nadzieję że za tydzień będzie lepiej i będę miała co zaprezentować. Dzisiaj więc nietypowo, bo głównie z podziękowaniami.
Pragnę wszystkim podziękować za życzenia, najpierw urodzinowe a ostatnio imieninowe. To bardzo miłe mieć przyjaciół, którzy pamiętają. Najbardziej oczywiście dziękuję za prezenty.
W same imieniny listonosz przyniósł podarunek od Basi, którą pewnie większość z Was zna. Znowu dostałam miedzy innymi cudowny obraz Anioła . Mam już ich kilka i myślę że po jakimś małym remoncie powstanie mini galeria tych obrazów. Z całego serca Basiu dziękuję za cudowne prezenty a przede wszystkim za pamięć . Twoje życzenia wywołały u mnie wzruszenie. Dziękuję kochana.
Następnego dnia znowu był listonosz i kolejna niespodzianka. Tym razem od Eweliny z Jeleniej Góry , którą poznałam też w sieci, bo kiedyś prowadziła bloga. Ogromne podziękowania za pamieć i prezenty.
To był miły dzień. Sporo życzeń i cudowne prezenty (włóczka) od mojej przyjaciółki. Angela nigdy nie przestanę dziękować za wszystko co robisz, więc i tutaj to zrobię. Były też kartki i telefony od znajomych z dawnych lat. A sernik tym co wpadli osobiście też smakował.
Zebrało mi się trochę na wspominki więc poszukałam najstarszego zdjęcia z moimi udziergami. To był koniec 8 klasy rok 1975 i tego dnia zawoziłam dokumenty do liceum. Bardzo lubiłam to ponczo. Dominującym kolorem był niebieski a środki kwadratów czerwono kremowe. Wtedy kilka lat już zajmowałam się robótkami, ale nie mam z tego czasu innych zdjęć.
I to tyle dzisiaj. Bardzo dziękuję za wszystkie odwiedziny i komentarze. Udanego tygodnia życzę i do napisania.
A całkiem na koniec zapraszam do śledzenia mojego licznika. Dawno nie było u mnie zabawy w łapanie licznika a teraz zbliża się liczba z samymi 7. Łapcie, to będą prezenty.
Ciesze sie,ze tak pięknie zostala pani nagrodzona,w pelni zaslużenie,zrobilo się sentymentalnie gdyż ja rownież dziergam od podstawowki,takie urodziny czekają mnie za rok,w moim otoczeniu nikt nie dzierga ,zastanawiam sie dlaczego sama nie mam bloga zycze duzo zdrowka i pieknych udziergow
OdpowiedzUsuńKochana Janeczko, Ty zasługujesz na samo dobro. A złote ręce to widzę że masz od zawsze. Przytulam cieplutko❤️
OdpowiedzUsuńJaneczko, wszystkiego co najlepsze dla Ciebie!!!!
OdpowiedzUsuńChciałam zobaczyć ile masz wyświetleń i nie widzę tego licznika. Czy to ja jestem taką gapą czy też coś mi się źle wyświetla?
UsuńLicznik jest u góry z prawej strony taki malutki :)
UsuńPiękne prezenty i wspaniale, że tyle osób pamięta o Twoim święcie.
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
Śliczne prezenty i widać, że od serca. Wszystkiego dobrego również ode mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Janeczko piękne prezenty otrzymałaś i co ważniejsze od serca i życzliwych Tobie Osób :). Buziaki!
OdpowiedzUsuńJeszcze raz wszystkiego dobrego Janeczko, na oba Twoje święta :)
OdpowiedzUsuńJeszcze raz moc serdecznosci! W tych okularkach to Ty? U ciebie koniec podstawowki, a ja w 1975 dopiero sie urodzilam... Latka leca. Zdolna bylas od zawsze. Ja w podstawowce ledwo scibolilam na drutach, szalik i komin, na wiecej nie starczylo czasu, umiejetnosci, zapalu😉
OdpowiedzUsuńPiekne prezenty, tylko ścianę przygotować na anioły.Czekam na kolejne prace,co stworzylas,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJaneczko Ty jesteś taka dobra,że szczęście masz gwarantowane. Urodzinowe 100 lat :-))) Uściski najmocniejsze :-)))
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego! Cudne prezenty dostałaś, a Twoje zdolne rączki tworzyły piękne rzeczy już od dawna!!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Troche spoznione ,ale plynace z serca zyczenia,duzo zdrowia,szczescia,Pokazalas nam cudowne zdjecie,pamietam tamte czasy,byly swietne,bylismy mlodzi i tacy szczesliwi,pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńPrześliczne prezenty otrzymałaś :)
OdpowiedzUsuńP.S. napisałam kilka dni temu maila na podany z boku adres. Czy masz go?
Pozdrawiam